Witam.
Jest temat, który za kilka tygodni - jak tylko spadnie śnieg - wróci jak bumerang. Mianowicie topiący się w garażu śnieg z nadkoli, kół i ogólnie podwozia, nadwozia. Kto parkuje w garażu ten wie co czasem potrafi być na drugi dzień, wiadomo syf, brud i mniejsza lub większa powódź.
Nie ma już co pisać, że szewc w dziurawych butach chodzi w tym przypadku jestem najlepszym tego przykładem, posadzka w poziomie, brak kratki... ale ok nie będę się dłużej biczował...po prostu dałem na etapie budowy i nie ma się co tu nad tym rozwodzić a trzeba problem jakoś ogarnąć.
Jakie macie czy stosujecie jakieś patenty rynienki gumowe, dywaniki, folie, plandeki żeby woda się nie rozpływała po całym garażu?
W necie znalazłem takie cuda https://www.motocaina.pl/artykul/mat...brud-6530.html ale może coś jest bardziej przyjaznego dla portfela no i nie za oceanem. Poza tym wolał bym coś w rodzaju naczynia aby wodę można było np mopem z tego zebrać.
Już mi chodzi po głowie zrobienie ramki z drewnianych krawędziaków np 4x5 cm o wymiarach dopasowanych do auta i wypełnienie tej ramki grubą plandeką PCV taką np. jak plandekują naczepy żeby auto stało jak w misce a wszystko co się roztopi spłynie na tą plandekę.
Lepsze były by jednak jakieś gumowe np. dywaniki żeby ułożyć je tak jak koła bo w zasadzie z kół i nadkoli najwięcej spływa.
Macie jakieś inne pomysły?
Jest temat, który za kilka tygodni - jak tylko spadnie śnieg - wróci jak bumerang. Mianowicie topiący się w garażu śnieg z nadkoli, kół i ogólnie podwozia, nadwozia. Kto parkuje w garażu ten wie co czasem potrafi być na drugi dzień, wiadomo syf, brud i mniejsza lub większa powódź.
Nie ma już co pisać, że szewc w dziurawych butach chodzi w tym przypadku jestem najlepszym tego przykładem, posadzka w poziomie, brak kratki... ale ok nie będę się dłużej biczował...po prostu dałem na etapie budowy i nie ma się co tu nad tym rozwodzić a trzeba problem jakoś ogarnąć.
Jakie macie czy stosujecie jakieś patenty rynienki gumowe, dywaniki, folie, plandeki żeby woda się nie rozpływała po całym garażu?
W necie znalazłem takie cuda https://www.motocaina.pl/artykul/mat...brud-6530.html ale może coś jest bardziej przyjaznego dla portfela no i nie za oceanem. Poza tym wolał bym coś w rodzaju naczynia aby wodę można było np mopem z tego zebrać.
Już mi chodzi po głowie zrobienie ramki z drewnianych krawędziaków np 4x5 cm o wymiarach dopasowanych do auta i wypełnienie tej ramki grubą plandeką PCV taką np. jak plandekują naczepy żeby auto stało jak w misce a wszystko co się roztopi spłynie na tą plandekę.
Lepsze były by jednak jakieś gumowe np. dywaniki żeby ułożyć je tak jak koła bo w zasadzie z kół i nadkoli najwięcej spływa.
Macie jakieś inne pomysły?
Komentarz