Sztuka zaprawki

[zurawik]

__atomek__, To był przecież żart

[zsolpyw]

Sztuka zaprawki

Witam

Mam na progu wgniecenie i otarcie do zywej blachy.
Do dyspozycji - szpachlowka, papiery wodne, pasta polerska Automax, podklad antykorozyjny Unikor i resztka lakieru od lakiernika.

Jak to wykorzystac ?

Pod szpachlowke malowac podkladem ?
Szpachle w jakiej proporci z utwardzaczem sie miesza ? na tak mala ilosc ile utwardzacza ?

Mam tez mase uszczelniajaca Boll, pisze ze to mozna malowac. Jako ze progi sa pokryte masa konserwujaca, moze takie cos dac ?

Sugestie z doswiadczenia wziete mile widziane :lol:

[Marian 2]

To "uszkodzonko" jest banalne, wystarczy zamalować. Przy okazji moja rada taka, aby ten baranek na dole progu zamalować na czarno farbą przeciwrdzewną do metalu, np "Hamerite", lub inną czarną "bezpośrednio na rdzę". Zamalować w ten sposob cały próg od dołu aż do linii gdzie sięga baranek. Samochod wtedy optycznie o wiele lepiej wygląda, wydaje się smuklejszy. W tym przypadku ta czarna farba wszystko zakryje. Na tą czarną farbę można dodatkowo położyć bitex lub inny środek ochronny. Mam w ten sposob zrobione progi już 13 lat, i po zimie tylko czasami trzeba uzupełniać ubytki, co przy czarnym kolorze nie stanowi problemu.

[zak14]

farbą przeciwrdzewną do metalu, np "Hamerite

Mam z nią jak najgorsze doświadczenia. Kiedyś superdokładnie wyczyściłem podwozie w Mondeo, pociągnąłem 2 razy farbą, na to bitex. Farba zlazła po pół roku.

[Marian 2]

Możliwe, że zbyt gruba warstwa, wtedy się łuszczy. Ja malowałem, i było dobrze. Można też użyć chlorokauczukowej, jest bardziej elastyczna.
Odnośnie grubości malowania, pomalowałem kiedyś czarną listwę na drzwiach na srebrno, kilkoma warstwami, bo myślałem, że im grubiej tym mocniej, i niestety, po roku oblazła. Tą samą listwę prysnąłem tylko raz, aby tylko zakryć kolor, i trzyma się już kilka lat. Poprostu gruba warstwa jest mniej elastyczna.

[Jeżyk]

zsolpyw, a to wgniecenie to masz od windy? Bo ja mam dokładnie takie samo w tym samym miejscu. Nie szpachlowałem tego tylko odtłuściłem i pomalowałem oryginalnym lakierem zaprawkowym. Hammerite nadaje się na parapety a nie na karoserię. zak14, jak Ci zlazło po pół roku to może położyłeś Hammerita na zbyt mało rdzy i nie związał? Niestety, jak się zdrapie warstwę ochronną z blachy to już nic nie pomoże. Zawsze prędzej czy później rudy wylezie.

[Marian 2]

To nie jest wgniecenie/uszkodzenie tylko fabryczny znacznik w którym miejscu podkładać podnośnik.

[zsolpyw]

Wgniecenie nie wiem skad sie wzielo. Czyzby fabryczne?
Te otarcia to efekt proby podnoszenia przodu z dwoch stron podnosnikami.
Po podnisieniu z drugiej strony buda sie przesunela , spadajac z podnosnika uderzyla w jego srube.
I tak dwa razy :twisted:

To sa ubytku w baranku, wiec mysle ze lepiej bedzie czyms to wypelnic.

[abstinent]

Marian 2, chodzi o to białe po prawej stronie odbicia lampy błyskowej :lol:

[lilo]

Marian 2, bitex możesz użyć na dach domu a nie na progi . chlorokałczuk też się nie nadaje
Szpachel , baranek i na to lakier

[zak14]

Możliwe, że zbyt gruba warstwa

No nie wiem, raczej dwie cienkie.

[ Dodano: Sob 30 Mar, 13 00:06 ]

może położyłeś Hammerita na zbyt mało rdzy i nie związał?

To możliwe, czyściłem możliwie najdokładniej, choć z trudniej dostępnych miejsc i wżerów do żywego rudej nie wybrałem. A nie trzymaj nigdzie - równo pozłaził.

[Marian 2]

Dla czego bitex się nie nadaje jako wierzchnia warstwa zabezpieczająca?
Używam bitexu w różnych odmianach już od więcej niż 35 lat, (nie tylko do Octavii oczywiście). Jest elastyczny, nie wrażliwy na sól, łatwo uzupełnić ubytki. Idealnie nadaje się właśnie na takie miejsca narażone na uderzenia piasku i kamyków. Oczywiście przed tem trzeba dobrze zabezpieczyć/zamalować. Farba chlorokauczukowa też jest dobra.
Praktykę w walce z korozją zdobywałem przez 25 lat jeżdżenia Syreną, i 17 lat Dacią, a te samochody utrzymać w dobrym stanie, to była wielka sztuka.

[Arti_r1]

Bo bitex bedzie ciągle miękki, a w okresie letnim jak przygrzeje słońce to juz wogole. Tak jak lilo-szpachel baranek lakier

[lilo]

Marian 2, Bitex to stara szkoła , za czasów kiedy nie było niczego...
dzisiaj mamy wiele dobrych i profesjonalnych materiałów aby skutecznie zatrzymać rdzę

W zeszłym tygodniu zamówiłem środek który podobno ma rewelacyjnie usuwać rdzę , został wymyślony przez niemieckiego obywatela metodą chałupniczą , było o nim głosno w niemieckiej TV

http://www.rostdelete.de/

[Bartek.K]

Ja tez muszę zrobic progi zabezpieczeniem,bo w miejscach na lewarek odchodzi mi fabryczne zabezpieczenie i wdała się rdza. Myślę zrobić to tak:
-Usunąć stare odchodzące zabezpieczenie , wyczyścić rdze do gołej (bo jakoś w te magiczne środki prosto na rdzę nie wierze. )
-Gola blachę pomalować podkladem reaktywnym novola
-Na reaktywny pomalować akrylowym novola
-I teraz jaka warstwę ochronną położyć na to? Jeśli nie bitex to co? Nie mam kompresora który uciągnie mi pistolet do zabezpieczania barankiem,a te baranki w sprayu to podobno gówno jest.
Wiec szukam czegoś na pędzel. Powiedzcie czy mam dobry plan pracy i czego użyć do końcowego zabezpieczenia.

[lilo]

Bartek.K, plan masz dobry oprócz bitex'u poszukaj kogoś z kompresorem bo na pędzel będzie dupowato wyglądało .
Tu masz coś takiego http://allegro.pl/masa-klejaco-uszcz...069109557.html ale moim zdaniem tylko baranek na pistolet da nam oczekiwany efekt

[Bartek.K]

Ooo ta masa może być nawet dobra. Bo mam do pokrycia tyko ten rant na dole progu,wiec estetyki dużej tu nie musi być. Aby tylko ta masa była dobra. A jeśli taka masę pomalujemy farba to chyba jeszcze poprawiamy jej właściwości na nieprzenikalność wilgoci?

[lilo]

A jeśli taka masę pomalujemy farba to chyba jeszcze poprawiamy jej właściwości na nieprzenikalność wilgoci?

Niczego to nie zmieni ta masa ma właśnie takie właściwości nawet bez malowania

I jak najbardziej jest dobra :P

[Marian 2]

Aby zapobiec niszczeniu progów w miejscu podkładania podnośnika warto zrobić to:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=19862

[Bartek.K]

Ja już nie korzystam z fabrycznego lewarka bo progi się zaczynają wyginać. Używam i wożę ze sobą żabę 2T

[strazakp]

Ja już nie korzystam z fabrycznego lewarka bo progi się zaczynają wyginać. Używam i wożę ze sobą żabę 2T

Zrobiłem to samo. Kupiłem żabę 2T i wożę w bagażniku.

[aniol]

Na Alledrogo są fajne nakładki gumowe na lewarki "żaba" po 11zł.Elegancko pasują.

[Gość]

z tymi progami to jest porazka, mialem poprostowane i zabezpieczone, uzywam zabki, ale kiedys musialem fabrycznym podnosic i oczywiscie juz sa troche zgiete a zabepieczenie na progu w miejscu podparcia (fabrycznie wyznaczonym) z przodu pociete.

PANOWIE, gdzie podpieracie zabke na przodzie, bo nie wiem czy ja dobrze robie, wkladam ja w to miejsce gdzie wachacz jest przykrecony , nie wiem jak to nazwac, duza sruba i element gumowy (sinenblok?!) na koncu wachacza. Tylko ze trzeba wysoko windowac.

[Bartek.K]

Ja też w tym miejscu podnoszę.

[zsolpyw]

Zainwestowalm w zabe z kobylkami.

Podnosilem ukladajac deswczke za rantem progowym, pod deske zabka i w gore
Bede poprawial konserwacje, zastanawiam sie na podniesieniem calej os zaba na raz, i kobylki pod podluznice.
Z podnoszenia kazdej strony osobno mam zle wspomnienia (patrz dwa lewarki post pierwszy :twisted: )

Mam obawy ale moze sie jakos uda