Już kilkakrotnie zdarzyło mi się, że po zaparkowaniu auta pedał sprzęgła nie wrócił do swojego górnego krańcowego położenia, lecz pozostał jakieś 3 cm poniżej. Po podciągnięciu pedału butem do góry, wszystko wraca do normy i tak aż do następnego razu.
Samochód to Octavia 2 FL 2010 r. z przebiegiem ok. 100K km, poza opisanym zjawiskiem zarówno sprzęgło jak i wszystko inne działa normalnie.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim objawem?
O czym to może świadczyć?
Czy może to oznaczać, że tarcza sprzęgła jest do wymiany?
A może to jest objaw jakiejś innej niesprawności?
Samochód to Octavia 2 FL 2010 r. z przebiegiem ok. 100K km, poza opisanym zjawiskiem zarówno sprzęgło jak i wszystko inne działa normalnie.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim objawem?
O czym to może świadczyć?
Czy może to oznaczać, że tarcza sprzęgła jest do wymiany?
A może to jest objaw jakiejś innej niesprawności?