Nie płacisz alimentów, stracisz prawo jazdy.

[perfex]

Pierdzielenie. A ja płacę 800zł na 2 latka i jest mi notorycznie utrudniany kontakt z moim Synkiem. A Sąd na to ...

Utrudnianie kontaktu jest to głupota, tej kobiety która wychowuje dziecko bez ojca. Ale te 800zł... no majątku nie płacisz...

[Lashlo]

perfex, tja.. Szczególnie za utrudnianie kontaktów z Synkiem

[lampion]

Panowie nasze prawo rodzinne kuleje i to mocno i w zasadzie teraz dopiero zaczyna się kształtować. Bo jak ktoś mądry kiedyś powiedział "jeżeli jednej grupie społecznej da się przywileje to na pewno będzie ona z nich korzystać" i w sądach rodzinnych niestety ale kobiety są mocno uprzywilejowane.
Pierwszym podstawowym pytaniem jest dlaczego to kobieta ma mieć dzieci przy sobie? Na jakiej podstawie? Jedynym kryterium oceny tj. to czy dziecko jest czyste i zadbane, a niejednokrotnie to dziecko/dzieci przy ojcu miałoby lepsze warunki rozwoju niż przy matce i też byłoby/byłyby zadbane. Dlatego w pewnym sensie rozumiem facetów, jednak prawo to prawo i powinniśmy go przestrzegać, ale jednocześnie możemy próbować je zmienić aby uwzględniało więcej czynników. Jednakże obecna sytuacja nie jest dla mężczyzn do końca zła. Bo zobaczcie że tak naprawdę Wasza była żona zajmuje się Waszymi dziećmi/dzieckiem a jej pensja (opiekunki) zależy od Waszych zarobków

[Lashlo]

https://www.dzielnytata.pl

może się komuś przyda...

[Wally]

Ale te 800zł... no majątku nie płacisz...

komentarz na poziomie... :roll:
dla jednego 800 to mało a dla drugiego to może być połowa pensji - nie znasz sytuacji "życiowej" kogoś to powstrzymaj się od tego typu wyjazdów :!:

[Lashlo]

Wally, brawo!!!!
Liczyłem, że ktoś tak to oceni. Ja postanowiłem, że to przemilczę...

[kazik4x4]

Pierdzielenie. A ja płacę 800zł na 2 latka i jest mi notorycznie utrudniany kontakt z moim Synkiem. A Sąd na to ...

Ale te 800zł... no majątku nie płacisz...

Ręce opadają... Nie ważne ile płaci. sąd tyle zasądził i tyle jest. Jak jesteś taki szlachetny milioner to dorzuć z dobrego serca i przyzwoitości wiecej))

[Lashlo]

kazik4x4, Ale ja płacę, staram się utrzymać dobre relacje z Synkiem (na miarę Jego wieku-ponad 2 latka). Sęk w tym, że kobity często (nie mówię o sobie, zeby kolega znowu nie napisał, że majątku nie płacę...) z alimentów godnie sobie żyją... Ode mnie chciała 2000zł. I ja nie raz mówiłem w Sądzie, że jak lepiej zarobię (działalność gospodarcza) to i dołożę np do nowego wózka itp, ale niech była nie utrudnia mi kontaktów.
OT się zrobił, ale musiałem się wygadać

[perfex]

Ręce opadają... Nie ważne ile płaci. sąd tyle zasądził i tyle jest. Jak jesteś taki szlachetny milioner to dorzuć z dobrego serca i przyzwoitości wiecej))

Nie jestem szlachetny, nikomu nie dorzucam. Zajmuję się swoimi dziećmi i wiem że 800 na dziecko to nie majątek.

[Lashlo]

perfex, i fajnie, tego się trzymajmy...

[Wally]

Sęk w tym, że kobity często (nie mówię o sobie, zeby kolega znowu nie napisał, że majątku nie płacę...) z alimentów godnie sobie żyją... Ode mnie chciała 2000zł.

ponad 3 lata walczyłem w Sądzie aby nie utrudniała kontaktów i dzięki temu mam teraz Syna +/- 1/3 roku u siebie,
więc jak to się już unormowało zaczęły się szaleństwa z drugiej strony.
Moja była zawołała 3600 (tylko ode mnie :! - a że obowiązek łożenia na dziecko jest po obu stronach wychodzi 7200.... (bez komentarza)
Zapłacę każdą kwotę, którą udokumentuje jako wydatek na Syna - tak powiedziałem w sądzie i doliczyła się wszystkiego 1400zł
(pomijam fakt, że przygotowała się do tego jak ostatni kretyn, bo na wyszczególnieniu, które przedstawiła były takie pozycje jak gumki do włosów :roll: ).
Sąd zasądził 700 i tyle płacę miesiąc w miesiąc mimo tego, że +/- 4 miesiące Syn jest ze mną.
700 zł miesięcznie czyli mniej niż Lashlo ale w moim przypadku Sąd wziął pod uwagę to,
że jak Syn jest u mnie na mnie spada obowiązek innych wydatków - zaczynając od własnego pokoju, ubrań, zabawek, rzeczy do szkoły itp itd.
Na miesięczne wakacje latem Syn wychodzi od niej w krótkich spodenkach i plecakiem, w którym ma aparat na zęby :!:
Mimo, że mógłbym powiedzieć: "płacę połowę to dawaj wyprawkę na miesięczne wakacje ! "

Łatwo powiedzieć

no majątku nie płacisz...

ale nikt nie liczy tego co idzie podczas pobytu dziecka u mnie :!: a nie raz jest to ponad to co płacę jej co miesiąc...

ale niech była nie utrudnia mi kontaktów.

o to walcz - bez względu na to ile czasu na to zejdzie !!!
Wcześniej czy później dziecko zacznie dodawać jedno do drugiego i przejrzy na oczy
ale ważne jest to by przy nim zawsze być bez względu na to jak się na to zapatruje druga strona :!: