Nie ma ani jednego Fiata.
Czyli to jest pierwsze 4tys sprzedanych aut.
Ile my mamy salonow w kraju roznych marek. Ja sie zastanawiam czy to srednio nie przypadnie 2-3 auta na salon w skali kraju, bioraz pod uwage ze innych sprzedalo sie kolejne 6tys.
Re: Nowe auta kupowane przez klientów indywidualnych
Zamieszczone przez marlej108
5. Renault Clio - 319
8. Hyundai i30 - 233
ad. 5) mamy w rodzinie również Clio III, już 5 rok od nowości (1.4 16V benzyna). Przebieg podobny do mojej O1 - ok. 90 tys. Powiem krótko: Clio III to auto, do którego leje się paliwo i się nim jeździ (oczywista serwisy jak klocki, płyny, paski itd... są robione). Nie ma potrzeby siedzenia na forum Renaulta, ponieważ to auto nie psuje się, nie ma z nim problemów. Może to udany egzemplarz. Za to moja "bezawaryjna i trwała jak czołg" Octavia I okazała się małym niewypałem - naczytałem się za dużo dobrego o tym aucie, a w praktyce co jakiś czas pojawiają się awarie (drobne i grubsze, np. padnięty kompresor klimy, niedbale założona "fabryczna" instalacja LPG, stuki na kierownicy od nowości, hacząca jak diabli skrzynia biegów itd... itp...)
ad.8) i30 - jedno z najlepszych aut, którymi ostatnio jeździłem. Akurat trafiłem na nie w wypożyczalni (Hertz). Jeździłem zarówno krótkim, jak i combi. Ostatnio byłem przypadkowo na jeździe próbnej w Hyundaiu (testowałem combi dla znajomego). Jeśli chodzi o materiały wnętrza, komfort jazdy, zawieszenie - to bardzo dobre auto. Ciekawe jak z trwałością - ale będzie na pewno lepsza niż nowej Skody Octavii.
Re: Nowe auta kupowane przez klientów indywidualnych
i30 jest ok (podobnie jak cee'd nad którym się zastanawiałem) ... ale napełnienie klimy w tych autach kosztuje 1500-1800 PLN ze względu na nowy czynnik, który dodatkowo po zapaleniu się jest szalenie niebezpieczny
Gadałem z gościem z serwisu Hyundaya i napełnianie będzie kosztowało kilkaset zeta. Gość mówił, że straszyli na początku, ale tragedii nie ma. Nie tyle sam czynnik jest drogi, tylko muszą zmienić sprzęt lub zmodyfikować stary. I tutaj jest problem - jaki czas zwrotu kosztów nowego urządzenia wchodzi w grę dla danego mechaniora - czym krótszy czas, tym więcej kosztów dołoży do każdego napełniania klimy. Jednocześnie gość mówił, że nowe klimy są o wiele szczelniejsze niż poprzednia generacja. Wracają do nich już auta na serwisy, które mają przejechane po kilkadziesiąt tys. i praktycznie zero ubytków czynnika.
tom.tom, no średnio mi to pasuje
kg dla aso huyndaia 1000zł, (w tamtym roku 1500zł)
układ klimy jest ten sam
różnica tylko w zaworach do podłączenia węży
modyfikacja starego polega na zakupie przejściówek i tyle
pic na wodę jak zwykle
abstinent, wiesz zwykle wchodzi w układ 150 - 200 gramów, przecież nikt nie jeździ aż do opróżnienia czynnika z układu. W ogóle w układzie mieści się niecaly kilogram czynnika.
Ale wiadomo, cała akcja to pic na wodę, żeby kasę z ludzi wyciagnąć, zgadzam się na 100%
Statystyka sprzedazy aut klientom indywidualnym za maj 2013.
Ponizej 14 modeli z najwieksza sprzedaza.
Mozna sie zdziwic, raz jak malo ich jest, dwa jakie to modele. W pierwszej 10tce - jedna Kia, dwie Skody, jedno Renault, dwie Toyoty, dwa Ople, jeden Nissan i jeden VW.
Zastanawiam sie w czym tkwi tajemnica sukcesu Kia Sportage. Przeciez Kia chyba daje bardzo slabe rabaty, a ten samochod owszem jest z zewnatrz bardzo ladny, ale ma cene w sumie malo konkurencyjna... no chyba ze Kia jednak daje dobre rabaty, a ja zyje w nieswiadomosci w tej materii.. No bo Octa to tradycyjnie - ulubione auto Polakow bylo, a obecnie toczy kolejny ciezki boj o 1 pozycje z Kia. W koncu odpadl tez z pierwszej 10tki Fiat. Ogolnie to te wszystkie modele w sumie sa ... normalne i charakterystyczne dla panstw Europy Zachodniej :-)
1. Kia Sportage - 347
2. Skoda Octavia - 334
3. Renault Clio - 280
4. Toyota Auris - 246
5. Toyota Yaris - 245
6. Skoda Fabia - 243
7. Opel Astra - 231
8. Opel Corsa - 230
9. Nissan Qashqai - 228
10. VW Golf - 225
11. Hyundai i30 - 204
12. Chevrolet Cruze - 196
13. Honda Civic - 174
14. Hyundai ix35 - 161
marlej108, Ty się dziwisz pozycji KIA Sportage, a ja nie mogę wyjść z podziwu, że tyle ludzi kupuje Nissana QQ.
Ten (dobry jednak) samochód też jest przecież nietani (i też można zapomnieć o jakichkolwiek pozaoficjalnych rabatach), stary (już 6 lat na rynku i za chwilę wchodzi następca), wykończony sobie tak, niespecjalnie urodziwy...
marlej108, Ty się dziwisz pozycji KIA Sportage, a ja nie mogę wyjść z podziwu, że tyle ludzi kupuje Nissana QQ.
Ten (dobry jednak) samochód też jest przecież nietani (i też można zapomnieć o jakichkolwiek pozaoficjalnych rabatach), stary (już 6 lat na rynku i za chwilę wchodzi następca), wykończony sobie tak, niespecjalnie urodziwy...
fakt, co zabawne ja na drogach rzadko Nissana QQ widuje... Kia w sumie bardzo czesto. Albo po prostu na QQ nie zwracam uwagi, a Sportage mi sie podoba i go szybciej wylapuje...
Nowe Clio jest zajeb..te. Niby autko miejskie, ale z pazurem, a wygląd zewnętrzny bije na głowę wszystkie autka niemiecko-czeskiej konkurencji. Sąsiad kupił żonie takie Clio i bardzo sobie oboje chwalą samochód - a dotąd lubowali się tylko w niemieckiej myśli technicznej.
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
No i ten QQ ma jeszcze inną zaletę: nowy kosztuje przynajmniej 65kzł (w tej chwili). A na znalezienie dobrej używki trzeba przeznaczyć wyraźnie powyżej 35kzł. A jakie inne auto po 6 latach kosztuje ponad 55% nowego? Cenę trzyma
Moda Pany, moda.
Mnie np takie "tanie" plastikowe suvy -czytaj pożal sie terenówki na 1 ośkę z plastikowymi, ciasnymi środkami (zwłaszcza QQ) totalnie nie kręcą.
Ale laski Panie piszczom i sie im to podoba to sobie kupują albo mężusie swoim żonkom.
Sportage w fajnej wersji z zewnątrz jest OK ale QQ ....jakiś taki mało męski :szeroki_usmiech
Alonzo_, no ale przecież taki QQ to nic więcej, niż podniesiony kompakt - mówienie o nim jako o SUV-ie to czysto marketingowe naciąganie. A mi na przykład bardzo podoba się praktyczna strona wysokiej pozycji za kierownicą: poprostu w warunkach miejskich ma się o wiele lepszą widoczność...
I tak jak jedni nie rozumieją po co komu potrzebny kompakt z ogromnym i niewykorzystywanym zazwyczaj bagażnikiem (patrz Octavia), tak inni w wątpliwość poddają sens jazdy podniesioną "ośką" (patrz np. QQ czy inny Sportage).
a jest tez taka ciekawostka ze na 14 pierwszych miejsc aut kupionych przez klientow indywidualnych nie ma Kia C'eed.... z ktorym moim zdaniem tez troche przegieli z cenami.
Komentarz