Kierownica wielofunkcyjna + radio 3-party

[zielony81]

arturas03,
Ja z Dubicz C.

Witam "ziomali"

[krzynol]

Kierownica wielofunkcyjna + radio 3-party

Zgodnie z obietnicą publikuję opis adaptacji kierownicy
wielofunkcyjnej do sterowania radia PIONEER DEH-P6000UB

Kierownica posiadała przyciski sterujące fabryczne radio w passacie B5,
zastosowany w kierownicy układ elektroniczny kompletnie się nie nadawał
do sterowania radia Pioneer.

Z założenia wszystkie Pioneer'y posiadają możliwość sterowania za pomocą
zewnętrznego źródła, poprzez tzw. drabinkę rezystorową:
(schemat oryginalnie jest od SONY, ale działa bez problemu z PIONEER'em)




1. Zdejmujemy poduszkę, kierownicę, obudowę, pierścień ślizgowy, odłączamy
wtyczki (wszystko praktycznie jak w octavii)




2. We wtyczce 5-pinowej odpiętej od dołu, "dorabiamy gniazdko", gdyż jeden
pin jest niewykorzystany, a będzie potrzebny. Ja wsadziłem dwa druciki
od dołu wtyczki i wygiąłem je na zewnątrz, do tego lutuje się normalnie
kabelek do sterowania radia z wtyczką miniJack.




3. Pierścień ślizgowy jest taki sam jak w octavi, ale są dwie wersje
. z 4-pinowym gniazdem
.. z 5-pinowym gniazdem
My oczywiście potrzebujemy 5-pinowe, bo dorobienie tej szpileczki w
gnieździe to jakaś masakra. W naszym Passacie oryginalnie było 4-pinowe,
ale udało się dostać na allegro 5-pinowe.
NIE KRĘCIĆ PIERŚCIENIEM ŚLIZGOWYM PO ZDJĘCIU Z KIEROWNICY
bo się zerwie taśma w środku. Jak jednak rączki zaświerzbią i się przekręci to trzeba
znaleźć ile obrotów się kręci od brzegu do brzegu i ustawić jakoś na środku.




4. Rozbieramy kierownicę wielofunkcyjną, czyli przyciski, blaszki od klasonu,
kabelki. Przyciski rozbieramy i wyjmujemy płytki.




5. Bierzemy się za lutowanie. Tu technika i projekt dowolne. Krótko mówiąc,
trzeba odizolować od płytki gniazda, diody podświetlenia, mikrostyki.
Do mikrostyków trzeba podłączyć w odpowiedniej kolejności rezystory
według zamieszczonego schematu lub innego pasującego. Zasilanie do
podświetlenia diód bierzemy z zestyku klaksonu, gdyż jeden kabel ma
prawdziwą masę, a drugi 12V poprzez cewkę przekaźnika. Minus jest taki,
że jak trąbimy to podświetlenie gaśnie Nie da się inaczej bo za mało
kabli jest - bo z tych pięciu, 2 wykorzystywane są na poduszkę.
Lutujemy i sprawdzamy czy zwieranie kolejnych mikroswitchy powoduje
odpowiednią rezystancję na wyjściu. Konkretne przyciski trzeba sobie
samemu obmyśleć do czego mają służyć i tak polutować rezystory.
Kombinujemy jak podłączyć dwie płytki ze sobą istniejącymi wtyczkami,
rysujemy schematy i oznaczamy kolorami kabelków, tak lepiej
Postępy prac.......














6. Składamy płytki w obudowy przycisków, aby nie uszkodzić przewodów i
rezystorów. Układamy kable na dnie kierownicy, zakładamy blaszki klaksonu,
mocujemy i podłączamy moduły przycisków.




7. Zakładamy pierścień ślizgowy, podłączamy wtyczkę (tę do radia na jacku też)
zakładamy i podłączamy kierownicę, testujemy....




8. Jak wszystko działa to skręcamy kierownicę, zakładamy poduszkę.....
..... i możemy się cieszyć działającą kierownicą wielofunkcyjną








Czas wykonania projektowania testowania i wykonania 12 godzin.
Oczywiście poprzedzone to było paroma szeroko pojętymi rozmowami o
tym co by było gdyby.... i o przymierzaniu tulejek podwyższających :diabelski_usmiech

Oczywiście dzielnie mi asystował kolega ziemuś z klubu Passata, bo w sumie przecież to jego passat

[Camel-]

Ja jestem pod wrażeniem prac. Może niedotyczy mnie, bo i kierka inna, a samochód w sumie też, no ale pochwalić nie zaszkodzi. :szeroki_usmiech