Z cyklu: tanie auta

[krzysiek1957]

AdamB, masz racje,ale koledze chodzi raczej o skoki temp. przy max.
chlodzeniu,a tego byc nie powinno.
Jesli ustawisz klime na min. to ona nie reguluje,tylko powinna chlodzic w sposob
staly i maksymalny.
pozdrawiam

[mdo1]

Z cyklu: tanie auta

Ciekawe co by z niego zostalo po tescie zderzeniowym?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4824900.html

"Indyjski koncern samochodowy Tata Group zaprezentował w czwartek na targach w Delhi auto za 100 tysięcy rupii (ok. 6 tysięcy złotych). Samochód dla niezamożnych ma zastąpić masowe w Indiach skutery.

Szef koncernu Ranan Tata z ''Nano''Eksperci obawiają się, że samochód dla mas o nazwie "Nano" doprowadzi do zapchania i tak zatłoczonych indyjskich dróg i wzrostu emisji zanieczyszczeń.

Czterodrzwiowe auto, przeznaczone jest dla pięciu osób. Ma ubogie wyposażenie, bez klimatyzacji, silnik o mocy 33 KM. Spala 4 l benzyny na 100 km.

Podczas prezentacji na targach szef koncernu Ratan Tata uznał produkcję nowego samochodu za wydarzenie na miarę lotu człowieka na Księżyc.

Indyjski samochodzik ma w tym roku trafić na europejski rynek. Jego cena z pewnością wzrośnie z uwagi na konieczność dostosowania go do norm europejskich.

Obecnie w Indiach jeździ jedynie siedem milionów samochodów, przy 1,1 mld ludności. W ubiegłym roku Indusi kupili 1,1 mln samochodów i liczba ta ma się podwoić do 2010 roku, na co liczy koncern Tata.

Indyjski sektor samochodowy wytwarza rocznie 5 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB). "

[Lukas81]

Taki matiz, tylko, że za rozsądną cenę.
A nie jak ten badziew made in Dajewo - ponad 20 tys.

[mdo1]

Taki matiz, tylko, że za rozsądną cenę.
A nie jak ten badziew made in Dajewo - ponad 20 tys.

Wiem, wiem, lokalny patriotyzm sie we mnie odezwal

Tak tylko zapytam, jezdziles wogole kiedys tym badziewiem czy znasz "ze slyszenia"?

Bo ja w 6 lat zrobilem nim 160 kkm i powiem Ci, ze jakby mi sie octa tak samo dobrze sprawowala to bylbym bardzo, bardzo happy , no ale jak na razie sie na to nie zanosi

Zdarzyly mi sie tez nim dwa wypadki, wiec od tej strony tez mam jakies rozeznanie

[mariobros]

Taki matiz, tylko, że za rozsądną cenę.
A nie jak ten badziew made in Dajewo - ponad 20 tys.

Tak po prostu i po ludzku jak czytam takie wypowiedzi, wyrabiam sobie określone zdanie o ich autorze... Niezależnie od auta, jakie w danej chwili użytkuje :evil: Dla Twojej już tylko informacji - w 9-letnim Matizie, który użytkuje moja żona od momentu sprzedaży O2 do tej pory, czyli całe 13 miesięcy (będzie go zresztą nadal użytkowała po naszym powrocie do Polski) zepsuło się mniej rzeczy, niż w tejże O2 od chwili zakupu do chwili sprzedaży (czyli w ciągu 15 miesięcy)... Jaki z tego wniosek? Ano taki, że każda niedziela to święto...

[Lukas81]

Tak tylko zapytam, jezdziles wogole kiedys tym badziewiem czy znasz "ze slyszenia"?

Tak jeździłem...

wyrabiam sobie określone zdanie o ich autorze...

współczuję - szybko skreślasz ludzi, a to nie wróży dobrze...

Po to jest forrum, żeby swoje opinie wypowiadać. W związku z tym moja jest taka: Oby polskiej motoryzacji już nigdy nie przytrafiło się coś takiego jak Dajewo.

A wszystkich urażonych przepraszam za użycie określenia "badziew", i za OT

[mdo1]

Tak jeździłem...

To widac ja mialem wiecej szczescia albo mniejsze oczekiwania

A wszystkich urażonych przepraszam za użycie określenia "badziew", i za OT

bez przesady, racja jest jak d..., kazdy ma swoja

[BaD-BoY]

Bo ja w 6 lat zrobilem nim 160 kkm

w 9-letnim Matizie, który użytkuje moja żona

Każdy swojego broni ...

A tego że to nadal jest tylko Daewoo nic nie zmieni ot co

Poza tym rzecz jasna, że zawsze można trafić na jakiś felerny egzemplarz ... np. ciesząca się popularnością Xsara 2 w HDi zdawać by się mogła mało awaryjna ... a mój ojciec trafił niestety jakiś "dziwny" egzemplarz no i co ? i lipa

Niema reguły na pojazdy teraz - prawda jest jedna - teraz auta produkuje się masowo ... a nie jakościowo jak to było niegdyś .

[mariobros]

współczuję - szybko skreślasz ludzi, a to nie wróży dobrze...

Po to jest forrum, żeby swoje opinie wypowiadać. W związku z tym moja jest taka: Oby polskiej motoryzacji już nigdy nie przytrafiło się coś takiego jak Dajewo.

A wszystkich urażonych przepraszam za użycie określenia "badziew", i za OT

Z całym szacunkiem, daleko mi do obrażania się na kogokolwiek o to, jaki ma stosunek do auta, które przypadkiem znalazło się w użytkowaniu w mojej rodzinie. Nie zmienia to jednak w niczym faktu, że mam genetyczną niechęć do określeń generalizujących i wrzucających wszystko do jednego worka. Dla przykładu, pomimo, iż posiadałem Skodę, ani razu nie miałem na łepetynie kapelusza. Natomiast Twoje "badziew" zabrzmiało po prostu tak, jak gdybyś usiadł na czubku świata i w oparciu o swój wyborbiony i nieomylny smak postanowił przywalić skądinąd zupełnie przyjemnemu wozidełku... Jeśli zareagowałem nazbyt impulsywnie - przepraszam.

[Misiekoctavia]

A ja jak patrze na ta Tate to sie zastanawiam gdzie to ma silnik :P Bo tu ani maski ani bagaznika niema :wink:

[BaD-BoY]

Wiecie co ? Tak się składa że pracuję z kilkoma osobami z Indii ... i jeśli chodzi o samochody marki TATA ... to pochlebnie wypowiadają się tylko na temat aut dostawczych/ciężarowych ... osobówki nie za bardzo ... no ale cóż

[przemeku]

Jeśli chodzi o tak tanie auta ze wschodu to wyniki testów zderzeniowych chińczyków, a także ich jakość sprawiły że wg mnie nie mają szans na podbicie Europy. Ciekawe jak ten indyjski mieszczuch przejdzie europejskie testy, czy też będzie autem dla samobójców, albo jednorazówką?

[misiekwaw]

Jeśli chodzi o tak tanie auta ze wschodu to wyniki testów zderzeniowych chińczyków, a także ich jakość sprawiły że wg mnie nie mają szans na podbicie Europy. Ciekawe jak ten indyjski mieszczuch przejdzie europejskie testy, czy też będzie autem dla samobójców, albo jednorazówką?

a moim zdaniem ludzie w Polsce beda to gowno kupowac, skoro sa ludzie ktorzy jezdza Tico (przykład :idea: ) i nie widzą konieczności zapinania pasów, to co ich obchodzą jakieś tam testy zderzeniowe... albo spawaja auta z 2 czy 3 i tez jest "cacy"... "paaaanie, byle tanio bylo" i klienci beda :?

[Mr T.]

to auto ma zastąpić skutery i pewnie dlatego ma silnik skutera i takiż bagażnik. Chociaż można znaleźć w necie obrazki czego to ludzie skuterem lub motorowerem nie przewiozą. Ciekawe czy będą też tak pomysłowi przy tym autku. Z drugiej zaś strony ciekawostka - widać, że można wyprodukować samochód, który będzie wart c.a. 6tys.PLN. Nie wiadomo jaka jest jego jakość i bezpieczeństwo, ale nawet gdyby te cechy zwiększyć o 100% i cenę o 100% to i tak byłoby to prawdziwe auto za rozsądną cenę .

Tak jeszcze btw a propos Daewoo. Jeździłem jakiś czas Lanosem. Nie miałem do niego uwag, mimo że nabyłem go z przebiegiem 130tys km, nic poza standardowym serwisowaniem nie było do robienia. Ze względu na mały bagażnik przesiadłem się do Skody. I tu już parę ponadstandardowych wizyt w salonie zaliczyłem. Wnioski - no cóż, nie psioczę na Skodę, bo jako całokształt to dobry samochód. Ale na Daewoo złego słowa nie dam powiedzieć :-) .

[abyss]

Jakos nie mogę znaleźć testów zderzeniowych tata nano na googlach. Wyrzuca mi tylko to:

http://www.motorpasion.com/images/Ch...ash_Test-7.jpg (chińska podróbka daewoo )

http://static.paultan.org/crash_f150.jpg jakis ford 150

http://blog.vehiclevoice.com/Chery%20Amulet%20Crash.jpg Chińska podróbka chryslera

http://www.gizmodo.fr/savedfiles/mdi_aircar.jpg (tata - ale nie crash-test, grafika fajna)

http://www.bilhistorie.dk/Andrebille.../fiat126_7.jpg PF 126 wersja military ;P

http://www.tiscali.cz/auto/images/9/9/6/4/996484.jpg nie, no fajne felgi

http://es.autoblog.com/media/2007/06/0espiararo1.jpg maskowanie?

Ale w sumie ŻADNEGO tata nano po crash'u nie znalazłem (albo go nie rozpoznałem)

[rad10]

Ta liczba koni tj.33 jest raczej przerażająca!!! :szeroki_usmiech Toż to auto nie będzie jeździć tylko się toczyć!!!

[daneczek76]

a moim zdaniem ludzie w Polsce beda to gowno kupowac, skoro sa ludzie ktorzy jezdza Tico (przykład ) i nie widzą konieczności zapinania pasów, to co ich obchodzą jakieś tam testy zderzeniowe... albo spawaja auta z 2 czy 3 i tez jest "cacy"... "paaaanie, byle tanio bylo" i klienci beda

Dokładnie bo polacy kupują cene a nie jakość nie oszukujmy się dlamnie takie auta nie powinny istnieć na rynku europejskim i czemu to nazywać autem.

Co do naszego daewoo też uważam że to koreański resorak a nie samochód ale każdy lubi to co ma i naco go stać. Choć ja wole starsze auto zachodnie niż nowe Daewoo