spj, czyżbyś w najbliższych dniach musiał go używać :diabelski_usmiech
Odnowienie lakieru - Polerka w rocznym aucie
Zwiń
X
-
Odnowienie lakieru - Polerka w rocznym aucie
Witam.
Nie wiem w sumie jak to ugryźć. Skodzianka ma już roczek i pojawiły się jakieś tam rysy na masce i klapie bagażnika plus ktoś się nie bał i mi przy** lekko gdzieś na parkingu. Miniaturowa rysa bez wgniecenia.
Sensu chyba nie ma zgłaszać to gdzieś do ubezpieczania bo pewnie się nie opłaca. Wieczorem dam fotek tych rysek wydaje mi się ze może od szczotki jak go odśnieżałem.
Ktoś poleca jakąś miejscówkę w Radomiu lub okolicach (Warszawa też wchodzi w grę) w której zrobią to profesjonalnie?Jest 1.4 TSI Elegance Blue Race 18' Golus
Mój błękitny Skarb!
-
-
Plama na samochodzie, to plama na honorze. Ale powiem taką prawdę, że z tego się wyrasta. Mam Octavię (srebrną) już 16 lat. Umyłem ją może pięć razy, na początku. Przez ostatnie chyba 10 lat myłem zawsze tylko po zimie, raz w roku, a przez ostatnie kilka lat w ogóle nie myję, tylko czekam na większy deszcz, wychodzę z parasolką, i szczotką pomagam deszczówce spłukać brud. Wygląd jest normalny, taki jak w 16 letnim samochodzie, i moim zdaniem jest taki, bo niezbyt często myty, w myśl zasady małolatów że "częste mycie skraca życie, skóra się wyciera i człowiek umiera".
Ale zawsze dbam o wszelkie odpryski, zarysowania, zaprawki na bieżąco. Jak do tej pory zero jakiej kolwiek korozji. "Polerowanie" samochodu, to trochę bez sensu, bo nic nie zatrzyma upływającego czasu, i po kilku latach, żeby nie wiem jak błyszczał, i tak będzie miał swój spadek wartości.
Komentarz
-
-
po przeczytaniu ww. wypowiedzi jedyne co mi przyszło do głowy to stary ''suchar''...
W pewnym województwie policja zaniedbała plan wystawiania
mandatów. Musieli to nadrobić, ale dostali polecenie, aby przed
1 maja ludzi traktować łagodnie. Plutonowy stosując się do
zaleceń, zatrzymuje samochód i pyta:
-Dzień dobry obywatelu, ząbki pan dzisiaj mył?
-Myłem.
-A samochód nie umyty. Będzie mandacik.
W ten sposób skasował kilka samochodów. Wreszcie zatrzymuje
bardzo brudnego i pyta:
-Dzień dobry obywatelu, ząbki pan dzisiaj mył?
-Nie myłem!
-A to przepraszam.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2Umyłem ją może pięć razy, na początku. Przez ostatnie chyba 10 lat myłem zawsze tylko po zimie, raz w roku, a przez ostatnie kilka lat w ogóle nie myję, tylko czekam na większy deszcz, wychodzę z parasolką, i szczotką pomagam deszczówce spłukać brud.
Boże co to za moda, żeby chwalić się brudem i syfem, oraz brakiem dbałości o czystość :niewiemCzarny Elegance
Komentarz
-
-
Widać jednak, że u niektórych plama na samochodzie to plama na honorze, tylko ten honor nie duży, jeżeli zakrywa go plama na samochodzie.
Moje podejście do samochodu jest takie, że on ma służyć mnie, a nie ja dla samochodu.
Jak wyżej napisalem, mam Octavię już 16 rok, przejechane stosunkowo nie dużo, bo tylko 240000km. Nie jest to mój pierwszy samochód, tylko trzeci kolejny, na każdym z tych samochodów byly podobne przebiegi i podobny okres użytkowania, więc wiem co każdemu samochodowi jest potrzebne aby dobrze się sprawował. Na pewno nie będzie to mycie i dbanie o lakier.
Podtrzymuję też to, że z przesadnego dbania o brak "rysek" i chęci mycia co dwa dni wyrasta się po pewnym czasie.
Oczywiście nie dotyczy to nowonabywców, którzy widzą w swoim samochodzie "ideał" przewyższający wszystko inne.
Wszystkim chcącym nie mieć klopotów polecam srebrny, lub inny jasny kolor. Bialy kolor też jest bardzo dobry, mialem przez 15 lat.
Komentarz
-
-
Marian 2, powiem ci tylko tyle - nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Zielonego.
[ Dodano: Pią 03 Kwi, 15 19:14 ]
Zamieszczone przez Marian 2Podtrzymuję też to, że z przesadnego dbania o brak "rysek" i chęci mycia co dwa dni wyrasta się po pewnym czasie.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Piszę o swoim samochodzie, który pomimo sporego upływu czasu jest w bardzo dobrym stanie, bo nie zawracam sobie głowy duperelami, tylko zajmuję się w nim poważnymi sprawami.
Do utrzymania w czystości srebrnego koloru wystarzy deszcz z nie wielką moją pomocą.
Przecież nikomu nie zabraniam mycia co dwa dni, ale niektórzy "leniwi" mogą spróbować tej metody.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2Piszę o swoim samochodzie, który pomimo sporego upływu czasu jest w bardzo dobrym stanie,
[ Dodano: Pią 03 Kwi, 15 19:25 ]
Zamieszczone przez Marian 2Do utrzymania w czystości srebrnego koloru wystarzy deszcz z nie wielką moją pomocą.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
No nie jest tak żle jak piszesz. Nic takiego nie zauważyłem. Zawsze będę zachwalał "srebrny metalik", bo naprawdę nie widać upływu czasu. Przede wszystkim nigdy nie używam szczotki, gdy niema dostatecznej ilości wody, w tym przypadku musi dobrze padać (nie po deszcu), lub leżeć na samochodzie mokry śnieg, ktory wystarczy zgarnąć i samochód czysty.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2Przecież nikomu nie zabraniam mycia co dwa dni
[ Dodano: Pią 03 Kwi, 15 19:34 ]
Zamieszczone przez Marian 2ub leżeć na samochodzie mokry śnieg, ktory wystarczy zgarnąć i samochód czysty.
Zamieszczone przez Marian 2Przede wszystkim nigdy nie używam szczotki, gdy niema dostatecznej ilości wody
Kolego jeszcze raz, bo widzę, że nie dociera - nie masz pojęcia o czym piszesz !!
Poczytaj o detailingu, pooglądaj zdjęcia. Zobacz co to jest i jakie efekty przynosi i dopiero wtedy porozmawiamy. Bo teraz naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz i jakie bzdury opowiadasz.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Wszystko się zgadza, dlatego jest tak dużo rożnych preparatów, ktore w ostatecznym rozrachunku służą do wyłudzenia pieniędzy od dbających o "nie skazitelny" lakier. Tylko tak naprawdę te wszystkie zabiegi służą jedynie na trochę podniesieniu ego.
Jakoś przez te 16 lat niema żadnych rys na lakierze, ani zakoli, czy pajęczynek, oprocz kilku rys parkingowych, ktore są tak "zrobione" że aby je dostrzec trzeba patrzeć z odleglości 0,5m. Te wszystkie "detajlingi" to dla mnie wariactwo dla nawiedzonych, no ale każdy robi to co lubi, jak niema nic lepszego do roboty.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2Wszystko się zgadza, dlatego jest tak dużo rożnych preparatów, ktore w ostatecznym rozrachunku służą do wyłudzenia pieniędzy od dbających o "nie skazitelny" lakier. Tylko tak naprawdę te wszystkie zabiegi służą jedynie na trochę podniesieniu ego.
Kolego, nie to żebym Cię obrażał, ale widzę, że jesteś typowym polakiem - nie masz zadnej wiedzy w temacie o którym piszesz, ale twierdzisz, że wiesz lepiej.
Masz te swoją "ściemę" - to jest moje odbicie w lakierze na drzwiach mojego auta po nałożeniu powłoki kwarcowej oraz wosku Swisswax concorso:
Tak, to jest CZARNY lakier w którym widać każdą jedną niedoskonałość, o ile takowa istnieje.
a to lakier 10 - letniego Clio II
[ Dodano: Pią 03 Kwi, 15 19:50 ]
Zamieszczone przez Marian 2Jakoś przez te 16 lat niema żadnych rys na lakierze, ani zakoli, czy pajęczynek,
Zrób zdjęcie drzwi swojego auta w słońcu i wrzuć tutaj. Wtedy pogadamy.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Marian 2,
Zamieszczone przez Marian 2Zawsze będę zachwalał "srebrny metalik", bo naprawdę nie widać upływu czasu. Przede wszystkim nigdy nie używam szczotki, gdy niema dostatecznej ilości wody, w tym przypadku musi dobrze padać (nie po deszcu), lub leżeć na samochodzie mokry śnieg, ktory wystarczy zgarnąć i samochód czysty.
jak chcesz zobaczyć co da sie wyciągnąć z MEGA nie detailingowego lakieru jak srebrny to proszę
tu MEGA
więcej znajdziesz tu
Zamieszczone przez Marian 2wszystkie "detajlingi" to dla mnie wariactwo dla nawiedzonych, no ale każdy robi to co lubi, jak niema nic lepszego do roboty.
w takim razie to zdjęcie pokazuje chyba ''czary mary''
ale każdy ma swojego ''kota'' i ... moze na tym zakończę ...
Komentarz
-
-
He he, no widać, że jednak uderzyłem w "ego". Nie mam nic przeciwko dbaniu o własny samochód. Chodziło mnie tylko o podejście do "problemu". Ja osobiście, po tylu latach używania (różnych) samochodów poprostu nie przywiązuję do tego wagi, lub jak kto woli, należytej uwagi. Ważne aby samochód jeżdził i wyglądał poprawnie.
Utrzymanie nieskazitelnego "błysku" na nieco wyższym poziomie niż normalny, to nijak nie można nazwać, tylko dowartościowaniem tego samochodu ponad to co sobą reprezentuje.
Niema o co się obrażać, są rożne podejścia do tego problemu. Dla mnie samochód ma jeżdzić, być jak najmniej awaryjny, nie klopotliwy w utrzymaniu, i nie musi błyszczeć za wszelką cenę. Poprostu nigdy nie zawracałbym sobie tym głowy dla jakiegoś tam efektu, ktory zniknie po jakimś czasie. Jeszcze raz powtórzę, niema o co być urażonym, że ktoś ma zdrowo rozsądkowe podejście do problemu.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2He he, no widać, że jednak uderzyłem w "ego".
tak na zakończenie tamtu...
Zamieszczone przez Marian 2tylko dowartościowaniem tego samochodu ponad to co sobą reprezentuje.
kiedyś kolega Big, usłyszał ''...uspokój sie, to tylko Skoda..." a co że skoda to gorsza ??? każdy dba o to co ma... to że auto warte jest 25,35,45 to dla drugiego będzie AŻ 25,35,45 ..... druga sprawa... chce kupić Golfa I 83r. i też poddam go pełnej korekcie o ile rdza pozwoli bo ma wyglądać super i już....
Zamieszczone przez Marian 2Dla mnie samochód ma jeżdzić, być jak najmniej awaryjny, nie klopotliwy w utrzymaniu, i nie musi błyszczeć za wszelką cenę.
Zamieszczone przez Marian 2Dla mnie samochód ma jeżdzić, być jak najmniej awaryjny, nie klopotliwy w utrzymaniu, i nie musi błyszczeć za wszelką cenę. Poprostu nigdy nie zawracałbym sobie tym głowy dla jakiegoś tam efektu, ktory zniknie po jakimś czasie. Jeszcze raz powtórzę, niema o co być urażonym, że ktoś ma zdrowo rozsądkowe podejście do problemu.
BTW... skoro nie dbasz o wygląd auta... to po co wypowiedziałeś sie w temacie autodetailingu gdzie ktoś zapytał o usunięcie jakiejś tam wady... ????
Chciałeś zaistnieć na forum czy wsadzić kij w mrowisko bo nie wiem do tej pory ???
Komentarz
-
-
No widać, że jednak wsadzilem ten kij. W tytułowym poście Kolega zapytał, co ma zrobić z rocznym autem, na którym coś tam zauważył. Roczne auto to jeszcze po prostu "śmierdzi nowym" za równo wewnątrz, jak i na zewnątrz. Jak dla mnie, takie przejmowanie sie to typowy objaw nowonabywcy, i każdy ma do tego prawo, żeby pieścić swój samochod. Jednak po prostu uważam, że nie należy z tym przesadzać i tyle. Gdybym tak całkiem rozminął się z prawdą, nie byłoby takiego odzewu przez kilka już naście postów. Co was boli Koledzy? Urażona ambicja? Nie warto przejmować się tym, że ktoś ma inne podejście do samochodu.
Komentarz
-
-
Gość
ludzie co sie jaracie, wielkie G wam do tego czy gosciu myje czy nie i jakie ma podejscie a gadanie o niemyciu zebow, tlustych wlosach czy co tam jeszcze pisze Big to duzy nietakt z waszej strony, gosc napisal swoje zdanie a wy probujecie go zreformowa i zasywiacie temat. Ja tez nie lubie gnoju w samochodzie i czasem rowniez go myje choc wazniejsze jest zeby w srodku bylo czysto, a Wy mu kazecie sie brandzlowac nad autem, przeciez on tego nie musi lubiec jak wy, dajcie na luz i nie zasyfiajcie watku zbednymi komentarzami.
Komentarz
-
jestem tego samego zdania dla mnie może wogóle nie myć tego auta jego sprawa i już w końcu jego auto. Ja miałem Daewoo Tico które miało 200kkm nalatane ale raz na 2 tygodnie go myłem bo lubię jeździć czystym autem obecnego też tak myję. Jak ktoś tego nie lubi to po co na siłę przekonywać go, że to jest fajne jak nie jest (dla niego).
Olej w silniku też nie wszyscy wymieniają. Niektóry nawet nie wiedzą po co to i dlaczego tak często wymieniać. Może są bardziej szczęśliwi z tego powodu. Nie wiem. Każdy robi tak jak lubi :-)Póki się nie psuje nie ma co narzekać i szukać problemów :-)
Komentarz
-
-
Panowie, proponuję czytać ze zrozumieniem (tego uczą w podstawówce) !! nie chodzi o to że ktoś nie lubi myć auta i lubi jeździć brudnym i usyfionym - jego auto jego sprawa. Nie o to tu chodzi.
Chodzi o to żeby nie pisać głupot i nie wmawiać komuś żeZamieszczone przez Marian 2przez ostatnie kilka lat w ogóle nie myję, tylko czekam na większy deszcz, wychodzę z parasolką, i szczotką pomagam deszczówce spłukać brud.Zamieszczone przez Marian 2Jakoś przez te 16 lat niema żadnych rys na lakierze, ani zakoli, czy pajęczynek
Jeden lubi porysowany lakier inny jak mu nogi śmierdzą ich sprawa. Tylko na Boga nich ten co lubi te śmierdzące nogi nie wmawia nikomu, że ten smród jest zapachem godnym najlepszych perfum!!Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Gość
Komentarz
Komentarz