1. PF 125p (1986) - sprzedany po 150 tys. km (10 tys. moje)
2. Uno 1.1 (1993) - sprzedany po 180 yts. km (30 tys. moje)
3. Omega A 2.0 (1989) - sprzedana po 330 tys. km (20 tys. moje)
4. Fiesta 1.25 Zetec (1998) (10 tys moje - mama nadal nią jeździ)
5. Uno 1.1 (powrót do marki na pewien czas) (rocznik 1993) - sprzedany po 80 tys. (40 tys. moje)
6. Astra I kombi 1.6 16v (służbowa) (2001) - oddana do firmy po 60tys (40 tys. moje)
7. Passat B3 1.8 sedan + LPG (1993) - był naprawdę fajny aż do wypadku
po 180 tys. km (30 tys. moje)
8. Corolla 1.3 (1995) - sprzedana z przebiegiem ??? (10 tys. moje)
9. Obecnie Octa I kombi 4x4 - niestety do sprzedania po 69 tys. km -
służbowy czeka ...
1.opelek corsa 1,2 l,benzyna ,zrobiłem nim około 100 tyś/km - wozidelko
2.nissan sunny 2,0l ,diesel bez turbo,auto miom zdaniem nie do zajeżdzenia ,jak go sprzedawałem miał 212 tyś najeżdzone,(z tego 100 pare moje) jeżdzi do dzisiaj
3.nissan almrea 1,8 benzyna - porażka (nigdy więcej francuzko-japońskiego badziewia)
4.Dzięki uprzejmości kolegi ZOLTARA - octa II ,dobrze wyposażona - rownież dzięki uprzejmości Zoltara.
Dziś mogę już powiedzieć ,że Nissana Almerę i Octę dzieli przepaść.Jęsli ktoś mi powie ,że skoda to, czy tamto,że to czesko niemiecki szmelc , to ma w...ja. :lol:
1 - fiacik 126 p z roku 1974 ( a w dodatku to było moje pierwsze i ostatnie auto służbowe ), nie do zdarcia na włoskich podzespołach, jak się z nim rozstawałem miał 200000 km
2 - uno 999 fire rocznik 1994 - kupiłem w 1997 roku, niestety po 40 tyś silnik i skrzynia biegów do remontu i zostałem zmuszony go sprzedać
3 - punto I 1,1 - nówka z salonu rocznik 1999 - fajny był - niestety serwis fiata owiesic żle złożył rozrząd i po 64000km z fiacikiem zrobiłem apa
4 - no i przyszła kolej na octę - rocznik 2002 - jestem bardzo zadowolony - fajne auto - nie ma porównania do aut, które miałem wcześniej, no i co jest dla mnie ważne - bardzo ekonomiczne na LPG :yay:
5 - następny będzie VAN, w przyszłym roku - ale jeszcze nie wiem jaki
już jest Ford Galaxy 2.3 fajny wygodny rodzinny wózek
1. Fiat 126p zabiłem drania
2.cienias dziadka
3.seicento 900
4.Wartburg z silnikiem golfa - zawisł na haku poloneza
5. opel astra 1.4
6.opel omega 3.0 v6
7.vw passat 1.8 t kolegi
8.vw transpoter 2.5 tdi
9.skoda fabia 1.4 2001 rok - obecny samochód mamy
10.Skoda Octavia 1.8t kombi elegance 2002 -moja dróga córeczka
przyszłość octavia II 2.0 fsi turbo jesli bedzie a jak nie to 2.0 FSI uturbione lub superb 2.8 v6 lub 3.2 v6
1.Ford Taunus 2.0 (dach był pokryty skorą czarną a cały był zolty rocznik 76)
2.Mitsubishi eclips 2.0T (najgoesze moje auto)
3.BMW 520i 92r
4.BMW 325i 95r(Była to oryginalna Alpina silnik był przerobiony na 3.0 i miała 260hp i jechałem nią 270km/h,została skradziona z parkingu)
5.Octavia bardzo fajne autko( musiałem przyzwyczaić sie do mniejszych prędkości)
Auta ojca ktorymi jezdziłem.
1.Honda Legend 3.2 95r.
2.BMW 735i 98r.
3.Mitsubishi Pajero 3.2d 02r.
4.Mercedes S500 00r.
5.Rozne busy napewno milion kilometrów przejechałem za kieownicą.
1.125p
2.poldek 1500
3.poldek 1500
4. astra 16i
5.Accord 2.0
6.astra II 1.4
7. punto II 12
A teraz mam
2x truck
2x skoda (octa i fabka)
2x astra 1 combi
no i czekam na octavie!!!
a najbardziej zadowolony jestem z 940, jak na razie nie spotkalem lepszego, mam nadzieje, ze octa zmieni moj punkt widzenia
pzdr!
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
A ja dosiadałem
1. PF 126p x2
2. Opel Astra 1,4
3. Skoda Felicia 1,3
4. Octavia 1,9 TDI
a dotego służbowo/okolicznościowo
- CC 900
- CC 1100
- Nissan Vanette
- Nissan Sunny
- Astra II
- Passat
- Citroen Xsara Picasso
- DU Lanos
- Fiat Palio
- MB 180 Sport Coupe
- Ford Mondeo (TD oraz 1,8 benz)
- Lancia Dedra
- Mazda 626
- Renault Scenic
... oraz jeszcze kilka innych, o których nie piszę, bo przejechałem nimi mniej niż kilka tyś km.
Trochę się tego narobiło i generalnie nie mogę nic złego powidzieć o Octavi bo się na razie sprawdza w boju .
Najpierw wlasne
1996-1999 Fiat 126 BIS rocznik 1990 zrobilem nim 60tyś i do dziś mam sentyment to tego niestandardowego samochodzika. Serce szybciej pikało jak na silniku zobaczylem napis LANCIA
1999-.... Renault Clio II 1.6 90KM. Mam go do dzis. Silnik od Megane Coupe. Jak widać lubię dziwne niestandardowe rozwiązania. Cholernie drogi w utrzymaniu (jak to francuz) ale dajacy niezla satysfakcje na swiatlach (wyciaga ponizej 10s do 100km bez przerobek). Teraz to woz mojej zonki.
2005-.... O2 1.9 BJB pierwszy diesel. Mam ja od miesiaca i oczywiscie jestem bardzo zadowolony
Teraz Ojca
1983-1993 FSO 1500. To był wóz. Mial jeszcze stara skrzynie z wajcha na sztorc. Oficjalna cena w walucie to bylo jakies 2200 USD i dostawalo sie woz od reki. Jak go sprzedawalismy na gieldzie to sie nam zbuntowal i przestal jezdzic mimo ze przez 10 lat nie bylo z nim problemu. Dowod ze samochody maja dusze.
1993-1998 Poldek. Jakis kretyn wzial od ojca trucka i w Lublinie wpakowal sie na czerwonym w mojego ojca. Przez to moja mama chodzi o kuli i spedzila dobrych kilkanascie miesiecy w szpitalu
1998-.... Lanos 1.6. Ja to nazywam czolg. Ma kopyto ale biegi to sie w nim zmienia jak w traktorze.
Teraz sluzbowe w roznych okresach ale przy dluzszym jezdzeniu
Wszelkiej masci Mercedesy A (benzyna/diesel, rozne opcje wyposazenia). To na nich poznalem ze diesel to potega.
Audi A2. To tutaj zakochalem sie w Audicach mimo ze A2 to dowcip a nie samochod
Audi A3. Pierwsze spotkanie z 1.9TDI i od razu milosc. To wtedy powiedzialem ze nastepny wlasny samochod to bedzie diesel i tylko TDI.
Renault Laguna. Zaraz jak wszedl face-lifting. Dzieki Lagunie poznalem uroki jazdy z kierownica po prawej stronie. Mialem taka w Anglii z wypozyczalni. Generalnie malo pamietam wrazen z jezdzenia za to moge wam poopowiadac o urokach jazdy po rondach w centralnej Anglii i co zaskakuje jak sie pierwszy raz zaczyna jezdzic po angielsku
Peugeot 307. Tez Anglia zaraz po wprowadzeniu tego wynalazku na rynek. Nie cierpie Peugeota. Kupa kasy za badziew. Jak juz musisz kupowac francuza to spraw sobie Renault.
Z tej calej masci samochodow najbardziej zapadla mi w pamiec nowa BMW 5 kombi mojego kumpla Niemca. Miala wszystko co mozna bylo wlozyc ale nie bede sie juz rozwodzil nad tym czym jezdzilem kiedykolwiek bo trylogie napisze. Z wlasnego dlugiego (ponad miesiac) uzytku zdecydowanie stawiam na O2. Ale fanatykiem Skody nie jestem i moim nastepnym celem jest Audi minimum 6.
Samochodów to niewiele się miało ale kilometrów to nabiło się nimi sporo.
- 1997-2003 Citroen ZX 1.9D mocy nie pamiętam, ale nie miał lekko - przebiegł 245000 km i totalnie się rozkraczył, ale udało mi sie go sprzedać.
- od 2003 Oktaśka ASV i na dzień dzisiejszy licznik 85000km
tyle moich furek, a gościnnie przed rokiem 97 (dziękuję sponsorom): Ford Escort 1.8D '92, Peugeot kombi jakiśtam (ale diesel bez turbo), Volvo 850 (tak mi się wydaje) benzyna turbo - na nich jakieś 120000 km przebiegu.
tyle i pozdrawiam :szeroki_usmiech
p.s.
nie pracuję w zaopatrzeniu ani nie jeżdżę na taxi :diabelski_usmiech
no i bez wazeliny: mam czeszkę i się cieszę i tak dalej....
aczkolwiek... NajtFukinPatrol North-West Techno-destroyed by dobrygrzeswawa WhitePride :smokedevil
40 tys na rok to nie jakos tam specjalnie duzo, ale powyzej sredniej krajowej :wink:
W tym wszystkim widze jednak zamilowanie do klekotow no poza turbo benzynami :twisted:
Z aut ojca (były 3):
1. Zastava 1100p '83 mediteran (ok. 20kkm),
2. FSO 1500 '85 (ok. 20kkm),
3. Trabant 601s '84 (ok. 30kkm),
Pobyt w Niemczech (w sumie różnnie się to rozkładało w ciągu tych wakacyjnych wyjazdów na poszczególne auta, ale było tego łącze ze 30kkm przejechane):
1. Mercedes G-Klasse, auto a'la terenówa, z automatem, fajnie jeździło i pełniło rolę dostawczaka do sieci sklepów (ok. 15kkm),
2. Mercedes VITO chłodnia, auto, którym dowoziłem wędliny do sieci sklepów (ok. 15kkm),
Moje:
1. Trabant 601s '85 wciąż na chodzie i wciąż w moim posiadaniu (ok. 80kkm),
2. Ford Escort Kombi 1.8 TD '95 (ok. 70kkm),
3. Skoda Octavia II kombi '05 (na razie nieco ponad 2kkm).
To moja motoryzacyjna historia. Nie będę pisał o incydentalnych przejażdżkach ciekawymi autami w Niemczech, np. Golf II VR6 i wiele innych aut, które w Polsce lat 90 były niewyobrażalne
Skoda Octavia Kombi II 2005r. 1.9TDI 77kW Elegance czerń magiczna - sprzedana...
Renault Scenic III 1.4TCe 2010 - jest...
Zaczynałem od - 126p
- Nissan Suny GTI - rakieta ale troche połatany
- Daewoo Nexia 1,5 prawie nówka
- Alfa Romeo 145 1,4 TS nikomu nie polecam a może tylko mój model był taki lipny poza tym części z kosmosu
- Golf IV 1,6 bardzo przyjemny samochodzik, zajebiście nagłośniony w serii, tylko założyłem gaz i wszystko po kolei zaczą trafić szlag, poza tym wjechali mi w niego 3x
- OCTAVIA 1,9 TDI 90KM - REWELACJA pierwszy diesel teraz już 115KM, lata jak EVO - żarcik ale nie zamieniłbym jej na nic chyba że na SUPERB
Komentarz