Zmiana przepisów fotoradarowych w drodze

[Gucio1916]

abstinent, oglądałam ...i to nie raz ...ten wokalista to masakra jakaś :lol: adidasy były super :lol: :lol:
karolz, no to będę pytać ...takie ze dwa ...jak mogę to na PW napiszę
sdss, nie chcę już nowego auta wyleczyłam się :szeroki_usmiech

[AndiT]

Zmiana przepisów fotoradarowych w drodze

Koniec ze stawianiem fotoradarów gdzie popadnie. Posłowie szykują zmiany, po których gminy będą miały o wiele trudniejsze zadanie z rozstawianiem płapek na kierowców.
Fotoradar ma służyć poprawie bezpieczeństwa na drodze, a nie napychaniu kas samorządów - do takiego wniosku doszli posłowie z sejmowej Komisji Infrastruktury i przyjęli projekt nowelizacji ustawy o ruchu drogowym zakładający, że właściciele wszystkich fotoradarów na ustawienie ich przy drodze będą musieli mieć zgodę generalnego inspektora transportu drogowego. Do tego niezbędna będzie opinia policji, która potwierdzi, że we wskazanym miejscu w istocie względy bezpieczeństwa wymagają ustawienia fotoradaru.
- Mieliśmy wiele skarg na funkcjonowanie tego systemu. A przecież rolą fotoradarów nie powinno być polowanie na kierowców - przyznaje poseł Krzysztof Tchórzewski z sejmowej Komisji Infrastruktury, cytowany przez "Dziennik Zachodni". Nowa ustawa może zostać przyjęta jeszcze w sierpniu.


Ja czytamy w "DZ" Tchórzewski nie neguje konieczności stosowania fotoradarów. Jego zdaniem powinny być one elementem systemu poprawy bezpieczeństwa, a nie źródłem dochodu dla gminy i przy okazji utrapieniem dla kierowców. Obecna sytuacja, w której podległa samorządowi straż gminna określa miejsca ustawienia fotoradarów, może rodzić pokusę, aby je stawiać nie tam, gdzie jest niebezpiecznie, lecz tam, gdzie przepisy łamie największa liczba kierowców. A wszystko po to, aby najwięcej zarobić. Posłowie chcą skończyć z takimi praktykami i pieczę nad wszystkimi fotoradarami (zarówno strażniczymi jak i policyjnymi) przekazać generalnemu inspektorowi transportu drogowego.

http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Zmiana-przepisow-fotoradarowych-w-drodze,wid,12442836,wiadomosc.html

[szkoda]

szczerze mówiąc to ja zawsze mam mieszane uczucia w tych sprawach, bo skoro są jakieś tam przepisy odnośnie ograniczenia prędkości, to niby powinnismy ich przestrzegać, wszystko jedno czy fotoradar będzie oznaczony czy nie, czy będzie w krzakach czy w śmietniku i czy patrol z suszarką będzie widoczny czy ukryty za przystankiem

ale co do tego, że nie lubię tych urządzeń a prędkość... przekraczam, to chyba nie ma wątpliwości

[AndiT]

Tak, tylko ze niektore gminy zrobily z tego maszynke do robienia pieniedzy zapominajac o innych aspektach jak latanie dziur itp..

[Gemini]

Jeśli ktoś jeździ - a przynajmniej stara się :wink: - jeździć w miarę przepisowo to nie ma się czego obawiać. Fotoradar jest maszynką do robienia pieniędzy tylko dzięki nam - kierowcom, prawda?

[ArekBinek]

proste wystarczy jeździć przepisowo to przestanie się im opłacać wystawiać fotoradary i zakupować nowe

[dylan80]

jak bede jeździł przepisowo, to trasy które wykonuję bedą zajmować dwa razy tyle czasu....

na przykład trasa ze Śląska np do Władysławowa krajową 'jedynką' pokonana zgodnie z przepisami zajmie ok całego lub półtora dnia....zamiast jechać 9 godzin bedizecie sie wlokli ok 16 do 20 ...... przyjemne? bo ja nie sądze....

tylko w polsce ustala sie tak beznadziejne ograniczenia na drogach krajowych, a brak obwodnic to już inna sprawa....
na jedynce to do wyjazdu ze śląska to co chwile ogr. 50 albo 70......

pokaz mi tego , kto jeździ przepisowo....

a co do ustawy, to racja jest.... bo gnoje stawiają te fotopstryki tam , gdzie najwięcej zarobią, a nie gdize jest niebezpiecznie lub ma poprawić bezpieczeństwo....

sam jeżdze raczej nieprzepisowo, ale nie sądze, zeby niebezpiecznie.... wiem, gdzie należy zwolnić , i w których miejscach na co można sobie pozwilić..... trza jeździć z głową......

[winni77]

tylko w polsce ustala sie tak beznadziejne ograniczenia na drogach krajowych, a brak obwodnic to już inna sprawa....

To raczej nie kwestia ograniczeń tylko braku porządnych dróg, autostrad itp. Mają autostradę np Kraków-Gdańsk czyli ~600km, to robiłoby się to w maks 6-7 godzin.

[szkoda]

sam jeżdze raczej nieprzepisowo, ale nie sądze, zeby niebezpiecznie.... wiem, gdzie należy zwolnić , i w których miejscach na co można sobie pozwilić.....

takie podejście to podobno najwiekszy błąd :szeroki_usmiech
no ale cóż, prawie wszyscy takie mamy :lol:

[dylan80]

szkoda, pokaż mi kogoś, kto jeździ przepisowo....
ja nie znam.....

[Maicroft]

szkoda, Problem jest jak taki patrol z suszarka stoi w miejscu ktore stwarza zagrozenie dla innych uczestnikow ruchu, bo stoja np na luku drogi, gdzie jest zjazd na pas do skretu i normalnie nic tam nie powinno stac - a tu mamy niespodzianke, na poczatku zjazdu stoi miskowoz.

[kbjanek]

dylan80,
no nie koniecznie masz racje bo wbilem wlasnie w nawigacje trase katowice wladyslawowe po krajowej 1, navi ustala czas wg ograniczen predkosci, nie bierze pod uwage korkow. czas jaki mi pokazala to 8 godzin i 27 minut. wiec to pitolenie o calym dniu lub 1,5 dnia to kolejne mity.
co do osob lamiacych przepisy. wiadomo nie ma nieomylnych kierowcow, a jak ktos tak sadzi to jest na najlepszej drodze do zabicia siebie lub kogos na drodze.
kazdy absolutnie kazdy popelnia bledy za kolem.
ja mam zelazna zasade kt nie lamie: ograniczenia w miastach/wsiach respektuje.
moj wynik
14 lat prawo jazdy, ponad 600 tysiecy km przejechane: 1. mandat za przekroczenie o 15km predkosci na trasie (krajowka za tuszynem). 2. mandat za wjechania na kraweznik w obszarze dworca pks w tarnowskich gorach.
i tyle

[scr008]

14 lat prawo jazdy, ponad 600 tysiecy km przejechane: 1. mandat za przekroczenie o 15km predkosci na trasie (krajowka za tuszynem). 2. mandat za wjechania na kraweznik w obszarze dworca pks w tarnowskich gorach.
i tyle

Wynik godny podziwu. Ja niestety nie mam tyle cierpliwości...

[Jac_ek]

moj wynik

no ale chyba nie chcesz napisać że w ciągu 14 lat dwa razy złamałeś przepisy ;-) tylko że dwa razy cię złapali :szeroki_usmiech

szkoda, pokaż mi kogoś, kto jeździ przepisowo....
ja nie znam.....

ja ci mogę pokazać, jedną ;-), ale nie chciał byś usłyszeć co myśli o tych co łamią przepisy :wink:

wiem, gdzie należy zwolnić , i w których miejscach na co można sobie pozwilić

wróżka? - niestety rutyna też często potrafi zabić

[szkoda]

szkoda, pokaż mi kogoś, kto jeździ przepisowo....
ja nie znam.....

ja znam (nie siebie), ale w ogóle nie o tym mówię

[Mihau]

no ale niech te fotoradary mają jaką tolerancje, a nie słyszałem w sobotę na CB jak typek dostał zdjęcie, gdzie przekroczył prędkość o 7km/h i dostał 40 ziko i 1 pkt :shock: A później się dziwić, że policja się doliczyć nie może punktów i zdjęcia przychodzą po pół roku

Tak samo jechaliśmy z Rafałem (mamaj12) w sobotę w stronę Rawy Mazowieckiej i jadąc 83km/h (licznikowo oczywiście) na ograniczeniu na 70 km/h nagle zdjęcie poszło :evil:

[kbjanek]

Jac_ek,
nie zrozumiales mojego wpisu to jest wynik ile dostalem mandatow a nie ile razy zlapalem sie na popelnianiu babola za kiera.

[Jac_ek]

Nie tak się powinno zrobić, zamiast fotoradarów powinny być bramki wjazdowe i wyjazdowe do danej strefy które rejestrowały by czas wjazdu i wyjazdu pojazdu do strefy. Są odcinki tras gdzie można wyliczyć maksymalną dozwoloną prędkość i czas przejazdu samochodu przez tą strefę.
Prawdopodobnie coś takiego będzie testowo uruchomione w Warszawie na trasie siekierkowskiej

Bo fotoradary nie uczą przepisowej jazdy tylko cwaniactwa - gaz/hamulec mapka POI przed radarem heble a tuz za nim złoty dwadzieścia albo i więcej

[pleban]

walczymy z systemem :roll:

nikt nie używa CB :?:

[Morgoth]

Prawdopodobnie coś takiego będzie testowo uruchomione w Warszawie na trasie siekierkowskiej

Shit happens :?

[Jac_ek]

Shit happens :?

w Uk to działa i bodajże w NL więc prędzej czy później pojawi się też i u nas.

chciałbym też żeby gminy które mają najwięcej fotoradarów sfinansowały choć w części budowę i utrzymanie toru - bo takie miejsce gdzie legalnie i w miarę bezpiecznie można się wyszaleć będzie działało znacznie lepiej niż fotoradar... chciałbym dożyć takich czasów :?

[Morgoth]

W Austrii na autostradzie np. z Wiednia przez Graz i dalej do Włoch można spotkać takie cuda.

[Ayu]

W UK taki system działa bez wątpienia, nie ma możliwości uniknięcia płacenia mandatu, inna bajka bo inne drogi, a że zakorkowane, to jeszcze insza inszość...
U nas taki test był/jest na tzw. katowickiej prowadzony w kilku miejscach, nie wiem jakie są rezultaty.
Dziś po drodze do Zamościa na mojej stronie 3 aktywne fotoradary + 2 videorejestratory dbające o nasze bezpieczeństwo

Jak ustawiający radar jest złośliwy to nawet na plus 11km/h więcej zrobi zdjęcie.
O mniejszej tolerancji nie słyszałem. Z miejscowości Bobolice (zachodniopomorskie) dostałem w tym roku mandat za +12km/h :twisted:. Właśnie nie jadąc z CB...

[winni77]

W UK taki system działa bez wątpienia, nie ma możliwości uniknięcia płacenia mandatu,

Niestety jest, bo z tego co się orientuję, to kamery lecą po rejestracji i nikt Ci nie udowodni, że akurat Ty prowadziłeś auto. Tzn. Ty musisz udowodnić, że dokonałeś wszystkiego żeby ustalić kierowcę, ale mimo to Ci się nie udało. U mnie to oczywiscie odpada, bo moje ubezpieczenie pozwala tylko mi moje auto prowadzić, więc wykpić się nie będę mógł :roll: