andriu21tg, była kiedyś taka firma na Kaczyńcu SKALIK oni montowali profesjonalnie sprzęt grający ale od jakiegoś czasu przenieśli się do Mikołowa i tam działają oto adres:http://www.skalik.com.pl/zadzwoń i popytaj
jest jeszcze taka firma: http://cartexim.pl/
kupowałem u nich radyjko z allegro i odbierałem osobiście. Jak tam byłem akurat podjeżdżał jakiś gość robić w meganie car audio. Z głupa zapytałem czy wyciszają drzwi. Bardzo miła pani poprosiła speca, który mi wyjaśnił, że oczywiście, że wyciszają i z tego co pamiętam koszt 200 zł od drzwi.
andriu21tg, generalnie cena wygluszenia uzleżniona jest od materiałów jakie zostaną użyte. Sam jestem na etapie wygłuszenia więc troche poszukałem i ceny zaczynają się od 300 zł najtańszymi matami, od 450zł matami STP, a Dynamatem cena może wynieść nawet 1000zł. Jest trochę firm na Śląsku, które zajmują się między innymi wygłuszeniem drzwi, ale cięzko znaleść kogoś kto mógłby się wyrazić o jakości ich pracy!!! A jak już znajdziesz to opinie są skrajne. Np. o tym Skaliku czytałem na innym forum i jedni polecają zaś inni radzą omijać wielkim łukiem. Wyjścia masz dwa. Zrobić to sam co będzie na pewno tańsze lub wybrać naprawdę dobry warsztat. Na forum nie znajdziesz namiaru na taki warsztat na Śląsku, bo tu chłopaki odsyłają do Mielca...pozdrawiam
jest jeszcze taka firma: http://cartexim.pl/
kupowałem u nich radyjko z allegro i odbierałem osobiście. Jak tam byłem akurat podjeżdżał jakiś gość robić w meganie car audio. Z głupa zapytałem czy wyciszają drzwi. Bardzo miła pani poprosiła speca, który mi wyjaśnił, że oczywiście, że wyciszają i z tego co pamiętam koszt 200 zł od drzwi.
dzwonilem 200pln od drzwi czyli 400 pln i caly dzien roboty...
Nie no najlepszym dynamatem to max 1500pln za parę drzwi... A widziałem furkę która cała była tak porobiona... :shock:
IMO jeśli nie robisz zabudowy pod zawody i nie jesteś audiofilem to zwykłą czarną matą głuszącą wystarczy. Ja pierwsze moje CA miałem na tym postawione i pierwszego dnia mało nie spuszczałem się z radości
Też myślę nad swoimi drzwiami. Parę osób, które słuchało u mnie w samochodzie stwierdziło, że brzmi całkiem dobrze i że być może włożenie kilkuset złotych w ich wyklejanie da efekt niewspółmierny do kosztów. Ja z kolei wsiadałem już do kilku aut z wygłuszanymi drzwiami i owszem - różnica jest ale nie znowu jakaś kolosalna.
Najgorsze, że jak tego nie zrobię, to się nie dowiem czy warto. Ot, problem.
Tymon a dlaczego Skalika nie polecasz?? Słyszałem o nich różne opinie,ale w większości kiepskie hehe. A Ty co możesz powiedzieć? Choć i tak nad wygłuszeniem myślę żeby zrobić samemu
Tak i nie. Tak - bo czuję, że moje (poniekąd dobre) samopoczucie ma jednak słaby punkt. Nie - bo nie jestem pewien czy jest mi to koniecznie potrzebne już, biorąc pod uwagę okoliczności, o których rozmawialiśmy w drzwiach.
W każdym razie jest nad czym myśleć. Zwłaszcza gdyby ktoś był chętny pomóc mi w doborze materiałów i w samym wygłuszeniu.
Komentarz