Laguna III nadal jako Laguna

[Witeek]

ale za to Lecha sobie sączy ...

[NEOrADEk]

Laguna III nadal jako Laguna

Renault Laguna trzeciej generacji stanowi tak duży krok do przodu pod względem jakości w porównaniu z poprzednikiem, że francuski koncern rozważał pomysł zmiany nazwy dla tego samochodu. Ostatecznie jednak odrzucono tą koncepcję z powodu ogromnych nakładów marketingowych, jakie należałoby ponieść, aby skutecznie wypromować nową nazwę wśród klientów.

Jak przyznał Patrice Ratti, kierujący w Renault programem aut klasy wyższej średniej, zmiana nazwy modelu Laguna na inną oznaczałaby konieczność poniesienia dodatkowych wydatków marketingowych w wysokości około 100 mln EUR. Dlatego też postanowiono zachować dotychczasową nazwę samochodu i skoncentrować się na zapewnieniu wzorowej jakości nowego produktu.

Polska premiera nowej Laguny odbyła się niedawno w warszawskim Hotelu Hilton. Wieczorny pokaz został poprzedzony światową konwencją sieci Renault, która odbyła się równocześnie w 50 krajach świata i w której wzięło udział łącznie 30 tys. koncesjonerów marki.

W Polsce w specjalnie przygotowanym wieczornym pokazie wzięło udział ponad 700 gości, którzy po raz pierwszy z bliska mogli podziwiać długo oczekiwany model Renault. Uroczystemu odsłonięciu samochodu towarzyszył przygotowany specjalnie na ten wieczór występ Teatru Buffo. Na scenie, obok prowadzącego ten wieczór Janusza Józefowicza, stanęła nowa Laguna Grandtour.

Nowość marki Renault ma się uplasować wśród trzech najlepszych samochodów w tej klasie pod względem jakości produktu i usług. Założeniem projektu nowej Laguny było zapewnienie prawdziwej przyjemności prowadzenia. Dzięki płynnej i dynamicznej linii nowa Laguna to rasowe auto na dalekie trasy.

Samochód będzie można podziwiać w salonach Renault już podczas Dni Otwartych, które odbędą się w dniach 19-21 października.

Od momentu wprowadzenia do sprzedaży (styczeń 1994 roku) dwie pierwsze generacje Laguny sprzedały się w ilości ponad 2,3 mln egzemplarzy.

[samar.pl link]

[Kinzi]

Ze zdjęć to bardzo przypomina C6...

Czy to ma skrętne tylne koła?

[Ziomal]

Czy to ma skrętne tylne koła?

Na to wygląda :roll:

Brzydal :diabelski_usmiech

[c0nn3ct]

Boże jak zobaczę to auto u siebie na ulicy to siekiera i ogień, przecież to nie wygląda :| ja wiedziałem ze francuzi mają zryte głowy ale żeby aż tak ... no sory Panowie za taki komentarz ale nie mogłem sie powstrzymac... po prostu dramat na kółkach ... :| :shock:

[Kaszana]

Czytałem, że w tylnym zawieszeniu nadal jest belka a nie wielowachacz.
JEŚLI pisali prawdę, jest to chyba ostatnie auto tej klasy ( oprócz Citroena C5) a przynajmniej jedno z ostatnich trzymające się tego rozwiązania.
I to ma być ten "krok do przodu" ?

[lukas_ig]

.

Boże jak zobaczę to auto u siebie na ulicy to siekiera i ogień, przecież to nie wygląda ja wiedziałem ze francuzi mają zryte głowy ale żeby aż tak ... no sory Panowie za taki komentarz ale nie mogłem sie powstrzymac... po prostu dramat na kółkach ...

Wygląd rzecz gustu ale podejmując taką krytykę radzę wcześniej przewiezc dupsko np.Laguną II. Moj brachol ma taką po face-lifcie i za każdym razem jeżdżąc nią i wsiadająć pozniej do octavi czuje się jak w wozie drabiniastym. Lagunka jest przewygodnym samochodem, zawieszenie naprawde wybiera nierówności rewelacyjnie a w zakrętach też niczego sobie o hamulcach nie wspomne bo w octavi jak dla mnie porownujac to nie hamują. Wiadomo że nie ma co porownywac bo to inna klasa ale reasumując jak dla mnie jazda tym autem uzaleznia

[c0nn3ct]

lukas_ig, moze ktoś kto lubi się wozic jak Pan i nie czuc nic tylko płynac to spoko, ale ja tu opisuje swoje wrażenia odnośnie wyglądu, to są moje spostrzeżenia a nie dyskusja o guście

Jeździłem C5 z 2.0 benzyną ok 140KM... poza właściwościami jezdnymi (komfort) jest spoko, ale jeśli chodzi o osiągi nie zbyt zadowalające.


Reasumując swoje przemyślenia nie podoba mi sie styl francuzów i chyba nigdy bym go nie wybrał.

Pozdrawiam. 8)

[lukas_ig]

Oczywiście o gustach się nie dyskutuje :wink: Ja osobiście gustuje w autach z koncernu vag-a ale obiektywnie pisze o moich wrażeniach z jazdy Laguną (jest przyjemnie) i w tej o której wspominam 2.0 dci całkiem fajnie się zachowuje.

Jeśli chodzi o C5 to na siedzeniu pasażera miałem wrażenie że to taki jeżdżący tapczan. Raczej nie porównywałbym tych aut bo ni jak one mają się do siebie.

[Iron]

Mnie się tył podoba ale przód jak zwykle spaprali

[Hunter]

wg mnie zbyt futurystyczne i jakieś takie nie teges...
Może gdyby francuscy konstruktorzy zastosowali taki mix - buda Peugeot i silnik Renault i może wtedy jakieś auto byłoby godne polecenia... bo jak na razie to Niemcy (może jeszcze Japończycy) robią auta pod mój gust