FSO przechodzi do historii

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • micman
    Classic
    • 2011
    • 16

    FSO przechodzi do historii

    andrzej1962, wracaj do zdrowia, spoty nie zając nie uciekną.
    No i wykrakałeś "pojawi się raz i..." :szeroki_usmiech
    ... kuruj się kuruj
  • schmidtke
    Drive
    • 2010
    • 97

    #2
    FSO przechodzi do historii

    FSO na Żeraniu po 60 latach pracy kończy działalność. Po firmie kontrolowanej przez UkrAvto zostanie 110 ha atrakcyjnych gruntów, które zostaną wystawione na sprzedaż.

    Od listopada zaczną się zwolnienia. Do marca przyszłego roku pracę może stracić nawet cała załoga licząca ponad 1800 osób. Zarząd powiadomił już związki zawodowe o planach likwidacji działalności produkcyjnej. – Podjęliśmy działania zmierzające do zwolnień grupowych – przyznaje Roman Bugaj, rzecznik prasowy FSO. Nie chce określić, ilu pracowników będzie musiało odejść, ani jaki los czeka spółkę, która ubiegły rok zakończyła ze stratą 189 mln zł.

    W marcu wygasa licencja na Chevroleta Aveo. Produkcja zestawów montażowych przestarzałego Lanosa dla odbiorców na Wschodzie firmy nie utrzyma. W tym roku zakład ma opuścić 55 tys. aut, dziesięciokrotnie mniej, niż wyjeżdża z tyskiej fabryki Fiata. Planu ratunkowego, którym miała być umowa na montaż chińskich aut, na razie nie ma.

    Według naszych informacji firma będzie funkcjonować w kadłubowej postaci, zarządzając kilkoma spółkami spośród 12, które w tej chwili wchodzą w skład Grupy FSO Żerań. Szansę na funkcjonowanie bez głównego odbiorcy, jakim jest obecnie FSO, ma dwóch, może trzech producentów podzespołów. Przetrwać mogą grójecki producent foteli i ciechanowski wytwórca elementów z tworzyw sztucznych.

    Do sprzedania za to będzie 110 ha gruntów będących w użytkowaniu wieczystym FSO. Tereny te są wyceniane na minimum miliard złotych. Ceny ziemi w tamtym rejonie stolicy wahają się od 250 do 750 euro za metr kwadratowy, zatem grunt może być wart nawet ponad 3 mld zł.

    Za klęskę FSO w dużej mierze odpowiedzialne są władze stolicy, które w tym roku podwyższyły czynsz za użytkowanie wieczyste z 7 do 22 mln zł rocznie.

    źródło
    FSO na Żeraniu po 60 latach pracy kończy działalność. Po firmie kontrolowanej przez UkrAvto zostanie 110 ha atrakcyjnych gruntów, które


    No cóż, mogliśmy mieć auto na wzór Octavii - bo jest szansa, że mogłoby się tak skończyć "małżeństwo" z VW, chyba, że znowu coś by u nas nie wypaliło...

    Na razie pozostaje nam się zadowolić takim cudem:
    była: OI 1,9 TDI 170 tys km w dwa lata z hakiem
    potem: OII FL 1,9 TDI 17 tys km od 23.04 do 29.07
    teraz: Passat B5 1,9 TDI - mimo wszystko wolę Octavki

    Komentarz

    • Jac_ek
      RS
      • 2009
      • 1733

      #3
      Zamieszczone przez schmidtke
      Za klęskę FSO w dużej mierze odpowiedzialne są władze stolicy, które w tym roku podwyższyły czynsz za użytkowanie wieczyste z 7 do 22 mln zł rocznie.
      Co za bzdura ! jeszcze najlepiej dodać obecne władze, bo czego to nie zrobili poprzednicy żeby uratować FSO.

      Kiedyś trzeba było narodowi pokazać, jak się robi samochody, jak Polska Klasa Robotnicza w pocie czoła buduje swoją stolice i wytwarza dobra materialne. Dziś okazuj się że zakład produkuje licencjonowane wielkie/małe G... i nie stać go nawet na czynsz w/g wolnorynkowej stawki.

      Dla miasta to lepiej że taki zakład znika z jego terenu - bo wygląda on obecnie żałośnie, Powstanie wielka wolna przestrzeń na nową ciekawą architekturę i rozwiązania urbanistyczne. Teren będzie bardzo atrakcyjny zyskają wszyscy mieszkańcy Pragi.


      Jedynie szkoda ludzi tam pracujących - bo pewnie większość zasili szeregi bezrobotnych bez szans na normalną pracę - jednak część zysku ze sprzedaży gruntów powinno się poświęcić na aktywizację tych ludzi (brakuje na budowach wielu operatorów maszyn walcy, równiarek itp na pewno jest miejsce dla tych ludzi tylko trzeba im je pokazać - bo zapomogi to nic nie dadzą

      [ Dodano: Nie 31 Paź, 10 00:31 ]
      Zamieszczone przez schmidtke
      Do sprzedania za to będzie 110 ha gruntów będących w użytkowaniu wieczystym FSO.
      Zamieszczone przez schmidtke
      Za klęskę FSO w dużej mierze odpowiedzialne są władze stolicy, które w tym roku podwyższyły czynsz za użytkowanie wieczyste z 7 do 22 mln zł rocznie.
      no to policzmy 1 ha = 10.000 m2 czyli wynika z tego że do tej pory FSO płaciło
      7.000.000 / 1.100.000 m2 / 12 mies. = 0,53 zł za m2 miesięcznie prawie w centrum miasta
      a po podwyżce
      22.000.000 / 1.100.000 m2 / 12 mies. = 1,66 zł za m2 miesięcznie

      czy to ciągle jednak nie są śmieszne stawki tam gdzie metr kwadratowy kosztuje do 3000 zł to przy takim najmie (nowa wyższa stawka) zakup zwróci się po ponad 150 latach

      Ewidentnie miasto wykończyło FSO
      - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

      Komentarz

      • PiterNZ
        Rider
        S_OCP Member
        • 2007
        • 389

        #4
        Re: FSO przechodzi do historii

        Zamieszczone przez schmidtke
        FSO na Żeraniu po 60 latach pracy kończy działalność. Po firmie kontrolowanej przez UkrAvto zostanie 110 ha atrakcyjnych gruntów, które zostaną wystawione na sprzedaż.
        Zacytuję:
        "Kończ Waść wstydu oszczędź"

        Grunty są atrakcyjne pod warunkiem, że znajdzie się nabywca.

        Zamieszczone przez schmidtke
        Do sprzedania za to będzie 110 ha gruntów będących w użytkowaniu wieczystym FSO. Tereny te są wyceniane na minimum miliard złotych. Ceny ziemi w tamtym rejonie stolicy wahają się od 250 do 750 euro za metr kwadratowy, zatem grunt może być wart nawet ponad 3 mld zł.
        A jeżeli będzie tylko jeden chętny i zaoferuje 10-15 % ceny?

        Zamieszczone przez schmidtke
        Za klęskę FSO w dużej mierze odpowiedzialne są władze stolicy, które w tym roku podwyższyły czynsz za użytkowanie wieczyste z 7 do 22 mln zł rocznie.
        Jeżeli 15 mln zł rocznie kosztów pogrążył fabrykę samochodów to faktycznie niech upadnie im szybciej tym lepiej. Za te 15 mln. zł to można by byłoby takie inwestycje poczynić, że VW pozostałby w tyle ...

        P.S. z drugiej strony na premie dla związkowców i władz oraz kolegów by starczyło.

        Komentarz

        • shok
          RS
          • 2009
          • 2070
          • Octavia I (1U2)
          • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

          #5
          A wcale nie tak dawno temu Opel miał tam produkować.Jednak ZZ myślały jedynie o tym co dziś a nie co będzie za pare lat.Pomyślmy o jaką kase musi chodzić ,ze bardziej opłacało się kupić teren i postawić fabryke od podstaw w Gliwicach.
          Zamieszczone przez Jac_ek
          Jedynie szkoda ludzi tam pracujących - bo pewnie większość zasili szeregi bezrobotnych bez szans na normalną pracę - jednak część zysku ze sprzedaży gruntów powinno się poświęcić na aktywizację tych ludzi (brakuje na budowach wielu operatorów maszyn walcy, równiarek itp na pewno jest miejsce dla tych ludzi tylko trzeba im je pokazać - bo zapomogi to nic nie dadzą
          Kiedyś był program w TV i pokazywali jak działają Urzedy Pracy. Było jakieś miasto w którym można było zrobić jedynie kurs na tokarza.Nic dziwnego gdyby nie to że w tym samym mieście zamykali firme w której było do zwolnienia kilkudziesieciu tokarzy.I dostawali zapomogi na przekwalifikowanie się gdyż w okolicy nie było nawet mowy o pracy jako tokarze :lol: :lol: :lol:
          Heh szkoda ,że VW nie przejoł ich zamiast Daewoo

          [ Dodano: Nie 31 Paź, 10 11:59 ]
          W ogóle to jest straszne marnotrawienie kasy na tego rodzaje kursy.Kolega zrobil kurs na spycharke.Ale za zajęciach praktycznych jak chciał poćwiczyć spychanie to pan instruktor go wyśmiał.Powiedział ,że sprzęt jest zbyt drogi by każdy bez doświadczenia mógł sobie pojeżdzić :shock: To co można się nauczyć na takim kursie :?: :!: Dziś kolega jest górnikiem= kasa urzedu w błoto
          W polsce robi się kursy bo MOŻE się przydadzą ...
          W innych krajach jak zrobią komuś kurs na prawo jazdy to trzeba odpracować jako kierowca minimum kilka miesiecy(nie pamietam dokładnie ile).Inaczej trzeba za kurs oddać kase.Czyli jak ktoś chce zrobić prawo jazdy to pierw przemysli swoją decyzje. A nie ktoś robi prawko bo za darmo a kierowca nigdy nie będzie bo go to nie kręci...

          Komentarz

          • Jac_ek
            RS
            • 2009
            • 1733

            #6
            Zamieszczone przez PiterNZ
            Grunty są atrakcyjne pod warunkiem, że znajdzie się nabywca.

            schmidtke napisał/a:
            Do sprzedania za to będzie 110 ha gruntów będących w użytkowaniu wieczystym FSO. Tereny te są wyceniane na minimum miliard złotych. Ceny ziemi w tamtym rejonie stolicy wahają się od 250 do 750 euro za metr kwadratowy, zatem grunt może być wart nawet ponad 3 mld zł.
            A jeżeli będzie tylko jeden chętny i zaoferuje 10-15 % ceny?
            Trzeba zrobic plan zagospodarowania dla tych terenów, podzielić na działki, powydzielać drogi i systematycznie sprzedawać - nabywców będzie sporo bo teren jest świetnie skomunikowany a po 2012 mają rozpocząć budowę trasy Krasińskiego od placu Wilsona wraz z mostem i tramwajem. To za 5-10 lat będzie super lokalizacja - sam bym tam kupił parę ha gdybym miał za co ;-) :szeroki_usmiech
            - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

            Komentarz

            • shok
              RS
              • 2009
              • 2070
              • Octavia I (1U2)
              • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

              #7
              Nie chce byc jasnowidz ale fabryke przjemie fabryka notesów.Za jakiś czas okaże się ,że nie ma zysków i przekfalifikuje się...Na nic innego jak biuro nieruchomośći sprzedające swoje grunty po cenie X razy większej :diabelski_usmiech

              Komentarz

              • PiterNZ
                Rider
                S_OCP Member
                • 2007
                • 389

                #8
                "Jac_ek"
                1. Rano okolice to masakryczne korki.
                2. Obawiam się tego co trzeba dopiero zrobić i tego, że to cały czas "może".

                Poza tym należałoby jeszcze usunąć z rejonu obiekty fabryczne itd.

                Komentarz

                • Jac_ek
                  RS
                  • 2009
                  • 1733

                  #9
                  PiterNZ, a gdzie w W-warszawie nie ma korków rano? Poza ulicami w remoncie ;-), przy FSO budują ekspresówkę, do mostu Grota mają obok dobudować jeszcze jeden chyba na 4 pasy, trasa Krasińskiego z tramwajem na Targówek już jest zaprojektowana i uzgodniona (jedynie braki kasy wstrzymały inwestycje) tereny naprawdę są bardzo atrakcyjne i ogromne - jak ktoś będzie miał dużą kasę to zarobi na tym ogromną kasę !
                  - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

                  Komentarz

                  • Pawel11
                    Drive
                    • 2010
                    • 99

                    #10
                    Zamieszczone przez schmidtke
                    No cóż, mogliśmy mieć auto na wzór Octavii - bo jest szansa, że mogłoby się tak skończyć
                    Nigdy nie było takiej szansy, oczywiście jeżeli mówimy o samochodach pod marką FSO. Po prostu w przeciwieństwie do Skody czy nawet Dacii FSO nie było marką i było za bardzo opanowane przez związki zawodowe i w pewnym sensie zakładem politycznie istotnym.

                    Jeśli zaś chodzi o przyczyny upadku FSO to było ich niestety sporo i poniesienie podatku od gruntu jest jedną z ostatnich.

                    Po pierwsze lokalizacja, obecnie można powiedzieć że jest to bliskie centrum Stolicy, a co za tym idzie wysokie koszty pracy, rejon o dużych utrudnieniach w ruchu i co się z tym wiąże problemy z dostawami, w szczególności "just-in-time".

                    Po drugie upadek Daewoo, które w moich oczach było naprawdę obiecującym "inwestorem" i może gdyby nie malwersacje byłego prezesa dzisiaj FSO produkowałoby coś w stylu Cee-da.

                    Po trzecie, obciążenie zakładu związkami zawodowymi i związane z nimi problemy w znalezieniu inwestora

                    Po czwarte, kryzys i załamanie na rynkach wschodnich tu mówię o ostatnich latach działalności.

                    Osobiście z racji przepracowanych w FSO, jako technolog ponad 5 lat, mam sentyment dla tego zakładu i dla wielu ludzi którzy tam pracowali lub pracują. Ich mi najbardziej szkoda. Chociaż większość kadry inżynierskiej tej dawnej pracującej tam jeszcze za PRL-u, w moich oczach bardzo wartościowej, oraz tej młodszej, która przyszła w latach 90-tych już dawno opuściła FSO. Natomiast szkoda wielu specjalistów z produkcji, im może być naprawdę trudno. Co zaś się tyczy produkcji FSO to nie dam złego słowa powiedzieć na Lanos-y tam produkowane. Nowej produkcji niestety nie znam.

                    Komentarz

                    • schmidtke
                      Drive
                      • 2010
                      • 97

                      #11
                      Zamieszczone przez Pawel11
                      Co zaś się tyczy produkcji FSO to nie dam złego słowa powiedzieć na Lanos-y tam produkowane. Nowej produkcji niestety nie znam.
                      Miałem w życiu i Poloneza - jeden z pierwszych modeli Caro, jakie się pojawiły - przejechał ponad 200 tys km, tak naprawdę, jak na owe czasy - bez większych usterek- bo to, co się z nim działo (np. wystarczyło przejechać przez jakąś większą kałużę i zaraz świece i kable mokły i auto stawało na poboczu :lol: czasami WD40 pomagało, a najleiej było po prostu omijać co większe akweny wodne na naszych drogach) to był wtedy chyba standard dla tego modelu.

                      Caro zmieniłem na Lanosa hatchback, silnik 1,4 - jeździłem na benzynie - nie LPG - i też ponad 150 km bez usterek. Tylko tłumik ze 3 razy przerdzewiał, ale liczy się tylko pierwszy raz - po jakichś 3 latach, bo kolejne wymieniałem na tanie zamienniki, a te bardzo szybko się poddawały rdzy.

                      Moje doświadczenia z fso są jak najbardziej pozytywne i szkoda, że marka przechodzi w niebyt - choćby była nie wiadomo jak upolityczniona a zakład uzwiązkowiony do granic zdrowego rozsądku i nie przygotowany do realiów wolnego rynku.
                      była: OI 1,9 TDI 170 tys km w dwa lata z hakiem
                      potem: OII FL 1,9 TDI 17 tys km od 23.04 do 29.07
                      teraz: Passat B5 1,9 TDI - mimo wszystko wolę Octavki

                      Komentarz

                      • PiterNZ
                        Rider
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 389

                        #12
                        Zamieszczone przez Jac_ek
                        jak ktoś będzie miał dużą kasę to zarobi na tym ogromną kasę !
                        1. Jak ktoś ma ogromną kasę to są dużo bardziej rentowne inwestycje.
                        2. Nieruchomości to obecnie nie jest najlepszy biznes.

                        Poza tym cały czas jest to "może" oraz "jak".

                        Komentarz

                        • loyd
                          RS
                          • 2010
                          • 2342

                          #13
                          Zamieszczone przez PiterNZ
                          2. Nieruchomości to obecnie nie jest najlepszy biznes.
                          Nieruchomości to zawsze będzie bardzo dobry biznes.

                          Komentarz

                          • Jac_ek
                            RS
                            • 2009
                            • 1733

                            #14
                            PiterNZ, jest taka prosta zależność, jeśli chodzi o ziemię (jako grunty, działki) i ludzi... no więc ludzi przybywa a ziemi pod zabudowę jest coraz mniej, szczególnie w centrach miast ;-). Nieruchomości są natomiast słabe jeśli chodzi o płynność finansową - bo ciężko je z dnia na dzień sprzedać nie tracąc sporej kasy. ale jak ktoś ma dużo kasy - to sobie może kupić i niech leży na pewno nie straci.


                            Pawel11, poważnie?, widział byś możliwość reanimacji tej fabryki jako FSO? Z własnymi projektami?
                            - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

                            Komentarz

                            • Kiniu
                              RS
                              • 2010
                              • 1746

                              #15
                              Zamieszczone przez loyd
                              Nieruchomości to zawsze będzie bardzo dobry biznes.
                              Zawsze warto w coś takiego inwestować :!:

                              Komentarz

                              • Agamek12
                                RS
                                S_OCP Member
                                • 2006
                                • 9943
                                • Ford

                                #16
                                Pamiętam, jak w listopadzie 2001 FSO zorganizowało na okoliczność 50-cio lecia fabryki zwiedzanie zakładu. Oprowadzajacy pokazywali fabrykę, ale w ich głosach trudno było usłyszeć radość związaną z tym, w jakiej sytuacji znajdował się wówczas zakład. Jeden ze zwiedzajacych powiedział wtedy, że pewnie za 10 lat FSO znów będzie potęgą. Na to oprowadzający odpowiedział, że za 10 lat to może juz nic nie być - ech, jakże prorocze były to słowa...
                                Adam... Używam:
                                Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                                Passek: B6 175KM/366Nm

                                Komentarz

                                • Pawel11
                                  Drive
                                  • 2010
                                  • 99

                                  #17
                                  Zamieszczone przez Jac_ek
                                  Pawel11, poważnie?,
                                  Ale o o co chodzi? Jeżeli o pracę to tak.

                                  Zamieszczone przez Jac_ek
                                  widział byś możliwość reanimacji tej fabryki jako FSO?
                                  Zdecydowanie nie. Jeżeli założymy że FSO było marką, to i tak dużo bardziej znane marki upadały bądź miały problemy. Osobiście dla zakładu, może bardziej dla podtrzymania produkcji samochodów na Żeraniu, widzę szansę tylko w przypadku, kiedy zostałaby sprzedana sama cześć produkcyjna, bez całego balastu. Może dlatego nie ma informacji o upadłości, a jedynie o zwolnieniach. Potencjalny nowy inwestor będzie mógł kupić zakład bez ludzi (z możliwością zatrudniania na nowych warunkach, bez układów zbiorowych, pakietu socjalnego oraz związków). Niestety w tej roli wyobrażam sobie tylko Chińczyków.

                                  Zamieszczone przez Jac_ek
                                  Z własnymi projektami?
                                  Na własne projekty, trzeba mieć kasę. Nawet Skoda w projektowaniu nowych modeli ma z pewnością narzucone duże ograniczenia, przede wszystkim kosztowe, ale również konstrukcyjne tzn. nowy model ma się w jak największym stopniu opierać na dostępnych w ramach VAG częściach (silniki, płyta podłogowa, elementy wnętrza). Oczywiście można rozpocząć produkcję jakichś niszowych modeli, przykład polski GEPARD (aktualnie Leopard ze szwedzkim kapitałem) , ale dla takiej produkcji zakłady na Żeraniu są zdecydowanie za duże.

                                  Komentarz

                                  • Octan
                                    Rider
                                    • 2006
                                    • 653

                                    #18
                                    Zamieszczone przez Pawel11
                                    Po drugie upadek Daewoo, które w moich oczach było naprawdę obiecującym "inwestorem" i może gdyby nie malwersacje byłego prezesa dzisiaj FSO produkowałoby coś w stylu Cee-da.



                                    A nie sądzisz że daewoo przeinwestowało. Kupili FSO, FSC Lublin , zakłady Oltcit w Rumunii i czeską Avie. Dodatkowo mieli montownie w Uzbekistanie i 2 zakłady w Korei.Ogromne moce produkcyjne a produkt niezbyt konkurencyjny i marka mało prestiżowa, brak silnika diesla w ofercie. Koszty i spłaty kredytów bardzo duże a sprzedaż poniżej oczekiwań i pętla powoli się zaciskała.
                                    Oczywiście pan prezes też "swoje dołożył".

                                    Komentarz

                                    • Agamek12
                                      RS
                                      S_OCP Member
                                      • 2006
                                      • 9943
                                      • Ford

                                      #19
                                      Gdyby nie Dełu, to być może FSO zniknęłoby z rynku przed 2000 rokiem (bo sam Polonez nie zapewniłby dłuższej agonii) - bo o ile dobrze pamiętam, to w 1996/1997 już nikt inny nie interesował się fabryką (Opel miał już montownię Astry 1 w Gliwicach).
                                      Adam... Używam:
                                      Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                                      Passek: B6 175KM/366Nm

                                      Komentarz

                                      • daneczek76
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2006
                                        • 3642
                                        • Toyota

                                        #20
                                        Zamieszczone przez Agamek12
                                        Gdyby nie Dełu, to być może FSO zniknęłoby z rynku przed 2000 rokiem
                                        nie do końca tak było bo VW chciał kupić FSO i były na to duże szanse. Ale podobno były duże protestu super związków zawodowych itd. a niestety daewoo od początku nic sobą nie-reprezentowało a gwoździem do trumny w Polsce była podobno długa gwarancja i darmowy serwis które były oferowane.
                                        A może mieli byśmy coś takiego jak Skoda pod znakiem FSO.
                                        [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                                        Komentarz

                                        • Agamek12
                                          RS
                                          S_OCP Member
                                          • 2006
                                          • 9943
                                          • Ford

                                          #21
                                          VW to się interesował FSO w latach 80-tych...
                                          Adam... Używam:
                                          Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                                          Passek: B6 175KM/366Nm

                                          Komentarz

                                          • Jac_ek
                                            RS
                                            • 2009
                                            • 1733

                                            #22
                                            Zamieszczone przez Pawel11
                                            Jeżeli założymy że FSO było marką,
                                            no właśnie czy było marka a jeśli było to jaką? jak dla mnie marka to coś więcej niż silnik i 4 kółka.

                                            [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RFQ46fpDOm8[/youtube]


                                            Z drugiej strony, jako zakład produkcyjny Żerań tak jak już to zauważył Pawel11,
                                            jest obciążony lokalizacją - a co za tym idzie wysokimi kosztami i produkcji i dostaw i ludzkimi. I właściwie ma zerowe szanse na rozbudowę. Znacznie taniej jest postawić nową nowoczesną halę w szczerym polu z perspektywami rozbudowy i cieszyć się z ulg podatkowych w strefie ekonomicznej niż ładować się do centrum jednego z najdroższych miast świata.

                                            Dla mnie jest oczywiste, że FSO musiało upaść.
                                            - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

                                            Komentarz

                                            • daneczek76
                                              RS
                                              S_OCP Member
                                              • 2006
                                              • 3642
                                              • Toyota

                                              #23
                                              Z drugiej strony, jako zakład produkcyjny Żerań tak jak już to zauważył Pawel11,
                                              jest obciążony lokalizacją - a co za tym idzie wysokimi kosztami i produkcji i dostaw i ludzkimi. I właściwie ma zerowe szanse na rozbudowę. Znacznie taniej jest postawić nową nowoczesną halę w szczerym polu z perspektywami rozbudowy i cieszyć się z ulg podatkowych w strefie ekonomicznej niż ładować się do centrum jednego z najdroższych miast świata.

                                              Dla mnie jest oczywiste, że FSO musiało upaść.
                                              I tu się zgadzam w całej rozciągłości.

                                              Wiele wielkich koncernów sprzedaje swoje linie za grosze które np jeszcze jakieś 5 lat temu były najnowocześniejsze i przenosi się do innych państw i stref ekonomicznych ze względu na podatki i nową rozbudowę.

                                              polonez wersja Leisure - wypoczynek : wypoczynkowa moc i wypoczynkowe hamowanie gdzie te 82 koniki ładnie pojechał po tym aucie.
                                              [b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA

                                              Komentarz

                                              • Pawel11
                                                Drive
                                                • 2010
                                                • 99

                                                #24
                                                Zamieszczone przez Octan
                                                A nie sądzisz że daewoo przeinwestowało. Kupili FSO, FSC Lublin , zakłady Oltcit w Rumunii i czeską Avie. Dodatkowo mieli montownie w Uzbekistanie i 2 zakłady w Korei.
                                                Zgadzam się, z tym że przeinwestowali (jeśli tak można powiedzieć) jeśli chodzi o cały konglomerat Daewoo (produkowali nie tylko samochody ale dosłownie wszystko). A co do zakładów produkujących samochody to mieli ich nawet więcej (w Korei jeśli dobrze pamiętam mieli 3 z tym, że GM przejął 2 na trzeci była jakaś tam opcja). Chyba w szesnastu krajach mieli zakłady.

                                                Zamieszczone przez Octan
                                                produkt niezbyt konkurencyjny i marka mało prestiżowa, brak silnika diesla w ofercie.
                                                Jeśli chodzi o Polskę to mówiąc o końcu lat 90-tych samochody mieli naprawdę konkurencyjne, jeśli dobże pamiętam to sprzedawali dużo więcej niż inne "zacne marki" np. Skoda. Marka rzeczywiście mało prestiżowa. Brak silnika diesla pod koniec lat 90-tych nie był problemem, nie były wtedy aż tak popularne.

                                                Zamieszczone przez daneczek76
                                                nie do końca tak było bo VW chciał kupić FSO i były na to duże szanse.
                                                FSO zainteresowanych to było ponad 15 firm. A czy była duża szansa, no cóż ja uważam że nie.

                                                Zamieszczone przez daneczek76
                                                niestety daewoo od początku nic sobą nie-reprezentowało
                                                Wyjaśnij skąd ten pogląd. Deawoo w jednym roku 1996 przedstawiło równocześnie 3 nowe modele produkcyjne. To za czasów Daewoo wybudowano nową lakiernię, montaż, zmodernizowano tłocznię. Wprowadzono nowe rozwiązania produkcyjne. A zewnętrzne blachy w Lanosie produkowanym w Polsce miały pokrycie cynk-nikiel oraz nakładaną od wewnętrznej strony już w hucie dodatkową powłoką ochronną i nie były to blachy z polskich czy koreańskich hut, tylko z zachodu. A jakie blachy są w naszych nowych skodach Skodach 10 lat później. Podejrzewam, że jednak gorsze tzn. zwykły ocynk (np. DC05+ZE75/75). Ciekawe może ktoś potwierdzi lub zaprzeczy.

                                                Zamieszczone przez daneczek76
                                                A może mieli byśmy coś takiego jak Skoda pod znakiem FSO.
                                                Tak, tak a "Świstak siedzi i zawija...". Tylko pytanie dlaczego VW taki wspaniałomyślny nie utrzymał marki TARPAN, tylko sprzedał ją? Wiesz komu?

                                                Zamieszczone przez Jac_ek
                                                Dla mnie jest oczywiste, że FSO musiało upaść.
                                                No jeszcze nie upadło, zostanie przecież "czapa".

                                                Komentarz

                                                • Octan
                                                  Rider
                                                  • 2006
                                                  • 653

                                                  #25
                                                  A z całej historii FSO najbardziej mi żal Syreny sport. Była bardzo ładna i całkowicie polska. Niestety, dla towarzysza Gomułki zbyt ekstrawagancka. A komunistyczny dureń który kazał zniszczyć jedyny jej prototyp powinien trafić do pierdla (pewno już nie żyje)

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...