Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Ogólnie o detailingu.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ogólnie o detailingu.

    bastek1080, przy wymianie tyłu nie martw sie o przód. Przod ma dobre sprężyny z uwagi na to ze jest to mcpeerson i musi być trwaly gdyż jest pod silnikim ktory waży troszkę. Mnie na.owili na forum monroe 3349sp. Ale po za forum trudno dostać. Nie czytalem aby ktos był niezadowolony. Wprost przeciwnie
    Grunge is not death

  • #2
    Ogólnie o detailingu.

    Myślę, że fajnie będzie sobie tu pospamić i porozmawiać od tak na dowolny temat związany z detailingiem bez konieczności szukania tematów - czy o wosku, czy o maszynach czy o Bóg wie czym. To ja zacznę.

    Na rynku mamy nowe maszyny bazujące na Rupesie o skoku 21mm, czyli całkiem okej. Oczywiście jest to pewna chińska fabryka, więc i Lare i Kraus mają takie same. Co o nich sądzicie, przyjmą się?

    Profesjonalne kosmetyki samochodowe - Meguiars sklep, detailing

    Komentarz


    • #3
      Oczywiscie, ze sie przyjma - to jest pewne. Jest kilka powodow, dla ktorych tak wlasnie sie stanie.
      Po pierwsze cena - srednio polowa Rupesa
      Po drugie - jedyna konkurencja dla Rupesa
      Sa niby Flex i tanie DA ale to inne maszyny.

      Poza tym, jesli ktos bardziej mysli o temacie detailingu to i tak z czasem dojdzie do wniosku, ze posiadac tzeba kilka roznych maszyn i tu kolejny punkt dla "chinskiego wlocha" bo w cenie Rupesa bedzie mial to i rotacje lub to i klasyczne DA, ktos spyta po co komu "klasyczne DA" skoro ma Rupesa, no wlasnie... okazuje sie, ze potrzebne
      Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

      Komentarz


      • #4
        Na KA narzekają na śmierdzące plastiki jakby to miało jakieś znaczenie...

        Komentarz


        • #5
          Ja czekam na jakieś testy i rzeczywiste porównanie do Rupesa bo jestem zainteresowany tą maszyną - cena kusi a "chinole" wcale takie złe nie są. Do dzisiaj bardzo często używam Lare i bardzo sobie ją chwalę.

          Komentarz


          • #6
            Znam dwie osoby, ktore popracowaly tym okolo 100 godzin wiec moga cos powiedziec. Zle nie jest i jak widac da sie. Czego oczekujesz w testach? Wykonana w miare niezle, po stu godzinach sie nie rozpadla w tej cenie poki co bardzo dobra alternatywa dla wlocha.
            Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez staraoctavia
              Znam dwie osoby, ktore popracowaly tym okolo 100 godzin wiec moga cos powiedziec. Zle nie jest i jak widac da sie. Czego oczekujesz w testach? Wykonana w miare niezle, po stu godzinach sie nie rozpadla w tej cenie poki co bardzo dobra alternatywa dla wlocha.
              Dobrze wiedzieć, takie opinie mnie właśnie przekonują i jestem coraz bliżej zakupu. Wiesz może z jakimi padami i pastami pracowali? Ciekaw jestem czy żeby osiągnąć naprawdę konkretne rezultaty trzeba by zaopatrzyć się w zestaw past i padów od Rupesa czy innym combo też idzie osiągnąć tak dobre rezultaty jak rzekomo z zestawem od Rupesa

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez soll_
                Dobrze wiedzieć, takie opinie mnie właśnie przekonują i jestem coraz bliżej zakupu. Wiesz może z jakimi padami i pastami pracowali? Ciekaw jestem czy żeby osiągnąć naprawdę konkretne rezultaty trzeba by zaopatrzyć się w zestaw past i padów od Rupesa czy innym combo też idzie osiągnąć tak dobre rezultaty jak rzekomo z zestawem od Rupesa
                Zestaw padów może nie, ale BP od Rupesa jak najbardziej.

                Komentarz


                • #9
                  Kolega staraoctavia, przytargął pewnego dnia do garażu dwie maszyny Rupesa i coś jak Lare EPL 41, kurde można mieć maszynę DA za 1/3 cenu rupesa, mam w garażu EPL 11 i bardzo dobrze mi sie nią pracuje no to czemu miało by być źle EPL41 no i po zrobieniu pół dachu maszynę wytarłem sciereczką i schowałem do pudełeczka nie chce więcej mieć nic do czynienia. Rupes to rupes niestety jego cena też jest ''rupesowa'', pojawił sie w garaż, tani nie był ale... fajna maszyna trzeba sie jej po uczyć bo to nie rotacja ale powoli. Konkurencyjne produkty kosztują około połowę mniej, wyglądają dobrze a czy się sprawdzą i wejdą na rynek czas pokaże
                  http://carsdetailing.blogspot.com/

                  Komentarz


                  • #10
                    Pady i pasty "robiace robote" na DA to przede wszystkim Megs i Rupes i mozna dalej szukac, gdybac i zastanawiac sie. Sa to systemy specjalnie opracowane do nowych maszyn.
                    Dwa lata temu mozna bylo DA co najwyzej zrobic finisz lub polozyc cleaner, ewentualnie politure.
                    Dzis na Rupesie robi sie pelne korekty szybciej niz na rotacji, ale trzeba wiedziec co i jak i to umiec.
                    Kazdy wsiadzie do nowego Lamborghini i kazdy nim przejedzie zielona petle, ale tylko fachowcy zrobia to w extra czasie.
                    Tak samo jest z Rupesem, kazdy moze kupic i kazdy moze zrobic nim korekte ale tylko specjalisci wiedza jak zrobic to dobrze i szybko.
                    Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                    Komentarz


                    • #11
                      Problemem dla mnie jest to, że - chcąc wykorzystywać polerkę DA jedynie amatorsko, do 2-3 aut, a więc kilka razy do roku (lekka korekta, plus cleanery), szkoda mi wykładać 2.000 PLN,- na Rupes-a. Na dniach pozbywam się Vandera i chcę nabyć coś rozsądnej jakości i w rozsądnej cenie. Zastanawiam się nad Lare EPL-41, lub -42, jednak z dostępnością "na teraz" jest problem. Krauss-a DB-5800 ma chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników - z opisów wynika, że za te same pieniądze lepiej pójść w Lare... Nowość na rynku - EPL-46 - jest (w promocji) droższa o 200 PLN,- od starszych modeli (i również niedostępna "na teraz"), ale czy rzeczywiście będzie warta tej dopłaty...? Podany wyżej nowy Krauss S21 - sytuacja podobna... A więc... Jak żyć...? :wink:
                      Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                      MOJA FURKA

                      Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                      Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                      Komentarz


                      • #12
                        Eidos71,

                        Jak Ci się nie pali to ja bym zaczekał aż wejdzie na rynek Link bo to może być ciekawa propozycja
                        http://carsdetailing.blogspot.com/

                        Komentarz


                        • #13
                          Moim zdaniem nawet majac takiego Rupesa rotacja i tak sie przyda.

                          Ja moja Lare 42 mam problem z waskimi profilami drzwi, oraz waskimi powierzchniami wkleslymi.
                          W pierwszym przypadku male pady mi sie rozwarstwiaja (mimo oklejenia szczeliny), w drugim zatrzymuje sie ruch obtrotowy, musze podniesc moc, pad uderza krawedziami o element na tej wkleslosci i patrz wczesniej - pad sie rozwarstwia.
                          A Rupes ma wiekszy skok, wiec bedzie trudniej.

                          W powyzszych tylko rotacja
                          Sprzedam nowe sprezyny Lesjofors O1 tył

                          Jeżdżę w blasku
                          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...339092#1339092

                          Komentarz


                          • #14
                            Zamieszczone przez Eidos71
                            Problemem dla mnie jest to, że - chcąc wykorzystywać polerkę DA jedynie amatorsko, do 2-3 aut, a więc kilka razy do roku (lekka korekta, plus cleanery), szkoda mi wykładać 2.000 PLN,- na Rupes-a. Na dniach pozbywam się Vandera i chcę nabyć coś rozsądnej jakości i w rozsądnej cenie. Zastanawiam się nad Lare EPL-41, lub -42, jednak z dostępnością "na teraz" jest problem. Krauss-a DB-5800 ma chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników - z opisów wynika, że za te same pieniądze lepiej pójść w Lare... Nowość na rynku - EPL-46 - jest (w promocji) droższa o 200 PLN,- od starszych modeli (i również niedostępna "na teraz"), ale czy rzeczywiście będzie warta tej dopłaty...? Podany wyżej nowy Krauss S21 - sytuacja podobna... A więc... Jak żyć...? :wink:
                            Też tak mówiłem i kupiłem rotację... A potem kupiłem drugą maszynkę - tym razem DA. :P Osobiście szedłbym w nowy produkt Lare/Karuss jakbym teraz miał wybierać. Myślałem nawet o sprzedaży moich maszyn i zakup S21, ale odpuszczę.

                            O kurde, Lare EPL-61 za 777 złotych w przedsprzedaży. Chyba biorę. Nie chce ktoś kupić Kraussa P7 i Kestrela DAS-6? :P

                            [ Dodano: Czw 03 Lip, 14 13:51 ]
                            Pytanie do kolegów po większym fachu niż ja. Orientujecie się może jak to jest z serwisowaniem maszyny? Konkretnie chodzi mi o Kraussa P7, czyli odpowiednika Lare EPL-11. Ten drugi serwisuje we Wrocławiu, a Krauss? Czy trzeba coś tam posmarować czasami, zaglądnąć? Bo nie chciałbym być nagle bez maszyny. :P


                            W takich chwilach żałuję jednak, że nie Lare. :P

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez Mickul
                              Pytanie do kolegów po większym fachu niż ja. Orientujecie się może jak to jest z serwisowaniem maszyny? Konkretnie chodzi mi o Kraussa P7, czyli odpowiednika Lare EPL-11. Ten drugi serwisuje we Wrocławiu, a Krauss? Czy trzeba coś tam posmarować czasami, zaglądnąć? Bo nie chciałbym być nagle bez maszyny.


                              W takich chwilach żałuję jednak, że nie Lare
                              Ja swoje lare wyserwisowałem u ''pana Kazia'' w Lublinie kosztowało 60zl, padło łożysko i po dłuższej pracy rzucała z pod śruby smarem, pytałem o ewentualne inspekcje czy cos w ten deseń powiedział ze jak działa, nie grzeje sie za mocno robić nie przejmować się
                              http://carsdetailing.blogspot.com/

                              Komentarz


                              • #16
                                Ostatnio uzywam tego do drobnych defektow lakieru i chromow:

                                POORBOY'S WORLD PROFESSIONAL POLISH OCZYŚĆ LAKIER - ShowCarShine

                                Efekt jest bardzo dobry i nawet recznie bardzo szybko osiagalny, pytanie do znawcow czy w tym sa jakies zapychacze, czy to rzeczywiscie tak ladnie poleruje??
                                ps. Przecieralem po wszystkim MF nasaczana ipa, nic nie wychodzilo , ipa za slabe czy faktycznie pasta nie jest oszust??

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zasadniczo to niezly cleaner i rzeczywiscie dobrze czysci, ale wlasciwosci poleruajca ma wrecz znikome.
                                  IPA sama w sobie jest slaba. Sa dwie alternatywy
                                  - albo zmywacz silikonowy i potem 2x IPA
                                  - albo typowy plyn inspekcyjny np CarPro Eraser
                                  Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    A ja mam pytania do kolegi staraoctavia, bo już nie raz widziałem jak ładnie opowiadał poszczególne etapy pocenia się wosku czy detailingu. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

                                    1. Jak to dokładnie jest z pastą? Rozumiem, że dopóki jest nieprzeźroczysta to mamy czas do jej równomiernego rozmieszczenia na danym elemencie, a dopiero w momencie uzyskiwania przeźroczystości pasta jest gotowa do pracy, tak? Okej, ale jak to jest pod koniec - nie raz spotkałem się, że hologramy powstają przez zbyt szybki rozpad pasty pod wpływem temperatury. Moje kluczowe pytanie w tej dziedzinie to - jak zauważyć, że pasta już się rozpada i traci swoje właściwości tnące?

                                    2. Tutaj chodzi mi konkretnie o lakier typu sticky paint - dlaczego pasta się rolluje?

                                    3. Chyba najprostsze pytanie, ale do teraz nie znam na nie odpowiedzi... Skąd się biorą swirle? :P I jak promienie UV działają negatywnie na lakier?

                                    Jestem osobą, która lubi dużo wiedzieć jeżeli chodzi o teorię. I liczę na fajne odpowiedzi. W razie czego mam jeszcze dużo pytań.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Fiu fiu powialo powaga, wywolany "imiennie" i jeszcze schwalony. Jak tu nie odpowiedziec? Jak odpowiedziec, zeby "twarzy nie stracic"? No coz lapmy byka za rogi:

                                      Ad.1 Kwestia pasty tnacej wieloetapowej. Kazda dziala nieco inaczej, do tego dochodza jeszcze kwestie roznic w uzywanych padach, lakierach na jakich robimy korekte, sposobu pracy i kilku innych mniej waznych aspektach. Z mojego doswiadczenia wynika, ze holsy nie powstaja na skutek zbyt szybkiego rozpadu pasty i przejscia z ciecia do polerowania (w takim przypadku ewidetnie spada sila ciecia) a wrecz odwrotnie - zbyt szybkiego zakonczenia pracy pasta tnaca. Czasem dluzej pracowac sie nie da, bo pasta staje sie zbyt sucha i dolozenie nowej porcji nic nam nie da, bo znowu zaczynamy ciac. Sprawdzony sposob na taka dolegliwosc to dac odrobine pasty finiszowej np F4000 lub ultrafine.
                                      Druga glowna przyczyna to kwestia zapylenia elementu - przewaznie zbyt duzo past/brudny pad i "holsowanie" pylem.

                                      Ad.2 Tu niestety wiekszej filozofii nie ma. Jedna kwestia to zbyt duzo pasty, druga kwestia to wlasnie cecha takiego lakieru. Trafiaja sie nawet takie sticky paint - ze korekta maszyna rotacyjna jest praktycznie niemozliwa a i DA latwo nie idzie - ogolnie nikt ich nie lubi jak czarnego UNI z vaga :lol:

                                      Ad.3 Swirle w 95% niestety robimy sami glownie podczas mycia, wycierania nawet nakladania QD - ogolnie podczas kontaktu z lakierem. Stad niby zalecenia do ruchow prostych a nie kolistych podczas pracy - utopia nic to nie daje.
                                      Promienie UV powoduja oxydacje lakieru czyli jego utlenienie.

                                      Wal smialo o ile w ogole bede w stanie sprostac swoim skromnym doswiadczeniem i wiedza.
                                      Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        A da sie wycierac, nakladac QD by nie rysowac wcale ?
                                        Sprzedam nowe sprezyny Lesjofors O1 tył

                                        Jeżdżę w blasku
                                        http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...339092#1339092

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Da sie
                                          Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Zamieszczone przez staraoctavia
                                            Wal smialo o ile w ogole bede w stanie sprostac swoim skromnym doswiadczeniem i wiedza.
                                            Nakładałeś kiedyś powłokę 4Nano Lack Protected 3D? Bo tam są trzy komponenty - dwa do zmieszania i jeden do nałożenia po 2h-12h. Ciekawi mnie co ma na celu komponent 1+2 - oczyszczenie czy wstępne nałożenie powłoki. Myślałem, żeby aż zadzwonić tam do nich i zapytać o to, bo mnie ciekawość zżera.

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              LP 3D to typowa powloka jak wiele innych, sprzedawana jako kombo. Skladniki 1 i 2 to nieaktywne komponenty, ktore dobiero po zmieszaniu wchodza w reakcje ze soba tworzac gotowy produkt. Takie podejscie do sprawy jest wygodniejsze i bezpieczniejsze dla producenta, poniewaz powloka ma dluzszy czas przydatnosci. Wiekszosc powlok jest "gotowych" ale to niesie za soba pewne konsekwencje. Niestety po pewnym czasie (nie chce pisac ktora dokladnie, zeby nie robic antyreklamy) powloka fabrycznie zapakowana weszla w reakcje wiazania i albo koagulowala albo wrecz krystalizowala w butelce.
                                              Trzeci skladnik to typowy sealent majacy zapewnic hydrofobowosc i sliskoc, bo jakos tak sie utarlo, ze takie ceche - to cechy zabezpieczonego pojazdu i tego ludzie oczekuja.
                                              Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Zamieszczone przez staraoctavia
                                                Niestety po pewnym czasie (nie chce pisac ktora dokladnie, zeby nie robic antyreklamy) powloka fabrycznie zapakowana weszla w reakcje wiazania i albo koagulowala albo wrecz krystalizowala w butelce.
                                                Mieliśmy taki sam przypadek :P

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Mi tez pewna powloka skrystalizowala :P lubie 4Nano LP3D wlasnie ze względu na te komponenty. Niestety aplikacja mi trochę nie odpowiada - tutaj wole Gyeona :P

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X