Polerowanie auta

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Eidos71
    odpowiedział(a)
    Patryk - nawet późniejsze, samodzielne dbanie o lakier wymaga pewnej wiedzy, cierpliwości i ostrożności. Czynności typu "mycie wstępne", "mycie właściwe na dwa wiadra", prawidłowe osuszanie lakieru, prawidłowa jego dekontaminacja, aplikacja cleanera i później wosku - to podstawy detailingu. Niestety - wymaga to czasu, cierpliwości i... pewnej (często niemałej, a później lawinowo rosnącej) kwoty pieniędzy na chemię i akcesoria. A najgorsze jest to, że to wciąga - chcesz ciągle, aby następnym razem było jeszcze lepiej, jeszcze większy look... Ktoś kiedyś wymyślił powiedzenie: "detailing to pasja, z której się nie wyrasta"...

    Zostaw komentarz:


  • Patryk
    odpowiedział(a)
    Wiec myślałem żeby później samemu zabezpieczać częściej auto ale poerwsza polerke chciałbym zrobić żeby pozbyć się tych wszystkich rusek i otarć parkingowych

    Zostaw komentarz:


  • lodowa
    odpowiedział(a)
    za 1300 to raczej powłoka kwarcowa ci poponowano a ceramika raczej od 2 tys i jak zwracac sie do tylko do profesjonalisty bo w przeciwnym razie za rok mozesz meic kłopoty ... albo uszkodzenia lakieru badz totalny brak sladu po zabiegu .

    wg mnie jezeli ktos dba o auto i ma warunki i potrafi dobrze zabezpieczyc woskiem stosujac predzej politure i myje auto recznei moze olac w tym wypadku zabawe w powłoki ...

    Zostaw komentarz:


  • Patryk
    odpowiedział(a)
    Super, dziki za taka odpowiedz! Gość powiedział od 500 się zaczyna! Później zobaczy auto ryski i przetarcia o mówi ze lakier jest w dobrym stanie i za 500 może zrobić

    Zostaw komentarz:


  • DetailerShopP-ń
    odpowiedział(a)
    Bądź ostrożny..
    Po pierwsze to na 99% ceny netto.
    Po drugie najprawdopodobniej przed cenami pojawiło się małe ale jakże znaczące słówko... "od"
    Ale.. to i tak bardzo niewielkie kwoty.
    Moim zdaniem słowa klucze to:
    1. "przepolerowanie" - w przypadku powłok ceramicznych kluczowe jest przygotowanie powierzchni. Nawet jeśli powierzchnia lakieru jest w dobrym stanie to nie wystarczy samo odświeżenie na szybko, konieczna będzie dokładna, kilkuetapowa korekta. Rzadko zajmuje ona mniej niż kilkanaście roboczogodzin. Dodatkowo trzeba samochód do niej przygotować. Ponadto używa się nietanich akcesoriów, sprzętu i chemii. Wymaga to lokalu na odpowiednim poziomie i wiedzy. No i oczywiście ten usługodawca musi jeszcze coś zarobić. Bardzo ciężko będzie zmieścić się na tym etapie w kwocie 500zł, chyba że nadwozie jest naprawdę w idealnym stanie.
    2. "ceramizer" - dobrej jakości powłoka, która wytrzyma 2 lata, w ilości wystarczającej na Octavię to koszt kilkuset zł. Całość procesów związanych z aplikacją takiej powłoki trzeba przeprowadzić niezwykle starannie i trwa to nierzadko i dwa dni. Ponownie wymaga lokalu na odpowiednim poziomie i wiedzy. I ponownie nikt tego nie zrobi charytatywnie. Więc dodatkowe 800zł wydaje się naprawdę mocno zaniżoną kwotą.

    Podsumowując - 800zł za odświeżenie samochodu i zabezpieczenie dobrym woskiem wydaje się rozsądną ofertą. Ale 1300zł za gruntowną korektę lakieru + zabezpieczenie dobrą, dwuletnią powłoką ceramiczną? Moim zdaniem niemożliwe do wykonania prawidłowo za tak niską cenę.

    Zostaw komentarz:


  • Patryk
    odpowiedział(a)
    To pytanie z innej beczki! DZiaj z ciekawości podjechałem do firmy zajmującej się detalingiem! Zapytałem o polerke! Przepowrowanie 500 zł z ochrona 800 a z jakimś ceramizwrwm który starcza podobno na ok 2 lata ok 1300 zł! Co myślicie? Zastanawiam się żeby przy okazji przyciemniania szyb zrobić podstawowa polerke żeby zlikwidować ryski i przetarcia parkingowe

    Zostaw komentarz:


  • mzajc
    odpowiedział(a)
    Dobry kierunek.

    To ja jeszcze zaproponuję jako alternatywę kolegów z Car Spa, ją oddziały w kilku miastach. W Katowicach oraz w Tychach.
    Wrzucam namiar na Tyski oddział: https://car-spa.pl/oddzial/carspa-tychy/

    Przy Dworcowej.

    Zostaw komentarz:


  • gusiak11
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez jareckib Zobacz wpis
    Pytanie, gdzie na Śląsku zajmują się takimi usługami na tip-top?

    Polecam kolegów http://pimpness.pl/

    Zostaw komentarz:


  • jareckib
    odpowiedział(a)
    Generalnie chciałem to zrobić we własnym zakresie, ale problem jest taki, że podczas polerowania łatwo można uszkodzić lakier. Trochę mnie to zniechęciło i zastanawiam się, aby zlecić to komuś, kto się na tym zna. Pytanie, gdzie na Śląsku zajmują się takimi usługami na tip-top?

    Zostaw komentarz:


  • bo86bo
    odpowiedział(a)
    Dużo ludzi poleca Q1 od ADBL ' co do wosku tak jak naver napisał FK, cena śmieszna a rzekomo robi robotę.

    Bardzo pozytywnie też wypowiadają się o ADBL SSW, które można aplikować także na mokry lakier Gdybym wiedział to co teraz to na bank poszedłbym w produkty ADBL a tak wyłożyłem w graniach 150zł za Fusso i Luxury Glossa i zapewne zostanę z nimi na bardzooo długo bo do użytku prywatnego to starczy i starczy.

    Sporo osób chwali wosk od Manufaktury Wosku.

    Zostaw komentarz:


  • Przemek_i
    odpowiedział(a)
    To w przyszłym tygodniu jadę do Chorkówki zakupić

    Zostaw komentarz:


  • naver
    odpowiedział(a)
    Mam Poorboysa QD+ pachnie super jagódkami więc fajnie się z tym pracuje, ale ponoć ADBL też ma dobry QD.
    W sumie to z Poorboysa mam dwie butle, jedna nieużywana i schodzi to w takim tempie, ze jeszcze przez najbliższy rok nie będzie używana

    Zostaw komentarz:


  • Przemek_i
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez naver Zobacz wpis
    QD po normalnym myciu
    Muszę się zaopatrzyć w takie coś...
    Seba co polecasz?

    Zostaw komentarz:


  • naver
    odpowiedział(a)
    Do użytku domowego to glinkopodobne coś od ADBL? Ja bym się chyba wstrzymał. Nie bez przyczyny powłoka jest ciemna. Studia po glince zazwyczaj i tak zrobią korektę, a taki ja czy taki on w domu przy swoim aucie pełnych korekt często nie uświadczymy. Czy jest sens w takim wypadku ryzykować, że nie doczyszczę glinki, bo nie mogę zweryfikować czy na pewno jest czysta i przy tym zrobić sobie dodatkowe ryski (które jak wspomniałem wyżej nawet jeśli powstaną to nie będą problemem, bo w następnym kroku zejdą), żeby zaoszczędzić na tej glince, którą kupi się raz w roku?

    aronus wosk możesz sobie wziąć próbkę od FK Kare - znalazłem za 25 zł puszkę - świetny jeśli chodzi o trwałość, a zakładam, że o to Ci chodzi, z jednego pudełka za niewielką kasę osmalcujesz auto parę razy, nie będziesz musiał wydawać dajmy na to stówki na Fusso czy Coli.
    Jeśli chodzi o smołę to MAC Pricbort jest skuteczny i litrowa butla kosztuje pewnie 30-40 zł. Deironizator ADBL Vampire koło 40 zł. Cleanera osobiście pod Fusso nie używałem, tak polecał DetailerShopP-ń twierdząc, że Fusso wtedy krócej leży. IPA to koszt 20 zł. Glinka 30-40. Takim zestawem w 200 może nawet się zmieścisz.

    Do tego można dorzucić szampon ADBL, fajnie się pieni - pachnie colą. Do 3 stów to jeszcze na ręcznik do osuszania i rękawice Ci starczy

    O właśnie jeszcze jakiś QD po normalnym myciu jak wspomniał kolega wyżej i ogolnie masz taki podstawowy pakiet.
    Ostatnio edytowany przez naver; 37615.

    Zostaw komentarz:


  • lodowa
    odpowiedział(a)
    hm bardzo dobre pakiety mozesz zrobic za pomoca shiny garage oraz adbl zamaiast tradycyjnej glinki adbl wypuscilo specjalna gabeczke ktroa starcza na dluzej . ze shiny polecam wosk wax wear jedyna jego wada jest ciezkie nakładanie ale za to spelnia swoje zadanie bardzo dobrze . do pakietu dopisz sobie jakis quick detailer na codzien i juz

    Zostaw komentarz:


  • aronus
    odpowiedział(a)
    Dobrze by było jak bym w 300 zł się zamknął

    Zostaw komentarz:


  • gusiak11
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez aronus Zobacz wpis
    Czy moglibyście zaproponować komponenty do takiego zestawu, żeby ze sobą współpracowały?
    A jaki budżet na to jest przewidziany ???

    Zostaw komentarz:


  • aronus
    odpowiedział(a)
    Czyli reasumując o ile się nie mylę prawidłowy detailing auta powinien wyglądać następująco:
    1. Mycie
    2. Coś na opiłki
    3. Coś na smołę
    4. Glinkowanie
    5. Cleaner
    6. Wosk
    Czy moglibyście zaproponować komponenty do takiego zestawu, żeby ze sobą współpracowały?

    Zostaw komentarz:


  • naver
    odpowiedział(a)
    Pytanie czy aby na pewno to Fusso kropelkowal? Ja nakladalem bez cleanera, ale wspierany był qd więc nie wypowiem się ile dokładnie leżał. Kropelkowanie utrzymywało się kilka miesięcy.

    Zostaw komentarz:


  • bo86bo
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Jarksson Zobacz wpis

    Od Soft99 nakładałem i Fusso i Kiwami. Oba woski po cleanerze. Fusso "kropelkował" ponad 6 miesięcy, Kiwami jakieś 3, więc myślę że całkiem nieźle zważywszy na to, że auto było bez korekty lakieru. Także nie powiedział bym że Fusso z cleanerami sie "drze". Trzeba było by sprawdzić jak zachowuje się na lakierze przetartym tylko IPA.
    Dam znać na dniach bo tak robiłem przed zimą i przymierzam się to jazdy po brudasie na dniach

    Zostaw komentarz:


  • Przemek_i
    odpowiedział(a)
    Sąsiad kupił Fusso, zrobię test tylko po IPA to napiszę jak umyje i wyglinkuję.

    Zostaw komentarz:


  • Jarksson
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez bo86bo Zobacz wpis

    Fusso z tego co mi wiadomo nie lubi się z clenerami
    Od Soft99 nakładałem i Fusso i Kiwami. Oba woski po cleanerze. Fusso "kropelkował" ponad 6 miesięcy, Kiwami jakieś 3, więc myślę że całkiem nieźle zważywszy na to, że auto było bez korekty lakieru. Także nie powiedział bym że Fusso z cleanerami sie "drze". Trzeba było by sprawdzić jak zachowuje się na lakierze przetartym tylko IPA.

    Zostaw komentarz:


  • bo86bo
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Jarksson Zobacz wpis

    Prawidłowe przygotowanie powierzchni powinno zawierać jeszcze punkt między 6 a 7, a mianowicie CLEANER. IPA służy tylko do odtłuszczenia np. po polerce. Clener przygotowuje powierzchnię pod wosk, jest lekkościerny więc usuwa kamień po wodzie itp., IPA tego nie zrobi, więc nałożenie wosku na powierzchnię przetartą alkoholem mija się z celem. Więcej wyjaśnione na ten temat jest np. na kosmetykaaut.pl.
    Fusso z tego co mi wiadomo nie lubi się z clenerami

    Zostaw komentarz:


  • Jarksson
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez naver Zobacz wpis
    Co do prawidlowego przygotowania jeszcze podloza to bez glinki sie nie ma co zabierac, bo wtedy doly samochodu za dlugo nie poleza.

    1. prewash - piana, a przed nia coś na smołe i rdze na lakier
    2. mycie na 2 wiadra
    3. glinkowanie
    4. mycie na 2 wiadra,
    5. osuszanie,
    6. ipa
    7. fusso
    Prawidłowe przygotowanie powierzchni powinno zawierać jeszcze punkt między 6 a 7, a mianowicie CLEANER. IPA służy tylko do odtłuszczenia np. po polerce. Clener przygotowuje powierzchnię pod wosk, jest lekkościerny więc usuwa kamień po wodzie itp., IPA tego nie zrobi, więc nałożenie wosku na powierzchnię przetartą alkoholem mija się z celem. Więcej wyjaśnione na ten temat jest np. na kosmetykaaut.pl.

    Zostaw komentarz:


  • Bakus900
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez naver Zobacz wpis
    Oj przyjacielu, strasznie sie mylisz, bo Carnauba to natural
    Fusso i Coli to syntetyki pelna geba i nic wspolnego z carnauba nigdy nie mialy

    Co do prawidlowego przygotowania jeszcze podloza to bez glinki sie nie ma co zabierac, bo wtedy doly samochodu za dlugo nie poleza.

    1. prewash - piana, a przed nia coś na smołe i rdze na lakier
    2. mycie na 2 wiadra
    3. glinkowanie
    4. mycie na 2 wiadra,
    5. osuszanie,
    6. ipa
    7. fusso

    Jesli ktos robi pod chmurka i nie ma mozliwosci sie schowac przed wiatrem, sloncem to po 1 myciu warto jednak osuszyc zeby nie bylo zaciekow i water spotow.
    Polezy pare miesiecy o ile nie bedziesz uzywal chemii agresywnej a jedynie takiej z neutralnym PH.


    Zamiast zwykłej ipy przed wosk można uzyć środek wipeout np. od ADBL . Używam tego odtłuszczacza i jestem mega zadowolony

    Zostaw komentarz:

Pracuję...