Witam.
Proszę o pomoc w decyzji dotyczącej zakupu wideorejestratora.
Zastanawiam się między
1. Mio mivue 658 - cena około 640zł
2. DOD LS470W - cena około 920zł
do obu plus karta ale kartą się nie zajmujmy.
Różnica 280zł no piechotą nie chodzi ale jakby co to bankructwa też nie spowoduje więc warto, czy nie warto dołożyć?
Żeby nie zmuszać Was do tułaczki po otchłani sieci wrzucam kilka linków.
Porównanie mio 658 i DOD LS470W
DOD LS470W noc
jakiś tam jeszcze filmik promo DOD
mio 658 nocą
Pomijam wszelkie wodotryski w jakie wyposażone są oba rejestratory typu cudowny GPS, niesamowity design, ostrzeganie o radarach i inne wabiki wpisywane przez producentów w specyfikacjach, nie biorę tego pod uwagę.
Dla mnie liczy się
1. Jakość nagrania - szczególnie nocą.
2. Solidność mechaniczna (techniczna) samego urządzenia = bezawaryjność (z tym wiadomo różnie bywa, nie takie cuda potrafią się psuć, ale myślę że rozumiecie co mam na myśli)
Wg mnie DOD zwycięża tu bezdyskusyjnie.
Miałem już w użyciu takie kamerki jak: mio 508, mio 358, prestigio roadrunner 520, modecom MC-CC12 FHD i wszystkie wg mnie się równo wykładają w nocy. Jeszcze w mieście czyli jak coś tam z góry świeci wszystkie jako tako radzą to już poza miastem na mio widać niewiele a na prestigio i modecom widać dokładnie nic przy czym trzeba świecić długimi.
Przy prestigio i modecom doświdaczyłem uszkodzonych (bezwartościowych) nagrań więc pies yeeehbał takie wynalazki.
Już w zasadzie byłem zdecydowany na mio (to dość przyjemny sprzęt znany mi i dobrej jakości, nigdy nie było problemów z odtwarzaniem filmów itp) ale trafiłem na DOD_ę i mi się w głowie zmieszało. O ile mio z grubsza znam to z DODem nigdy się nie zetknąłem.
To jak pomożecie?
Proszę o pomoc w decyzji dotyczącej zakupu wideorejestratora.
Zastanawiam się między
1. Mio mivue 658 - cena około 640zł
2. DOD LS470W - cena około 920zł
do obu plus karta ale kartą się nie zajmujmy.
Różnica 280zł no piechotą nie chodzi ale jakby co to bankructwa też nie spowoduje więc warto, czy nie warto dołożyć?
Żeby nie zmuszać Was do tułaczki po otchłani sieci wrzucam kilka linków.
Porównanie mio 658 i DOD LS470W
DOD LS470W noc
jakiś tam jeszcze filmik promo DOD
mio 658 nocą
Pomijam wszelkie wodotryski w jakie wyposażone są oba rejestratory typu cudowny GPS, niesamowity design, ostrzeganie o radarach i inne wabiki wpisywane przez producentów w specyfikacjach, nie biorę tego pod uwagę.
Dla mnie liczy się
1. Jakość nagrania - szczególnie nocą.
2. Solidność mechaniczna (techniczna) samego urządzenia = bezawaryjność (z tym wiadomo różnie bywa, nie takie cuda potrafią się psuć, ale myślę że rozumiecie co mam na myśli)
Wg mnie DOD zwycięża tu bezdyskusyjnie.
Miałem już w użyciu takie kamerki jak: mio 508, mio 358, prestigio roadrunner 520, modecom MC-CC12 FHD i wszystkie wg mnie się równo wykładają w nocy. Jeszcze w mieście czyli jak coś tam z góry świeci wszystkie jako tako radzą to już poza miastem na mio widać niewiele a na prestigio i modecom widać dokładnie nic przy czym trzeba świecić długimi.
Przy prestigio i modecom doświdaczyłem uszkodzonych (bezwartościowych) nagrań więc pies yeeehbał takie wynalazki.
Już w zasadzie byłem zdecydowany na mio (to dość przyjemny sprzęt znany mi i dobrej jakości, nigdy nie było problemów z odtwarzaniem filmów itp) ale trafiłem na DOD_ę i mi się w głowie zmieszało. O ile mio z grubsza znam to z DODem nigdy się nie zetknąłem.
To jak pomożecie?
Komentarz