Nowy Citroen Grand Picasso 2013

[mario34]

kempa007, po otwarciu maski, pod podszybiem, bezpośrednio na górze grodzi leci przewód od instalacji ogrzewania/chłodzenia - dość cienka czarna rurka, podczas pracy silnika dość cieplutka :twisted:
Sprawdź, czy nie jest luźna w uchwycie. Tak miałem u siebie, po podłożeniu kawałkiem twardszej maty drgania przestały być takie dokuczliwe.
Oprócz tego przyjrzyj się dokładnie plastikom i mocowaniom wszystkiego w komorze silnika.
Na pewno coś wpada w rezonans :wink:
Odpal go, otwórz maskę i słuchaj punkt po punkcie :diabelski_usmiech
A objaw występuje tylko podczas jazdy, czy może na postoju z wyższymi obrotami również :?:
Weź jeszcze kogoś do pomocy :P

I jeszcze - który rocznik auta i jaki masz przebieg?

ovi, pomimo, że też używam ceramizera i również go polecam, to niestety śrubek i uchwytów za nas nie poprawi :P

[marlej108]

Nowy Citroen Grand Picasso 2013

Wczoraj obejrzalem w salonie nowego Citroena Grand Picasso.

Kilka moich uwag:

1. wyglad auta z zewnatrz - fajny nowoczesny, dziwaczny przod;

2. miejsce kierowcy - fajne nowoczesne, na srodku wielki ekran lcd, pod nim kolejny mniejszy. W drozszych wersjach ten wielki ekran jest kolorowy.

3. dla osob mojego wzrostu (174 cm) oraz nizszych klamki wewnatrz auta od strony kierowcy projektowal wariat, to znaczy - zeby ją zlapac i otworzyc drzwi trzeba sie... pochylic do przodu...i oderwac plecy od fotela, zarowno ja jak i żona musielismy wykonac ten manewr... prawde mowiac juz sie dawno z czyms takim w nowoczesnym aucie nie zetknalem. Klamka jest po prostu za bardzo z przodu. Dodatkowo uchwyt do zamykania tych drzwi jest dla przeciwienstwa troszke za bardzo z tylu - co tez nie sprawia ze lapie sie za niego idealnie. Oczywiscie nie jest to jakas straszna wada, ale troche to dziwne... Moze w praktyce sie potem juz tego nie zauwaza - nam sie rzucilo w oczy.

4. duzo miejsca z tylu i idealnia plaska podloga - brak tunelu srodkowego :-)

5. w drozszych wersjach w oparciach przednich foteli sa skladane stoliczki.... qrwa! osobe, ktora wybrala material do ich wykonania powinni wyslac do obozu koncentracyjnego na przeszkolenie... te stoliczki sa wykonane z plastiku made ich China za 50 groszy - wyglada paskudnie, w dotyku jest nieprzyjemny i na calej dlugosci ma ostra krawedz (!!!) - skaleczyc sie o to raczej nie da, ale poteguje to wrazenie bylejakosci tegoz stoliczka. Przeciez w dotychczasowym modelu bylo wszystko ok...... jak mozna spieprzyc cos tak prostego?

6. i kontynuujac zale zwiazane z plastikiem - podobnej tandetnej jakosci jest plastik z ktorego wykonany jest nawiew na tylne siedzenia umieszczony w srodkowych slupkach (chyba to sa slupki B) w karoserii. Nie rozumiem takiej oszczednosci... ile to wyszlo? 1 euro? za to wrazenie dziadowosci sie robi..

7. nie ma juz w drozszych wersjach jak dotychczas takiego fajnego paska (nie wiem czy to byly led czy inne swiatelka) biegnacego wzdluz calej deski rozdzielczej i nadajacego wnetrzu w ciemnosci pieknego i ekskluzywnego wygladu.

8. bagaznik - duzy, ale.... fotele sa ustawione pod katem (ich oparcia) oraz klapa bagaznika tez jest poprowadzona pod pewnym katem - razem wiec ten bagaznik - jego ksztalt przyjmuje troszke forme piramidy, co akurat w Grandzie jest na szczescie niewielkie, ale w krotszej wersji - ewidentnie widoczne i ograniczajace miejsce na wieksze ladunki. Jednak glowne dziwactwo to luka pomiedzy dwoma fotelami trzeciego rzedu (6 i 7mym) a oparciem foteli drugiego rzedu... tam jest po prostu jakas 10-15 centymetrowa dziura... czyli wkladasz cos do bagaznika i w czasie jazdy to sie stacza w te dziure a potem trudno to wyjac... bo musisz prawie wlazic caly do tego dosc duzego bagaznika i np. jak zderzak brudny - a jest przeciez z reguly brudny to juz mamy brudne spodnie... Bez sensu. Wg pana sprzedawcy jak sie zlozy fotele drugiego rzedu to wtedy ta dziura jest zaslonieta... ale nam tego nie zaprezentowal - moze nie wiedzial jak... w kazdym razie to jakies dziwactwo, bo w modelu dotychczasowym nic takiego nie bylo, a przynajmniej ja nic takiego sobie nie przypominam.
9. Fajna jest mozliwosc przesuniecia foteli II rzedu troche do przodu - zwieksza sie wtedy wyraznie pojemnosc bagaznika (i niestety tej dziury tez...) a ciagle jest wystarczajaco miejsca do siedzenia z tylu - dla nog.
10. w dotychczasowej wersji nie trzeba bylo doplacac za 2 miejsca tylnego rzedu. Teraz trzeba - 2000 zl. Szkoda.... Jak sie ich nie kupi od razu nie mozna ich potem ponoc dolozyc.
11. w wersji Grand w przeciwienstwie do krotkiej wersji Picasso - nie ma zadnych chromowanych (nawet w najdrozszej wersji) listew wokol okien - troche szkoda.
12. Auto z silnikiem benzynowym 1.6 wazy cos kolo 1,35 tony i rzekomo w miescie spala 8,5 litra wg katalogu co na 108% mija sie z prawda. Poltora roku temu mialem jazdy testowe po Gdyni Citroenem C4 z tym silnikiem i w duzym ruchu ponizej 10 litrow nie mogl zejsc w czasie tej jazdy... watpie wiec zeby klockowaty Grand palil poltora litra mniej.. No moze o 3 w nocy na pustej ulicy z predkoscia 50 km/h....

I to tyle :-)
czy bym kupil to auto gdybym powiedzmy mial teraz cos kupowac?
Nie wiem. Do konca nie jestem przekonany. Auto powinno wydawac sie lepsze pod kazdym wzgledem od dotychczasowego modelu, a tak niestety nie jest. Najtansza wersja po upustach wychodzi niecale 62.000 zl co jest cena dosc dobra. Tyle, ze trzeba miec teraz od pol roku rupiecia ktorego mozna zezlomowac. Inaczej upust jest mniejszy.

[mirek_p11]

marlej108, też byłem na jeździe próbnej. Była akurat wersją exclusive z silnikiem 1.6 thp. Muszę przyznać, że jako dupowóz to bardzo przemyślane i fajne auto, ale cena za najwyższą wersję z porządnym dieslem 100 tys. zł to troszkę za dużo. Benzynka będzie dużo spalała tak w okolicach 10l/100 km, bo masa i pudełkowate nadwozie robią swoje. Jak ktoś potrzebuje dużego vana to brałbym tylko diesla 2 litrowego. Alternatywą jest C5 w tej samej cenie i o dużo lepszym komforcie.

[PAOLO ESCO]

obejrzalem w salonie nowego Citroena Grand Picasso.

ja też już go oglądałem

sa ustawione pod katem (ich oparcia)

tylne "nowe" fotele są cienkie "jak decha" - te "stare" były wygodne...

[kult0035]

no i klimatyzacja oparta o nowy czynnik r123yf to nieporozumienie...

[Big]

Miesiąc temu miałem okazję pojeździć przez dłuższy czas Citroenem Picasso 1.6 THP (155KM) w najbogatszej wersji wyposażenia. bardzo ciekawe auto. Postaram się opisać moje wrażenia w osobnym wątku.

[perfex]

no i klimatyzacja oparta o nowy czynnik r123yf to nieporozumienie...

No.. to po analizie tych postów należy uznać ze to auto... Idealne! :lol: Jezeli minusem jest plastik pseudo stolików, jakaś szpara między fotelami i czynnik klimatyzacji to oznacza, że francuzi odwalili kawal dobrej roboty. I cena w okolicy 70 tys za nowoczesne wygodne auto 5+2. Jak Skoda zrobi auto 5+2 (są takie plany podobno) to wyczytamy tu LITANIĘ wad a promocyjna cena za jakieś 1.4tsi wyniesie 89.900

[progressowy]

no i klimatyzacja oparta o nowy czynnik r123yf to nieporozumienie...

Czym sie rózni tym czynniki?

[kult0035]

no i klimatyzacja oparta o nowy czynnik r123yf to nieporozumienie...

Czym sie rózni tym czynniki?

wcześniej błędnie nazwałem ten czynnik - jest to HFO-1234yf - poczytajcie sobie w necie....

główne kłopoty:

bardzo niebezpieczny (śmiertelny) w razie, gdy auto się zapali,
cena serwisu klimatyzacji (nabicie) około 1000 złotych, a nie 150 czy 200,
Mercedes (mimo dyrektyw unijnych) ze względów bezpieczeństwa nie zastosował tego środka w nowych modelach - na co Francja (na jakiś czas) zablokowała sprzedaż niektórych modeli Mercedesa we Francji...

więc chyba wystarczające powody, żeby tego nie kupować, co?



link 1

link 2

artykul

[marlej108]

Reasumujac te moje wywody - mi sie to auto podoba, ale nie moge powiedziec, ze jest pod kazdym wzgledem lepsze od dotychczasowego modelu. Co wiecej, zrobili kilka drobnych (jak te kretynskie tandetne stoliczki) ale irytujacych bledow, ktorych nie bylo poprzednio... Pojawila sie pogloska, ze Chinczycy maja kupic 35% akcji Citroen/Peugeot i wlasnie te dziwaczne oszczednosci na niektorych plastikach, dziwne rozwiazanie (owa dziura w bagazniku kiedy mamy zlozone dwa fotele 3 rzedu - czyli brak zaslepek tej dziury) - niestety dziwnie sie wpisuja w sam raz w to, zeby PSA stalo sie firma... chinska. W poprzednim modelu niektore elementy - bardziej solidne fotele tylne, specjalne oswietlenie wnetrza, estetyczne plastiki praktycznie wszedzie (nawet stoliczki...), chromowane listwy - sprawialy ze auto to wydawalo sie drozsze niz bylo w rzeczywistosci. Tutaj jest nowoczesnie - dwa wielkie ekrany lcd, dziwaczny (mi sie podoba) nowoczesny fajny wyglad zewnetrzny, ale hm... jakos pryslo wrazenie elegancji i ekskluzywnosci. Co ciekawe - w krotkiej wersji w jej drozszych odmianach mamy wokol okien morze chromu.... w jednym miejscu ta listwa ma kilka centymetrow szerokosci!

Z najtanszym dieslem to auto w tej chwili wychodzi cos kolo 70k zl (w promocji 6000 zl + 8000 zl za zlomowanie - tyle ze trzeba miec od 6 miesiecy rupiecia zeby go zezlomowac... + to co sie wytarguje od dealera (na razie juz chyba niewiele)). W podobnej cenie tez Superb kombi 1.4 tsi z pakietem active, oraz 1.6 tdi (tutaj bedzie jakies 3-4k drozej Skoda). No 7 osob sie Skoda nie przewiezie, ale trudno nie nazwac z drugiej strony Superba kombi samochodem rodzinnym.... Wiec gdybym mial np. tradycyjnie oszalec, i po poltora roku zaczac sobie szukac nowego samochodu, to mialbym dylemat czy Grand czy Superb. Poza tym te 7 miejsc w Grandzie jest fajne, tyle ze jak juz jedzie 7 pasazerow to... bez bagazu :-) bo bagaznik wtedy ma tyle miejsca mniej wiecej co w nie swietej pamieci Maluchu.

ps. gdybym mial brac Granda to tylko z dieslem 1.6, najchetniej z ta skrzynia prawie automatyczna - czyli manualna ale sterowana elektronicznie. Ten diesel to nawet moglby byc ten najslabszy - czyli 90-konny. Ma wtedy razem z ta skrzynia emisje CO2 ponizej 100 gram.

ps.2 no i zapomnialem o tym nowym potencjalnie niebezpiecznym i drogim czynniku w klimatyzacji 1234(s)yf....

ps.3 niestety wg pana sprzedawcy, zaden salon w Polsce nie ma teraz Grand Picasso do jazd probnych, jest tylko jego krotsza wersja z benzynowym turbodoladowanym silnikiem 1.6. Ale moze fantazjowal...

[Maicroft]

ps. gdybym mial brac Granda to tylko z dieslem 1.6, najchetniej z ta skrzynia prawie automatyczna - czyli manualna ale sterowana elektronicznie. Ten diesel to nawet moglby byc ten najslabszy - czyli 90-konny. Ma wtedy razem z ta skrzynia emisje CO2 ponizej 100 gram.

No w teorii, Skoda tez ma ponizej 100g gdyby palila mniej niz 4l, a nie 8l :lol: To sie przeciez jakos liczy i te 99g/km jak w Skodzie jest przy spalaniu 3,3l/100km. Nigdy mi to auto tyle nie spalilo i nie spali, chyba ze 100km zrobie z gory.

A to prawie w skrzyni automatycznej to jest porazka. Zaczniesz takim jezdzic i powiesz ze automat to zlo, bo zmienia wolno biegi, szarpie, muli itd.

To takie bzdury jak zmiana współczynnika oporu powietrza cx z 0,30 do 0,299 :lol: Papier przyjmie wszystko

[Alonzo_]

Prawdziwy samochód ma licznik przed kierowcą.

I to chyba wszystko w temacie :szeroki_usmiech :wink:

[marlej108]

po pewnych modyfikacjach redakcyjnych moja relacja znalazla sie na francuskie.pl

http://francuskie.pl/nowy-citroen-c4-grand-picasso-okiem-wymagajacego-czytelnika

"wymagajacy czytelnik"... :P

ps. swoja droga - to chyba najlepsza strona z testami aut francuskich.

[2.0-16v Michał]

Prawdziwy samochód ma licznik przed kierowcą.

I to chyba wszystko w temacie :szeroki_usmiech :wink:

normalnie piękne podsumowanie :szeroki_usmiech

[alt]

sorry bardzo, ale francuskie samochody mi się nie podobają

[2.0-16v Michał]

alt, są gusta i gusciki a o tym się nie dyskutuje :wink: