Skoda Octavia Scout kontra Yeti - Wojna domowa

[yAz]

[jarku.]

Skoda Octavia Scout kontra Yeti - Wojna domowa

http://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/test-porownanie-Skoda-Octavia-Scout-Yeti-8446.html

ciekwe porównanie: dwa różne modele, dwie klasy, ale napęd na 4 łapki i 160 kM z 1.8 :diabelski_usmiech

[PAOLO ESCO]

najlepsze jest podsumowanie...

Octavia...Jako kombinacja cech jest nie do pobicia przez Yeti. Ale z ceną powyżej 100 tys. zł, nawet pomimo bardzo bogatego wyposażenia, nie może liczyć na żadną sprzedaż :twisted: 103 400 zł

Pod względem funkcjonalności Yeti ustępuje innej Skodzie, więc wszystko zostaje w rodzinie. Jest doskonale dopracowany, ma świetny silnik, a nadwozie długości Fabii kombi kryje o rozmiar większą kabinę. 83 800 zł

Nic dodać nic ująć...

[jarku.]

a te wszystkie mądrości zweryfikują klienci w salonach

[daszek]

Ten artykuł pisał chyba jakiś "zmęczony po imprezie" uczniak, nie dość, że pisze nie gramatycznie, to jeszcze leje wodę. A Yeti i Scouta to chyba widział tylko na stronie Skody, bo na pewno w żadnym teście udziału nie brał. Specyfikacji technicznej też zapomniał przeczytać.
Ot, takie pisanie na zapełnienie strony, albo rolki papieru toaletowego. :?

[ufo]

to wszytko kwestia gustu :wink:

[Maciek_H]

Ja byłem od dawna zdecydowany na Scouta. Jak się okazało, że w Yeti jest TDI 170km, no to, że Yeti jednak wolę. Rzut oka na bagażnik w Yetim i wszytko stało się jasne. Scout.

[Thundi]

Wiecie z tym bagażnikiem to trochę przesadzacie.
Większość ludzi zamieniło by swoje auta (Scouta) na Audi Allroad (wersja C5) gdyby był w tej samej cenie lub niewiele droższy a to auto ma tylko 455l bagażnika (czyli o 30l więcej od Yeti a że w Yeti jest regulacja pojemności bagażnika to po przesunięciu foteli do przodu o zaledwie 10l więcej - czyli przeszło ponad 100l mniej niż w Scoucie)

Skoda idzie tropem Audi które też oferuje dziś podobne auta, a do tego nawet bardziej przeciw siebie nastawione bowiem A4 Allroad to praktycznie bliźniak A6 Allroad (różnica w wielkości naprawdę niewielka) a do tego oferują Q5 (czyli A4 Allroad jako SUV) które cenowo mocno nie odbiega od A4 Allroad. A żeby było jeszcze ciekawiej jest w ich ofercie Q7 które większe o 1 klasę od A6 Allroad jest droższe o ułamek kwoty (6-8tyś przy cenie 240tyś to niewiele).
Czy to dobrze? Dla każdego coś miłego jest w ofercie i choć w Skodzie Yeti będzie miało wyższą sprzedaż niż Scout to myślę że wprowadzenie (i utrzymanie) sprzedaży obu modeli to dobry wybór.

[watchman]

Yeti jak wygląda tak wygląda...s(z)koda gadać. Parszywy face a profil drzwi z obrzydliwego roomstera. Dramat w trzech aktach. Dodając do tego tylne siedzenia (rozwiązanie chyba zapożyczone z forda c-max zresztą beznadziejne bo nawet nastolatek ma problem z wygodną w miarę pozycją). Z przodu nawet miejsca dość. A bagażnik raczej nie powinien brać udziału w sloganie "przemyślane rozwiązania" porażka po prostu. Zdecydowanie scout jak napisał Maciek_H. O ile nie poczekam sobie na mitsubishi RVR

[Yarek]

Wiecie z tym bagażnikiem to trochę przesadzacie.
Większość ludzi zamieniło by swoje auta (Scouta) na Audi Allroad (wersja C5) gdyby był w tej samej cenie lub niewiele droższy a to auto ma tylko 455l bagażnika (czyli o 30l więcej od Yeti a że w Yeti jest regulacja pojemności bagażnika to po przesunięciu foteli do przodu o zaledwie 10l więcej - czyli przeszło ponad 100l mniej niż w Scoucie)

Oglądałeś dokładnie bagażnik Yeti? Pytam, bo w praktyce, po włożeniu do niego koła zapasowego, bagażnik jest dużo mniejszy niż w octavii kombi.

Yeti jak wygląda tak wygląda...s(z)koda gadać. Parszywy face a profil drzwi z obrzydliwego roomstera. Dramat w trzech aktach. Dodając do tego tylne siedzenia (rozwiązanie chyba zapożyczone z forda c-max zresztą beznadziejne bo nawet nastolatek ma problem z wygodną w miarę pozycją). Z przodu nawet miejsca dość. A bagażnik raczej nie powinien brać udziału w sloganie "przemyślane rozwiązania" porażka po prostu.

Ja tam nie widzę żadnego dramatu ani porażki. Wygląd Yeti mi się podoba, siedzi się wygodnie zarówno z tyłu jak i z przodu.
Tylko ten bagażnik... gdyby miał ze 100 litrów więcej.

[bacacyl]

A mnie sie Yeti tak spodobało ,że sobie kupiłem 1,8 TSI . Co mogę powiedzieć: bagaznik w porównaniu z Octavią wymięka kompletnie ,zwłaszcza jesli tak jak u mnie jest jeszcze koło zapasowe :evil: , ale dla dwóch osób nie potrzebuję większego. Przewiezienie 2 metrowej szafki z IKEA w octavi było pestką , w yeti stanowiło wielki problem ale dało radę :P Generalnie Yeti dzięki małym zwisom da sobie radę zdcydowanie lepiej w terenie niż scout ze swoimi potęznymi zwisami(zwłaszcza tylny). Poza tym w yeti wygodna pozycja za kółkiem, wysoko siedzisz lepiej widzisz, system tylnych siedzeń z Roomstera genialny, kazdy znajdzie pozycję dla siebie , mozna regulować nachylenie oparcia, przesuwać do przodu, po wyjęciu środkowego w bok, czy wyjąć praktycznie jednym ruchem całkowicie. Reasumując wybrałem yeti za scouta chcieli za dużo jak dla mnie.

[szkoda]

system tylnych siedzeń z Roomstera genialny, kazdy znajdzie pozycję dla siebie

nie każdy
są o wiele za wąskie, poza tym IMO świetne autko, bagaznik to nie wszystko

[bacacyl]

są o wiele za wąskie

Nie stwierdziłem, chyba że ktoś ma potężne 4 litery , takie za które każą płacić za dwa miejsca w samolocie :lol:

[szkoda]

są o wiele za wąskie

Nie stwierdziłem, chyba że ktoś ma potężne 4 litery , takie za które każą płacić za dwa miejsca w samolocie :lol:

stwierdziłem, są o wiele za wąskie dla normalnego faceta o wzroscie 191cm, siedzonka są dla maluszków po prostu.

[ Dodano: Sro 27 Sty, 10 08:35 ]
ale dzieciaki da się wozic z powodzeniem, a to chyba głównie chodzi

[bacacyl]

stwierdziłem, są o wiele za wąskie dla normalnego faceta o wzroscie 191cm, siedzonka są dla maluszków po prostu.

Jeżli by siadło trzech takich "normalnych" facetów to byłby problem Dla dwóch "normalnych" nie ma problema ,wyciągasz środkowe siedzenie a zewnetrzne zsuwasz do środka i jest super wygodnie- sprawdzałem.Wprawdzie nie mam 191 ale na brak szerokości nie narzekam. Co do miejsca na nogi to lepiej niż w Octavi, bo siedzi się wyżej

[watchman]

stwierdziłem, są o wiele za wąskie dla normalnego faceta o wzroscie 191cm, siedzonka są dla maluszków po prostu.

Jeżli by siadło trzech takich "normalnych" facetów to byłby problem Dla dwóch "normalnych" nie ma problema ,wyciągasz środkowe siedzenie a zewnetrzne zsuwasz do środka i jest super wygodnie- sprawdzałem.Wprawdzie nie mam 191 ale na brak szerokości nie narzekam. Co do miejsca na nogi to lepiej niż w Octavi, bo siedzi się wyżej

Przy 186 wzrostu, szczupły ledwo d... mi się mieści oparcie z tyłu też średnio. Dla mnie porażka. A zabawa w przesuwanie też mi lata koło pióra. Rano tak po południu inaczej. Nie mam czasu na zabawę. Generalnie jak ktoś wozi z tyłu dwójkę 5-cio latków to OK. A później już tylko gorzej :evil:

[marlej108]

tu mozna wyczytac, ze w koncu bedzie silnik 1.4 TSI do Yeti

http://news.auto.cz/nove-modely/skoda-yeti-motor-1-4-tsi-vyplni-mezeru-2-a-8.html

bo tak bylo troche bez sensu - albo 1.2 TSI albo od razu 1.8 TSI....

[bacacyl]

Przy 186 wzrostu, szczupły ledwo d... mi się mieści oparcie z tyłu też średnio. Dla mnie porażka. A zabawa w przesuwanie też mi lata koło pióra. Rano tak po południu inaczej. Nie mam czasu na zabawę. Generalnie jak ktoś wozi z tyłu dwójkę 5-cio latków to OK. A później już tylko gorzej :evil:

Z tego co piszesz mozna wnioskować ,że w yeti jest mniej miejsca niz w maluchu Co do przesuwania to chyba dobrze mieć taką mozliwość, to nie oznacza że za każdym razem trzeba się w to bawić. Podsumowując z perspektywy byłego użytkownika Octavii i aktualnego Yeti uważam ,ze Yeti daje większe mozliwości w tym względzie i jest po prostu wygodnijsza :P

[watchman]

Przy 186 wzrostu, szczupły ledwo d... mi się mieści oparcie z tyłu też średnio. Dla mnie porażka. A zabawa w przesuwanie też mi lata koło pióra. Rano tak po południu inaczej. Nie mam czasu na zabawę. Generalnie jak ktoś wozi z tyłu dwójkę 5-cio latków to OK. A później już tylko gorzej :evil:

Z tego co piszesz mozna wnioskować ,że w yeti jest mniej miejsca niz w maluchu Co do przesuwania to chyba dobrze mieć taką mozliwość, to nie oznacza że za każdym razem trzeba się w to bawić. Podsumowując z perspektywy byłego użytkownika Octavii i aktualnego Yeti uważam ,ze Yeti daje większe mozliwości w tym względzie i jest po prostu wygodnijsza :P

No mniej nie ale dla mnie z tyłu niewiele wygodniej Co kto lubi. Czekałem na Yeti. Byłem
na tak do momentu w którym nie dotarłem do tych nieszczęsnych dla mnie siedzeń i bagażnika. I niestety skończyło się na oglądaniu. Ale jak pisałem. Co kto lubi. Dla Ciebie OK a dla mnie dyskwalifikacja. Co robić. Taki lajf

[shok]

Jeśli chodzi o wygląd to Yeti i Fabia II powinny stanąć za kreska podpisane porażka roku.Co wy widzicie fajnego w tej Yeti :?: Te wsadzone na siłe okrągłe światła z przodu robią kupę z auta.Jednak jak zobaczyłem auto z tyłu stwierdziłem ,że to auto to w sumie jedna wielka kupa jak FabiaII. Scout jest 100razy ładniejszy- niestety za drogi jak dla mnie.Jeśli chodzi o mnie to daje punkt za Scoutem

[voltar]

Ja mysle ze stawianie Fabii kolo Yeti jako porazki stylistycznej jest nieporozumieniem ...
To ze nowa Fabia to kupa stylistyczna to chyba wiekszosc sie zgodzi.
Yeti jest jednak przeciez zupelnie inne. Te okragle reflektory ja uznaje za stylistyczny atut.
Auto dzieki temu wyglada duzo ciekawiej niz jakis Touareg czy tez Tiguan.

[shok]

A co powiesz o Yeti od drzwi pasażera :?: Tylko nie mów,że to atut auta.Jak te auto wygląda z tyłu :?: Może jestem z innej epoki ale auto by było może i fajne jednak tylko do drzwi pasażera.Reszta to moim zdaniem porażka

[voltar]

Mnie sie podoba , jest oryginalne i nie jest brzydkie. Ma swoj styl.
Skoda nei stoi w miejscu tylko sie rozwija. Czasami zdazaja sie wpadki i mniej udane projekty jak np Fabia II ale nie myli sie tylko ten kto nic nie robi ...
W Yeti w drzwiach nie podoba mi sie tylko odlgos przy zamykaniu.
Yeti w srodku to 99 % OII ale na boczki drzwi dali wiecej plasiku i niezbyt dobrze wygluszyli calosc.

[TiaR]

Witając się na tym forum mogę się podzielić moimi wrażeniami yeti vs octavka. W maju zmieniam samochód więc postanowilem przetestować yeti zeby nie żałować
Na codzień, od prawie 3 lat i 90tys ujeżdzam elegentkę 4x4 FSI (150 dość łapczywych na benzynę chabet), na weekend dostalem Yeti ambition z dizelkiem 140KM.
Wiekszość moich oczekiwań czy porównań bedzie wiec yeti vs Elegance 4x4.

Yetiego pogonilem po leśnych i nieutwardzonych (teraz czytaj zaśnieżonych ) drogach oraz na trasie Wawa-Rawa- Łódź .

Wnętrze etc.
W środku fajnie całość ładnie spasowana, fotel podciagamy wysoko, ale im wyżej tym bliżej kierownicy. mając kolo 186cm wzrostu i chcac siedziec wysoko lądujemy za blisko kierownicy.
porażka : dekor Quarz na desce wyglada jak niedoróbka i jako jedyny sprawia wrażenie niechlujnie dopasowanego. Założę się o przejazd na trasie łódź-warszawa zgodnie z przepisami, że po roku-dwu bedzie poprzecierany.
Pojemna szuflada pod fotelem pasażera, co szkodziło zrobić taką pod fotelem kierowcy?
In minus: brak schowka pod zegarami po lewej stronie kierowcy, idealnej na portfel i GPS.
Malo wygodny schowek pasażera,
Podłokietnik przeklejony z O2 jest za nisko, po paru godzinach szuflowania wajchą łokieć boli;/
radio Swing calkiem ok, bede miał myslówe czy bulic 1,5 koła za bolero. GPS w tym miejscu - porażka, za nisko , ciężko szybko przenieść wzrok.
Fotele za wąskie! może w Experience są wygodniejsze (regulacja pod odcikiem lędźwiowym) ale wyrób fotelopodobny moje plecy czują do dziś.
In plus: duży schowek na desce, sterowanie w kierownicy, kontrola zapiecia pasa pasażera/ki, lampki diodowe oświetlające radio ( tylko czemu nie da sie ich wyłączyc?)
Fajnie wyjmowane/ustawiane fotele tylnego rzędu, nie miał bym nic przeciwko takim składakom w octavi.

Off road:
In plus : tryb off-road ładnie pomaga na zjazdach i nic więcej
in minus: zawieszenie jest miekkie, bardzo miekkie, na odcinku testowym na którym moja obecna czeszka przelatuje 40-50km/h bez problemu, yeti przy 30 zaczynało przycierać pomimo 2 cm extra wysokości zawieszenia.
Po zakopaniu się w śniegu miękkość zawieszenia powodowała że buksujące koło bujało samochodem, smiesznie i strasznie jak by to nie było za dnia i w znajomym miejscu.
Przy jedzie do tyłu (cofanie na leśnej drodze) yeti cholerycznie myszkuje i usilnie ucieka z kolein.

On road:
bardzo fajnie siedzimy wysoko, dużo widać , zawieszenie pracuje przyjemnie ale wymaga przyzwyczajenia się o siedzenia dużo powyżej środka ciężkosci ( to samo miałem jeżdżąc focusem C-max). Znowu jak dla mnie zawieszenie za miękkie, brak "łącznosci z podłożem" wkurza na wybojach.
Trochę irytuje układ kierowniczy, subiektywnie dużo gorzej daje odczuć przyczepność i trakcję niż w O2 4x4
W pare zakrętów wchodzilem z obawą ze pojadę na 2 kołach ale najwyrażniej magia szpejów o trzyliterowych skrótach (ESP itp) działa.
Przy przyspieszaniu/hamowaniu bardzo stabinie wzdlużnie, ostre hamowanie z 160 nie powoduje nurkowania.
Silnik trochę głośny , czy też może pracuje na innych rejestrach niż benzyna. subiektywnie dynamika porównywalna lub lepsza od 2.0FSI. Skrzynia biegów wymaga przyzwyczajenia (troche za krótka 2 i 3 ) ale dziala poprawnie. Za niski lewarek przeszkadza przy redukowaniu na nieparzyste biegi.
Spalanie: na trasie i w miescie: rewelacja, deptanie (80-1_0km/h) na trasie łódź warszawa skonczyło sie rachunkiem na 7.2l , miasto 8-9l/100.
zdziwilo mnie natomiast 9-10l przy turlaniu się po leśnych drogach, ale może to kwestia opanowania skrzyni biegów na małych prędkościach.

Reasumując:
jeżeli nie musiał bym zjeżdżać z asfaltu, wybral bym yeti.
wybiore O2FL 4x4 lub scouta
będęczekać na : yeti combi, w opcji z prześwitem 200-220 mm i skróconym skokiem zawieszenia, 2.0 TDI CR 170KM DSG, z zaprojektowaną a nie posklejaną z tego co było kabiną.
za 3 lata powinno już być

[marbab]

TiaR, bardzo dobrze to ujales. Rowniez ujezdzalem Yeti i jestem podobnego zdania. Choć fajnie byloby miec 2.0 TDI CR 170KM