U mnie problemem była zwiajana tasma od poduchy.
VW Golf IV z 1 km przebiegu
Zwiń
X
-
No i chodzi o akcje portalu otomoto.pl, aby narod przestal wierzyc w auta od 100 letniego emerytowanego ksiedza doktora etc, ktory po plebani jedynie jezdzil i w 20lat zrobil 89kkm.
Dlaczego nie da sie normalnie sprzedac w pelni sprawnej Octavii z przebiegiem 400-500kkm. Te auta czesto maja wymienione wiecej czesci na nowe (z przebiegiem 50-100kkm) niz nic nie psujace sie allegrowe 198kkm - o to chodzi
Komentarz
-
-
A to ja zrozumiałem ale pytam się i co to da?
Przecież większość społeczeństwa zmotoryzowanego przyjmuje do wiadomości że u nas większość z importu i krajówki pod 10 latek i ponad ten wiek to wałki na całego, bo nie pierwszy to temat o tym u nas. Od lat się to gada ale i tak się u nas nie potrafi docenić krajowego auta. Żadna aukcja i akcja nic nie da. Bo taki cymbał jeden z drugim musi sam się sparzyć i trafić na minę i wsadzić w nią kupę kasy aż go na debecie wygnie to dopiero zrozumie. Taki jest Polak. On wie, że wszyscy wiedza, ale myśli że jemu jednemu się uda i tę perełkę właśnie on trafi.
Przebieg jest podstawą w ogłoszeniu. Nie realny tylko "psychologicznie" skuteczny. 1 z przodu, sensowna cena , ładne zdjęcie i kupcy walą.
Proszę nie barć nic do siebie ale w sporej części Polak kupujący auto to skończony dureń. Bo zrozumieć można kogoś kto z powodu totalnej niewiedzy nabył ładne w stanie ale skręcone auto i np wierzy że 7 letni "flotowy" focus jego ma 130kkm . Ale większość u nas świadomie szuka 10/15 letniego diesla z pierwszych rąk od dziadka Niemca, z przebiegiem 10/15 tyś średnio rocznie. Max 199 kkm. I wie o tym co się dzieje.
I takie auto w ogłoszeniu dostaje. Żeby u nas sprzedać auto trzeba się dostroić do durnego, naiwnego kupującego nie uczciwością tylko dać mu to co on chce.....satysfakcjonująca go bajeczkę.
Od momentu gdy zobaczyłem co potrafi zrobić 203 kkm na ogłoszeniu w mojej skodzie, gdzie auto wyglądało naprawdę fajnie na fotkach, było czarne w elegansie na alu, 1,9tdi, co ważne nie bita, wszystko ori. Idealne nie było zapewne w szczegółach ale wiele trupów nawet postać by nie dało rady przy niej, dużo zrobione , potwierdzone fakturami. Cena nie zwalała z nóg, potem była nawet wg mnie dość atrakcyjna, krajowe auto, historia. Nawet dla chytrego te 5 stów do przodu bo faktura (ale to nie argument bo komisy też dają na FV) Ale nic to. Te zasrane 4 kkm były nie do przełknięcia dla debilnego rodaka.
Gdybym skręcił te 10kkm dostałbym więcej i poszłaby od ręki.
W tym chorym kraju uczciwi tylko tracą.
Każdy niech kupuje jak uważa ale naiwnym osłom wierzącym że mimo tej wiedzy sądzą , że właśnie im się uda życzę pięknej i drogiej miny. Nic tak nie uczy jak własne przejscia szczególnie gdy sporo kasy pójdzie w plecy :diabelski_usmiech .
Bo to przez nich u nas jest jak jest.
Amen
Także mnie te akcje nie ruszają to tylko taki artykuł jakich było i jest pełno na onecie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_Od momentu gdy zobaczyłem co potrafi zrobić 203 kkm na ogłoszeniu w mojej skodzie, gdzie auto wyglądało naprawdę fajnie na fotkach, było czarne w elegansie na alu, 1,9tdi, co ważne nie bita, wszystko ori. Idealne nie było zapewne w szczegółach ale wiele trupów nawet postać by nie dało rady przy niej, dużo zrobione , potwierdzone fakturami. Cena nie zwalała z nóg, potem była nawet wg mnie dość atrakcyjna, krajowe auto, historia. Ale nic to. Te zasrane 4 kkm były nie do przełknięcia dla debilnego rodaka.
Gdybym skręcił te 10kkm dostałbym więcej i poszłaby od ręki
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rafikibo dla Polaka 2 z przodu to już kompletny złom :roll: może niech producenci zakładają blokadę na liczenie kilometrów, która się aktywuje przy 199 kkm :roll:
Wystarczyłoby wg mnie aby u nas przy przeglądzie corocznym w okienku programu wpisać aktualny przebieg na blacie a w momencie zakupu gdyby taki zainteresowany np fordem mógł nawet za drobną opłatą sprawdzić historie tego auta w polskim salonie np od nowości eksploatowanego w Niemczech. Lata się w kosmos a takiego czego nie da się zrobić? Kupcy w części sami by to sfinansowali bo każdy odżałowałby te 50 czy 100 zeta i zapłacił za sprawdzenie.
Dla mnie to generalnie brak woli aby coś zmienić. Taki stan najwyraźniej wielu odpowiada.
Dlatego takie artykuły to tylko zapchajdziury i tyle.
Komentarz
-
-
Stary juz temacik ale swoje 3 gr dorzuce...
Jak kupowalem swojego Sprintera mialem nielada batalie Ktore ogloszenie bym nie otworzyl wszystkie mialy 170-190 kkm. Bez kitu 10-12 letnie KONIE DO ROBOTY normalnie tylko na pastwisko za rogiem wyjezdzaly Az trafila sie moja perelka Czytam ogloszenie i nie wierze :shock: 516kkm :lol: 20 tys plnow i tylko 460 km od mojego domu. Takiej okazji nie moglem przepuscic. Na miejscu okazalo sie ze auto od polskiego dealera i chyba latalo na jakiejs linii. Dzis merc podchodzi pod 700 kkm i gdyby nie blacha to autko nadal godne polecenia...Koła maja być 4 a cylindrów pięć...
[__][__] == ( () () () ) == [__][__]
Komentarz
-
-
sew1981, dokladnie... ja mam 312, 2.9 tdi chyba najlepszy jaki mozna bylo wpakowac do tego rdzawego pudla. Elektronika ograniczona do minimum, tylko pilnowac oleju i nie katowac go godzinami na max rpm na autostradze a bedzie wieczny...Koła maja być 4 a cylindrów pięć...
[__][__] == ( () () () ) == [__][__]
Komentarz
-
Komentarz