Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Historia o podatkach
Zwiń
X
-
Nowy lad pokazal, ze jestem bogaczem, ktorego mozna lupic... Gdzie mi do bogacza, jak mam dwa stare auta, dom pod miastem i oszczednosci z ponad 20-tu lat pracy... ?
-
Bogaci juz od dawna trzymaja kase w portugali, delaware albo hongkongu.
teraz klasa srednia zacznie migrowac z jdg do zoo i tyle bedzie z nowego wału
tak jak zreszta wczesniej z szopki aborcyjnej. Tak jak z warszawy w razie czego mozna w 3.5h dojechac do Ostravy, to jeszcze szybciej mozna wyklikac nowa spolke zoo i kilka tytulow do wyciagania z niej kasy.
Zostaw komentarz:
-
Nie ma się co oszukiwać rząd celuje w Dejowy elektorat któremu należy się i nie interesuje ich to dzieci ,wnuki będą to odbierać z nawiązką . Populizm zawsze miał wzięcie i to nie zmieni się szybko
Zostaw komentarz:
-
krzynol, taka prawda.
O tym nie mówią, ale wielu dobrze zarabiających bissnesmenów ucieka do rajów podatkowych. Po co mają robić na polityków (aferzystów, krętaczy i nierobów).
W podatkach (tu akcyza) na fajki i alkohol będzie to samo.
Podwyżki spowodują mniejsze spożycie (oficjalne), które wyrówna przemyt czy wyciągniecie zakurzonej aparatury z piwnic.
Balcerowicz 10-lat temu dotkliwie się o tym przekonał, ale następcy mają krótką pamięć (nie wyciągają wniosków z historii).
Zostaw komentarz:
-
Historia o podatkach
Historia o podatkach..
Załóżmy, że każdego popołudnia 10 znajomych wybiera się wspólnie na obiad do restauracji.
Rachunek za cały obiad wynosi 100 zł. Ponieważ cała dziesiątka nie zarabia po równo, a wręcz przeciwnie
- mają bardzo zróżnicowane zarobki, postanowili, że rachunek będą płacić w następujący sposób:
* Czterech najbiedniejszych nie zapłaci nic.
* Piąty od końca pod względem dochodów zapłaci 1 zł.
* Szósty -- 3 zł.
* Siódmy -- 7 zł.
* Ósmy -- 12 zł.
* Dziewiąty -- 18 zł.
* Dziesiąty, najbogatszy z nich wszystkich -- 59 zł.
I tak sobie postanowili.
Ale pewnego dnia właściciel restauracji oznajmił im:
-- Jesteście takimi dobrymi klientami, że obniżę wam cenę za 10 obiadów o 20 zł.
Więc posiłek kosztował ich 80 zł. Ale ciągle chcieli płacić rachunek w ten sam sposób.
Więc 4 najbiedniejszych ciągle jadłoby za darmo. Pozostałych 6 policzyło, że obniżka - 20zł,
podzielona na 6 daje 3,33 zł, jeśli więc każdemu płacącemu oddać te pieniądze,
to właściwie piąty i szósty dostaliby pieniądze za zjedzenie posiłku.
Właściciel restauracji, widząc, że panowie mają problem z podzieleniem kwoty obniżki,
zaproponował im, żeby każdy z płacących dostał zwrot proporcjonalny do tego,
ile wcześniej płacił. I tak:
* Czterech najbiedniejszych ciągle jadło za darmo.
* Piąty, teraz nie płaci nic, tak jak poprzednich czterech.
* Szósty teraz płaci 2 zł, zamiast 3 zł (obniżka o 33%).
* Siódmy -- 5 zł, zamiast 7 zł (obniżka o 28%).
* Ósmy -- 9 zł, zamiast 12 zł (obniżka o 25%).
* Dziewiąty -- 14 zł, zamiast 18 zł (obniżka o 22%)
* Dziesiąty -- 49 zł, zamiast 59 zł (obniżka o 16% ).
Pierwszych czterech ciągle je za darmo, a z pozostałej szóstki każdy skorzystał i je taniej niż poprzednio.
Jednak kiedy wyszli z restauracji zaczęli porównywać, ile każdy zyskał:
- Dostałem tylko złotówkę z 20 zł -- powiedział Szósty -- ale Dziesiąty dostał połowę, 10 zł!
- Właśnie! Ja też dostałem tylko złotówkę -- przytaknął mu Piąty -- To niesprawiedliwe, że on dostał 10 razy więcej niż ja!
- To prawda! -- dodał Siódmy -- Czemu on dostał 10 zł, a ja tylko 2zł? Bogaci dostają najwięcej!
- A my nic nie dostaliśmy -- zaczęła krzyczeć pierwsza czwórka -- Ten system wykorzystuje najbiedniejszych!
Cała dziewiątka otoczyła Dziesiątego i dotkliwie go pobiła.
Następnego dnia znów przyszli na obiad. Ale Dziesiąty się nie pojawił.
Kiedy przyszło do płacenia rachunku, zorientowali się, że pomimo obniżki ceny, nie są w stanie zapłacić nawet połowy rachunku!
I tak to już jest z podatkami, drodzy lewicowcy, zwolennicy państwa socjalnego i głosiciele "sprawiedliwości społecznej".
Bogaci najbardziej zyskują na obniżce podatków, ale spróbujcie ich opodatkować za bardzo,
atakujcie za bycie bogatymi, a następnym razem mogą nie pokazać się przy stoliku.
Jest wiele świetnych restauracji w innych krajach.
Zostaw komentarz:
-
Historia o podatkach
Zamieszczone przez voytekAle na jakiej zasadzie klima jest wyłączana poniżej 5 st C, skoro nie ma sprzęgła. Nie wiem jeszcze jak w Octavii, bo zimą prawie nie jeździłem, ale w Fabii poniżej 5 st klima w ogóle nie działała, osuszanie szyb też nie działało poniżej tej temperatury, mgła z szyb nie znikała po włączeniu klimy, a wystarczyło, że termometr wskazał 6 stopni na plusie i po włączeniu klimy mgła z szyb znikała błyskawicznie. To jak to w końcu jest z działaniem sprężarki poniżej tych 5 st C, działa, tylko z zerową wydajnością, czy nie działa w ogóle? Bo jak nie działa w ogóle, to po co włączać zimą.Tagi: Brak
Zostaw komentarz: