Akcja prawy pas.

[smer]

smer, odruchowo skupiłem uwagę tylko na drogach miejskich

Drogi miejskie, to osobna bajka... Każdy jedzie tym pasem, który mu potrzebny, bo za chwilkę będzie skręcał. Poza tym do pracy śmigają kobitki, które znają tylko jedna drogę i panicznie boją się zmieniać pasów; ja to rozumiem i tu się nie czepiam, ale na autostradzie dostaję białej gorączki, gdy ktoś śmiga dowolnymi pasami i w nosie ma rozsądek (już nie wspomnę, że przepisy...)

[blind_walker]

Ta, a jak w Uwadze dali replikę broni za szybę w samochodzie, to nikt nic nie zrobił. Ani policja, ani straż miejska...

[macluke]

cinasz kabel wyjmujesz, żarówkę i nawet odbłyśnik... i niech ci udowodnią że takim czyms można wysyłać sygnały świetlne

koledzy, nie róbmy wiochy.
Jeżeli ktoś kładzie sobie koguta za szybę, nawet bez żarówek, urządzeń wyładowczych czy czegoś tam jeszcze, to robi to w jednym celu: żeby wyglądać jak policja bo chce coś przez to osiągnąć, np. żeby zjeżdżali z lewego pasa. Skoro więc ktoś chce wyglądać jak policja to niech nie rżnie głupa przy kontroli, że to coś za szybą do wielki zderzacz hadronów tylko przyjmie na klatę mandat
Można też zgłosić chęć pracy w drogówce i zacząć tam pracować - wtedy przypuszczalnie jest mnóstwo takiego legalnego fanu, jak np. widok kierowców posłusznie zwalniających/zjeżdżąjących na widok policjantów, wpuszczających w ruchu, itp

[abstinent]

Można też zgłosić chęć pracy w drogówce i zacząć tam pracować

Myślisz że to takie łatwe :lol:

[zepter00]

Czapka policyjna bez "Orła" jest jak najbardziej legalna. Nikomu za to mandatu nie wlepią.. Musieli by skasować wszystkie kabarety ze skeczami "policyjnymi".

[kropeck]

art. z kodeksu wykroczeń
Art. 96a. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, posiada w pojeździe urządzenia stanowiące obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego w ruchu, wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie, a także elementy oznakowania w postaci napisów,
podlega karze grzywny.
§ 2. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, używa w pojeździe sygnałów świetlnych w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnału dźwiękowego o zmiennym tonie,
podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny.
§ 3. Urządzenia lub elementy oznakowania, o których mowa w § 1 i 2, podlegają przepadkowi, choćby nie stanowiły własności sprawcy.

Ucinasz kabel wyjmujesz, żarówkę i nawet odbłyśnik... i niech ci udowodnią że takim czyms można wysyłać sygnały świetlne.
Nigdzie nie ma wzmianki iż posiadanie niebieskiego klosza na czarnej podstawce jest zakazane. Możesz sobie koguta zrobić z niebieskiej szklanki i co to tez było by karalne?
karetka, radiowóz bez włączonych sygnałów świetlnych ale z kogutami na dachu jest zwykłym pojazdem. Oznaczenia pojazdu uprzywilejowawszy to włączony kogut.[/b]

.... i sygnały dzwiękowe

Z tego powodu jadąc na kolejny wypad OCP do Czech już na moim dachu kogut nie postanie - nawet jeśli nie będzie uruchomiony

[piramida]

Można też zgłosić chęć pracy w drogówce i zacząć tam pracować

Myślisz że to takie łatwe :lol:

ale wtedy trzeba jezdzić przepisowo a tego bym nie zdzierżył

[smer]

ale wtedy trzeba jezdzić przepisowo a tego bym nie zdzierżył

Ja tam lubię jeździć przepisowo. No, może gdyby tylko ograniczenia prędkości podnieśli ze 50km/h w górę... żebym się w przepisach mieścił...

[piramida]

ale wtedy trzeba jezdzić przepisowo a tego bym nie zdzierżył

Ja tam lubię jeździć przepisowo. No, może gdyby tylko ograniczenia prędkości podnieśli ze 50km/h w górę... żebym się w przepisach mieścił...

w miescie mogło by być 70 i wtedy wszyscy by jezdzili przepisowo a tak to 99,9% kierowców sra na 50 i jezdzą w przedziale 60-80 :roll:

[macluke]

tak to 99,9% kierowców sra na 50 i jezdzą w przedziale 60-80 :roll:

a jak 99% z tych 99,9 wyjedzie np. do Austrii czy choćby Czech to pilnuje się, żeby nie przekroczyć 50km/h choćby o kilometr, bo dostaną mandat dużo większy niż w Polsce.
W tym kraju irytujące jest olewanie wszystkiego, co sie tylko da i fikcja, z jaką traktuje się przepisy prawa.
Przykładów permanentnego łamania przepisów ruchu drogowego jest mnóstwo, poza prędkością. Na przykład jazda lewym pasem, czyli to, o czym dyskutujemy w tym wątku.
Dalej - niech ktoś spróbuje nie ruszyć spod przejazdu kolejowego jak tylko zaczynają się podnosić szlabany, czyli jeszcze wtedy, jak pali sie czerwone światło. Ja raz spróbowałem - ale mnie obtrąbili, bynajmniej nie z pozdrowieniami
Albo parkowanie na zakazach, na chodnikach zostawiając mniej niż 1.5m. Można tak długo wymieniać.
Te 50 km/h nie wzięło się z niczego - droga hamowania, piesi i takie tam.
Mnie bardziej irytuje głupi nakaz świateł w ciągu dnia i konieczność ich włączania w piękny słoneczny dzień w zakorkowanym mieście.
No nic, zrobiliśmy niezły off-top

[piramida]

tak to 99,9% kierowców sra na 50 i jezdzą w przedziale 60-80 :roll:

a jak 99% z tych 99,9 wyjedzie np. do Austrii czy choćby Czech to pilnuje się, żeby nie przekroczyć 50km/h choćby o kilometr, bo dostaną mandat dużo większy niż w Polsce.
W tym kraju irytujące jest olewanie wszystkiego, co sie tylko da i fikcja, z jaką traktuje się przepisy prawa.
Przykładów permanentnego łamania przepisów ruchu drogowego jest mnóstwo, poza prędkością. Na przykład jazda lewym pasem, czyli to, o czym dyskutujemy w tym wątku.
Dalej - niech ktoś spróbuje nie ruszyć spod przejazdu kolejowego jak tylko zaczynają się podnosić szlabany, czyli jeszcze wtedy, jak pali sie czerwone światło. Ja raz spróbowałem - ale mnie obtrąbili, bynajmniej nie z pozdrowieniami
Albo parkowanie na zakazach, na chodnikach zostawiając mniej niż 1.5m. Można tak długo wymieniać.
Te 50 km/h nie wzięło się z niczego - droga hamowania, piesi i takie tam.
Mnie bardziej irytuje głupi nakaz świateł w ciągu dnia i konieczność ich włączania w piękny słoneczny dzień w zakorkowanym mieście.
No nic, zrobiliśmy niezły off-top

wszytko ok, 50 w miescie ale w "miescie" a nie na 3 pasach w terenie zabdowanym gdzie nawet kot nie wleci pod koła bo nie ma jak za bardzo :szeroki_usmiech
Na zachodzie ludzie nie muszą szaleć po miescie bo wiedzą ze za chwile z niego wyjadą i mogą grzać bez poukrywanych suszarek, fotoradarów, bezsensownych odraniczeń do 40 itd :evil:

[krzysiek13]

Na zachodzie ludzie nie muszą szaleć po miescie bo wiedzą ze za chwile z niego wyjadą i mogą grzać bez poukrywanych suszarek, fotoradarów, bezsensownych odraniczeń do 40 itd :evil:

Dokładnie! I nie tylko w mieście. Np. w Niemczech tudzież innym kraju z solidną infrastrukturą drogową, na autostradzie na ograniczeniu prędkości, które jest zazwyczaj przy zjazdach każdy zwalnia, bo wie, że następne takie ograniczenie będzie dopiero za kilkadziesiąt kilometrów. Dlaczego ono tam jest? Dlatego, że kilku będzie zjeżdżać, a kilku wjeżdżać i będzie małe zamieszanie. Poza tym motorownia przez chwilę odpocznie :lol: A u nas? Wyjazd dla traktorzysty z pola na drogę krajową i ograniczenie, którym mało kto się przejmuje, no bo szczerze mówiąc po co? A później "z przyzwyczajenia" leje się na każde inne :shock:

Odnośnie akcji prawy pas, słyszałem, że zaleca się jechać na trzypasmowej drodze pasem środkowym :lol: . Było to też w jakimś pseudoartykuliku o bezpiecznej jeździe. Jak znajdę te bzdury to podrzucę linka.

[Big]

Wyjazd dla traktorzysty z pola na drogę krajową i ograniczenie, którym mało kto się przejmuje, no bo szczerze mówiąc po co? A później "z przyzwyczajenia" leje się na każde inne

Dokładnie tak jest i tak to dział !!!
Od dawna juzpiszę aby pozdejmowac ze znaki które sa tylk dupochronami dla urzadników i niczym więcej !! Tak własnie uczy sie ludzi braku szacunku do prawa. Kto bediz eprzestrzegał znaków jesli wie, że wiekszość z nich ustawiona jest jako duprochron dla urządnika i nie ma nic wspólnego z rzeczytwistym zagrożeniem.
Polska to kraj w którym jest chyba najwiecej ograniczen szybkosci w przeliczeniu na kilometr drogi. Nigdzie wiecej nie spotkałem się z taką ilością znaków.

[ Dodano: Wto 10 Maj, 11 11:39 ]

Było to też w jakimś pseudoartykuliku o bezpiecznej jeździe.

Za takie brednie dziennikarz powinien momentalnie otrzymać 300 zł mandatu i 2 pkt karne moze na drugi raz pomyślałby zanim napisze.
Pzrepisy mówią jasno: należy jechać skrajnym prawym pasem lub możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

[krzysiek13]

Pierwszy przykład, ale tego jest więcej znajdę, wrzucę resztę

http://www.castrol.com/castrol/sectiongenericarticle.do?categoryId=9026896&contentId=7049141

[ Dodano: Wto 10 Maj, 11 13:15 ]

http://www.wysocki-stop.pl/jazda.html

http://www.porady24.waw.pl/bezpieczna-jazda/bezpieczna-jazda5.html

to samo w kilku miejscach

[piramida]

pierdolenie z tymi pasami, jak by kazdy zjezdzał do skrajnego prawego to by nie było zamieszania a tak to wszyscy grzeją środkowym i człowiek czuje sie jak na dwupasmówce :!:
Nie wiadomo czy wyprzedzać prawym czy lewym bo na lewym sami maruderzy

[wasyl]

Ja zawsze wyprzedzam prawym nawet na dwupasmówce bo lewym tylko jeżdza kobitki i emeryci....zawsze maja czas :!: