OCTAVIA III po FL versus MAZDA 3? co kupić ?

[taranx]

Pytanie jak w temacie. Pomijam kwestie estetyczne bo każdy ma swój gust ale MAZDA wygląda nieźle. Cenowo bardzo podobne. Jakie są wg was minusy i plusy obu samochodzików. Mam zagwozdkę. Czy rzeczywiście serwisowanie Mazdy jest takie kosztowne?

Myślę żeby tym samochodem pojeździć ok 10 lata jak SKODA, robię bardzo małe przebiegi ok. 5 000 rocznie i samochód głownie w mieście.
LINK do mazdy bo skodę wszyscy znamy

Mazda Długość całkowita (mm) SD 4485
— Szerokość całkowita (mm) HB/SD 2053
— Wysokość (mm) HB/SD 1450
— Prześwit (mm) HB/SD 155
— Rozstaw osi (mm) HB/SD 2700
— Średnica zawracania (m) HB/SD 11,4

https://www.mazda.pl/assets/poland/c...azda3-2017.pdf

[JayKey49]

Mazda 3 jest mała w porównaniu do Octavii. Jeśli rozmiarowo chcesz jakas mazde równac do octavii to musisz brac pod uwage 6. Zostane pewnie zhejtowany przez starych forumowych wyjadaczy ale 6 to moim zdaniem najpiękniejszy samochód w swojej klasie.

I tak na marginesie to nie opłaca sie jeździć jednym autem dłużej niż 5 lat.

[taranx]

Mazda 3


Długość całkowita (mm) SD 4485
— Szerokość całkowita (mm) HB/SD 2053
— Wysokość (mm) HB/SD 1450
— Prześwit (mm) HB/SD 155
— Rozstaw osi (mm) HB/SD 2700
— Średnica zawracania (m) HB/SD 11,4
Niestety złudzenie bo Mazda jest niewiele mniejsza jeśli chodzi o sedana.
Nie mam serca zmiennac samochodu po 5 latach jak ma przejechane 20 tyś. Technicznie to prawie nowy samochód a cenę ktoś da jak za 5 letni. I jeszcze będzie bredził że licznik przekręcony

[Pawelt]

Jeśli masz taką filozofię do aut to lepiej zostań przy Skodzie. Może będzie trochę wiało nudą, ale obawiam się, że Mazda jak to mazda zacznie poważnie gnić zanim skończy 10 lat. I to nie będzie trochę nalotu na wahaczach czy parę plamek od wewnątrz błotnika bo nie wyjmowałeś liści i błota przed zimą. Kolega robił kompleksowy remont podłogi + zabezpieczenie antykorozyjne po 7 latach w maździe 6 z 2008 roku. No ja nie widzę aby moja skoda z tego samego roku wymagała takich poprawek. Podobnie używam auto i przez lata sypnęło się tylko kilka głupot. Syrenka alarmu, wycieraczka z tyłu, uszczelka bagażnika, termostat, tuleje wahaczy przód (eksploatacja) i linka maski. To były póki co wszystkie awarie przez 9 lat pomimo tego, że auto ma na koncie 5 niedużych stłuczek i co nieco było rozbierane itp.

[marlej108]

To forum Octavii wiec nad czym sie zastanawiasz? Tylko Octavia!
Zartuje :-)
A tak serio to najlepiej idz i sie przejedz i jednym i drugim autem. Oba sa fajne :-)
Zaleta Mazdy jest to, ze rzadko jest spotykana na ulicy i ma silnik chyba potencjalnie mniej problemowy, choc przy Twoich skromnych przebiegach to akurat chyba nie ma znaczenia.
Mazda ma tez cos wspolnego z Dacia... slabe rabaty, a wlasciwie prawie ich zupelny brak :-)

[JayKey49]

Na papierze wymiary mazdy wygladaja dobrze. Ale wsiadz do tyłu do OIII i do Mazdy 3 to zauwazysz różnice

[xtremesystems]

no i japonce kradną. moze to "innego" rodzaju argument ale taka jest prawda

[niezal]

Korozja będzie po kilku latach dużym problemem w Maździe gwarantuję że będzie korodować na łączeniach blach, itd. Chyba że kupisz nową i bardzo ale to bardzo konkretnie zabezpieczysz całe podwozie, do drzwi nalejesz oleju, itd. Mazdy gniły i nadal gniją szybko. Pierwsze oznaki korozji będziesz mieć po 3 latach. Później będzie coraz gorzej. Znajomi przerabiali Mazdy i wszystkie mają to samo. Nową szóstkę ma kolega z pracy, model GJ zdaje się i też zaczyna gnić podwozie. W zapewnienia że w kwestii korozji zmieniło się coś u Mazdy nie uwierzę.
Plusem Mazdy będzie mechanika, tutaj nic się nie dzieje z tymi silnikami. W przeciwieństwie do Skody na pewno jest zdecydowanie mniej awaryjna.
Szczerze to zarówno Skodą jak i Mazda pojeździsz 10 lat ale będziesz mocno je dotował.
Nie ma już nowych samochodów przewidzianych na 10 lat eksploatacji. Ja teraz już właśnie z powyższych powodów nie kupiłbym auta nowego.
Na znanym portalu jest sporo bardzo fajnych aut z Japonii. W cenie 40 000 do 50 000 można kupić pięknego klasyka z niewielkim przebiegiem. Będzie jeździł dłużej niż te nowe wynalazki, często będzie tańszy, będzie mniej awaryjny, będzie mieć sporą wartość po kilku latach. Po 10-ciu latach mozliwe że sprzedasz go jeszcze z zyskiem. Mazda 3 i Octavia 3 po 10-ciu latach to już będzie prawie szrot.

[taranx]

Dzięki serdecznie za wszystkie opinie.
Na pewno z tyłu O III większa ale ja wożę głownie powietrze z tyłu, więc to nie jest najważniejsze.
Skody ostatnio też kradną niestety, te nowsze.
CO do rdzy w Mazdzie to gwarancja na perforację tak sama jak w Skodzie więc chyba tak źle nie jest. Pytałam o koszty serwisowania i napraw z pierwszej ręki.
Każdy ma swoją filozofię kupowania samochodu i jego najlepsza. Ja ma swoją - kupić nowy i dobrze się z nim obchodzić. Jeżdżę codziennie 9 letnim i nic się nie dzieje, wszystko łącznie z klimatronikiem działa super, rdzy nie widać. Pewnie kwestia przebiegu i użytkownika. Ciężko się rozstać i sprzedać za grosze samochód, który jest ok, ale to moje zdanie. I kiepski ze mnie klient dla dilerów i pośrdników

[niezal]

Jak to mówią, nowe to nowe. Jednak dzisiejsze nowe to już nie to samo co kiedyś. Pozdrawiam.

[Jaroslav92525]

Dzięki serdecznie za wszystkie opinie.
"...CO do rdzy w Mazdzie to gwarancja na perforację tak sama jak w Skodzie więc chyba tak źle nie jest. .."

Perforacja jest w ASO interpretowana jako dziura (na wylot). Więc to się raczej nie wydarzy w ciągu corocznych płatnych przeglądów...... Co najwyżej w takim okresie mogą pojawić się początki korozji, odpryski lakieru etc... ASO to wszystko zlikwiduje, oczywiście na koszt klienta. Różnica pomiędzy Octavią a Mazdą może być taka że w Octavii takich problemów między-przeglądowych nie będzie. U mnie w Octavii w każdym razie po 8 latach w zasadzie zero problemów z korozją (mam delikatny wykwit na tłumiku ale nie powiększa się). Nawet w tak newralgicznych miejscach jak klapa bagażnika (okolice tylnej lampki) czy maska. Przy okazji wjazdu na kanał oglądam sobie spód auta - ostatnio miesiąc temu wymieniając rozrząd.

[niezal]

Tutaj co nieco o rdzy np. w nowej GJ:

http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=413&t=179039

[niezal]

https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?f=59&t=2686&start=30

[taranx]

No tak dzięki koledzy, rzeczywiście transport morski chyba najlepiej robi tym autkom.
U mnie 9 latka nie ma rdzy nigdzie. To jest argument, ale w nowej O III podobnie straszne wyciszenie i ludzie mówią ze mają wrażenie ze okna otwarte w aucie. Hmmm chyba zostanę ze starą SKOdziną, jeszcze z 10 pochodzi hahha. Żartuję chciałoby się coś nowego.

[perfex]

36 mies gwaracji na lakier i korozję powierzchniową
12 lat gwarancji na perforację.
Kiedyś w temacie blachy były bardzo różne realia i mogły być różne efekty końcowe. Teraz i tak większość aut jest robiona ze stali p. Mittala. I w skali jego bilionowego interesu jestem pewien, że nie chce mu się sprzedawać innych blach Mazdzie a innych Oplowi czy Skodzie...
Tak samo nie wydaje mi się by obecnie jakieś mądre głowy w Mazdzie (czy jakimkolwiek innym koncernie) robiły serie zebrań i wyszły z konkluzją " o tak, zaoszczędzimy na antykorozji 10€, nasze super autka zaczną szybko rdzewieć, to będzie bardzo korzystne" :-)
20 lat temu Mercedes E rdzewiał na potęgę, teraz to raczej ostatnie ze zmartwień nabywców e klasy.. itd itp. Świat się zmienia.

[niezal]

Długość gwarancji na lakier i blachę nie ma wielkiego znaczenia. I tak jest wielki problem z jej wyegzekwowaniem .
Pracuję w salonie nowych samochodów i wiem jak wyglądają odpowiedzi na reklamacje klientów. Klasyka to mówienie, że korozję spowodowały uderzenia kamieni, ptasie odchody, nieprawidłowe mycie, agresywna chemia, itp. Robi się wszystko żeby nie uznać gwarancji na lakier i perforację. Lepiej jest z usterkami mechanicznymi podzespołów bo tu ciężej zrobić z klienta durnia.

Blachy pewnie są od Mittala ale nie do końca znaczenie ma blacha a jej przygotowanie. Z tym jest różnie o różnych producentów. Rożne są lakiery i procesy lakierowania.

Produkcja nie wygląda też w tym momencie tak że klika osób koordynuje wszystko. Produkcja jest tak złożona, liczba dostawców części ogromna. Nie sposób ogarnąć jakiemuś inżynierowi produkcji od a do z jednego modelu pojazdu. Sądzę że właśnie największe znaczenie ma cena. Jest tak na pewno bo obecnie oszczędza się na tak śmiesznych rzeczach że szkoda gadać. Ogranicza się ilość masy uszczelniającej, stosuje kiepskiej jakości tworzywa, stosuje plastikowe śrubki, wkręty zamiast nierdzewnych metalowych. Widać często że producenci rezygnują z el. typu osłony silnika, wygłuszenia. Sporo jest także drobnych el. które przy demontażu ulegają uszkodzeniu, są to wkręty, spinki, nity pękające w rękach. Jest to celowe działanie. Sadzę że każde 1€ ma zatem znaczenie. Handluję dosyć drogimi autami i każde otwarcie maski takiego auta budzi uśmiech politowania i zadaje pytanie, za ile to jest wyprodukowane.

Kiedyś wyglądało to zdecydowanie lepiej. Chodzi mi tu o to że po dokładnym obejrzeniu widać taniość i bylejakość.

[Maicroft]

36 mies gwaracji na lakier i korozję powierzchniową

Wszyscy smieja sie z koreanczykow. A taki Hyundai bez problemow takie reklamacje uwzglednia.