Koniec sporów o biopaliwa?

**szkoda** · 26.07.2006, 18:20

Koniec sporów o biopaliwa?

Jedna z wersji poprzedniej ustawy została zawetowana przez prezydenta, ponieważ posłowie zapomnieli, że jedną z cech gospodarki rynkowej jest możliwość wyboru. Właściciel samochodu, płacący własnymi pieniędzmi musi mieć możliwość wyboru. Wybiera markę i model auta, które kupuje. Wybiera także rodzaj paliwa, które – za własne pieniądze – wlewa do baku samochodu.

Posłowie poprzedniej kadencji zapomnieli o tej podstawowej zasadzie i chcieli zmusić kierowców do korzystania z biopaliw. Zgodnie z nowym prawem, dystrybutory z ekologicznym napędem będą musiały być specjalnie oznakowane. Motywem wyboru kierowcy będzie z pewnością cena paliwa. Aby zachęcić go do proekologicznych zachowań biopaliwa muszą być tańsze niż tradycyjna benzyna czy olej napędowy. Nowe paliwo musi być „korzystne” zarówno dla silnika samochodu jak i portfela.

Nowe prawo miało pogodzić interesy kilku grup i środowisk. Jednak nie zawsze interes kierowcy-konsumenta był najważniejszy. Lobby rolników i producentów często przeważało. Nic dziwnego, każdy walczył o pieniądze, duże pieniądze. Wszystkie konsekwencje nowej ustawy będą widoczne, gdy wejdzie ona w życie, a przede wszystkim wówczas, gdy światło dzienne ujrzą przepisy wykonawcze. Diabeł, jak zawsze, tkwi w szczegółach.

Zgodnie z ustawą, rolnik będzie zajmował się nie tylko uprawą ziemi i hodowlą zwierząt. Jego gospodarstwo będzie mogło przekształcić się w małą rafinerię. Rolnik będzie mógł wyprodukować do 100 litrów biopaliw na każdy hektar posiadanej ziemi. Zużyje je we własnym gospodarstwie i nawet jednego litra nie będzie mógł sprzedać sąsiadowi. Szacuje się, że paliwo wyprodukowane domowym sposobem powinno być o złotówkę tańsze od sprzedawanego na stacji benzynowej. Najwięcej problemów będzie prawdopodobnie ze ściąganiem podatków. Dla wielu rolników słowo podatek brzmi bardzo tajemniczo i jest wręcz nieznane. Ile podań o zwolnienie podatkowe napłynie do Ministerstwa Finansów? Czy każde z nich zostanie pozytywnie zaopiniowane?

Nowe prawo jest zgodne z unijnymi normami, które przewidują, że do 2010 roku udział biokomponentów w polskim rynku paliw ma wynieść minimum 5,75 proc. Norma ta rzuca wyzwanie naszym rolnikom. Jak szacują eksperci, gdyby tylko część biopaliw była produkowana z rzepaku, to w ciągu trzech lat powierzchnia pól nim obsianych powinna wzrosnąć dwukrotnie, przy jednoczesnym wzroście wydajności. Czy jest to realne? Już dzisiaj pojawiają się głosy, że rząd powinien zezwolić na import rzepaku z Ukrainy.
[motofakty.pl - link]

Załączone pliki

bio_100.jpeg (5,2 KB, 316 odsłon)

Koniec sporów o biopaliwa?

Koniec sporów o biopaliwa?

Komentarz