czy przyjelibyscie taki mandat

[czerad2]

Cytując Auto świat:
„Rapida wyróżnia przestrzenne wnętrze, czyniąc z niego niezawodny pojazd dla całej rodziny, z przemyślanymi rozwiązaniami technicznymi, a do tego ekonomiczny. W skrócie to połączenie komfortu, mobilności i rozsądnej ceny.” mówi prezes Skody Winfried Vahland.

...Na początku samochód będzie oferowany z pięcioma silnikami benzynowymi i dwoma dieslami.

http://aktualnosci.auto-swiat.pl/1-skoda-rapid-wystartuje

Skoro to ma być samochód ekonomiczny i będzie oferowany z pięcioma silnikami benzynowymi to jest szansa na 1.6 MPI z lpg

[xtremesystems]

czy przyjelibyscie taki mandat

dzis ogladalem w piracie takie zdarzenie.

policja goni (chyba na bombach ,ale nieoznakowanym) kolesia co na trasie szbykiego ruchu (jeszcze bylo 110) zapierdziela 160. wiec sami tez zapizdzaja te 150-160 jak nie szybciej.

zupelnie inny czlowiek zmienia pas na lewy a ci musza przyhamowac i wlepiaja mu mandat za nieustapienie pierwszenstwa.



ja bym takiego nie przyjal dlatego ja jadac max dozwolona predkosc zmieniajac pas upewniam sie ze nic za mna nie jedzie . ale tez nie mozna przewidziec ze ktos zapierdziela 50 km ponad norme i akurat bedzie musial kapke shamowac.

przciez niebiescy zawsze tlumacza motocyklistom ze jak zapierdzielaja sporo ponad norme to ich ktos niezauwazy przy zmianie pasa. (ze tak szybko dojedzie)

wiec tak jak pisalem ja bym nie przyjal bo mimo ze jest uprzywilejowany , to jak tak zapierdziela to bomb moge nie zauwazyc a on nie jest wylaczony z przepisow

przyjelibyscie?

[Psycho Dad]

ale tez nie mozna przewidziec ze ktos zapierdziela 50 km ponad norme i akurat bedzie musial kapke shamowac.

Tacy goście są najlepsi ... ja się niebieskim nie dziwie. Po za tym skąd wiesz czy ma 50 więcej ? a może 100 ? ... ja już raz heblowałem z 200 do 80 przed takim kolesiem " kapkę z hamuje" i wiedz że to nie to samo co z 100 do 0

[piramida]

xtremesystems, przegrałbyś w sądzie bo wymusiłeś pierwszeństwo pojazdowi nie tylko uprzywilejowanemu pojazdowi, nie ważne czy jechał 110 czy 200 bo tego nie jesteś w stanie twierdzić, tak mi sie wydaje :szeroki_usmiech

[xtremesystems]

ja już raz heblowałem z 200 do 80 przed takim kolesiem " kapkę z hamuje" i wiedz że to nie to samo co z 100 do 0

ja tez tak mialem i musialem nawet na prawy uciekac bo bym nie shamowal

ale tez spójrzmy z drugiej strony. jak jedziesz 110 i checesz kogos wyprzedzic to zerkasz w lusterko i mozesz nie zauwazyc kogos kto jest 200 metrow za toba , a zapieprza 200 na godzine. nie wyczujesz tak predkosci w lusterku i sila rzeczy zajedziesz mu droge bo twoje oczy beda przekonane ze masz wystarczajaca odleglosc ( i tak by bylo gdyby koles jechal z normalna predkoscia - nie mowie ze przepisowa)

pozatym jak jedziesz 200 to chyba kalkulujesz ryzyko ze nawet jak ty w nikogo nie pieprzniesz to ktos moze cie w lusterku po prostu zwyczajnie w swiecie nie zauwazyc, lub wlasnie zle ocenic odleglosc/predkosc

[ Dodano: Pią 11 Lis, 11 22:06 ]

ie ważne czy jechał 110 czy 200 bo tego nie jesteś w stanie twierdzić, tak mi sie wydaje :szeroki_usmiech

tylko tu chodzi mi o to ze fizycznie ciezko , a nawet prawie niemozliwe jest wyczuc odleglosc w lusterku jesli ktos az tak przekracza nasza predkosc

nawet nie wymuszasz tu celowo tylko jestes przekonany ze smialo nie zajedziesz komus drogi

[Ayu]

to jak tak zapierdziela to bomb moge nie zauwazyc a on nie jest wylaczony z przepisow

Z góry przegrana sprawa. Nie możesz tylko musisz po pierwsze po drugie pojazd policji w akcji może jechać i 300 na godzinę i jest w zgodzie z prawem.

[Psycho Dad]

Ja mam prostą zajebistą zasadę "Nie widzę nie jadę" trudno jadę 80km/h za ciężarówką i czekam cierpliwie na swoją kolej.Tak samo jak trafie na zablokowany pas ... trudno stoję nie wpycham się na siłe na drugi bo jedzie.

A takie wyjeżdżanie zawsze kojarze potem ze starszą osobą która prawdopodobnie ma problem ze wzrokiem

Jak kupowałem 1.8TSI myślałem że będzie trochę bezpieczniejsze, ale wbrew pozorom miałem więcej przygód niż w słabszych atutach

[xtremesystems]

Z góry przegrana sprawa. Nie możesz tylko musisz po pierwsze po drugie pojazd policji w akcji może jechać i 300 na godzinę i jest w zgodzie z prawem.

nie nie nie kolego.
pojazd uprzywilejowany nie ma pierwszenstwa przepisowo. tylko ty musisz mu udostepnic przejazd.
a po drugie teoria teoria , ale mozna po prostu ich nie zauwazyc jesli gonia jakiegos pirata sami zapierdzielajac nieraz o 50-70 km szybciej niz przepisy

[Psycho Dad]

xtremesystems, Twoje rozumowanie sprowadza się do tego że pieszego przechodzącego na czerwonym świetle można rozjechać zgodnie z prawem bo to on złamał przepis.

[xtremesystems]

"Nie widzę nie jadę"

ja tez . ale czasem widac ze auto jest daleko a tu zonk. mialem taka sytuacje w srodku lodzi , w samym centru. jade te 65 srodkowym pasem . chce zmienic na prawy widze kolo ze 100 metrow dalej wiec spoko luz jak na warunki miejskie. a kolo miga swiatlami trabi . przatrze i szybko uskakuje na swoj pas bo kolo na liczniku mial 120-130 . w srodku miasta.

to twoja metoda nie zmienisz pasa do wylotu z miasta. rozumiem ze nie mozna sie wpychac na zdezak .ale majac 100metrow i jadac w miescie nie spodziewasz sie takiego czegos
analogicznie z opisana sytuacja

[westwi78]

PoRD

Art. 22.

1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
...
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

Bez znaczenia czy uprzywilejowany czy nie.
Wykroczenie jest.

xtremesystems, Twoje rozumowanie sprowadza się do tego że pieszego przechodzącego na czerwonym świetle można rozjechać zgodnie z prawem bo to on złamał przepis.

oczywiście że nie można, tylko że wtedy jest zupełnie inna sprawa winy.
A bez winy nie ma wykroczenia/przestępstwa.

[xtremesystems]

xtremesystems, Twoje rozumowanie sprowadza się do tego że pieszego przechodzącego na czerwonym świetle można rozjechać zgodnie z prawem bo to on złamał przepis.

moje rozumowanie jest z gola inne.
i sprowadza sie do tego, ze ok kolo sie zajechal im droge.i powinien dostac mandat gdyby jechali normalna predkoscia. ale jak jechali te 160 na 110 to mogl po prostu ich nie zauwazyc.
po to sa tez te ograniczenia na autostradach czy drogach szybkiego ruchu. przeciez cholerni ciezko ocenic odleglosc przy tych predkosciach w kawalku szkielka 10 na 10

[ Dodano: Pią 11 Lis, 11 22:22 ]

jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać

zgadza sie. tylko czy za nie zawiniony blad w ocenie odleglosci/predkosci policji, spowodowany nadmierna predkoscia radiowozu policjant nie powinien zastosowac upomnienia lub odstapic od kary.

przeciez to tak jak z karetka . ustepujac jej pierwszenstwa tez nieraz lamie sie przepis przekraczajac ciagla, wjezdzajac na czerwonym za sygnalizator, czy na trawnik

chodzi mi tu tylko o to czy kolo powinien dostac , przyjac mandat , jesli wykroczenie nie bylo do konca spowodowane jego zachowaniem na drodze

[Psycho Dad]

xtremesystems, Ta a po mieście jeździsz 50 km/h ... już to wiedzę, a 150-160km po trasie dwupasmowej to już raczej standard.

[xtremesystems]

Ta a po mieście jeździsz 50 km/h

pisalem jechalem 65. kolo 120-130 w miescie. wiec czy bym jechal 50 czy 65 czy nawet 70 to i tak kolo jechal prawie 2 razy szybciej. ocen poprawnie odleglosc przy takiej roznicy predkosci ( dodatkowo w miescie)

150-160 na szybkiego ruchu 2 pasmowej to raczej nie standard. przynajmniej po zakopiance tak ludzie nie smigaja, czy tez s1 z dabrowy do myslowic. tez srednio jada te 110-120 nie szybciej.
jak jechalem 130 to mijalem wszystkich lewym

[westwi78]

zgadza sie. tylko czy za nie zawiniony blad w ocenie odleglosci/predkosci policji, spowodowany nadmierna predkoscia radiowozu policjant nie powinien zastosowac upomnienia lub odstapic od kary.

zawiniony - nie masz pewności, nie wykonujesz manewru. Nie mylmy winy z umyślnością.

przeciez to tak jak z karetka . ustepujac jej pierwszenstwa tez nieraz lamie sie przepis przekraczajac ciagla, wjezdzajac na czerwonym za sygnalizator, czy na trawnik

ustępując w pojazdowi uprzywilejowanemu w taki sposób nie popełniasz wykroczeń - działa tutaj kontratyp.

[Agamek12]

xtremesystems, przestań, przecież sam dobrze wiesz, że nie masz racji...

[xtremesystems]

zawiniony - nie masz pewności, nie wykonujesz manewru. Nie mylmy winy z umyślnością.

pewnosc jest jak na "normalne warunki". jesli ktos uzywa ulicy za tor wyscigowy to normalny kierowca a nie rajdowy moze go nie zauwazyc, lub zle ocenic odleglosc wlasnie ze wzgledu na znacznie przekroczona predkosc.

teraz tak wszyscy pisza nie masz pewnosci nie jedziesz , a wszyscy wiemy jak w miescie jezdzimy. jadac ta taktyka nie zmienimy pasa ruchu w godzinach szczytu

xtremesystems, przestań, przecież sam dobrze wiesz, że nie masz racji...

no wlasnie nie do konca.
bo ciekawa by byla sytuacja gdyby taki kierowca wjechal mu w dupsko. caly czas mowie o znacznym przekroczeniu predkosci

[Psycho Dad]

Co by było ... dostał by mandat za wymuszenie pierwszeństwa i pisał by na forum jakie to niesprawiedliwe.

[xtremesystems]

ja nie dostalem takiego. i ja bym nie przyjal.

i to nie dlatego ze nie wymusilem . a dlatego ze policja jadac z taka predkoscia "nie dala" mi szansy na ustapienie im pierwszenstwa.

wiekszosc z Was tu piszacy wiedze zapierdziela i czuja sie jak krolowie szosc majacych w nosie tych na prawym

jednak te ograniczenia sa nie tylko ze wzgledu na dziury czy teren zabudowany , a ze wzgledu na fizyczne mozliwosci percepcji oka czlowieka.

wiec dla mnie dziwne jest karanie kogos za cos co nie mogl przewidziec wlasnie ze wzgledu na predkosc karzacego

[westwi78]

bo ciekawa by byla sytuacja gdyby taki kierowca wjechal mu w dupsko. caly czas mowie o znacznym przekroczeniu predkosci

no to zależy jak by do tego doszło. Zdarzenia na drodze często są dużo bardziej skomplikowane, niż by się mogło wydawać. Wtedy do gry wchodzi Sąd, biegli etc.

Generalnie nie zawsze ma zastosowanie zasada "kto wjeżdża w tył - tego wina".
Tutaj sytuacja była klarowna. Wymusił pierwszeństwo=mandat.

[xtremesystems]

kto wjeżdża w tył - tego wina".

wlasnie o tym mowie. bo tu moze byc wina tego ktos sie nagle zatrzymal bez powodu

. Wymusił pierwszeństwo=mandat.

tak samo tu sytuacja jest skomplikowana.bo dajmy na to w nocy po zamych lampach nie oceni zadne oko dobrze predkosci i odleglosci jesli roznica predkosci aut bedzie ok 100km/h bo nasze oko moze ocenic predkosc do okolo 40-50 km/h

pozatym jak ocenic czy pojazd wymusil w takiej sytuacji pierwszenstwo czy nie?

[piramida]

przynajmniej po zakopiance tak ludzie nie smigaja.

to chyba jezdziłeś po innej zakopiance :szeroki_usmiech bo po zakopiance jezdzi sie z prędkosciami 180+ jak są ku temu warunki :wink:

[xtremesystems]

przynajmniej po zakopiance tak ludzie nie smigaja.

to chyba jezdziłeś po innej zakopiance :szeroki_usmiech bo po zakopiance jezdzi sie z prędkosciami 180+ jak są ku temu warunki :wink:

chyba tylko ty :lol: bo jadac od myslenic do lubnia 140km/h nie moglem zjechac z lewego bo caly czas wyprzedzialem

[piramida]

przynajmniej po zakopiance tak ludzie nie smigaja.

to chyba jezdziłeś po innej zakopiance :szeroki_usmiech bo po zakopiance jezdzi sie z prędkosciami 180+ jak są ku temu warunki :wink:

chyba tylko ty :lol: bo jadac od myslenic do lubnia 140km/h nie moglem zjechac z lewego bo caly czas wyprzedzialem

tak jak napisałem, jak są ku temu warunki, dzisiaj jechałem z rodzinka do zakopca na obiad to bezstresowo jechałem tak 120-140 bo więcej nie było sensu ale np w nocy mozna zapinać z prędkosciami 200+ bo nawierzchnia jest bardzo dobra na tym odcinku

[kmink]

Ja też wyznaje zasadę...nie widzę nie jadę...tego typu wykroczenia są czasami bardziej niebezpieczne niż przekroczenie prędkości o 20km/h...