Witam, mam skode octavie 2002 1,9 tdi 110km + zmiana mapy na 135km, przebieg 219tysi. Przy 216 wymienane sprzęgło dwumasowe na dwumasę oraz turbina przy 218 robiona góra, popychacz wypatrzył wałek, która naruszył głowicę więc wszystko wymienione na nowe. Od tego też czasu ( czyli od którejs z tych anpraw
) nasila sie dziwne zjawisko, auto przy dodawaniu gazu wpada w dziwne wibracje/drżenie. Na początku tylko 4 i 5 bieg między 1900 a 3100 obr., teraz już od 2 , a przy klimie jest to bardziej odczuwalne. Co ciekawe kiedy przy przyspieszaniu drgania są mocne wystarczy wcisnąc sprzęgło i da na luz , a wszystkie drgania ustają, a w aucie robi sie przyjemnie. Drgania odczuwalne są najbardziej w desce rozdzielczej i fotelach. Pytanie więc o co chodzi???Sprawdzony przegub, poduszki i wszytsko oki. Czy może coś nie tak z jakąś łapą od sprzęgła, cos nie tak z ta dwumasą ( LUK ). A może coś nowym wałkiem nie tak, tylko tutaj chyba walilby cały czas, a te objawy są tylko przy przyspieszaniu, na postoju tego nie ma.
P.S.
dzisija zaczęło mi coś gwizdac przy dodawaniu gazu od samego dołu ( zakres obrotów ) FUCK
) nasila sie dziwne zjawisko, auto przy dodawaniu gazu wpada w dziwne wibracje/drżenie. Na początku tylko 4 i 5 bieg między 1900 a 3100 obr., teraz już od 2 , a przy klimie jest to bardziej odczuwalne. Co ciekawe kiedy przy przyspieszaniu drgania są mocne wystarczy wcisnąc sprzęgło i da na luz , a wszystkie drgania ustają, a w aucie robi sie przyjemnie. Drgania odczuwalne są najbardziej w desce rozdzielczej i fotelach. Pytanie więc o co chodzi???Sprawdzony przegub, poduszki i wszytsko oki. Czy może coś nie tak z jakąś łapą od sprzęgła, cos nie tak z ta dwumasą ( LUK ). A może coś nowym wałkiem nie tak, tylko tutaj chyba walilby cały czas, a te objawy są tylko przy przyspieszaniu, na postoju tego nie ma.
P.S.
dzisija zaczęło mi coś gwizdac przy dodawaniu gazu od samego dołu ( zakres obrotów ) FUCK
Komentarz