Kierowcy nie będą musieli wozić ze sobą dokumentów od auta, dowodu ubezpieczenia czy nawet prawa jazdy - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Wszystkie te dane policja znajdzie w swoim komputerze podczas kontroli, choć kiedy pojedziemy pożyczonym autem, będziemy musieli mieć np. dowód rejestracyjny.
Oprócz tego kierowca, który zda egzamin praktyczny na prawo jazdy, będzie mógł od razu, bez czekania na dokument, wsiąść za kierownicę.
To jedno z założeń projektu ustawy o Centralnej Ewidencji Kierowców i Centralnej Ewidencji Pojazdów. Jeszcze w tym miesiącu zajmie się nim Komitet Stały Rady Ministrów.
Nowe przepisy mają wejść w życie rok po ogłoszeniu. Projekt trafi do parlamentu jeszcze przed wakacjami.
zapewne będzie z tego wielka kupa i nic z tego nie będzie. Dzisiaj w wiadomościach słyszałem, że znowu mają tablice rejestracyjne zmieniać czyli będzie ponowne wyciąganie kasy ...
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Oba auta mamy zarejestrowane na matulę - Skodą jeździ ojciec a Lanosem ja, także akurat nam ta zmiana nic nie zmieni :lol:
dlaczego nic nie zmieni ?
A co od ustawy to fajnie jak by weszła Na chwilę obecną jeżdżę po Szwecji i głownie tylko potrzebna jest mi legitymacja < dowód osobisty >, w portfelu zrobiło się wiele więcej miejsca .
mecholl, ja wnioskuję ze tylko właściciel auta będzie mógł nie mieć dokumentów. A ani ojciec ani ja właścicielami wg dokumentów nie jesteśmy. Niejako "pożyczamy" samochód od matuli.
nie rozumiem tylko, dlaczego to ma zająć aż rok! (co najmniej)
Jakby chcieli, to ustawa mogłaby wejść w zycie przed wakacjami 2011, trzeba się tylko odpowiednio sprężyć i no i przede wszystkim chcieć.
Już teraz - zdaje się - drogówka ma dostęp online do systemu cepik.
Biszczu, jakie wyciąganie kasy ??
tablice beda zmieniane tak jak odbywa się to dziś kupujesz nowe auto dostajesz nowe tablice. Nie widze tu wyciągania kasy
Kierowcy nie będą musieli wozić ze sobą dokumentów od auta, dowodu ubezpieczenia czy nawet prawa jazdy -
Ciekawe jak to będzie w razie stłuczki jak gość będzie bez dokumentów . Młody pokaże legitymacje studencką a dziadek kombatancką . Za każdym razem trzeba będzie wzywać policje bo raczej firmy ubezpieczeniowe będą stwarzać straszne problemy jak nie dostaną nr polisy sprawcy nr prawka itd
mecholl, ja wnioskuję ze tylko właściciel auta będzie mógł nie mieć dokumentów. A ani ojciec ani ja właścicielami wg dokumentów nie jesteśmy. Niejako "pożyczamy" samochód od matuli.
Chyba :roll:
a no ciekawe jak to będzie ale mam nadzieję, że tak jak u Skandynawów. Nie ważne czyj samochód, jeśli nie było zgłoszenia, że samochód kradziony i ma ważny przegląd i ubezpieczenie to jedziesz dalej. Jeszcze się nie spotkałem, żeby się mnie sptytali do kogo należy samochód. Życzę Wam i sobie żeby w PL było tak samo
Mogę się założyć, że z tego nie będzie nic
Nie wyrobią się do wyborów, a potem wszystkie projekty starego sejmu idą do kosza.
Ale pomysł dosyć ciekawy.
RABIN, nie słyszałem nic o nowych tablicach jeszcze, ale dziś jest tak, że jak kupujesz z tego samego miejsca auto (powiat, miasto) to nie musisz zmieniać tablic, tylko dolepić naklejkę, dwa ostatnie zakupy takie miałem (corsa i skoda) i tablice mam te same, co poprzednicy.
Nie wyrobią się do wyborów, a potem wszystkie projekty starego sejmu idą do kosza.
wybory w tym roku, a to ma wejść w przyszłym Czyli mało komu będzie już zależało
Zamieszczone przez tryton
Ciekawe jak to będzie w razie stłuczki jak gość będzie bez dokumentów
słuszna uwaga,
ciekawe, jak zostanie to rozwiązane. Wiekszość stłuczek jest załatwiana bez udziału policji, spisując oświadczenie, na którym ma być numer polisy i wszystkie możliwe dane z prawka i dokumentów samochodu. A tak - zonk, klient - zgodnie z prawem powie: nie mam.
W takim razie jest rozwiązanie - do każdej stłuczki wzywana będzie policja
Czas oczekiwania na przyjazd policji: 5-6 godzin
co do pytań odnośnie ubezpieczenia, przeglądu i innych opłat, to każde auto musi mieć ubezpieczenie, podatek (motor tax) i aktualny przegląd wywieszone przez szybę w postaci takich kółek, także nawet zaparkowane auto bez właściciela, może zostać skontrolowane
ubezpieczenie, podatek (motor tax) i aktualny przegląd wywieszone przez szybę w postaci takich kółek
tak, to może być rozwiązanie.
Pozostanie jeszcze do ustalenia jak (a w zasadzie 'czy') uzupełniać dane z prawa jazdy: kategoria i 'ważne do'.
Pola wymaga przez te oświadczenia: http://www.auto-swiat.pl/1-wspolne-o...zeniu-drogowym
tylko jak będziecie mieli kolizję to już nie pójdzie na oświadczenie (chociaż jeśli ja bym był pokrzywdzonym to i tak chciałbym policję) bo jak spiszecie dane np. numery polisy
krzypaw, zerknij na poprzednią stronę, takie rozwiązanie stosują na wyspach i się sprawdza, zaraz ktoś powie, że samemu można sobie wydrukować... ubezpieczenie też można sobie wydrukować...
no, niestety - nic z tego nie będzie
Nawet nie chce mi się tego komentować.
Nie będzie ułatwień dla kierowców
Urzędnicy zablokowali planowane ułatwienia dla prowadzących auta: nie zgodzili się by kierowcy legitymowali się podczas kontroli wyłącznie dowodem, donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Projekt ustawy o Centralnej Ewidencji Kierowców i Centralnej Ewidencji Pojazdów miał być hitem obecnego rządu. Zakładał, że podczas kontroli drogowej będzie można okazać tylko dowód osobisty. Całą resztę informacji - zarówno o kierowcy jak i pojeździe - funkcjonariusz miał znaleźć w służbowym komputerze.
Propozycja MSWiA nie znalazła jednak poparcia w innych resortach i publicznych instytucjach. Według szefa służb specjalnych gen. Krzystofa Bondaryka proponowane rozwiązania są kryminogenne. Podobnie jak minister infrastruktury ostrzega on, że rozszczelnienie centralnego systemu wydawania dokumentów może przywrócić falę przestępczości samochodowej, jaka nękała Polskę do 2004 r.
Nieprędko doczekamy się więc takiego rozwiązania jak w USA, gdzie - jeśli akurat zapomnieliśmy prawa jazdy - policjant błyskawicznie zweryfikuje naszą tożsamość zadając kilka pytań i porównując odpowiedzi z tym co ma zapisane w komputerze.
A w Anglii w ogóle nie musimy mieć przy sobie dokumentów: po tablicy rejestracyjnej policjant jest w stanie w ciągu paru sekund określić kto jest właścicielem auta, czy ma ono ważne ubezpieczenie oraz jakie wykroczenia z przeszłości ma na sumieniu jego właściciel.
mecholl, ja wnioskuję ze tylko właściciel auta będzie mógł nie mieć dokumentów. A ani ojciec ani ja właścicielami wg dokumentów nie jesteśmy. Niejako "pożyczamy" samochód od matuli.
Chyba :roll:
To musisz miec tylko dowod a nie karte ubezp. i prawko. Kup sobie "ksiazeczke" do kluczykow wloz wszystko w ta ksiazeczke i masz zawsze przy sobie jak bierzesz kluczyki
Ja tam doceniam ze moge jechac po piwo czy gdzies blisko na chwile i nie zabierac dokumentow ktore zawsze trzeba szukac
Tak jak piszecie są kraje gdzie dane o ubezpieczeniu mamy na szybie samochodu i to jest dobry pomysł.
Jest nadzieja mam kolegę Policmajstra który mówił mi że mają i testują już system w samochodach który pokazuje czy auto jest ubezpieczone.
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Jest nadzieja mam kolegę Policmajstra który mówił mi że mają i testują już system w samochodach który pokazuje czy auto jest ubezpieczone.
Ten nowy Seat Exeo z innego wątku jest właśnie wyposażony w kamerkę zczytującą tablice rejestracyjne samochodów i sprawdzający własnie między innymi czy jest ubezpieczony, nie kradziony itp.
Komentarz