Zamieszczone przez LUKI
3zł za litr LPG 6zł za litr 95PB
Zwiń
X
-
3zł za litr LPG 6zł za litr 95PB
Jak narazie wszystko idzie w tym kierunku
Mnie akurat to wybitnie nie cieszy.
3,60zł za gaz... :roll:
Dokąd to zmierza?
To w 2023 będzie 15zł/litr 95PB i 12zł/litr LPG i dalej 800zł za miesiąc na kasie w Biedronce?
Rządy same dążą do tego żeby tłum chyba wyszedł na ulice i zaprowadził nowy porządek, bo ile można tak ludziom zaciskać pasa. W dalszej perespektywie to się musi skończyć jakąś wojną na skale światową.
Jak oglądałem kiedyś film "Mad Max 2" to nie sądziłem że rzeczywiście mogą nastać czasy kiedy beznyna będzie rzeczyiwście tak porządanym surowcem, a kto wie czy nie stoimy przed obliczem takich czasów. Ludzie ludziom zgotowali ten los. Zabrać wszystko, ograbić, i wycyckac do cna biednych ludzi.....
Sorry, trochę odpłynąłem, ale widze z dnia na dzień co się dzieje i wkurw...ienie osiąga zenit, a czuje że to dopiero przymiara na naprawdę hu..owe czasy w temacie paliwArtur
-
-
Gdyby nie daniny dla państwa, za benzynę płacilibyśmy 1,54 zł za litr. Akcyza, opłata paliwowa, VAT – w ten sposób przy dystrybutorze tracimy blisko 2 zł na każdym zatankowanym litrze. Łatwo policzyć, że miesięcznie z tego co wydajemy na benzynę państwu oddajemy średnio 380 zł!
Największy wpływ na to ile płacimy na stacji mają bowiem podatki. Do budżetu państwa z każdego zatankowanego litra oddajemy około 2 zł - pisze 'Gazeta Prawna"..
Dziś ponad połowę ceny paliw stanowią podatki. Pod tym względem niewątpliwie jesteśmy w europejskiej czołówce. Najwięcej państwo zabiera właścicielom pojazdów benzynowych. Średniorocznie w 2008 r. ponad 56 proc. ceny tego paliwa stanowiły akcyza, opłata paliwowa i VAT. Oznacza to, że kupując etylinę za 3,70 zł/l fiskusowi oddawaliśmy 1,96 zł/l. Gdyby więc nie te daniny paliwo kosztowałoby 1,54 zł/l. Przyjmując zatem, że miesięcznie zużywamy 180 litrów benzyny, oszczędzilibyśmy 380 zł. Zamiast płacić bowiem ponad 660 zł, powinniśmy wydać jedynie 277 zł.
Spadek cen ropy naftowej od połowy ub. r. a w efekcie i cen paliw spowodował, że procentowy udział podatków wzrósł jeszcze bardziej. Jest to spowodowane faktem, że zarówno stawka akcyzy, jak i opłata paliwowa są ustalone kwotowo. Podatek ten dla benzyn wynosi 1565 zł od 1 tys. litrów, a dla ON – 1048 zł/1000 l. – Średnio więc podatki to ok. 60 proc. ceny benzyny i powyżej 50 proc. ceny oleju napędowego – oblicza Urszula Cieślak z BM Reflex.
Obciążenie podatkami oleju napędowego w 2008 r. wyniosło prawie 45 proc. ostatecznej jego ceny. Z reguły jest zatem mniejsze niż benzyny. Jednak i w Polsce z droższym dieslem wkrótce będziemy mieli do czynienia - zapowiada "Gazeta Prawna". – Zrównanie wysokości podatków od benzyny i ON jest tylko kwestią czasu. Na razie korzystamy z okresów przejściowych i możemy różnicować stawki akcyzy, ale po 2012 r. obowiązywać będą nas minimalne stawki unijne, czyli 330 euro dla diesla i 350 euro dla benzyn – wyjaśnia Urszula Cieślak..
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
Komentarz
-
-
Wg. mnie to lobby paliwowe winduje ceny LPG. Po pierwsze jest nadwyżka produkcji benzyny, która musi schodzić ze stanów magazynowych, a dwa to LPG podmienia właśnie benzynę stąd nie dość, że magazyny są zapłniane, to mniej kasy wpada do budżetu państw. Gdyby dało się podnienić ON gazem LPG, to nie byłoby tyle huku, a tak to coś muszą zrobić by odmienić trend zuzycia paliw.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Wg mnie nie jest problemem fakt, iż Państwo zabiera nam kasę w paliwach, tylko fakt, iż z tej kasy nic nie ma a jak już jest to każą nam ekstra za to płacić vide autostrady. Jak Państwo nie weźmie podatku w benzynie, używkach itd. to weźmie go sobie gdzie indziej.
PS cena 6zł z litr benzyny zabija, podobnie jak i zyski koncernów paliwowych, ale wg mnie Państwo nie powinno zmieniać niczego, ponieważ po chwilowym spadku ceny zaraz wróciłby do tego samego poziomu. Ktoś inny by na tym zyskał. (nie kierowcy)Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Ceny paliw z 1997 :shock:Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Zorrale wg mnie Państwo nie powinno zmieniać niczego, ponieważ po chwilowym spadku ceny zaraz wróciłby do tego samego poziomu. Ktoś inny by na tym zyskał. (nie kierowcy)
Poza tym lpg jest "produktem ubocznym" w produkcji benzyny, więc to że cena pójdzie w górę, to lobby koncernów. Poza tym fajnie by było, gdyby w Polsce powstała porządna infrastruktura na gaz ciemny CNG, który był by dużo tańszy niż lpg (Na CNG jeżdżą przecież autobusy MPK/MZK), w dodatku "przyjaźniejszy" dla silnika. (Czytałem gdieś artykuł, tylko go nie mogę znaleźć, by zacytować )
[ Dodano: Sro 05 Paź, 11 22:47 ]
Zamieszczone przez Zorrale wg mnie Państwo nie powinno zmieniać niczego, ponieważ po chwilowym spadku ceny zaraz wróciłby do tego samego poziomu. Ktoś inny by na tym zyskał. (nie kierowcy)
Poza tym lpg jest "produktem ubocznym" w produkcji benzyny, więc to że cena pójdzie w górę, to lobby koncernów. Poza tym fajnie by było, gdyby w Polsce powstała porządna infrastruktura na gaz ciemny CNG, który był by dużo tańszy niż lpg (Na CNG jeżdżą przecież autobusy MPK/MZK), w dodatku "przyjaźniejszy" dla silnika. (Czytałem gdzieś artykuł, tylko go nie mogę znaleźć, by zacytować )Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
----
Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Szkodnickibył by dużo tańszy niż lpg
Tak na marginesie - wódka akurat też jest towarem pożądanym przez rzesze klientów, a jej cen jakos drastycznie się niepodwyższa. Owszem, z biegiem czasów wraz z inflacją jej cena też lekko skacze do góry, ale sa to na przestrzeni miesięcy kwoty rozbijające się o grosze.
Może chodzi o to żeby otłumanić lud jednym towarem, aby odwrócić uwagę od tego że ten lud za drugi towar, płaci z grubą nawiązką, pokrywając koszty obu i zostawiając jeszcze w kieszeni rządących spora nadwyżkę.Artur
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SzkodnickiPoza tym lpg jest "produktem ubocznym" w produkcji benzyny, więc to że cena pójdzie w górę, to lobby koncernów. Poza tym fajnie by było, gdyby w Polsce powstała porządna infrastruktura na gaz ciemny CNG, który był by dużo tańszy niż lpg (Na CNG jeżdżą przecież autobusy MPK/MZK), w dodatku "przyjaźniejszy" dla silnika. (Czytałem gdieś artykuł, tylko go nie mogę znaleźć, by zacytować )
Sąsiad mój, serwisant fiata, kiedyś rozbierał silnik CNG i mówił, iż był to jeden z najładniej zachowanych i czystych silników jakie widział.
Tak mi się skojarzyło: "CNG jest jak wilgotna kobieta, natomiast LPG no cóż trzeba korzystać z lubrykantów"
A co do paliw alternatywnych to jest jeszcze alkohol na którym np.: połowa Brazylii jeździ (tak jak u nas LPG). Robią go, a jakże, z trzciny cukrowej.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Big WojtekTeż mi się wydawało, ze u nas jest źle. Do czasu wizyty w Grecji. Średnia cena to 1,8 EUR, co daje prawie 8 zł za litr. :shock:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ZorrCeny paliw z 1997 :shock:
Na pewno nie tyle same.Pozdrawiam.
Michał
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piotrek_oswypowiedz jak POlityków ........ A w grecji tez ludzie zarabiaja ok 1400 zł brutto? Polak moglby płacic i 10 zł za litr tylko nie przy takich pensjach.....
Wg tej tabelki
Paliwo powinno być tanie – temu stwierdzeniu podporządkowana jest praktycznie cała polityka zagraniczna USA. W Polsce, politycy ceną benzyny się nie przejmują. Inaczej nie da się wyjaśnić tego, że za jeden litr PB 95 trzeba zapłacić ponad 5 zł, z czego większość to podatek
Polak mógł kupić w marcu ok 8 tys litrów paliwa a grek 16 tys.(za roczną pensję) Tyle, że u nas paliwo podrożało o parenaście groszy a u nich o 1,5 zł. Ale dalej te 13 tys litrów rocznie kupią.
Inną kwestią jest ile osób w kraju zarabia średnią krajową.
Komentarz
-
-
przeciętne płace 1950-2010
1997 - płaca netto 70% x 1062 zł = 742 zł za co kupilibyśmy: 742 zł / 1,46 zł = 508 litrów Pb95
2011 - płaca netto 70% x 3438 zł = 2406 zł za co kupimy: 2406 zł /5,30 zł = 454 litrów Pb95
Czyli teraz kupimy o 10% paliwa mniej niż 14 lat temu.
Biorąc pod uwagę, że wtedy auta podobnych klas były bardziej paliwożerne nie jest tak źle.
Komentarz
-
-
bzyq_74 zgadza sie ale jednak jak dobrze wiemy wiele osob zostalo na bardzo podobnym poziomie zarobkow i oni na pewno to odczuli.Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez r2rTo w 2023 będzie 15zł/litr 95PB i 12zł/litr LPG i dalej 800zł za miesiąc na kasie w Biedronce?
Najlepiej kasę wyrwać od "uzależnionych" (paliwa, alkohol, papierosy) - to najlepsze źródło dochodów dla budżetu. A że po podwyżce cen paliw wszystko idzie w górę - o tym się głośno nie mówi.
Teraz majstrują przy lpg i ON, potem wrócą do Pb. A jeszcze co rusz powraca podatek ekologiczny.
Posrało ich całkiem :evil:pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
Komentarz