Demontaż uchwytu na telefon

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • b8tz
    Rider
    • 2011
    • 368

    Demontaż uchwytu na telefon

    Rozumiem że trzeba wymienic czujnik temperatury wody G62. Jeżeli się mylę to proszę jeszcze o poradę.
    pzdr i dziękuję.
  • gradek
    RS
    • 2010
    • 12880
    • Superb III (3V3)

    #2
    Demontaż uchwytu na telefon

    Chcę zdemontować uchwyt na telefon, który jest zamontowany w mojej O2.
    Nie wiem od czego zacząć by czegoś nie zepsuć. Najważniejsze są kabelki.
    Pomyślałem, że podstawa tego uchwytu mogła by posłużyć do zamontowania gruszki CB, ale co z resztą?

    Jest SUPERB III 2.0 TDi CRLB STYLE 181,2 KM 413,9 Nm
    Były Szara Elegantka 2,0 CFHF 2.0 TDi BMM ELEGANCE
    Spoty Śląskie (Katowice i okolice)

    Komentarz

    • Quest
      Ambiente
      • 2009
      • 232

      #3
      gradek, demontaż zaczynasz od zdjęcia schowka pasażera... (śrubki od dołu)
      później ramka konsoli głównej... (delikatnie zaczynasz podważać od popielniczki)
      kabel idzie w listwie dekoracyjnej nad schowkiem...
      oto i cała filozofia...

      pozdr...
      Człowiek wiedzy żyje działając, a nie myśląc o działaniu, ani też myśląc, co pomyśli, kiedy skończy działać.

      Komentarz

      • gradek
        RS
        • 2010
        • 12880
        • Superb III (3V3)

        #4
        Będę kombinował.
        Czy schowek pasażera to ten na górze konsoli?
        Podstawa tego uchwytu jak pisałem mogła by zostać do uchwytu gruszki.
        Gdzie zmierzają kabelki od uchwytu? Czy może gdzieś w kierunku licznika?

        Jest SUPERB III 2.0 TDi CRLB STYLE 181,2 KM 413,9 Nm
        Były Szara Elegantka 2,0 CFHF 2.0 TDi BMM ELEGANCE
        Spoty Śląskie (Katowice i okolice)

        Komentarz

        • Quest
          Ambiente
          • 2009
          • 232

          #5
          gradek, Schowek pasażera to ten w konsoli... a kabelki idą w stronę drzwi pasażera

          No i klik... "pomógł"
          Człowiek wiedzy żyje działając, a nie myśląc o działaniu, ani też myśląc, co pomyśli, kiedy skończy działać.

          Komentarz

          Pracuję...