Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Utwardzenie lakieru samochodowego w grupie VAG

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Utwardzenie lakieru samochodowego w grupie VAG

    Zamieszczone przez oolsztyniak

    Zdecydowanie lepiej jest mieć Parkinsona i rozlewać niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
    A najgorszy zestaw chorób to Alzheimer i biegunka...biegasz i nie pamiętasz dokąd :szeroki_usmiech

  • #2
    Utwardzenie lakieru samochodowego w grupie VAG

    Panowie na forum Superba znalazłem temat dotyczący problemu z miękkim lakierem zaraz po wyjściu auta z fabryki. Padła opinia iż lakier przez okres do 3-6 miesięcy nie powinien być poddawany woskowaniu ani oklejaniu, aby pozwolić na utwardzenie się lakieru (dostęp powietrza czy coś w ten deseń). Podobno wytyczne te są przekazywane podczas szkoleń w grupie VAG. Czy ktoś może to potwierdzić? Odbieram nowego Superba (produkcja grudzien 2014) i byłbym wdzieczny za podpowiedz czy coś z nim robić czy czekać te 6 miesięcy.
    JEST >>> O2FL by Lockin

    BYŁA >>> O3 1.8 TSI by Lockin
    BYŁA >>> S2FL 2015 by Lockin
    BYŁA >>> O3 Black 2013 by Lockin
    BYŁA >>> O2 Tour 2011 by Lockin

    Komentarz


    • #3
      Jakaś kolejna miejska legenda.
      Lakier utwardzany jest w fabryce, w suszarkach.

      Gdyby nie można było woskować to chyba instrukcja coś by o tym wspominała, prawda??

      Naprawdę nie wiem, kto wymyśla takie głupoty...

      Komentarz


      • #4
        Woskowałem Mondeo ojca które jeszcze nie wyjechało z salonu.... zyje już trzy lata i ma się świetnie co prawda za sprawą później nałożonej powłoki ale....

        Mieliśmy samochody prawie nowe na blogu znajdziesz superba który wyjechał z salonu i byliśmy pierwszymi osobami które go myły po 1m-c, kolega robił takie co ich salon nie umył z zabezpieczenia fabrycznego jeszcze ( oczywiście na jego/właściciela życzenie) i na to poszła powłoka kwarcowa

        więc to jakaś plotka z krainy mchu i mgieł
        http://carsdetailing.blogspot.com/

        Komentarz


        • #5
          Prawda... Unas też na kursach ale polerskich mówiono że zaraz po malowaniu itd nie wolno kłaść wosków itd. Ponieważ to nie zdrowe i zamyka całą tą powierzchnie. Lakier + podkłady kładą sie dłużej. Dlatego najzdrowiej np położyc podkład i odczekań min tydzien. Ponieważ pozniej dzieją sie cuda..

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez rytcher
            Prawda... Unas też na kursach ale polerskich mówiono że zaraz po malowaniu itd nie wolno kłaść wosków itd.
            Czyli wychodzi na to, że lakier trzeba wypolerować szkodliwą dla niego Fareclą G3 zaraz po procesie lakierowania, ale już nałożyć bezpiecznego, ba, nawet chroniącego wosku już nie? Dobra technika, jestem pełen podziwu dla takich szkoleń.

            Panowie, nie oszukujmy się. Auto wymaga pielęgnacji od razu po procesie lakierowania - chodzi chociażby o wyrównanie powłoki lakierniczej i usunięcie pyłu. Wszystkie Ferrari i inne auta marki premium są woskowane naturalnym woskiem ze stajni Swissvaxa zanim zostaną oddane klientowi i jakoś nikt tutaj nie boi się o zablokowanie dostępu powietrza.

            Nie przejmuj się i myj auto kiedy chcesz. Tylko rób to z głową, bo wszystkie nowe lakiery są bardzo miękkie i naprawdę szybko się rysują. Przede wszystkim żadnych szczotek - nie tylko tych na myjniach automatycznych, ale przede wszystkim tych na myjniach ręcznych.

            Żadnych folii? To jak wytłumaczyć zabezpieczenia fabryczne na masce, dachu i słupkach? Kiedyś właśnie takie auto przyjechało do mnie na zabezpieczenie i po zerwaniu wszystkiego i usunięcia zabezpieczenia fabrycznego auto zostało zabezpieczone kwarcem i do teraz ma się dobrze.

            Komentarz


            • #7
              Bravo Mickul nie trzeba być profesorem w danej dziedzinie aby orientować się co i jak
              W 100% jest to zgodne z nowymi autami lakierowanymi fabrycznie.
              Inaczej tylko miewa się sprawa z chlapaniem u Zenka w stodole - tego tematu jednak nie warto poruszać
              Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

              Komentarz


              • #8
                Z uwagi na to ze zdecydowanie lepiej zapobiegac niz leczyc polecam nalozenie trwalej powloki.
                Przy zakupie auta za ponad 100kpln grzechem byloby nie dolozyc troche grosza na taki zabieg.
                Auto najbardziej traci na wartosci gdy jest prawie nowe. Utrzymasz je w stanie idealnym - straci mniej. To sie poprostu oplaca
                DetailerShop.pl Poznań - Profesjonalne kosmetyki samochodowe
                https://www.facebook.com/DetailingShopPoznan
                http://allegro.pl/my_page.php?uid=36933472

                Komentarz


                • #9
                  lockin,

                  Dokładnie tak wygląda to o czym pisze DetailerShopP-ń, skoda szkoda że nie robimy zdjęć jakie mają miny właściciele aut w momencie odbioru ....

                  Jadąc do Otwocka podobno zatrzymał sie na papierosa i chodził w koło samochodu tak mu sie podobało

                  Naprawdę warto, na blogu też znajdziesz relacje z odświeżenia powłoki na mondeo po 25 m-c

                  koledzy zjamujący sie tym sammy... wpadli na ''plotki'' i... to już jest po korekcie i teraz powłoka, nie korekta nie była robiona..... eee bez jaj, no bez jaj po 25m-c nie robiliśmy korekty ( miejscowe uszkodzenia parkingowe tylko, przed tym nawet powłoka nie chroni ) a tak dekontaminacja i następna powłoka ale więcej znajdziesz na blogu
                  http://carsdetailing.blogspot.com/

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez Mickul
                    Czyli wychodzi na to, że lakier trzeba wypolerować szkodliwą dla niego Fareclą G3 zaraz po procesie lakierowania, ale już nałożyć bezpiecznego, ba, nawet chroniącego wosku już nie? Dobra technika, jestem pełen podziwu dla takich szkoleń.
                    Jakimi szkodliwymi pastami? Kto z profesjonalnych lakierników używo takie g..no jak pasta g3? Jak już to coś jak Koch,3m.. One nic nie mają na zadanie jak mieć środek ścierny i polerujący!! Po pastach polerskich po umyciu nie ma żadnej powłoki która zamyka wszystkie procesy chemiczne w lakierze! Pozatym gdyby nie klienci kochani co auto chcą na wczoraj to każdy lakiernik Ci powie że lakier minimum miesiąc potrzebuje! Potrzebuje być wygrzanym najlepiej przez promienie słoneczne! Później jest tylko bek że lakier płowieje a co gorsza... jest miękki jak g..wno tak jak na moim fordzie;/ Co po polerce po pierwszym myciu już ryski są. Polerke lakiernicy tylko stosują w celu usunięciu niedoskonałości po malowaniu!

                    [ Dodano: Sro 07 Sty, 15 21:55 ]
                    Tak samo jest z super nowymi farbami wodorozcienczalnymi.. Wszyscy chcą bo mniej szkodliwe itd. Ale nikt nie powie co później sie dzieję z tym ... Nie wiem jak to nazwać..

                    [ Dodano: Sro 07 Sty, 15 22:00 ]
                    Mickul, Ps. nie wiem gdzie chodziłeś na kursy past polerskich ale zabroniono nam na świeży lakier nakładać przedostatniej warstwy Brayta t3 . Lakier powinien być minimum tydzien wygrzewany aby można było nałożyć cokolwiek zabezpieczającego.

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez rytcher
                      Lakier powinien być minimum tydzien wygrzewany aby można było nałożyć cokolwiek zabezpieczającego.
                      To jak to się ma do przyklejonej w fabryce folji zabezpieczjącej lakier maski i dachu w transporcie? Myślisz, że go wygrzewali wcześniej przez tydzień? :wink:

                      Komentarz


                      • #12
                        rytcher,
                        Zacznijmy może od rozgraniczenia dwóch dość istotnych rzeczy...
                        1) lakierowanie fabryczne gdzie w procesie lakierowania używa sie tunelu lakierniczego to raz, dwa ze zanim auto poskładają, zanim dotrze do klienta to miaj tyle czasu ze kolega lockin, spokojnie może sobie nałożyć na ten samochód wosk, powłokę i nic sie z lakierem nie stanie przetestowane przez nas jak i wielu kolegów bawiących sie w detailing.
                        2) malowanie wtórne np. po kolizji... gdzie no nie oszukujmy sie moze 1 na 20 lakierników ma zbliżone warunki do malowania fabrycznego i jak piszesz auto najlepiej jak by z lakierni wyjechało ociekające farba jak wodą po myciu.... ale...

                        Co do dalszej części twojej wypowiedzi
                        Zamieszczone przez rytcher
                        Jakimi szkodliwymi pastami? Kto z profesjonalnych lakierników używo takie g..no jak pasta g3? Jak już to coś jak Koch,3m.. One nic nie mają na zadanie jak mieć środek ścierny i polerujący!! Po pastach polerskich po umyciu nie ma żadnej powłoki która zamyka wszystkie procesy chemiczne w lakierze
                        No, pomińmy może temat lakierowania samochodów, bo większość lakierników umie wylać lakier odpowiednio ( jak im sie chce...nie wiem skąd się to powiedzenie wzięło ale już nie raz to słyszałem z różnych ust) natomiast polerowanie w wykonaniu lakierników nie ma nic kompletnie wspólnego z detailingiem. Tu masz przykład jak wyglądała moja Skoda zaraz po powrocie od lakiernika o dobrej opini...
                        ]"]ImageShack - Best place for all of your image hosting and image sharing needs
                        ]"]ImageShack - Best place for all of your image hosting and image sharing needs
                        i naprawdę odbierając auto z warsztatu łudziłem się że nie... no ten zrobił dobrze nie bedzie dużo poprawiania, a jednak....

                        Jak to mówią google prawdę Ci powie i... Strony nie znaleziono - LAKIERNIK - lakierowanie samochodu, spoter, szpachlowanie noo nie na darmo jest to całkowicie obcy temat w świecie detailngu... to jest Farecla w nowszym wydaniu bo nie wymaga wody ,
                        a teks "...jest bardzo skuteczna w warsztatach lakierniczych, gdzie jak wiemy liczy się czas..." i dalsze kwiatki.... to powiem tak, jak by mnie ktoś zapytał jak NIE polerować samochodu to bym mu pokazał ten link. Coż zrobić... nie da sie wypolerować auta użwywając jednej pasty i futra lub filcu ale jest popyt jest podaż zwłaszcza w polerkach za ''300zl'' samochodów przywleczonych z zachodu
                        Ale to jest bardzo długi temat zwany KNOW HOW.... ogólnie nie zmam Cie kolego, nie wiem jakie kursy kończyłeś itd... ale w świeci detailingu 98% lakierników nie umie polerować, wykańczanie swojej pracy czyli wyciąganie niedoskonałości procesu lakierowania to jeszcze nie jest polerowanie

                        BTW do autora postu możesz sobie nawoskować auto i nic mu sie nie stanie
                        http://carsdetailing.blogspot.com/

                        Komentarz


                        • #13
                          To co pokazałeś na zdjęciach to żle połozona baza to są tak zwane "chmury" Owszem lakiernik nigdy sie nie przyłoży do polerki a dlaczego? A dlatego że lakiernik bierze za część 300zł a taki od polerki 200zł.. I on będzie poświęcał czas na polerke 3-4 dni.. Paranoja..

                          [ Dodano: Czw 08 Sty, 15 14:50 ]
                          Ps. Po takimś czymś nie ma mowy o wypuszczeniu samochodu do klienta. To jest spier... robota i tyle w temacie. Tak samo jak polor wgl nie siadł w stosunku do zderzaka.. I jak dobrze widze to nawet za grubym papierem był robiony. A co do wylania lakieru to jak chce sie go bardzo grubo nalać to wtedy jest potrzebna właśnie polerka.. Nie ma szans żeby nie zmatowiał wtedy lakier czy zgazował.. Tak samo kto będzie robił klientowi bezbarnym za 220ł/litr jak moze zrobić tym za 80zł/l. Wszystko ogranicza sie do koszt.. Inaczej element i malowanie wyszło by 800zł na biede za element..

                          Komentarz

                          POWRÓT NA GÓRĘ
                          Pracuję...
                          X