Nano w Polsce

[zbynio_63]

Święta prawda , tylko do "zapierdalingu" już się przyzwyczailiśmy niestety ...

no nie wiem, ja się jednak do skoków z 7 piętra do basenu przekonać nie mogę, podobnie jak do "zapierdalingu" i chętnie bym jedno i drugie wytępił :twisted:

[westwi78]

Nano w Polsce

http://www.dziennik.pl/auto/article572842/Najtansze_auto_swiata_w_Polsce_za_grosze_.html

Ciekawe czy namiesza w tym segmencie?

[blackrs]

tylko w jakim segmencie?? teraz jzu nie ma aut nowych w tej cenie wiec ona sama będzie w swoim segmencie. kiedys w tej cenie to było tico seicento.

[Thundi]

[quote]Najtańsze auto świata w Polsce za grosze![quote]
Za grosze to ono faktycznie będzie mniej więcej za 1 600 000 (Słowinie jeden milion sześćset tyś groszy) a w kuluarach targów na których pokazano to auto mówiło się o 4 tyś euro co przekładało by się na nie całe 2 miliony groszy (albo prościej 20tyś zł ) myślę że to jednak zbyt wysoka cena jak za takie auto (no chyba że za wersje pokazaną na targach - albo jeśli nie z takim silnikiem to chociaż w takim wyposażeniu - na targach* pokazano Nano EV z między innymi skórzaną tapicerką

* - mowa o targach Genewskich (gdzie to auto miało niby premierę europejska jak i o targach w Poznaniu

[Morgoth]

Spokojnie, nawet takie Nano ludzie kupią. Pytanie ile sztuk, ale skoro Dacia Duster ma swoich zagorzałych wielbicieli i potencjalnych klientów nawet na tym forum (wątek obok :roll: ), to dlaczego nie Nano?

Wiadomo, żeby spełnić Europejskie i Amerykańskie (nieco inne od EU) wymogi homologacyjne to sporo trzeba tam zainwestować i nie da się utrzymać ceny z Indii. Oryginał ma np. koła mocowane tylko 3-ma śrubami, sterowanie wycieraczki przedniej szyby ręczne :lol: , tylko jedno lusterko wsteczne, brak nawiewów w środku i parę innych zacofanych=tanich rozwiązań.

[Big]

A ja myśle ze jeśli cena będzie wyższa niż 15-17 tys zł to to auto nie ma szans na zaistnienie na naszym rynku. Dlaczego? Po pierwsze za względu na konkurncje na rynku aut używanych. Juz w innym temacie pisaliśmy, że polak lubi jeżdzić znaczkiem i nie za bardzo pokaże sie w Tacie gdy za te same pieniadze może kupić kilkuletnie Clio, Corsę czy Punto. Ale jeśli chodzi o Tatę co innego ma wieksze znaczenie. To "co innego" to, montaż i jego jakość , a własciwie to jej brak :? Miałem możliwość zapoznania się z ofertą aut firmy Tata - konkretnie z modelami Indica i Indigo i to co zobaczyłem przeraziło mnie !! :shock: Jak można w XXI wieku produkowac auta w których elementy plastikowe maja nadlewki (choc to akurat widziałem też w .. amerykańskich samochodach ), i są totalnie krzywo popasowane. Krzywo jest do tego stopnia, że pomiedzy plastikiem pod przednim światełkim, a podsufitką mieści się .... kciuk !! Pokrywa schowka z jednej strony jest dopasowana, a z drugiej o ok. 1 cm odstaje. To samo z plastikami po lewej stronie kierownicy - poza tym, że odtają to widać ich plastikowe zatrzaski do mocowania. Fotele w obu tych modelach skrajnie niewygodne ze zbyt krótkimi siedziskami i nieposiadajace regulacji wysokości. Mieszek dzwigni zmiany biegów, choć skórzany, to krzywo zamontowany. I za to wszysko cenę 30 tys zł na Indice i 37 za Indigo. Ludzie, ktoś tu postradał zmysły ??!! Przecież za te pieniądze można kupić naprawdę fajne europejskie czy Koreańskie auta tej samej klasy, a wykonane o 2 nieba lepiej !! Przy autach marki Tata nasz stary dobry Polonez to super wygodne i świetnie wykonae auto !! Ba nawet materiały użyte do montażu były w Polonezie plus o jakieś 2 klasy wyższe.
Ja wiem że niektórzy nie potrzebują auta z bajerami tylko taniego toczydełka. Tylko problem z Tata jest taki ze to auto MA bajery (4 el. szyby, centralny, czy skórę na mieszku i dzwigni zmiany biegów, klimę) ale nie ma .... jakości i niezawodności, a jego cena wcale nie jest atrakcyjna.

[entranger]

Dlaczego piszecie o pojazdach Tata jak o samochodach? To wygląda jak obudowany rower z silnikiem i z samochodem ma mało wspólnego. To coś, jak stare dobre wózki akumulatorowe albo melexy, do transportu wewnątrznego.

[daneczek76]

Auto może nic ciekawego nie wnosi ale te hinduski obok

[Agamek12]

ale te hinduski obok

:szeroki_usmiech

[Morgoth]

Miałem możliwość zapoznania się z ofertą aut firmy Tata - konkretnie z modelami Indica i Indigo i to co zobaczyłem przeraziło mnie !! :shock: Jak można w XXI wieku produkowac auta w których elementy plastikowe maja nadlewki (choc to akurat widziałem też w .. amerykańskich samochodach ), i są totalnie krzywo popasowane.

Rację ma Jeremy Clarkson twierdząc, że każde społeczeństwo wychowane na jeździe bawołami, potem rowerami i ostatnio motorowerami, nie jest wiarygodne jako producent samochodów

Ja wiem że niektórzy nie potrzebują auta z bajerami tylko taniego toczydełka.

Przepraszam jeśli ktoś poczuje się urażony, ale to właśnie "działkowcy" jeżdżący Skodami mają opinię niewymagających kierowców tanich toczydełek Nie wszyscy oczywista, ale owi kapelusznicy w najtańszych Fabiach na pewno. Może teraz kupią Taty?

Tata Nano to jest osobna historia, bo co do ceny ...

myśle ze jeśli cena będzie wyższa niż 15-17 tys zł to to auto nie ma szans na zaistnienie na naszym rynku.

... taki poziom będą mogli zaoferować tylko w momencie, gdy kurs walut do PLN będzie korzystny dla nas (np. $1 = 2,5 PLN, €1=3,4 PLN). Inaczej to raczej wyjdzie cena ok 18-20K PLN. Auto nie będzie specjalnie szykowane na rynek polski, ale na Europę Zachodnią (mimo wszystko trudno mi uwierzyć, że ktoś tam zechce je kupić) ze wszystkimi wymaganymi tam drogimi rozwiązaniami jak ABS, air-bag co najmniej dla kierowcy, lepsze materiały, inne światła z regulacją poziomu/wysokości, inne/większe koła, lepsze hamulce i opony.

No i kto to będzie sprzedawał? Gdzie, jakie serwisy, obsługa gwarancyjna, magazyny części, szkolenia pracowników, etc. - to też kosztuje.

[Thundi]

Oryginał ma np. koła mocowane tylko 3-ma śrubami

To choć nie jest dobre to jest stosowane też przez innych producentów (patrz Smart)

[ Dodano: Wto 23 Mar, 10 11:47 ]

No i kto to będzie sprzedawał? Gdzie, jakie serwisy, obsługa gwarancyjna, magazyny części, szkolenia pracowników, etc. - to też kosztuje.

Jest 29 salonów/serwisów tej marki

ps coś co dla mnie jest dziwne to nawet Polody coś wspólnego z tą marką.

[Morgoth]

Oryginał ma np. koła mocowane tylko 3-ma śrubami

To choć nie jest dobre to jest stosowane też przez innych producentów (patrz Smart)

Prasa amerykańska od razu wytknęła im te śruby, że w USA i Kanadzie takie coś nie przejdzie. W EU pewnie też, dlatego o tym wspomniałem. Zresztą oryginalne Nano w Indiach ma maleńkie kółka jak od skutera na innych rynkach mieli dawać większe.

[Thundi]

Prasa amerykańska od razu wytknęła im te śruby, że w USA i Kanadzie takie coś nie przejdzie. W EU pewnie też, dlatego o tym wspomniałem

Trochę dziwne bo z tego co mi wiadomo to w USA smart też jest z 3ma śrubami sprzedawany (choć i są wersje na 4 śruby).

ps: http://allegro.pl/item956744620_felg...owe_smart.html

[Morgoth]

Smartowi widocznie bardziej ufają niż ciapatym.

[kropeck]

No to tutaj coś o "spalaniu" tego .... auta(!?) :-)

http://motoryzacja.interia.pl/samochody/producenci/news/wyjechal-z-salonu-i-splonal,1456755

[bzyq_74]

kropeck, skoro takie tanie to pożałowali izolacji kabli :szeroki_usmiech