Citroen Racing przygotował specjalną wersję C4 WRC dla Roberta Kubicy na Trofeo ACI Como i Rallye du Var. Dyrektor techniczny zespołu, Xavier Mestelan-Pinon widzi możliwości dalszej współpracy z polskim kierowcą, a pamiętajmy, że firma przygotowuje się do wejścia do WTCC w 2014 roku.
- Hydrauliczny hamulec ręczny został tak zmodyfikowany, że Robert nie musi pchać dźwigni, tylko naciska przycisk - wyjaśnia Mestelan-Pinon. - Najpierw musimy zobaczyć, jak on sobie poradzi w tym samochodzie. Następnym krokiem może być aktualny samochód WRC. Posiada on jednak zgodnie z regulaminem, sekwencyjną skrzynię biegów. Nie mogę powiedzieć, jak dobry byłby Robert i czy poradziłby sobie w takim samochodzie. O ile go jednak znam, z pewnością będzie chciał spróbować. Robert jest prawdziwym ścigantem.
On jest naprawdę dobry. Mogę sobie wyobrazić, że byłby szybki w naszym DS3. W wersji RRC mógłby startować w krajowych rajdach lub w mistrzostwach Europy, być może również w mistrzostwach świata za kierownicą WRC. W końcu Robert posiada znacznie większe rajdowe doświadczenie niż Kimi Räikkönen w momencie, gdy wchodził do mistrzostw świata.
Komentarz