Ankieta telefoniczna dla Skody (VW Group)

[Cyga_PL]

Mam w rodzinie dwa zestawy i faktycznie jedne są z Francji a drugie z Polski a to co było 13 lat temu to istna prehistoria.

Nie zwróciliście uwagi, że kolega m4tix00 pytał o opony do O1 1,6 AEE (75KM?)

[ Dodano: Wto 06 Maj, 14 10:35 ]

dobrze ze chociaz napisali na stronce ze to opona klasy HP bo jakby napisali UHP to bym spadl ze stołka

No wiemy przeca, że do twojego "bolidu" za słaba... przynajmniej moralnie.. :wink:

[Rosomak]

Ankieta telefoniczna dla Skody (VW Group)

Siemka.

Koledzy właśnie dzwoniła do mnie kobita z firmy badającej opinię publiczną i pytała na zlecenie Skody o jakość obsługi w ASO, cel wizyty i czy jestem ogólnie zadowolony z serwisowania auta w ASO.
Szczerze powiem, że ASO W-wa Połczyńska to pojechałem po całości w ankiecie...

Mieliście taki telefon???

[uli07]

Witam,
tak mialem kiedys taki telefon w sprawie ostatniej wizyty w ASO. Tez sobie pouzywalem. Skoro pytaja, to nie mialem oporow przed dobrymi oraz tymi krytycznymi uwagami.

Pozdrawiam,

[wróg]

ja też miałem taki telefon w marcu czy kwietniu. Tym razem dostało się Śliwce w Katowicach :twisted:

[piociel]

Ja miałem już dwukrotnie. Prawdę mówiąc nasze narzekania na nic się przydadzą ponieważ ankieta jest tak skonstruowana, że bardziej ich interesuje to czy korzystamy z ASO i ile kasy tam zostawiamy. Nasze spostrzeżenia nie są nigdzie rejestrowane. Pani po drugiej stronie zaznacza tylko ptaszki w kratkach. Gówno ja obchodzą szczegóły.

[Rosomak]

Pani po drugiej stronie zaznacza tylko ptaszki w kratkach. Gówno ja obchodzą szczegóły.

Też odniosłem takie wrażenie.

Skoda po prostu nie chce wiedzieć jakie ASy pracują w ASO i ilu karmi w każdym z nich darmozjadów.

[kaminskijakub]

To się tyczy wszystkich ASO. Nie tylko Skody. Miałem do czynienia z Audi, tam to dopiero są aparaty. Jak poprosiłem o sprawdzenie przedniego zawieszenie bo coś mi stukało, to po ich oględzinach powiedzieli mi ze do wymiany amortyzator zapytałem dlaczego tak sadzą. Odpowiedź bo jest innego koloru jak ten po drugiej stronie . Dodam iż poprzedni właściciel zmienił jeden. Ale żadnej wytrzęsarki, jakiegoś pomiaru tłumienia, po prostu nic.

Ale cóż robią kasę na serwisie a nie na sprzedaży aut.

[kylo76]

Skoda po prostu nie chce wiedzieć jakie ASy pracują w ASO i ilu karmi w każdym z nich darmozjadów

Nie zgodzę się z opinią. Jak do mnie zadzwonili, 2-gi raz w ciągu tygodnia, pani stwierdziła że nie może mnie już ankietować, ale czy mam jakieś uwagi. Akurat miałem. Było zamieszanie z czujnikami deszczu w O3 Elegance z początku produkcji, część doposażali a część nie. Mnie dealer odmówił, bo się Panu nie należy (bo tako rzecze VIN). Więc to powiedziałem miłej pani z VW. W ciągu dwóch godzin zadzwonił wk...y pan z ASO i wycedził przez zęby, że już zamówił czujnik deszczu i będziemy w kontakcie - 19.08 jadę na montaż (oczywiście free).

[Rosomak]

kylo76, i co to zmienia? Twoja wypowiedź potwierdza tylko to że to są darmozjady, którym jak centrala nie każe coś zrobić, to nie kiwną palcem na gwarancji. Tak miałem w przypadku sprężyn w zawieszeniu...

[kylo76]

i co to zmienia?

W zasadzie nic, ale dobrze że się trochę boją centrali. W Fiacie było to samo, w ASO nie, telefon albo mail do FAP i już było tak. Przykre. A po gwarancji i tak nie bardzo kto chce do nich wracać. Dlatego wymyslają, dopłać 1200 zł a zyskasz gwarancję na kolejny rok - przez który i tak będziemy cię olewać, bo juz zapłaciłeś.

[Rosomak]

A po gwarancji i tak nie bardzo kto chce do nich wracać.

Ja nie wracam do ASO po gwarancji. Niby dlaczego? Nie sram pieniędzmi i nie będę im płacił grubej kasy za ich niewiedzę.
Nie będę tam jeździł TYLKO dla pieczątek.
Dla mnie te ASy nie potrafią lub nie chcą robić dobrze pojazdów.
Przykłady:
1.Instalacja LPG - nierówna praca. Myśleli nad tym 1,5roku - ok.10wizyt w ASO :shock: natomiast gazownik z autoryzacją LR poradził sobie w 15minut (dodając tekst przy spojrzeniu w kompa z interfejsem - "widać że w tym ASO to za grosz pojęcia nie mają o LPG")!
2.Sprężyny w tylnym zawieszeniu. Nie chcieli wymienić na gwarancji. Za 1 razem interwencja SAP -wymiana na twardsze. Za drugim razem doradca ,k...a go mać, serwisowy, sprzedaje mi tekst: "Nie należą się panu sprężyny wspomagające i takie stanowisko będę podtrzymywał u kierownika serwisu. Jakby ode mnie to zależało to na pewno nie zgodziłbym się na wymianę/dołożenie ich u Pana w samochodzie" - cham! Tak jakbym chciał kogoś naciągnąć, oszukać i jakby to miałoby być za jego kasę. Interwencja SAP - MADy dołożone.
3.Pierwszy przegląd w ASO z wymianą oleju i filtru. Filtr został DOKRĘCONY KLUCZEM!!! Tak Panowie KLUCZEM!!! Bo nie szło go odkręcić. Dopiero przebicie filtra i pręt ruszył sprawę.
4.Montaż dodatkowej zasłonki z tyłu, tzw. rolety tylnej szyby. Nie złożyli do końca plastikowej ramki tylnej klapy. Jak krawaciarz - doradca serwisowy tłumaczył, bo już było późno i wie Pan jak to jest, każdy się spieszy - a mnie to ch,,,uj obchodzi że późno. Samochód ma być naprawiany i składany dobrze. Ja za to płacę!

[kylo76]

Ja nie wracam do ASO po gwarancji.

Też nie zamierzam. Aczkolwiek robi się coraz trudniej z powodu elektroniki, do części programów mają dostęp tylko serwisy autoryzowane.

[BiDi01]

Nie zgodzę się z opinią. Jak do mnie zadzwonili, 2-gi raz w ciągu tygodnia, pani stwierdziła że nie może mnie już ankietować, ale czy mam jakieś uwagi. Akurat miałem. Było zamieszanie z czujnikami deszczu w O3 Elegance z początku produkcji, część doposażali a część nie. Mnie dealer odmówił, bo się Panu nie należy (bo tako rzecze VIN). Więc to powiedziałem miłej pani z VW. W ciągu dwóch godzin zadzwonił wk...y pan z ASO i wycedził przez zęby, że już zamówił czujnik deszczu i będziemy w kontakcie - 19.08 jadę na montaż (oczywiście free).

nie wierzę Kylu... :P to jednak Ci wymienią? Szac! to w Żaglu muszą Cię już nienawidzieć :P patrzcie... zamiast obrucić w serwisie na swój ukces, troskę o potrzeby klienta to jasno daje przez telefon oszołom znać że łachę robi. ŻENADA!! Mógłby ciepłymi słowami zaprosić, ucieszyć się że udało się rpzez centralę ściągnąć czujnik, że z przyjemnością wymienią i wierzą że chętniej będziesz do nich wracać.

ale nie... cepy nie wiedzą jak korzystać z takich sytuacji :/

[kylo76]

to jednak Ci wymienią?

Tak wymienią, a właściwie doposażą.
Serwisy działają tak jak w czasach słusznie minionych, gdzie klient mógł czasem zostać zaszczycony rozmową z "panem" mechanikiem. Gdyby nie napatoczyła się jeszcze raz pani z ankietą, to bym pewnie dał sobie spokój.
A przecież wystarczyło klientowi dać cokolwiek, żeby gębę zamknął, ale nie "Nie należy się i już."

[BiDi01]

A przecież wystarczyło klientowi dać cokolwiek, żeby gębę zamknął, ale nie "Nie należy się i już."

przecież to było by złamaniem odwiecznej zasady autoryzowanych serwisów: KLIENT NASZ WRÓG!!!!!

[Big]

kylo76, a mówiłem, jeździj do Danelczyka. W Żaglu, serwis faktycznie traktuje klienta tak, jak gdyby ten był intruzem, przeszkadzającym w piciu kawy.

[kylo76]

jeździj do Danelczyka

Może masz rację, bo w Żaglu to chyba zaczną wysypki na mój widok dostawać. Ale zmieniać serwis w ciągu 2 miesięcy od zakupu to trochę szybko, ale kto wie :?:

[BiDi01]

nie za szybko. Pokażesz że jesteś wymagający. Podkreśl w Danelczyku że nie podobała Ci się jakość obsługi w Żaglu w związku z czym zmieniasz serwis i liczysz na profesjonalną obsługę.

[kylo76]

profesjonalną obsługę

Niestety przypuszczam, że oni wszyscy tak samo działają, ale kto wie... Chyba, że moje zdjęcie już wisi w ASO w promieniu 100km z informacją "tego pana nie obsługujemy".

[prejbisz]

kylo76, a mówiłem, jeździj do Danelczyka. W Żaglu, serwis faktycznie traktuje klienta tak, jak gdyby ten był intruzem, przeszkadzającym w piciu kawy.

a co TY tak polecasz tego Danelczyka? Partacze jak wszędzie. Olewają jak wszędzie. Koleszka zamiast zająć się klientem wcina ciasteczka i siedzi zadowolony. Każe czekać na drugiego który jara fajeczki. Żenada do kwadratu.

[ruwado]

A ma ktoś może jeszcze w komórce nr telefonu z którego dzwonili? Teraz spodziewam się ankiety po zakupie O III. Dzisiaj wydzwaniał jakiś nieznany nr i nie wiem czy to oni.

[piter85]

A ma ktoś może jeszcze w komórce nr telefonu z którego dzwonili?

Do mnie dzwonili 2 miesiące po zakupie. Dzwoniła Pani ankieterka z Poznania z numeru tel. 503 200 240.
Ankieta trwała ok 10 minut.

[ruwado]

To znaczy że do mnie ktoś inny się dobija. Dzięki

[Grew]

Dostał ktoś ankiete listownie od GFK Polonia?
Interesuje mnie bardziej po co to?skoro VW już miał rozmowę tel.