CEPIK - zabawka za 300 mln zł

[LUKI]

Wychodzisz z założenia bardzo optymistycznego zresztą, że w policji pracują sami uczciwi ludzie, którzy dobro słuzby przedkładają nad prywatny interes... i zyja tylko po to aby nieść pomoc innym w eszczy, śniegu i mgle....

Też bym tak chciał... ale to tylko w filmach lub w Erze dobiorą.


Każdy ma swój rozum i sam podejmuje decyzje. Jak ktoś chce czekać 3-4 godziny lub być zniechęcany przez dyżurnego ze 112 do wzywania patrolu argumentem "spisz pan oświadczenie i po sprawie" niech tak robi.

Po pierwszym problemie z otrzymaniem kasy nauczy się.... i dostąpi tej "wiedzy zyciowej". Osobiście wolę się uczyć na cudzych błędach niz swoich.

[szkoda]

CEPIK - zabawka za 300 mln zł

Już blisko 300 mln zł zapłacili kierowcy na budowę i obsługę Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK), której powstanie miało m.in. pomóc w szybkiej identyfikacji skradzionych pojazdów oraz kierowców, którzy nie wykupują polisy OC.

Baza CEPIK miała być gotowa do końca 2005 r., jednak termin zmieniono aneksem na wrzesień bieżącego roku. Jak powiedział Przemysław Borzestowski z Softbanku, większość modułów CEPIK jest już gotowa i działa. „Brakuje tylko modułu obejmującego obsługę pojazdów specjalnych oraz pewnych elementów hurtowni danych, dzięki której można dokładnie analizować uzyskane informacje. Nie wdrożono aplikacji dla starostw, która umożliwi pracę z systemem CEPIK w trybie on-line”.
[samar.pl - link]