Wyjazd zagraniczny a wyposazenie pojazdu ? Traktat Wiedenski
Witam z gory mowie ze wiem co powinno sie znajdowac w pojezdzie podczas wyprawy. Zastanawia mnie tylko fakt jak to sie ma do Traktatu Wiedenskiego.
Nie mam nic przeciwko posiadania gasnicy, apteczki, trojkata, kamizelek czy zarowek etc.( co i tak sie znajduje caly czas w moim aucie).
Wydaje mi sie jednak ze posaidanie alkomatu w pojezdzie to juz lekka przesada. Ja nie neguje bezsensownosci posiadania tych rzeczy w aucie tylko fakt otzymania mandatu w innym kraju za brak ktoregos z nich.
Spotkalem sie juz z opiniami ze francuzi uwielbiaja zatrzymywac pojazdy na zagranicznych blachach i wlepiac mandaty z w/w powodu, chociaz osobiscie jeszcze ani razu nie zostalem zatrzymany.
Moze ktos spotkal sie z proba wrobienia w mandat z powodu braku doposazenia ??
Moze sa tu bardziej ogarnieci ludzie w kwestiach prawnych ??
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
Jest tak oczywiście, początkowo rząd francuski mimo nakazu posiadania alkomatów wstrzymał się z mandatami, gdyż producenci nie zdążyli z ich produkcją ale teraz już można dostać grzywnę.
misza_zabrze, chcesz dyskutować z policjantem na drodze na temat kamizelki za 6zł czy kpl. żarówek?? Jeżeli doczepi Ci się ten policjant do rzeczy z wyposażenia to raczej będzie to kropka nad "i" (czytaj innym przewinieniem).
Posiadanie alkomatu w samochodzie to debilizm...jeśli chodzi o wymóg.
Zwalenie na społeczeństwo dodatkowych kosztów.
O ile apteczka trójka t i żarówki się mogą przydać (nikomu nie życze) to na kij mi alkomat jak nie pije jak mam prowadzić.
siemi1, niestety alkomat jest wymagany. Slyszalem ze Zabojady lubia czasem stawac za zjazdem z promu i lapac zolte blachy, bo dobrze wiedza ze zadne elementy w/w nie sa wymgane w UK.
Obecnie -> Skoda OCTAVIA II 2.0 FSI
Obecnie -> Seicento 900+LPG
Bylo -> Renault LAGUNA II 1.8
Bylo ->GOLF 3 1.8
Moze ktos spotkal sie z proba wrobienia w mandat z powodu braku doposazenia ??
Nie wiem jak to wygląda z francuzami. Jak jeździłem w PL dla firmy i obsługiwaliśmy całą środkowowschodnią i lekki zachód Europy to nigdy nie było problemów. Chłopaki byli nie raz zatrzymywani, ale nikt nigdy nie sprawdzał wyposażenia auta co np na Słowacji potrzebne są zapasowe żarówki i bezpieczniki (!). Z tamtego okresu najbardziej śmieszy mnie jeden węgierski przepis drogowy:
Na odcinku 150m bezpośrednio poprzedzającym przejazd kolejowy dopuszczalna prędkość poza terenem zabudowanym wynosi 40 km/h, zaś w terenie zabudowanym - 30 km/h.
oczywiście totalnie nierespektowany przez żadnego Węgra. Jednak piktogramowo objaśniony na każdym przejściu granicznym.
Z żabojadami i ich alkomatami to bym się na Twoim miejscu zaopatrzył w treść traktatu wiedeńskiego w ich języku. To może w jakiś sposób uchronić przed dostaniem mandatu za brak wyposażenia czyli alkomatu.
Zamieszczone przez siemi1
Posiadanie alkomatu w samochodzie to debilizm...jeśli chodzi o wymóg.
Wymagany jest alkomat jednorazowego użytku. Nie jakiś nie wiadomo elektroniczny z atestami. Jednak debilizm to to jest swoją drogą.
[ Dodano: Pią 04 Lip, 14 11:04 ]
9 października 2012, a więc zaledwie trzy miesiące od wejścia w życie nowych przepisów, minister spraw wewnętrznych Manuel Valls zawiesił obowiązek posiadania alkomatów. Oficjalny powód: brak wystarczającej ilości urządzeń na rynku.
Jednakze dziwny nakaz wozenia alkomatu jak np komus powiedzmy religia zabrania spożywania alkoholu. To podchodzi wtedy pod naruszenie praw do wyznania itd.
no to rownie dobrze mozna wprowadzic ze w ucie nie wolno jechac np z nakryciem glowy gdzi eniektore religie na nto nei zezwalają. To tak jak z tymi sportcmenkami bylo pare lat temu co to biegaly z nakryciem glowy bo im religia nie pozwala na to i co ta cala komisja od mistrzostw sie poddała. Czemu komys ublizać zeby mial wozic alkomat skoro i tak nie moze pić?? To jest uwlaczanie nie tylko tej osobie ale jego calej populacji. A moze by kolega chcial ze np Afryce mogliby jezdzic tylko czarnoskórzy wiec musialbys sie przemalować.
wesol.... co Ty gadasz w ogole? To sie kupy nie trzyma i co ma w ogole piernik do wiatraka? Nie jezdzi sie po alkoholu nie bo allah tylko z innych powodow... :shock:
No ma, bo auto jedzie tranzytem i nie obowiazuja go przepisy dotyczace wyposazenia w danym kraju.
Na tej zasadzie nigdy auto z EU nie wjedzie do UK bo ma kierownice ze zlej strony, swiatla swieca nie tak, p.mgielne tylne jest po zlej stronie itd
Ile krajow ma obowiazek posiadania kola zapasowego - macie go ?? Masa ciezarowek flotowych nie ma kol zapasowych i jezdza po europie - kierowcy akurat z tego powodu nie dostaja mandatow.
Temat wraca co roku przez wakacje oraz przez ferie, kiedy cala europa rusza w droge :twisted:
Auta z Austrii nie powinny wjezdzac do PL bo nie maja gasnicy :lol:
i chyba w Austrii czy Szwajcarii obowiazuja dwa trójkaty na pokladzie. Tak generalnie wazne jest to gdzie auto jest zarejestrowane i jakie tma obowiazuja wymogi a nie tma gdzie aktualnie autko smiga.
Nalezy rozroznic obowiazkowe wyposazenie pojazdu ktore reguluje zapewne rozporzadzenie od ustawy prawo o ruchu drogowym, ktore reguluje przepisy dotyczace jazdy i tak pewnie jest w kazdym kraju.
Mi się wydaje, że wyposażenia samochodu to takie jakie obowiązuje w kraju rejestracji auta. Dojdziemy do paradoksu, że za samochodem trzeba będzie ciągać przyczepki na wymagane w innych krajach rzeczy a jak ktoś robi rundę dookoła ziemi to tira będzie musiał holować :lol:
tak samo jak uprawnienia na rozne rzeczy itp sprawy. W Holandii si enie rejestruje przyczpeki bo przepinasz rejestracje tylna auta na przyczpeke i jestes jako calosc czyli zespol pojazdu. Fak tez nie bedzie wolno taką akcje zrobic unas w kraju ale jesli jestem zameldowany w NL i tam mam tez zarejestrowany pojazd i przyczepke to moge sobie tym zespolem chyba przyjechac do PL co nie.
Po wjechaniu promem LTekiem z tablicami UK, ktory ciagnal za soba lawete na ktorej byly blachy z PL, przyczepiono sie, ze jak lawete ciagnie auto z UK to ma miec na lawecie wsadzona 3 tablice, mimo iz laweta jest zarejestrowana i ubezpieczona w innym kraju - oczywiscie jedynie pogadanka, bez mandatow, odholowan itd :twisted:
Komentarz