Ja i kilka innych osób zadowolonych z opon całorocznych szczerze je polecamy. Warunek to dobra marka tych opon. A większość oponentów wykrzykuje: nie polecam, masakra, bzdury? Przecież większość z Was nie jeździło na takich oponach lub miało styczność gdzieś, kiedyś, w maluchu, ze starymi, zużytymi, kiepskimi oponami. Argument USA czy Kanady nie przemawia?
Ja powtórzę, jeździłem kilkanaście lat na oponach zimowych i uznałem że to w moim przypadku bez sensu. Ale staram się jeździć bezpiecznie czyli nie jak wariat. A sorry, większość tutaj jeździ "sportowo". Nie dla Was te opony :-)
Pozdr, krzysn
Ja i kilka innych osób zadowolonych z opon całorocznych szczerze je polecamy
rozumem że jeśli chodzi o buty to równiez posiadasz 1 ich pare i chodzisz w niej zarówno w zime jak i w lecie
A jak jedziesz polazic po górach to bierzesz takie same buty jak do garnituru do pracy, czy jak na gry w tenisa, lub na rower
Przykład butów podałem nie bez kozery. But ma jak wiadomo GUMOWĄ/KAUCZUKOWĄ podeszwę i w zaleznosci od jego przeznaczenia i pory roku w której ten but ma być użytkowany ta podeszwa wykonywana jest z RÓŻNYCH rodzajów gumy/kauczuku i jest róznie kształtowana.
Czy wyobraszasz sobie chodzenie po śniegu na twardej i płaskiej podeszwie, jaką mają buty do garnituru? Albo moze wyobrażasz sobie chodzenie po górkich szlakach w korkach do piłki nożnej, lub butach do tenisa mających płaską podeszwe??
Jesli nie, to dlaczego ulicha wyobrażasz sobie jazdę ze znaczna predkoscią na tej samej mieszance gumowej zarówno po asfalcie rozgrzanym do 50-60 C jak i po takim który na temp. -10 C oraz zalega na nim warstwa błota zmieszanego ze śniegiem??!!
Przypominam jeszcze, że opona jest JEDYNYM elementem samochodu mającym stycznośc z powierzchnią drogi, a ta powierzchnia jest równa małej kartce papieru !!! Dlaczego wiec na siłe udowadniacie, że oszczednośc na oponie która trzyma nas na drodze ma jakikolwiek sens?? Przecież to jest bez sensu !!
Skoro kupujesz buty na zimę i na lato to kup swojemu autu również obuwie zimowe i letnie !!
Big, badz tolerancyjny, ktos takie opony zaprojektowal, obliczyl, sprawdzil, dopuscil do ruchu. Klienci sa zadowoleni i kupuja. Do tych celow w ktorych je uzywaja w umiarkowanym zakresie sa dobre. Dwa komplety opon to jakby wyzszy stopien zaawansowania intelektualnego/technicznego (nikogo nie obrazajac). Kto jakie uzywa, i jest kontent, znaczy cel swoj osiagnal.
Big, badz tolerancyjny, ktos takie opony zaprojektowal, obliczyl, sprawdzil, dopuscil do ruchu
Bubu, alez ja jestem tolerancyjny Przecież nie chcę aby zakazano sprzedazy opon calorocznych. Jeśli ktoś ma taki kaprys niech je kupuje i używa, tylko na miłość boską niech nie pisze głupot, że taka opona zapewnia taką sama trakcję i bezpieczenstwo jak opona letnia w sezonie wiosna/lato, czy zimowa w okresie jesien/zima.
P.S.
Parę razy chodząc po górach też natknąłem się na panienki spacerujace po szlakach w espadrylach, czy prawie szpilkach. Jest to oczywiscie dozwolone i kary za to być nie moze, ale czy to oznacza że to jest rozsądne?? I co byście powiedzili gdyby taka panienka przekonywała was że to obuwie jast tak samo dobre do chodzenia po górach jak pożądne Salomony na Vibramie z usztywnianiami dla kostki?
Wypowiem się krótko. Jeździłem na oponach całorocznych firmy Nokian (po prostu były juz na kupionym aucie, a firmę uważam za przyzwoitą) jedną zimę. Na następną kupiłem już dziadoską Dębicę Frigo (zimówki) tylko dlatego że były tanie. Różnica ogromna. Oczywiście nie na czarnym suchym asflacie tylko w prawdziwych warunkach zimowych. Na kopnym śniegu na zimówkach czułem że panuję nad autem na każdy gwałtowny ruch kierownicą auto reagowało skrętem. Porownałbym tą jazdę do nawierzchni szutrowej latem. Na poprzednich całorocznych Nokianach była to trochę jazda jak po lodzie i niewiele lepiej spisywały się od letnich.
I co byście powiedzili gdyby taka panienka przekonywała was że to obuwie jast tak samo dobre do chodzenia po górach jak pożądne Salomony na Vibramie z usztywnianiami dla kostki?
Tylko że Ty nie potrafisz zrozumieć, że nie każdy chodzi po górach i nie każdy jeździ w ostrych warunkach klimatycznych. Czy Ty masz cztery samochody? Jeśli tak, to ok, ale nie każdego stać na to, żeby kupić sobie terenówkę, supersportowe auto torowe, samochód rajdowy i jeszcze jakiegoś vana do wożenia dzieci i jazdy na zakupy. Sprawa jest prosta - nie wszyscy potrzebują dwóch kompletów opon :idea:
Sprawa jest prosta - nie wszyscy potrzebują dwóch kompletów opon
Każdy, podkreślam kazdy kto jeździ po polskich miastach czy drogach w zimie potrzebuje 2 kopletów opon !! Żadna opona całoroczna nie zapewni takiego bezpieczenstwa w lecie czy w zimie jak opona letnia lub zimowa.
Zamieszczone przez fernando
Tylko że Ty nie potrafisz zrozumieć, że nie każdy chodzi po górach i nie każdy jeździ w ostrych warunkach klimatycznych.
ale kazdy jeździ po zakretach, po drogach 2-3 czy 4 kategorii odśnieżania. Po swoim mieście gdzie poza drogami wojewódzkimi sa też uliczki osiedlowe czy boczne ulice na których pługu nie uświadczysz.
Po prostu w naszym klimacie 2 koplety opon to podstawa. Kazdy kto jest rozsądny to wie.
A juz twierdzenie ze opony całoroczne daja takie same warunki przyczepności i bezpieczenstwa jazdy jak letnie czy zimówki jest po prostu nieprawdą !!
ale kazdy jeździ po zakretach, po drogach 2-3 czy 4 kategorii odśnieżania
No nie wiem, skąd masz takie informacje, ale ja znam wiele osób, które po prostu nie korzysta z samochodu, kiedy są naprawdę intensywne opady śniegu i drogi nie są czarne. W Warszawie było kilkanaście takich dni w zeszłym roku... Zgadzam się oczywiście, że opony zimowe są kompromisem i na pewno nie są tak dobre jak letnie w lato i zimowe w zimę, ale uważam, że Twoje stanowisko:
Zamieszczone przez Big
Każdy, podkreślam kazdy kto jeździ po polskich miastach czy drogach w zimie potrzebuje 2 kopletów opon !!
ale ja znam wiele osób, które po prostu nie korzysta z samochodu, kiedy są naprawdę intensywne opady śniegu i drogi nie są czarne
Więc po co im opony wielosezonowe ?? Po to żeby gożej się jeździło w lecie?? Jesli nie jeżdze w zimie to logicznym jest że kupuję dobrej klasy opony letnie a zimowe czy całoroczne są mi zbędne. Tak?
Zamieszczone przez fernando
ale uważam, że Twoje stanowisko:
Big napisał/a:
Każdy, podkreślam kazdy kto jeździ po polskich miastach czy drogach w zimie potrzebuje 2 kopletów opon !!
jest mocną przesadą
A ja tak nie uwazam A wiesz dlaczego? Ano dlatego, ze jesli chodzi o bezpieczenstwo NIE ISTNIEJE kompromis. Ten kompromis może sie skończyć albo rozbiciem auta, albo zniszczeniem mojego zdrowia.
Powtarzam jeszcze raz: Czy dlatego, że w zimie nie wychodzisz na długie spacery, a wychodzisz tylko do samochodu i na zakupy nie kupujesz zimowych butów? Chyba nie
Zrozum opony to jedyny element auta który trzyma cię na drodze, więc oszczędzanie na nim nie jest zbyt racjonalne. Mozesz oszczędzić na spojlerach, czy chip tuninigu ale nie na oponach czy hamulcach.
Więc po co im opony wielosezonowe ?? Po to żeby gożej się jeździło w lecie?? Jesli nie jeżdze w zimie to logicznym jest że kupuję dobrej klasy opony letnie a zimowe czy całoroczne są mi zbędne. Tak?
Nie, bo napisałem już, że takich dni, kiedy drogi w Warszawie są białe, jest tylko kilkanaście, może koło 20 w ciągu roku, a do jazdy w zimę po suchych i mokrych jezdniach wystarczą opony całoroczne.
Nie, bo napisałem już, że takich dni, kiedy drogi w Warszawie są białe, jest tylko kilkanaście, może koło 20 w ciągu roku, a do jazdy w zimę po suchych i mokrych jezdniach wystarczą opony całoroczne.
No masz rację źle cie zrozumiałem.
Ale ja również przecież nie chcę aby zakazano sprzedazy opon calorocznych. Jeśli ktoś ma taki kaprys niech je kupuje i używa, tylko na miłość boską niech nie pisze głupot, że taka opona zapewnia taką sama trakcję i bezpieczenstwo jak opona letnia w sezonie wiosna/lato, czy zimowa w okresie jesien/zima.
No i jeszcze jedno. Stanowisko zwolenników opon wielozeszonowych w sprawie testów opon przeprowadznych przez profesjonalistów przypomina mi zachowanie miłosników aut francuskich w sprawie testów porównawczych tych aut, lub rankingów awaryjności. Jesli moje przegrywa to znaczy, ze test na pewno był ustawiony. No ludzieeeee !!
niech nie pisze głupot, że taka opona zapewnia taką sama trakcję i bezpieczenstwo jak opona letnia w sezonie wiosna/lato, czy zimowa w okresie jesien/zima.
Widzisz, jak się można dogadać :lol: Ogólnie to z Tobą się zgadzam, ale to nie znaczy, że absolutnie każdy potrzebuje wspomnianych dwóch kompletów.
tylko na miłość boską niech nie pisze głupot, że taka opona zapewnia taką sama trakcję i bezpieczenstwo jak opona letnia w sezonie wiosna/lato, czy zimowa w okresie jesien/zima.
dobrze mówi, można jeździć na wielosezonowych, ale to nie będzie to samo.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Tak czytam i widzę że jest porównywanie opon (zimowe-letnie), bez uwględnienia ich jakości i dostosowania do konkretnego samochodu.
Wiadomo że opony letnie są różne, zimowe też i wielosezonowe pewnie też są różnej jakości. Kiepskie opony zimowe są do pupy w zimie a kiepskie opony letnie, są do pupy w lecie.
Jak już porównywać, to opony (letnie, zimowe, wielosezonowe) tej samej klasy (skuteczności).
Jeździłem syrenką 104 w czasach, kiedy nikt nie słyszał o oponach zimowych i jakoś żyję, ale wtedy był inny ruch na drogach, samochody miały inne osiągi i mało było młodych-gniewnych "kierowców-sportowców".
Jak już porównywać, to opony (letnie, zimowe, wielosezonowe) tej samej klasy (skuteczności).
Ależ tak własnie robi sie w testach i nawet w najnowszym Auto Motor i Sport gdzie jest test opon zimowych oraz 2 wielosezonowych Zimowa Opona Good Year zajeła 2-gie miejsce a wielosezonowa Good Year przedostatnie
O czymś chyba to swiadczy, prawda?
Jeździłem syrenką 104 w czasach, kiedy nikt nie słyszał o oponach zimowych i jakoś żyję, ale wtedy był inny ruch na drogach, samochody miały inne osiągi i mało było młodych-gniewnych "kierowców-sportowców".
w syrence to były nawet chyba opony diagonalne z tego co pamiętam, to nie o to chodzi, żeby przeżyć (chociaż może i też :lol: ), ja na zimowych od lipca zasuwam i też żyję, ale jest to denna jazda raczej :lol:
po przesiadce z super GY F1 na 17 na zimowe 15 to jest kilka dobrych pięter bezpieczeństwa w dół, nie bardzo się to da nawet porównać :lol:
oczywiście to już jest wersja hardcore, której w żadnym wypadku nie polecam :idea:
ale cenne doświadczenie.
oczywiście - da się tak jeździć, przeżyć itd :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jak już porównywać, to opony (letnie, zimowe, wielosezonowe) tej samej klasy (skuteczności).
Ależ tak własnie robi sie w testach i nawet w najnowszym Auto Motor i Sport gdzie jest test opon zimowych oraz 2 wielosezonowych Zimowa Opona Good Year zajeła 2-gie miejsce a wielosezonowa Good Year przedostatnie
O czymś chyba to swiadczy, prawda?
po przesiadce z super GY F1 na 17 na zimowe 15 to jest kilka dobrych pięter bezpieczeństwa w dół, nie bardzo się to da nawet porównać :lol:
oczywiście to już jest wersja hardcore, której w żadnym wypadku nie polecam :idea:
ale cenne doświadczenie.
oczywiście - da się tak jeździć, przeżyć itd :lol:
Też miałem okazję jechać po śniegu na letnich oponach i zgadzam się, cenne doświadczenie (kilka lat temu w kwietniu, w Lublinie spadł śnieg...). Ale ten przykład nijak ma się do opon całorocznych. One po prostu jeżdzą dobrze, nowe GY 4sesons v.s. 4-ro letnie Barum polaris 2 (przebieg ok. 20 tys) dużo lepiej się sprawowały. Zresztą, podeprę się linkiem:
Mam wrażenie, że Big się aż gotuje, że można mieć inne zdanie. A przecież jeżdzimy po tym samym mieście :-) Może musisz lecieć do pracy przed 6-tą, ja mam ten komfort że nie muszę się spieszyć, 9-10 spokojnie wystarczy. Ulice są wtedy już odśnieżone.
Wszystko się sprowadza do jednego - mi wystarczą całoroczne i rozsądek. A w odróżnieniu od większości miałem dobrą okazję porównać z zimówkami, jak wcześnie napisałem, koła zmieniałem przez kilkanaście lat.
Acha, w lecie na moich całorocznych też jest ok, wyprawa nad morze w sierpniu to potwierdziła.
Na zimę zimowe, a na lato letnie.
Zawsze miałem każdy z kompletów na osobnych felgach, lecz po zakupie obecnego samochodu zdecydowałem od tego odstąpić - raz ze skąpstwa, a dwa dlatego, że i tak trzeba je wyważyć.
Czy zakup dwóch kompletów opon sezonowych jest rozrzutnością?? Moim zdaniem nie, bo:
1. Czy zużyję w tym samym okresie czasu 2 komplety sezonowe, czy dwa komplety wielosezonowe, to na jedno wychodzi.
2. Na pewno jest to jazda łatwiejsza i bezpieczniejsza.
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
Big, no to sam sie teraz w róg zapędziłeś
w tym tescie Vector zajmuje 5 miejsce na 14 testowanych zimowych opon
Ludzie CZYTAJCIE POSTY POWYZEJ. Przeciez napisałem ze test do którergo link podał kolega jest STARY !!
W NAJNOWSZYM Auto Motor i Sport na 10 testowanych opon ta opona zajęła 9 (czyli przedostatnie) miejsce.
Wysupłajcie z kieszeni 8,5 zł na to pismo i przeczytajcie test a potem piszcie o zapędzeniu w róg itd. (jesli nie stać was na 8,5 zł to w Empiku zapewne przeczytacie sobie tę gazetę za darmo).
Komentarz