Nowa skoda karoq.

[notsure]

Jak nie jestem zwolennikiem stylizacji Seata to jakoś ta Ateca z przodem Seata wydaje mi się ciekawsza niż Ateca "w przebraniu" Skody. Zastanawiam się jak będzie wyglądać "Kuraq" (nawet znaczek się zgadza z nazwą ) z zwykłymi halogenowymi lampami w jakiś tańszych wersjach bo może być mocno nudno. Ciekawe jakie ceny będą w porównaniu do Seata.

[sebastian7905]

Takie wnętrze

https://www.youtube.com/watch?v=2f9bkVv4Vus

[sethcracow]

W sobotę byłem na targach MotoShow w Krakowie i wlazłem do Kodiaka - z tyłu miejsca jest tyle, że można tańczyć. Nie wiem na cholerę komu tyle miejsca. Dlatego wydaje mi się, że jak nie przestrzelą z ceną to Karoq będzie się sprzedawać jeszcze lepiej niż Kodiak.

PS - i dalej nie rozumiem po co ludziom te SUV-y i tym podobne. Siedziałem w kilku tego typu autach na tym salonie i w normalnej Octavii i w każdym, dokładnie każdym było mniej miejsca, mniej wygodnie się wsiada, mniejsze bagażniki - tyle, że siedzi się wyżej i ma większy prześwit.

[szumek]

No mi te nowe nazwy nie przypadły do gustu, też bym wolał Yeti. Ale tu się teraz promuje nową filozofię,.

Skąd się wzięła nazwa:


:-)

[perfex]

PS - i dalej nie rozumiem po co ludziom te SUV-y i tym podobne.

Nie znam Nikogo kto przesiadł sie na suva i chciałby wrócić do "normalnego" auta. Wyłącznie plany zamiany na innego, lepszego/nowszego suva.

Ps. Ja nie rozumiem po co do normalnej codziennej jazdy dom-praca-wakacje kupować nie-suva?? I chyba jestem w większości sądząc po trendach sprzedażowych na świecie...

[sebastian7905]

Każdy kupi co mu pasuje ,ja nie mam żadnych preferencji ,jednak jeździłem SUW-ami ,i powiem ,że jest lepiej ,a to dla tego ,i tylko dla tego ,że siedzisz wyżej ,to tak jak w busie ,jeżeli ktoś nie jeździł ,to nie zrozumie o co chodzi ,a różnica jest dużżżża

[sethcracow]

Nie no ok, zgadzam się, że kwestia siedzenia wyżej daje komfort - ale to nie zmienia faktu, że żeby dostać tak samo funkcjonalne wnętrze jak "normalnego" auta trzeba za tego SUV-a i to siedzenie wyżej znacznie dopłacić. Ja osobiście wolałbym tą kasę dopłacić na dobre doposażenie niż płacić za ten komfort siedzenia wyżej.

[Sewerwa]

Fakt, że czasem (kilka razy w miesiacu) przydałby się wyższy prześwit o 5cm to jednak ja wolę w 99%(pozostałych przypadków) lepsze prowadzenie kombiaka OIII z niższym środkiem cieżkości. Jednak do rekreacyjnej jazdy kilka - kilkanaście tys.km./rok - rozumiem trendy.

[perfex]

Nie no ok, zgadzam się, że kwestia siedzenia wyżej daje komfort - ale to nie zmienia faktu, że żeby dostać tak samo funkcjonalne wnętrze jak "normalnego" auta trzeba za tego SUV-a i to siedzenie wyżej znacznie dopłacić.

Siedzi się wyżej, widzi się wiecej, jest wyższy prześwit, łatwiej jeździ się po krawężnikach i innych miejskich offroadach, jest bezpieczniej (w przypadku zderzenia Superba i Kodiaqa bez wątpienia lepiej być w Kodiaqu). I za to się dopłaca.
Aspekt 4x4 pomijam bo taki sam napęd można mieć i w Superbie i Kodiaqu (choć wiadomo, że prześwit będzie tu atutem suva)

[feels3]

W Superbie jednak wnętrze jest wyraźnie obszerniejsze, można mieć odwrotne pierwsze wrażenie jak się wsiada do Kodiaqa bo nad głową więcej miejsca jest, no i wyżej wszystko, ale tak na wymiary spojrzeć to...na nogi z tyłu mniej miejsca, wężej, bagażnik też mniejszy w Kodiaqu, bliżej mu do tego z O3 (nawet chyba ciut mniejszy - katalog kłamie )

[sebastian7905]

Wiecie ,aspektów za i przeciw jest dużo ,każdy ma swoje zdanie na ten temat ,ale jest jeszcze jedno ,suv to musi być suv ,a nie podróba. Mam jeszcze jedno zdanie ,dobry suv musi kosztować musi być dobrze wykończony ,a nie jak w przypadku Kodiaqa ,tu mamy coś za coś ,czyli jeden wielki plastik ,oglądając Kodiqa i po przesiadce do Superba ,myślałem ,ze pomyliłem salony ,i tu mimo zalet suv-a ,to wybrałbym Superba. Jednak jeżeli miałby to być suv ,to musiałby być porządny ,elegancko wykończony ,a te niestety kosztują ,a mnie na takiego nie stać. Nie mówię że Kodiak się nie sprawdzi ,tyle że takie wykończenie suv-a do mnie nie przemawia. Na początku też byłem podjarany tym autem ,ale oględziny jednak zweryfikowały moje zdanie na jego temat , niestety ,więc ciekawe jak to będzie z tym Karoq-iem ?.

[mirek_p11]

Wiecie ,aspektów za i przeciw jest dużo ,każdy ma swoje zdanie na ten temat ,ale jest jeszcze jedno ,suv to musi być suv ,a nie podróba. Mam jeszcze jedno zdanie ,dobry suv musi kosztować musi być dobrze wykończony ,a nie jak w przypadku Kodiaqa ,tu mamy coś za coś ,czyli jeden wielki plastik ,oglądając Kodiqa i po przesiadce do Superba ,myślałem ,ze pomyliłem salony ,i tu mimo zalet suv-a ,to wybrałbym Superba. Jednak jeżeli miałby to być suv ,to musiałby być porządny ,elegancko wykończony ,a te niestety kosztują ,a mnie na takiego nie stać. Nie mówię że Kodiak się nie sprawdzi ,tyle że takie wykończenie suv-a do mnie nie przemawia. Na początku też byłem podjarany tym autem ,ale oględziny jednak zweryfikowały moje zdanie na jego temat , niestety ,więc ciekawe jak to będzie z tym Karoq-iem ?

Podzielam opinię Seby. Karoq to nic innego jak brzydsza wersja Seata Ateca. Linia nadwozia jest jakaś taka nieproporcjonalna. Reflektory z przodu są zdecydowanie za małe w stosunku do masywnego zderzaka.

[voltar]

Kolejnym argumentem za posiadaniem SUVa jest łatwość i szybkość wsiadania i wysiadania.
Szczególnie cenione przez osoby z chorym kręgosłupem które nie muszą się przy tym "składać" , pochylać itp
Osób z chorobami kręgosłupa jest coraz więcej więc i częściowo jest to też odpowiedź na to dlaczego SUVów jest więcej.
Dodatkowo odpowiednio duży SUV może być dobrym wyborem dla dużej rodziny zamiast nudnego vana.
Kiedyś uzasadnieniem posiadania średniej wielkości SUVa był też fakt że był on w tej samej lub bardzo zbliżonej cenie co auto klasy compact.
Więc Kowalski myślał tak ... dlaczego go nie kupić jeśli za te same pieniądze mam więcej blachy plus to co wmawia mi reklama ? Dzięki temu wyższemu autu będę trochę ciekawszy od tego nudnego sąsiada co jeździ Focusem I na tej podstawie sukces odniósł równie nudny (do zarzygania) Kaszkaj . Teraz ceny SUVów poszły górę z różnych powodów więc trzeba szukać innych powodów chęci posiadania ...
Myślę że te inne aspekty są takie że więcej jest ludzi na takie auta stać więc je kupują tym bardziej że to jest jakimś wyznacznikiem materialnego stanu posiadania.

Dodam jeszcze że z równie niezrozumiałych powodów laski obecnie sikają na słowo SUV i to nie głównie w sensie tego że podoba się jej facet który ma SUVa
ale dlatego że same chcą mieć już duże i wysokie auta zamiast małych bawidełek typu Mini itp.

PS
Nie widzę osobiście zasadniczych różnić w jakości wykończenia Kodiaq kontra Superb 3 .Wyjątkiem są bardziej twarde plastiki w tylnych drzwiach. Możliwe też że Kodiaq jest gorzej wyciszony ale też możliwe że wynika to tylko z większych oporów budy.

[marlej108]

Juz jest czeski konfigurator. Na razie chyba niepelny. Brak wersji Active i jakies dziwaczne kolory... nawet nie ma zwyklego czerwonego.

http://cc-cloud.skoda-auto.com/cze/cze/cs-cz/nu7/66118

[mati8201]

za 1,5 z automatem ok 100 tys zł to chyba duzo - Honda i Nissan tańsze

[marlej108]

za 1,5 z automatem ok 100 tys zł to chyba duzo - Honda i Nissan tańsze

hmm, mam wrazenie ze i Tiguan jest tanszy (?)

[sew1981]

by the way suv skodowskich - dziś widziałem kodiaqa z bliska, jakiś wielki dla mnie to on nie jest. superb wydaje się być większym autem
a co do dyskusji o suvach generalnie. Jak to wersja na wypasie z 4x4 i jakimiś dobrymi właściwościami trakcyjnymi - jestem na tak - bo to auto coś ma i coś może. Tylko wtedy cena.....
a jak to auto w wersji niższej - tylko dlatego chwalone, bo ma wyższy prześwit ciut i lepiej dla osób mających chorych kręgosłup.....to jestem przeciw. Sam mam chorawy i dobry fotel w aucie załatwia sprawę, a w suvach też różnie z tym bywa, kręgosłup nie boli od wsiadania/wysiadania, a od pozycji za kierą i siedzenia za nią, więc nie skupiałbym się na samym wsiadaniu/wysiadaniu, a poza tym nie przesadzajmy, że dzisiejsze auta to jakieś crvki z punktem wsiadania przy asfalcie.
wersje niższe to auta, które w niczym nie przewyższają innych aut. Ciaśniejsze, nie mają 4x4, a prześwit wcale nie jest wiele większy przeważnie tak naprawdę, takie sklepowo/bulwarowe wozidłą, sporo palące, być może komuś poprostu się podobające. Kiedyś to pisałem, ale jak ktoś chce wyżej siedzieć i mieć przestrzeń lepiej niech kupi coś vanowatego dużo praktyczniejsze. suvy podobają się przeważnie kobietom - wizualnie a praktycznie? ...facetom mniej hehe.
Śmieszne argumenty kolegi z poprzedniej strony "za suvami" tylko to potwierdzają hehe
p.s. mój wujas mając poważne problemy z kręgosłupem pogina Scenikiem (chyba tym najnowszym)....a nie Suvem. a nie ma rodziny wielodzietnej....sam przeważnie jeździ, albo z żoną tylko. Jak moje się wzmogą, też kupie sobie vanowate coś, a nie suva...

[Kerner]

Karoq Ambition, 1,5tsi, czarna perła, bez pakietów, bez dodatków prawie 640.000 czeskich koron czyli jakieś 102.000 PLN. Coś czuję, że się wygłupią z ceną i u nas. Powinni oferowaćw ją w przedziale cenowym O3FL kombi i byłoby OK.

[klarus]

chciałem kiedyś kupić skodę yeti, a skończyło się na octavii scout... i dzięki Bogu i nie zamieniłbym na yetasa... bo chyba bije go we wszystkim, no może oprócz wsiadania a nie wchodzenia do auta no i zwisy yeti ma lepsze, ale kto je wykorzysta w terenie,,,? Suwy kiedyś mnie jarały, dziś uważam, że podwyższone kombi jest świetnym i jeszcze nieopatrzonym kompromisem między zwykłym kombi a suwem... ale co kto lubi...

[owoc]

sew1981 powiem ci ze mój ojciec miał dotychczas mazde 3 i zmienił ją na cx3 właśnie dlatego ze z poprzedniego auta wychodził czasem ładnych parę minut a teraz to tylko obraca się nogi spuszcza i wychodzi. To nie tylko kwestia kręgosłupa ale i też wieku a ma 73 lata. Tez się z niego śmiałem ale teraz sam doceniam ze zmienił na suva.

[voctawias]

Powariowali z tymi cenami - pamiętam jak mój wujek kupował chyba w 2009 roku Yetii, to bez żadnych rabatów zapłacił za nie 85 tysięcy - wersja Ambiente 2.0 tdi 110 koni. A teraz masz silnik od kosiarki i chcą za to tyle samo. Ja znowu moją Octavię III w 2013 roku kupiłem za 84 tysiące bez rabatu po 75tysi a teraz chcą za to samo prawie 94 tysiące czyli po rabacie jest szansa na auto za ok.85tysi. A po tych 3,5 roku użytkowania uważam że te 75tysięcy to jest max co warte było to auto i była to dobra cena. Nie wiem ale teraz nie kupiłbym skody, bo te ceny są chore.

[sew1981]

no ok owoc, rozumiem Twojego Ojca,ale czy:
1. mamy juz ponad 70 lat, że nam już sprawia taki problem wsiadanie/wysiadanie do wcale nie niskich aut (nie jeździmy przecież autami na glebie typu crv czy coś takiego)?
2. dla mnie lepszym i praktyczniekszym autem, do którego też "wysoko" sie wsiada są "vanowate" typu scenic, touran etc...

p.s. dziś drugi raz widziałem z bliska Kodiaqa, jest mniejszy od Superba 3 dość znacząco, zarówno zewnętrznie (według mnie jest przede wszystkim węższy), jak i wewnętrznie.

[owoc]

sew1981 co do Kodjaka to też brał bym superba. Jednak to większy prestiż niż SUV. Jak ktoś mieszka w miejscach mniej dostępnych cywilizacyjnie to weźmie Kodjaka.
A co do ogólnie suv-ów to mnie się podobają ale to też dopiero bym myślał nad takim za jakieś 10-15 lat. Teraz wole zwykłą wersję najlepiej w combi

[Alonzo_]

Suv czy nie suv. To kwestia indywidualna co się komu podoba i co komu potrzebne.
Jednakże dla mnie kodiaq jest zwyczajnie paskudny. Chyba najbrzydszy nowy suv dostępny na rynku. Te pokracznie schowane do środka kola....fuj.

[Sewerwa]

Moim zdaniem, w SUVach jest ten minus, że przez dużo gorszy opór powietrza - przy podobnej mocy, a nawet wyższej niż niższa osobówka mają gorsze osiągi i wyższe spalanie.
Dopłaca się za diesla / czy wyższą moc - żeby miało to siłę jechać a i tak swoje musi wypić.
W bardziej opływowej i lżejszej osobówce ma się podobne osiągi np. w 150KM 1.4 TSI jak w Kodiaq'u w 190KM TDI który sprzężony jest z 4x4 i DSG i tak Octavia/Superb manul FWD TSI 150KM może mieć osiągi i spalanie jak 30-40tys droższy Kodiaq TDI 190KM DSG 4x4,