Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Rejestracja polskiego auta w UK

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Rejestracja polskiego auta w UK

    Zamieszczone przez piotrex
    lockin, obawiam się trochę ich dalekowschodniego pochodzenia i braku homologacji
    Zostaje Ci w takim razie UPGRADE KIT do H15
    0
    nie
    0%
    0
    tak
    0%
    0

  • #2
    Rejestracja polskiego auta w UK

    Panowie i Panie goraca prosba czy ktos rejestrowal polskie auto w UK albo zna temat, a własciwie koszty

    Komentarz


    • #3
      Ktos rejestrowal O2FL.

      Zmiana licznika, a nawet wystarczy tylko tarcz zeby byly w wersji mile/km /h oraz reflektorow przednich. VCDSem przestawia sie tylna lampe na druga strone, maxi-dot tez sie przestawi na mile przy przekodowaniu.
      Spritmonitor.de

      Komentarz


      • #4
        zrobia to w ichniejszym salonie?

        Ktos rejestrowal O2FL.

        Zmiana licznika, a nawet wystarczy tylko tarcz zeby byly w wersji mile/km /h oraz reflektorow przednich. VCDSem przestawia sie tylna lampe na druga strone, maxi-dot tez sie przestawi na mile przy przekodowaniu

        Komentarz


        • #5
          Zainteresował mnie temat, więc trochę poszperałem, no i to chyba nie takie proste.
          Do rejestracji potrzebujesz.
          1. 55 funtów opata za pierwszą rejestrację.
          2. 140 funtów za podatek drogowy (do tego trzeba znać dokładne dane pojazdu, ale ja za swoją OII płacę właśnie tyle )
          3. Nieznana kwota za ubezpieczenie pojazdu ( jest uzależniona od wieku pojazdu, wieku kierowcy, ilości zniżek , itd.) Za moją OII płacę 280 funtów/rok , ale rocznik auta 2005, 10 lat bezszkodowości, i to jest odpowiednik naszego OC. Razem z AC wychodzi mi ok stówkę więcej.
          4. 40 funtów Ważny brytyjski przegląd rejestracyjny.
          5. Dokumenty potwierdzające twoje nazwisko i adres. Do nazwiska wystarczy choćby paszport, natomiast do potwierdzenia adresu angole używają rachunków.
          Czyli musisz mieć jakiś rachunek np. za gaz , prąd , telefon, na którym jest twoje imię i nazwisko i angielski adres.
          6. Obecny dowód rejestracyjny.
          7. Coś w rodzaju naszego świadectwa homologacji, które musi potwierdzać, że samochód jest przystosowany do ruchu lewostronnego, spełnia określone normy środowiskowe itd. Jak mniemam, twoje auto nie jest przystosowane do ruchu lewostronnego, więc musiałbyś wystąpić o indywidualne świadectwo homologacji w instytucji o nazwie VOSA. Niestety nie dokopałem się do informacji ile to kosztuje.
          8. No i potwierdzenie z HMRC ( czyli Urzędu Skarbowego ), że zapłaciłeś wszystkie podatki związane z importem samochodu.
          Na stronach HMRC znalazłem tylko informację, że za taki samochód trzeba zapłacić VAT, natomiast nie wiem dokładnie ile. Na zgłoszenie samochodu w HMRC masz 14 dni, potem naliczają karę 5 funtów za każdy dzień zwoki.

          Jak już masz te wszystki dokumenty, to wysyłasz je do DVLA ( urząd zajmujący się rejestracją pojazdów), a oni przysyłają ci V5C (dowód rejestracyjny), tax disc (kółko wielkości pokrywki od słoika potwierdzające opłacenie podatku drogowego),
          i decyzję o przyznaniu nr rejestracyjnych.
          Z tą decyzją w każdym warsztacie i w większości sklepów motoryzacyjnych w 5 minut zrobią ci tablice za symboliczną opłatę 10 funtów.

          Chyba jednak zdecydowanie prościej jest kupić samochód na miejscu. Ceny porównywalne, a o wiele mniej zachodu.

          Pozdrawiam

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez djtomi2
            Chyba jednak zdecydowanie prościej jest kupić samochód na miejscu. Ceny porównywalne, a o wiele mniej zachodu.
            No tak, ale wtedy musisz sprzedać auto w Polsce, to też są problemy no i żal sprzedawać dobrze utrzymany samochód. Za to w takim wariancie masz kierownicę po odpowiedniej stronie.

            IMO wszystko zależy od tego jak długo będzie się przebywać w UK jeśli rok, dwa to można się przemęczyć polskim samochodem. Jeśli dłużej to lepiej kupić "tamtejszy"

            Komentarz


            • #7
              Tu od reki sprzedajesz woz, a tam za ta sama kwote kupujesz 3-4 lata mlodszy i nie meczysz sie z jazda siedzac nie po tej stronie co trzeba. Tam chyba ubezpieczenie jest drozsze, jak kierownica jest po zlej stronei
              Spritmonitor.de

              Komentarz


              • #8
                Dzięki panowie za odzew, temat jak zycie jeszcze nie zamknięty, dalej jestem w kropce auto 2latek, a nie wiem ile w UK posiedze. Czekam na odzew osoby która przerejestrowala ta O2 FL.Dzieki jeszcze raz bardzo i do widzenia na drogach UK.T

                Komentarz


                • #9
                  No to może nie rób nic na początek.
                  Według brytyjskiego prawa możesz używać auto zarejestrowane w innym kraju będąc w UK przez okres 6 miesięcy w ciągu każdego okresu 12 miesięcznego.
                  Ja jak przyjechałem tu w 2005 roku to jeździłem polską furą przez 2 lata, potem ją sprzedałem.
                  Niby możesz jeździć 6 miesięcy, ale kto ci udowodni, że nie przyjechałeś np. miesiąc temu.
                  Pozdrawiam.

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez djtomi2
                    Niby możesz jeździć 6 miesięcy, ale kto ci udowodni, że nie przyjechałeś np. miesiąc temu.
                    W bardzo prosty sposob. Oni sa w stanie sprawdzic kto i kiedy byl u nich.

                    Jak byles na kontynencie to musiales jechac pociagiem albo promem - to jest odnotowywane
                    Spritmonitor.de

                    Komentarz


                    • #11
                      Może i masz rację. Ja problemów nie miałem i znam wielu Polaków, którzy nawet nie zamierzają zmieniać auta na anglika tylko jeżdżą polskimi furami. Chociaż dla mnie to trochę przegięcie.
                      Robiłem tu przeglądy i nikt mnie się nie czepiał, tylko musiałem sobie przednie lampy zakleić tymi śmiesznymi naklejkami i tylne przeciwmgłowe przełożyć na drugą stronę.
                      Największe problemy to mi robili w Polsce jak się zapytałem jak mogę przywieźć auto zarejestrowane w Polsce tylko z ważnym angielskim przeglądem.
                      Pani wymyśliła, że to auto sprowadzane i tak go trzeba traktować z wszystkimi zabawami typu czerwone tablice itd. I nie ma żadnego znaczenia, że trzy lata wcześniej sama osobiście go rejestrowała.
                      ank77, decyzja należy do ciebie. Jakby nie było to pół roku możesz jeździć bez problemu.

                      Komentarz


                      • #12
                        Ja bym zostal na polskich blachach... a raz na pol roku do kraju wyskakujesz (swieta i wakacje) i ichni przepis o 6 miesiecznym uzytkowaniu masz z bani... a skoro juz tam jestes to wydaje mi sie ze nie jest to dla Ciebie problem siedziec po drugiej stronie...
                        ...Koła maja być 4 a cylindrów pięć...
                        [__][__] == ( () () () ) == [__][__]

                        Komentarz


                        • #13
                          Z tymi polskimi blachami i 6 miesiącami to też nie do końca. Zanim kupiłem auto trochę o tym czytałem i tu podsyłam pare linków.

                          Importing vehicles into the UK: Temporary imports - GOV.UK

                          You can usually use a vehicle displaying non-UK number plates without needing to tax or register it in the UK if all of the following apply:

                          you’re visiting the UK and don’t plan to live here
                          you only use the vehicle up to 6 months in a 12-month period (1 single visit, or several shorter visits adding up to a 6-month period)
                          the vehicle is registered and taxed in its home country

                          You must tax and register your vehicle in the UK straight away if you become a resident in the UK or your stay is longer than 6 months.


                          W skrócie po Polsku

                          Pojazdy zagraniczne sprowadzone tymczasowo do UK przez osoby na stałe rezydujące poza UK na ich własny użytek są dopuszczone do ruchu na okres 6 miesięcy w przeciągu dowolnych 12 miesięcy, jeżeli dana osoba jest zdolna udokumentować, że: - pojazd jest zarejestrowany i opodatkowany w kraju stałego pobytu - osoba na stałe zamieszkuje poza UK. Podstawą prawną do zwolnienia z rejestracji i podatku w tym okresie jest Motor Vehicles (International Circulation) Order 1975 pozostający w zgodności z Dyrektywą UE 83/182. "

                          Stały pobyt (rezydentura) oznacza miejsce, gdzie dana osoba przebywa przez co najmniej 185 dni w roku kalendarzowym. Kierowcy mogą zostać poproszeni o okazanie dokumentów potwierdzających rezydenturę przez odpowiednie władze kraju, w którym pojazd jest użytkowany. W każdym przypadku zatrzymania pojazdu z zagraniczną rejestracją przez policję jego posiadacz jest odpowiedzialny za wykazanie, że ma prawo prowadzić pojazd bez rejestracji i podatku UK.




                          Kiedyś w dvla się pytałem o to i mi powiedzieli, że jeśli zaczynam pracę legalnie i płacę podatki to jestem jakby rezydentem i muszę automatycznie zarejstrować auto po przyjeździe, możliwe jest tylko dojechanie do domu w UK i trzeba cała procedurę rozpocząć.

                          Znam tu masę ludzi co jeżdzą z polskimi, hiszpańskimi, litewskimi resjtestracjami i niemieli żadnych problemów. Czytałem też nie raz, że np jakiś upierdliwy sąsiad zgłosił sprawę, że ktoś niema road taxa i nie płaci za parking i auto mu zawineli. Kwestia ryzyka. Te 6 miesięcy to tylko jako turysta.

                          Z drugiej strony starczy wpisać foreign car in uk i jest pełno ataków na auta obce, że nie płacą mandatów z radarów, za parkowanie, i nie opłacają ubezpieczenia i podatku drogowego i jeżdzą 15 letnimi trupami bez przeglądu, a to akurat widać jak kopci jak smok takie polskie Audi 80 jeszcze.

                          Auta tu są strasznie tanie i nie wiem czy warto się bawić w kombinowanie. Ja za octavie 2 lata temu z 2005 roku z przebiegiem 75 000 km dałem 2500 funtów niecałe 12 000 zł, gdzie w Polsce ta sama z większym przebiegiem kosztowała 25 000

                          Komentarz

                          POWRÓT NA GÓRĘ
                          Pracuję...
                          X