Kto słucha mp3/wma?

[MiKruS]

Z doświadczenia kolegów którzy mają Octavię to raczej nie polecałbym ufać czujnikowi. Włącza sie podobno dopiero wtedy kiedy klocki przestają fizycznie istnieć :szeroki_usmiech
Swoją drogą ciekawe czy czujnik można jakoś wyregulować.

[MiKruS]

Kto słucha mp3/wma?

Czy korzystacie z odtwarzaczy mp3 w samochodzie?

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

[leff]

Re: Kto słucha mp3/wma?

Czy korzystacie z odtwarzaczy mp3 w samochodzie?

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

[b]ja mam kenwooda na mp3 w samochodzie i jestem bardzo zadowolony, jedna plyta, spokojnie ponad 100 utworow dobrej jakosci i loozik. Jak qpilem to radyjko to pozbylem sie zmieniarki.
No i najwazniejsze, utworek wlatuje do pamieci, zapomnijcie o przekokach k

[Nexus6]

Re: Kto słucha mp3/wma?

Czy korzystacie z odtwarzaczy mp3 w samochodzie?

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

[b]ja mam kenwooda na mp3 w samochodzie i jestem bardzo zadowolony, jedna plyta, spokojnie ponad 100 utworow dobrej jakosci i loozik. Jak qpilem to radyjko to pozbylem sie zmieniarki.
No i najwazniejsze, utworek wlatuje do pamieci, zapomnijcie o przekokach k

dobry odtwarzacz CD Audio też ma bufor pamięci i nie przeskakuje na wybojach :diabelski_usmiech

[leff]

Re: Kto słucha mp3/wma?

Czy korzystacie z odtwarzaczy mp3 w samochodzie?

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

[b]ja mam kenwooda na mp3 w samochodzie i jestem bardzo zadowolony, jedna plyta, spokojnie ponad 100 utworow dobrej jakosci i loozik. Jak qpilem to radyjko to pozbylem sie zmieniarki.
No i najwazniejsze, utworek wlatuje do pamieci, zapomnijcie o przekokach k

dobry odtwarzacz CD Audio też ma bufor pamięci i nie przeskakuje na wybojach :diabelski_usmiech

ale nie wpakujesz na plyte takiej ilosci utworow, a ciagle mialem w samochodzie meksyk z plytami :diabelski_usmiech

[arci9]

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

moim skromnym zdaniem róznica jest i to znaczna(oczywiscie zależy także w jakiej jakości jest muza nagrana - polecam jak już min.192) - niektórzy nie słyszą róznicy i jest im to obojętne.Jeśli nie przywiązujesz dużej wagi do jakosci to nie powinieneś być rzoczarowany - wydaje mi się, że na dobrym sprzęcie różnica w jakości wzrasta na niekorzyść skompresowanej muzy - w końcu nagranie w mp3/wma ma ucięte częstotliowści i zarówno na górze jak i nadole.
Jak koledzy wspomnieli - plus tych formatów to przedewszystkim możliwość nagranie duużej ilości utworów na jeden płytce i brak przeskoków podczas jazdy - ale jak Nexus wspomniał, nowe CD mają bufor, a nowe odtwarzacze już są tak dobrej konstrukcji , że rzadko który skacze nawet po naszych krzywych drogach.Inny plus to np. możliwość szybkiego wyszukania utworu a także opis piosenek (zauważyłem, ze niektóre oryginalne płytki też mają zakodowane wykonawców/utwory albo samemu można podczas przegrywania dopisać).

[Nexus6]

Re: Kto słucha mp3/wma?

Czy korzystacie z odtwarzaczy mp3 w samochodzie?

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

[b]ja mam kenwooda na mp3 w samochodzie i jestem bardzo zadowolony, jedna plyta, spokojnie ponad 100 utworow dobrej jakosci i loozik. Jak qpilem to radyjko to pozbylem sie zmieniarki.
No i najwazniejsze, utworek wlatuje do pamieci, zapomnijcie o przekokach k

dobry odtwarzacz CD Audio też ma bufor pamięci i nie przeskakuje na wybojach :diabelski_usmiech

ale nie wpakujesz na plyte takiej ilosci utworow, a ciagle mialem w samochodzie meksyk z plytami :diabelski_usmiech

i to jest jedyny argument przemawiający za płytami z mp3/wma
ja jednak wolałbym zmieniarkę :diabelski_usmiech

[Purchawa]

Sluchanie mp3 szczegolnie na dobrym sprzecie, ma sens tylko wtedy jak sobie samemu zgrywasz pliki w super jakosci i z oryginalnego CD. Zastepuje to zmieniarke i jest ok.
MP3 z netu sa roznej jakosci, zwykle slabej. Nagrywam czasem plyty CD z mp3 i czesto nie da sie tego poprostu sluchac.

[Nexus6]

Sluchanie mp3 szczegolnie na dobrym sprzecie, ma sens tylko wtedy jak sobie samemu zgrywasz pliki w super jakosci i z oryginalnego CD. Zastepuje to zmieniarke i jest ok.
MP3 z netu sa roznej jakosci, zwykle slabej. Nagrywam czasem plyty CD z mp3 i czesto nie da sie tego poprostu sluchac.

ehh, zeby sprzęt samochodowy odtwarzał MP Pro lub Monkey Audio :diabelski_usmiech

[misiekwaw]

Re: Kto słucha mp3/wma?

Czy korzystacie z odtwarzaczy mp3 w samochodzie?

Podbno skompresowana muza gorzej gra. Jakie sa Wasze opinie na ten temat?

Ja / My :wink: W zasadzie tylko i wyłacznie ze względu na wygodę :idea: Nie ma kłopotu z walającymi się wszędzie płytami / opakowaniami, jadąc w trasę wkłada się jedną płytkę i w zasadzie z głowy k

Zgadzam się z tym co napisał arci. Im wyższej jakści tym lepiej. Jak sam rippuje to conajmniej 192, niestety część ściągniętych "na próbę" :szeroki_usmiech z netu nie dość, że ma tylko 128 to jeszcze sa jakoś tak dziwnie nagrane,że natychmiast słychać, że to kupa jest :roll:

[MiKruS]

Dzieki za opinie.

A skad najlepiej sciaga sie z netu "na probe"? ops: :bigyellow

:lol:

[leff]

mozesz qpic na probe w sklepie z osiolkiem na szyldzie, albo u Kazika albo w tym podobnych hipermarketach muzycznych :szeroki_usmiech

[Maicroft]

Sa jeszcze sklepy "torre..adorow" ale ostatnio wiele z nich upadlo.

Co do samych MP3, tak jak napisal Arci jak dla mnie jest roznica miedzy 128 a 192 poprostu taka kompresja obcina najwyzsze tony a jak sprzet potrafi juz to odtworzyc to uslyszy sie roznice. Dlatego w sprawie jakosci min 192kbit.
Jesli ktos jest audiofilem to odtwarzacze MP3 to jest profanacja muzyki i tyle :diabelski_usmiech .
My mamy w dwoch autkach MP3, w tym ja mam zmieniarke MP3. Fajna sprawa ale w zupelnosci wystarczy zwykly odtwarzacz bez zmieniarki. Zawsze mozna kupic etui na 10 plytek i tak je wozic. Na pewno nie bedzie burdelu w aucie.

P.S. Mialem zmieniarke poprzednia rowniez dobrej firmy i miala bufor ale jak czasem walnalem drzwiami to dzwiek sie zatrzymal na moment i bufor nie pomagal, a plyta jezdzi na poziomo. Przy pionowym ustawieniu zmieniarki jest problem z kraterami na naszych drogach kiedy to plyta potrafi wypasc z uchwytu i muza na chwile staje a zmieniarka probuje spowrotem namierzyc plytke w magazynku.

[MiKruS]

Sa jeszcze sklepy "torre..adorow" ale ostatnio wiele z nich upadlo.

No wlasnie - macie jakies platne sklepy godne polecenia?
Dorze dzialajace i za rozsadne pieniadze.

Bo od Kazika kiedys dostalem pare utworow, ale jakosc ich byla zenujaca. Poza tym czesto jakies homemade remixy, przerwy, szumy - straszna kupa. :lol:

[Samiec]

moim skromnym zdaniem róznica jest i to znaczna(oczywiscie zależy także w jakiej jakości jest muza nagrana - polecam jak już min.192) - niektórzy nie słyszą róznicy i jest im to obojętne.Jeśli nie przywiązujesz dużej wagi do jakosci to nie powinieneś być rzoczarowany - wydaje mi się, że na dobrym sprzęcie różnica w jakości wzrasta na niekorzyść skompresowanej muzy - w końcu nagranie w mp3/wma ma ucięte częstotliowści i zarówno na górze jak i nadole.

Na moje graja gorzej ale to chyba ze wzgledu na slabe zgranie utworow ale... jak sobie nagram plytkie cd audio z tych samych mp3 co wzuce na plytke to wydaje mi sie ze te mp3 zgrane w cd audio graja lepiej :shock: ,moze w radiu dekodery mp3 nie sa najlepszej jakosci ?
Ja do mp3 polecam market osiolek nie ma tu tylu fejkow(nie pamietam jak sie pisze ) co u kazia.

[Maicroft]

Samiec, Z technicznego punktu widzenia nie ma takiej opcji

Plik CD-AUDIO ma powiedzmy jakosc x, plik 128kbit ma jakosc np 1/8x bo obcina najwyzsze tony. Plik 256kbit ma juz jakosc np 1/4x i obcnina mniej najwyzszych tonow.
Tak wiec jesli mamy utwor zgrany w jakosci 1/8x i potem spowrotem wgrany na cd-audio to te brakujace 7/8 nie zjawia sie znikad i pozostaje dziura. Dobrze to widac na wykresach w programach muzycznych.

Oczywiscie te proporcje sa troche na wyrost. :wink:

[Martinez]

Ja powiem tak: 1 płyta od 100 do 150 kawałków (zależy od jakości). Muzyka z MP3 robi wrażenie "plastikowej". Poza tym na takim radiu zawsze mozna odsłuchać płyte Audio więc nie rozumiem po co sie tak spieracie .

[Samiec]

Samiec, Z technicznego punktu widzenia nie ma takiej opcji
Oczywiscie te proporcje sa troche na wyrost. :wink:

Z technicznego punktu widzenia to wiem ale z odsluchowego na moje gra lepiej (przynajmniej u mnie ). Moze to jest tak ze moje radio lepiej odtwarza cd audio niz pliki mp3 mimo ze sa tej samej jakosci? :roll:

[Maicroft]

Mozliwe ze dekoder MP3 wprowadza swoje znieksztalcenia przy odtwarzaniu i to bardzo mozliwe. Plyte audio obojetne jaka by ona nie byla musi odtwarzac wg wzorca czyli w miare neutralnie.

[Nexus6]

Mozliwe ze dekoder MP3 wprowadza swoje znieksztalcenia przy odtwarzaniu i to bardzo mozliwe. Plyte audio obojetne jaka by ona nie byla musi odtwarzac wg wzorca czyli w miare neutralnie.

w CD Audio następuje jedynie konwersja cyfra->analog,
natomiast przy odtwarzaniu 'spakowanej' muzyki następuje dodatkowo dekompresja materiału
i sztuczne doprowadzenie do standardu zbliżonego do strumienia cd audio (pseudouzupełnienie wyciętych harmonicznych, które miały być nie słyszane przez ucho człowieka) :evil:
dlatego jakość płyty cd audio z materiału mp3 będzie lepsza od tej samej mp3 odtwarzanej przez sprzęt CA (pecet troche mocniejszy jest) :diabelski_usmiech

[Samiec]

Czyli jednak dobrze mi sie zdawalo ze lepiej gra Narazie bede sluchal mp3 ale jak drzwi wyglusze i suba wzuce to juz chyba tylko cd audio

[Gość]

Koneserem nie jestem, mam Blaupunkta Daytonę MP3, i nie zauważyłem różnicy po między standardem a MP3.

[danielpoz]

Samiec, Z technicznego punktu widzenia nie ma takiej opcji

Plik CD-AUDIO ma powiedzmy jakosc x, plik 128kbit ma jakosc np 1/8x bo obcina najwyzsze tony. Plik 256kbit ma juz jakosc np 1/4x i obcnina mniej najwyzszych tonow.
Tak wiec jesli mamy utwor zgrany w jakosci 1/8x i potem spowrotem wgrany na cd-audio to te brakujace 7/8 nie zjawia sie znikad i pozostaje dziura. Dobrze to widac na wykresach w programach muzycznych.

Oczywiscie te proporcje sa troche na wyrost. :wink:

ale 0 i 1 nie przechodza w otwarzaczu przez dekoder mp3 wiec moze byc troche lepiej ale najlepsze z tego jest dobre smopoczucie

[lester]

mp3 to mniejsza dynamika na tych samych setupach w radiu...
plytsze basy i wysokie tony sa za bardzo skrzeczace...oczywiscie w stosunku do audio..
bo da sie tego sluchac...ale jak po 2 godzinach sluchania plytki z mp3 wlaczam audio to ZAWSZE slysze ze to jednak gra inaczej...
co do sciagania mp3 najlepszy i jedynie sluszy to osiol czyli emule (osloskop.pl)
sciagasz program, listye serwerow, podpinasz, zapinasz, laczysz, wyszukujesz i co!? i zyyyjeeszzz...

ja od 2 lat nie kupilem plyty, bo poprzez emula mozna miec ABSOLUTNIE wszystko...
serio, nie zdarzylo sie abym nie znalazl plyt ktore mnie interesuja...

teraz nawet mam stacjonarny odtwarzacz divx'ow i ciagne po kablu filmy z netu, zgrywam na plytke i czerpie z nich wieelki plezer w zaciszu domowego salonu :szeroki_usmiech

[Chicken]

Słucham głównie mp3 i jest to super wygodne.
Jest różnica pomiędzy mp3 i audio, ale ta różnica zależy od ucha słuchacza i jakości nagranych plików, no i płytki też.
W audio jest oczywiście lepsze granie, ale w mp3 nie jest wcale kiepskie.
Przede wszystkim dobra jakość plików - różnica prawie zanika przy plikach kompresowanych na VBR. Mają trochę większy rozmiar, ale jakość gwarantowana.