Bentley bije lodowy rekord

[Witeek]

Maicroft nie zebym sie czepial ale skoro na kazdych swiatlach do Pszczyny prawie stoich to zeby zrobic srednia 96km/h na odcinku ok. 190km to pozniej musisz leciec.....ze 200 paczki. a przy takiej predkosci spalanie jest duze :-)

i jeszcze mnie zastanawia dlaczego przy mniejszej sredniej wyszlo Ci wieksze spalanie 1,4l?

pozdrawiam

[NEOrADEk]

Bentley bije lodowy rekord

Luksusowy Bentley Continental GT prowadzony przez czterokrotnego mistrza świata rajdów WRC, Juhe Kankkunnena, podbił w zeszłym tygodniu rekord prędkości na torze lodowym. Średnia prędkość samochodu wynosiła 321,65 km/h.

"Prawie seryjny" Continental GT z napędem na cztery koła, należący prywatnie do rajdowej gwiazdy pobił dotychczasowy rekord wynoszący 296,34 km/h. Został on ustanowiony na tym samym torze przez Bugatti EB110 Supersport.

Kankkunen osiągnął rekord przy trzydziestostopniowym mrozie, na dziesięciokilometrowym odcinku zamarzniętego jeziora położonego 50 kilometrów na północ od miasta Oulu leżącego w zachodniej części Finlandii. Auto jadące po 70 centymetrowym lodzie potrzebowało pięciu kilometrów żeby osiągnąć optymalną prędkość, zanim dotarło do specjalnego kilometrowego odcinka na którym mierzona była prędkość. Przy pierwszej próbie samochód osiągnął prędkość maksymalną na poziomie 330 km/h. Druga próba obfitowała w prędkość wyższą o jeden kilometr na godzinę.

Sam Juha Kankkunen był bardzo zaskoczony właściwościami jezdnymi Bentleya, szczególnie przy tak wysokich prędkościach. Długość hamowania z prędkości maksymalnej na torze pokrytym śniegiem i lodem wynosiła prawie 600 metrów. Modyfikacje w samochodzie były minimalne. Ze względów bezpieczeństwa zamontowano w nim klatkę, a felgi ubrano w opony zimowe Nokian. Na zewnątrz przeprowadzono kilka aerodynamicznych ulepszeń. Do bicia rekordu zostało użyte niestandardowe paliwo, przystosowane do ekstremalnie niskich temperatur.

Władze Bentleya są bardzo dumne z osiągnięć jednego ze swoich nietuzinkowych klientów. Podkreślają, że pokazuje on możliwości produkowanych przez nich samochodów, które sprawdzają się nawet w ekstremalnych warunkach. Odradzają jednak całej reszcie użytkowników przeprowadzania tego rodzaju prób na własną rękę.

[mojeauto.pl link]