Ani Octavia, ani nawet nie Skoda!

[szkoda]

http://www.diamondbrite.pl/

[tomek]

a pisałeś, że kolega to będzie robił. Zrobił? warte to to jest?

[szkoda]

a pisałeś, że kolega to będzie robił. Zrobił? warte to to jest?

no pisałem to 29. stycznia, więc zrobił

hmm, nie wiem czy warto, z jednej strony ma taki permanentny wosk co widać za każdym razem kiedy pada deszcz na parkingu i samochód o wiele mniej się brudzi niż inne -> chociazby porównując z moim, ale z drugiej strony jeżdżąc na myjkę musi jechać ze swoim środkiem, jakims tam konserwerem czy cholera wie czym i jest to trochę upierdliwe, nie wiem czy może ot tak jechać na zwykłą myjnię i umyć sobie auto.
musiałbym dopytać.
generalnie chyba warto, ale też nie jest tak, że potem na to się leje, tylko jednak wymaga pewnego zaangażowania, żeby ten stan podtrzymywać.
ja spodziewałem się wczesniej, że jakbym cos takiego zrobił to potem już nic mnie nie interesuje, dlatego może mam mieszane uczucia.

ale sam efekt jest trwały, no przynajmniej do dzisiaj sie to trzyma na aucie i jak umyte wygląda rewelacyjnie (tzn. tak samo jak moje ).

[tomek]

w wolnym czasie podjadę do nich pogadać o cenach, jak nie będzie zaporowa, to się zdecyduję.

[szkoda]

w wolnym czasie podjadę do nich pogadać o cenach, jak nie będzie zaporowa, to się zdecyduję.

cena za passata jest znana jeszcze się upewnię ale chyba dobrze pamiętam, że 1400PLN za lakier, zabezpieczenie tapicerki i alusów + zdjęcie znaczków z klapy
potwierdzę później.

acha i jeszcze chyba trzeba do nich jeździc na przeglądy co rok, ale nie wiem ile to kosztuje.

[szkoda]

a jednak się pomyliłem, 1000PLN kosztował lakier + tapicerka + dodatkowo 280PLN felgi

[szkoda]

mały apdejt w temacie, hmm, jak dla mnie to na 2 lata i 20kkm przelotu (sic!) jakoś super nie jest bo padło sprzęgło w DSG :shock: , dobrze, że pod koniec gwarancji, bo byłoby nieciekawie :lol:
oprócz tego poddał się ten cholerny elektryczny hamulec ręczny (jak dla mnie to on mógł być przyczyną padnięcia sprzęgła).

oprócz tego panowie z ASO w czasie jazdy próbnej najechali jakieś 100km uzyskawszy jakieś hektolitrowe spalanie, rozwalili koło i coś w zawieszeniu, no ale to już nie wina samochodu :lol:
(generalnie ASO VW nie jest jakoś zauważalnie lepsze od naszego i w kwestii obsługi i podejmowanych działań...)

poza tym jeździ.

[szkoda]

nadal jeździ, ale coś się chyba znowu DSG jebie...

[PAOLO ESCO]

poza tym jeździ.

--->

nadal jeździ

nie nooo super prawie 10 miesięcy bez usterki! Pełen sukces :diabelski_usmiech
Brat miał nowego Passata B6 2.0 TDI CR ...sprzegło miało awarię po +- 15 tys km :shock: (jakiś wysprzęglik czy coś tam padło -wymienione od ręki w ASO w DE) taraz ma nowe B7 2.0 TDI CR BluMotion i około 20 tys km... auto jeździ bez usterek.

[szkoda]

no, za chwile będziemy się jarać jak coś przeleci te 10kkm bez grubszej naprawy :lol:

[ Dodano: Wto 09 Paź, 12 22:20 ]
jeszcze co do "jeździ" to dotyczy tylko i wyłącznie stanu kiedy usterka nie rozłącza napędu, co się zdarzyło właśnie w czasie jazdy

no niestety, jak na taki przelot, a on robi ~10kkm rocznie, to absolutnie nic się nie powinno dziać...

[mati160]

Piękne autko nie wiem jak umknęło mojej uwadze, ale to sypiące się DSG współczuje, chyba redukcja kosztów zaczyna sie VW odbijać czkawką bo z tego co słychać coraz więcej nowych DSG ma problemy
Mimo wszystko szerokości i jak najmniej usterek

[PAOLO ESCO]

co się zdarzyło właśnie w czasie jazdy

:shock: chcesz przez to powiedzieć, że w trakcie jazdy! DSG potrafi rozłączyć napęd ??? :shock: bo w takim razie to zagraża życiu kierowcy! a to już skanal ... ale VW siedzi ciuchutko i wyszukuje "błędy" u innych producentów :?

[szkoda]

chcesz przez to powiedzieć, że w trakcie jazdy! DSG potrafi rozłączyć napęd ???

uhym
no ale to podobnie jakby złapać notlauf, czym w tej chwili są zagrozone chyba wszystkie nowe O2 i sporo nowych aut

[szkoda]

ok, z DSG jest niestety masakra, wcześniej już pisałem o wymianie sprzęgła, potem o tym rozłączaniu napędu...
niestety problem eskalował i praktycznie nie da się tym samochodem jeździć, rozłącza napęd w korku, w czasie jazdy, żadnej konsekwencji.

naprawa w Poznaniu starczyła na jakis tydzień i znowu jest to samo :/
przebieg to 50kkm :shock:

no i najlepszy numer, że nie ma szpeca na to cudo :lol:


moje doświadczenia z DSG były nieco inne, ale teraz to już raczej przestrzegam nawet przed "szóstką", do DSG7 "poznań" nawet nie chce się dotykać :lol:

[2.0-16v Michał]

O kurde. Brat miał to samo z dsg z tym że w ropniaku. Auto posiadał od nowości i sprzedał je po 2 latach. Teraz ma cc też z dsg ale 7 1.8 tsi i jak narazie cisza. Wszystko fajne jak się nie pierd......li :roll:

[Maicroft]

Z tym autem od pierwszych chwil byl jakis feler.

Mechatronika jest padnieta i robi kuku calej reszcie.

Widze ze bardzo zacny serwis jak sie 7-ki nawet dotykac nie chce.

Jak mu sie gwarancja skonczyla i worka pieniedzy nie ma zamiaru zostawic w ASO to niech jedzie z ta skrzynia tam gdzie byl Puchacz. Mozliwe ze zaradza

[szkoda]

Widze ze bardzo zacny serwis jak sie 7-ki nawet dotykac nie chce.

niech jedzie z ta skrzynia tam gdzie byl Puchacz. Mozliwe ze zaradza

no właśnie nie zaradzili, tak samo jak i Puchaczowi o ile się nie mylę
serwis najzacnieszy podobno a mechatronika wymieniona, więc nie bądź taki cwaniak
dodam, że każda podróż do poznania to 7 stówek pęka :szeroki_usmiech

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 13 16:51 ]
wg nich DSG7 jest NIENAPRAWIALNA...

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 13 16:53 ]

ASO

Grzesiek, błagam Cię, ASO poddało się od razu bez bicia i to nie jedno i nie tylko jednej marki, nawet piniendzy nie chcieli :kciukgora

[westwi78]

uuu, kumpel ma ochote na uzywke benzyne z dsg7...widzę że raczej mu to odradzac??

[piramida]

szkoda, może do compotów uderzyć z ta skrzynią?

P.S. ile km wytrzymują te skrzynie i czy rzeczywiście jest taki problem z naprawą? :shock:

[keraj998]

Z tym autem od pierwszych chwil byl jakis feler.

jak kiedyś pisałeś z twoją skrzynią przy znikomym przebiegu też jest coś nie tak :diabelski_usmiech

[szkoda]

szkoda, może do compotów uderzyć z ta skrzynią?

nie wiem, jak prychodzi co do czego to nikt tego nie potrafi naprawić
poznań zrobił dopiero pierwsze podejście i jak na razie ja innej alternatywy nie widzę, obaczymy

ile km wytrzymują te skrzynie

cholera wie, ja miałem DSG6 i w zasadzie nie narzekałem, sprzedałem przy 120kkm i nie wiem co dalej, a auto było po programie (BKD) i specjalnego cackania nie było
te skrzynie uchodzą za trwałe, przynajmniej te "stare" bo podobno potem pojawiły się jakieś "nowe" już nie takie dobre, ale to takie gadanie, z którego jak dla mnie niewiele wynika...

[Maicroft]

keraj998, No z moja byly jaja, ale ma juz 27kkm w tym 10kkm na nowych sprzeglach i jeszcze dziala. Ale generalnie mnie to nie martwi, przez najblizsze jeszcze 3 lata

szkoda, Puchacz gdzies w Wawie robil, jak byl problem z elektrozaworem w mechatronice. Tam tez bylo to auto

[szkoda]

szkoda, Puchacz gdzies w Wawie robil, jak byl problem z elektrozaworem w mechatronice. Tam tez bylo to auto

albo się mylę, albo nie polecał

przez najblizsze jeszcze 3 lata

chodzi o to, żeby to jeździło a nie stało po serwisach, na wakacje też fajnie bezstresowo pojechać, tylko nie mów o asistance...
co tam wakacje, tu na razie nie wiadomo czy ze świateł ruszysz, czy skrzyżowanie opuścisz, wyprzedzisz albo nie, adrenalina

[Maicroft]

To ile to auto ma na dzis kkm przejechane??

No moje w serwisie przestalo 3 dni w dwa lata na jedna naprawe w zasadzie, wiec praktycznie bezstresowo. Sprezyny, pas, stacyjke ogarneli w 3 godziny wiec pikus :twisted:

[szkoda]

przebieg to 50kkm