Kruczki przy szkodzie OC

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • LUKI
    RS
    • 2005
    • 5776

    Kruczki przy szkodzie OC

    a popatrz jeszcze na http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=4613. też całkiem niezłe ceny.
    kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6

    SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM
  • szkoda
    RS
    S_OCP Member
    • 2005
    • 22543

    #2
    Kruczki przy szkodzie OC

    Ze szkodami z OC związane są pewne przywileje, których nie zawsze jesteśmy świadomi, a w interesie ubezpieczyciela nie leży przypominanie nam o nich.

    Na pierwszy ogień wymienić należy kwestię samochodu zastępczego. Dość powszechnie przyjął się obyczaj udostępniania takiego samochodu jako „wartość dodana” przez warsztat wykonujący naprawę, ale - może poza ASO i najbardziej renomowanymi warsztatami - jest to na ogół mocno zmęczony pojazd „po przejściach” i kilku „operacjach plastycznych”. Tymczasem w wielu sytuacjach przysługuje nam refinansowanie przez ubezpieczyciela kosztu pojazdu zastępczego o parametrach porównywalnych do naszego własnego samochodu. W Polsce niechętnie uznaje się za „szkodę” sam brak wygody wynikający z czasowego pozbawienia auta, ale jeśli nasz samochód służył nam do wykonywania działalności gospodarczej lub zawodowej lub do dojazdu do pracy lub np. do dowożenia dzieci do szkoły, albo do dojazdu na zabiegi medyczne, itd. itp. wtedy zgodnie z linia orzecznictwa sądowego polisa OC sprawcy służy m.in. do zrefinansowania nam pojazdu zastępczego na niezbędny czas naprawy.

    Kolejna „delikatna” sprawa, to rodzaj użytych części zamiennych do naprawy. Przygotowując kosztorys naprawy ubezpieczyciel potrafi dokonywać różnych „sztuczek” - wycenia części oryginalne, ale „częściowo zamortyzowane”, albo nawet tzw. „części alternatywne”. Proszę pamiętać, że godzić się z tym można w wypadku pobierania gotówki bez dokumentowania naprawy. Jeżeli natomiast rzeczywiście wykonaliśmy naprawę, to ww. metody ubezpieczycieli wydają się zbyt daleko idące. Czekamy „na dniach” na jednoznaczną opinię Sądu Najwyższego w tej właśnie sprawie, ale nie należy godzić się potulnie na takie „obcięcia” odszkodowania, jeśli mamy dowody, iż zastosowaliśmy nowe części zamienne, ale droższe niż w wycenie.

    Kolejną „czyhająca pułapką” są tzw. „szkody całkowite”. Choć nie ma ku temu podstaw prawnych, ubezpieczyciele starają się nawet przy relatywnie niewielkich szkodach doprowadzić do rozliczenia tzw. „szkodą całkowitą”. Zwykle jest to metoda niekorzystna dla poszkodowanych, więc jak usłyszymy „szkoda całkowita” – lepiej poprośmy o pomoc fachowców.

    Nie powinno się „darować” przy OC wszelkich dodatkowych kosztów nas obciążających – np. ewentualny koszt holowania auta, opłata za parking, może „wymuszony” okolicznościami nocleg poza domem, a po naprawie np. koszt specjalnego przeglądu technicznego, geometria kół itd.
    [motofakty.pl]
    saport techniczny baj DGW
    była BKD+DSG '05 120kkm
    była BXE '08 190kkm
    no i nie ma :-)

    Komentarz

    • Gandalf
      Classic
      • 2006
      • 17

      #3
      Chciałem dodać, że istnieje jeszcze coś takiego jak utrata wartości.
      Ostatnio korzystałem - i dostałem kase bez problemu, teraz walczę o więcej

      Chodzi o to, że trzeba wystąpić do ubezpieczyciela o wyplatę utraty wartości - ja podałem kwotę, która mnie interesuje (12% wartości pojazdu wg infoexperta na dzień szkody),
      i mocno umotywowałem pismo - cytatami z wyroków sądowych w tych sprawach (można znaleźć w internecie). Wypłacili oczywiście mniej - ale już się odwołuję

      Komentarz

      • KLOCek
        Rider
        S_OCP Member
        • 2005
        • 411

        #4
        jeszcze są różne metody wyciągnięcia kasy: palnowany urlop (trzeba mieć rezerwację), niepodpisany kontrakt (bardzo ciężkie do udowodnienia)

        Komentarz

        Pracuję...