Amen!
F1 po zmianach w sezonie 2014
Zwiń
X
-
Tak, tylko są ograniczenia odnośnie zużycia paliwa, gdyby nie to, to bolidy mają po 2kKM i silnik do remontu po 1 wyścigu. Tego brakuje najbardziej, no i wcześniej wspomnianego ryku silnika. Miałem okazję słyszeć bolid w ruchu na żywo, jak Robert Kubica był w Poznaniu i tego nigdy nie zapomnę. Sam Vettel powiedział: "Bolid jest na tyle cichy, że słyszy jak piszczą koła..." :shock:Zamieszczone przez xtremesystemsmimo swego zaawansowania f1 powrocila do koncepcji z lat 80 i 90 czyli uturbione jednostki i slabszy docisk
Komentarz
-
-
Nazywanie tego team orders to lekka nadinterpretacja, obaj zawodnicy dostali polecenie żeby "dowieźć oba samochody do mety". Znając podejście Mercedesa do team orders to doskonale sobie zdawali sprawę, że nie powstrzymają ich przed ściganiem.
Jeszcze wracając do dźwięku, przed wyścigiem Ron Dennis powtarzał "we can fix that", ciekawe ile w tym prawdy.
Komentarz
-
-
Mogą zrobić tylko to co nie wpłynie na rozwijanie mocy... czyli nie tak dużo znowu...Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]
"Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx
Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401
Komentarz
-
-
Wyścig był piękny, dawno takiego przedstawienia w F1 rzeczywiście nie było. Tylko był taki ,zwłaszcza pod koniec, dzięki m.in. Pastorowi, który zrolował Gutierreza. SC "przytulił" wszystkich do siebie
Bez dwóch zdań walka była przednia i to nie tylko miedzy zespołami ale i w obrębie nich - Luiza z Nico, Daniel z Sebem....
Komentarz
-
-
Ja muszę odszczekać swoje stwierdzenie, że będzie nudno i same awarie. Jak widać bardzo sprawnie Renualty (zespoły jeżdżące na ich silnikach) poradziły sobie z awariami i wyścigi dojeżdżają bez większego bez problemu. Tyle tylko, że oglądając ten sezon - patrząc na liderów to mam jakieś dziwne "deja vu", że znowu jak w poprzednim jest jeden dominujący zespół, który ustawia w zasadzie po kątach wszystkich. Bo to co robi merc w tym roku to masakra. Odrobili tak dokładnie robotę, że aż mnie to wkurza bo znowu jest to samo co było....tylko w innym zespołem w roli głównej. Przewaga sekundy na okrążeniu Hamiltona czy łatwość z jaką Nico na prostej objechał Alonso... Luiza jeździ teraz jak Seb w poprzednich sezonach. Jak tylko udadzą się kwalifikacje i da się wystartować z "czoła" to potem byle nie wdać w przepychankę na początkowych zakrętach to dalej tylko ucieczka i dowiezienie przewagi na metę. Jedyną nadzieją na bardzo ciekawe szoł jest aby Nico nie zostawał zbyt z tyłu. A gdy zostanie byle zdążył odrobić straty na tyle aby kilka kółek przed finiszem mógł poatakować Luizę. Raczej z wyścigu na wyścig przy obecnym scenariuszu coraz bardziej nerwowo się robi i razem "grilować" chłopaki rodzinnie nie będą i tu może być ciekawie jak team ordresów nie będą słuchać. Bo raczej wg mnie nie będą. Jak będą jechać razem będzie nie raz szoł nawet z kraksami wg mnie bo Luiza się patyczkować nie będzie a Nico coraz mniej radosny z wyścigu na wyścigZamieszczone przez Kuba77Cóż, wyścig co prawda nie był tak ciekawy jak ostatnio, ale cieszy mnie obecność Alonso na podium. Mercedes nadal poza zasięgiem. Czekam teraz jakie zmiany w bolidach wprowadzą na kolejną część sezonu i mam nadzieję, że trochę się to wyrówna.
Mnie zastanawia co się dzieje z Sebem. Daniel jest nesamowity i wczoraj byłem powiem zaskoczony jak Seb na zakręcie po zewnętrznej będąc odpuścił i bezpiecznie się miejscami zamienili. To do niego nie podobne. Po numerach z Markiem jestem na plus zaskoczony, że na tyle rozsądnie radzi sobie teraz z tym wszystkim. A jest mu bardzo ciężko. W sumie nie ma wyjścia bo Daniel jest po prostu szybszy ale psychika mogłaby dawać się we znaki i mógłby niebezpiecznie "kozaczyć" - o co wielu podejrzewało go , że tak będzie gdy zacznie przegrywać, że sobie z tym nie poradzi. Daje radę na razie ale chciałbym aby zaczął się liczyć w walce o podium i żeby mógł Mercedesy rozdzielać. Bo ich zdominować to raczej po tym co widać się Red bullowi nie uda. Podobnie jak w Ferrari. Liczyłem na ostrą walkę zwłaszcza miedzy Alonso a Kimim a tu dupa. Seb jakby był zrezygnowany bolidem , że nie ma zbytnio szansy ale jak widać Ricciardo próbuje atakować podium. Jest lepszy i na mokrym (kwalifikacje) i na suchym (wyścig). W Australii skończył drugi/zdyskwalifikowany ale powalczył. A wczoraj zabrakło mu kilku kółek aby ustrzelić Ferdka na ich czasy w końcówce patrząc.
Czy rzeczywiście Kimi i Seb nie mogą odnaleźć się w tych nowych autach? Mistrzowie Świata? Czy te ich w ramach zespołów auta/strategie jednak nie są takie same/podobne?
A swoją drogą widać dokładnie to, że daj dobre auto to większość z nich może zostać mistrzem. Wielu psioczyło na Seba, że wygrywał tylko dzięki bolidowi. No i tak było bo widać co mamy teraz. Ale to samo jest teraz z Luizą , który w ub sezonie nie miał czym bić się o mistrza o ostatecznie chyba miał 4 miejsce na koniec sezonu w klasyfikacji kierowców. A teraz jak feniks odrodzony po 5 latach od mistrzowskiego sezonu 2008 ( gdzie mistrza zdobył w pamiętnym GP Brazilii na ostatnim okrążeniu, ostatnich metrach wyprzedzając Glocka i przebijąjąc będącego przez chwilę mistrzem Massę 1 punktem). Ale sezon tamten nie był dominacją Luizy przecież. Teraz zrobiło się nudno. Bo jak pozostali nie dadzą rady być konkurencyjni do Mercedesa - a raczej w to watpię przy takich różnicach. To mamy wypisz wymaluj to samo co było z RBR... No i nie mamy tamtego ryku silników :wink:
Co z Sebem i Kimim wg Was?
Komentarz
-
-
Kimi powiedział, że jego styl jazdy nie jest korzystny w nowych bolidach, co do Seba to przyzwyczajony jest do dużego docisku którego w tym roku nie ma w takim stopniu, Daniel z drugiej strony cały czas musiał walczyć z kiepskim bolidem i łatwiej mu się odnaleźć w tym roku. Zobaczymy jak to będzie z czasem ale faktycznie Riccardo to moim zdaniem najpozytywniejsze zaskoczenie tego sezonu. Warto wspomnieć też o Kwiacie który też nieźle daje sobie radę.
Mercedesów nikt raczej nie dogoni, kwestia czy pobiją rekord MP4/4
Jak ktoś nie wie jeszcze gdzie Merc uciekł konkurencji to polecam oglądnąć ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=NuBB2F6IutQ
Faktycznie jest to trochę powtórka z rozrywki, tylko teraz mamy 2 kandydatów na mistrza i mam nadzieje, że walka będzie do końca, bo team orders w Mercedesie nie ma. No i środek stawki jest baardzo wyrównany, więc tak nudno jak w tamtym roku raczej nie będzie.
Komentarz
-
-
O tym właśnie w czasie wyścigu mówił też Borowczyk. Rozdzielenie wirnika turbiny od sprężarki i przeniesienie tej ostatniej przed silnik wyeliminowało konieczność stosowania wydajnego przez co rozbudowanego systemu chłodnic powietrza - intercoolerów. Merc ich w tym układzie nie potrzebuje co wpływa na masę, balans i aerodynamikę. Mała rzecz a jak cieszy....zwłaszcza ekipę merca.Zamieszczone przez doctorwhoovesJak ktoś nie wie jeszcze gdzie Merc uciekł konkurencji to polecam oglądnąć ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=NuBB2F6IutQ
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_Seb jakby był zrezygnowany bolidem , że nie ma zbytnio szansy ale jak widać Ricciardo próbuje atakować podium. Jest lepszy i na mokrym (kwalifikacje) i na suchym (wyścig).Zaskoczeniem pozytywnym Ricciardo jest zdecydowanie i nie ukrywam, że cieszy mnie, że osiąga lepsze wyniki niż Vettel w takim samym bolidzie. Vettel to mistrz świata i na pewno nie przypadkowy, więc oczekuje się, że nie powinien mieć problemów z dostosowaniem się do bolidu. A tu się okazuje, że są kierowcy, którzy potrafią sobie z tym lepiej poradzić. Jak widać opinie mówiące, że miał wyniki dzięki świetnemu bolidowi są bliższe prawdy niż mogłoby się wydawać. Życzę mu, żeby jakoś wrócił do formy i jeszcze dołożył nieco od siebie do rywalizacji, bo bez wątpienia jest ponadprzeciętnym kierowcą, ale jednocześnie cieszę się, że początek sezonu pokazał, że nie jest tak bezkonkurencyjny i są lepsi.Zamieszczone przez doctorwhoovesco do Seba to przyzwyczajony jest do dużego docisku którego w tym roku nie ma w takim stopniu, Daniel z drugiej strony cały czas musiał walczyć z kiepskim bolidem i łatwiej mu się odnaleźć w tym roku. Zobaczymy jak to będzie z czasem ale faktycznie Riccardo to moim zdaniem najpozytywniejsze zaskoczenie tego sezonu.
Komentarz
-
-
No nie ma ale jak widać boją się aby chłopcy się nie powybijali nawzajem i nie popsuli czasami przewagi. Teraz już tego nie wykluczają:Zamieszczone przez doctorwhooves.....mam nadzieje, że walka będzie do końca, bo team orders w Mercedesie nie ma...
Toto Wolff, szef działu sportów motorowych Mercedesa, zasugerował że jego ekipa wkrótce może zmienić podejście co do stosowania team orders.
EDIT
Dziś po drugim treningu Mercedesy swoje....sekunda na okrążeniu lepsza Luiza od Daniela. Nico pomiędzy nimi. Kurcze Daniel mi imponuje. Ma charakter i w sumie bolid - może nie konkurencyjny ale jeden z lepszych po mercach. Bidulek Seb ciągle pech. Dziś kabelki gdzieś zwarły....Chyba już czuje to co Mark w poprzednich sezonach, gdy Seba bolid chodził jak zegarek a Markowi coś czasami padało no i zespół robił na Seba. Za chwilę będą "robić" na Daniela, ciężkie chwile dla "palucha" idą.
Ferrari jakby lekki przebudzenie? Ale półtorej sekundy brakuje. Ciekawe jak pójdzie wyścig?
-------------------------------------
Widzieliście nowy "tłumik" Mercedesa?
Stary gramofon na dupie będą wozić żeby trochę głośniej pierdział.... jakaś tragiczna komedia :evil:
Komentarz
-
-
Ferrari od kilku sezonów moim zdaniem nic nowego nie wymyślili. Mam wrażenie ze okrają budżet i przyjęli strategię wyczekiwania do startu sezonu a potem kopiowania rozwiązań po innych. Z takim podejściem nie wygrają nic. Ogólnie teraz wchodzi znów Honda i liczę że mocno namieszają w stawce.
Komentarz
-
Mnie osobiście martwi Ferrari. Tym bardziej, że w tym sezonie jeżdżą tam Alonso i Raikkonen - zdecydowanie kierowcy, którym kibicuję najbardziej. Mam nadzieję, że pakiety udoskonaleń będą trafione i Ferrari poprawi swoją pozycję 
Komentarz