Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Szkoda transportowa - uszkodzenie w fabryce? ? ? ?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Szkoda transportowa - uszkodzenie w fabryce? ? ? ?

    Zamieszczone przez rafiki
    pstrykacz, ja o czymś nie wiem? :diabelski_usmiech
    Marek miał po prostu na myśl że będzie nam gorąco jak taki jeden rafiki, będzie się nam przyglądał :!: :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech

  • #2
    Szkoda transportowa - uszkodzenie w fabryce? ? ? ?

    Szkoda transportowa czy uszkodzenie w fabryce? ? ? ? Kto to wie :roll:

    Wczoraj z ciekawości sprawdziłem Fabie 2002r 70 000km przebiegu, mojego Teścia, ustrojstwem PRODIG-TECH GL-6HS i co wyszło?

    Maska, dach, tylna klapa, cała lewa strona grubość lakieru 80 - 100µm.

    Natomiast prawy błotnik przód, prawe przednie drzwi, prawe tylne drzwi ( tu było najgorzej, miejscami brak wskazań µm ), prawy tylny błotnik, wyszła grubość lakieru 160 - 1100 µm <... :shock: Jak widać ewidentnie cała prawa strona była robiona. :evil:

    Fabia nie miała wypadku ani kolizji. Kiedyś malowany był tylko tylny zderzak, bo teściu przyp..lił w niski słupek przy cofaniu.

    Fabia kupiona w salonie Skody InterAuto na zakopiance jako nowe nie uszkodzone auto. Gość żyje w przekonaniu, że jego auto nie było nigdy poddane żadnej naprawie blacharsko-lakierniczej, no bo przecież kupił fabrycznie nowe auto w salonie firmowym, a sam raz malował tylko tylny zderzak. Jak kiedyś auto będzie sprzedawane to będą jaja jak kupujący sprawdzi grubość lakieru, bo Teść będzie przysięgał, że auto nigdy nie było malowane, a miernik pokaże, że jednak było. Oszustwo salonu lub fabryki wyszło dopiero po latach. Nic teściowi na razie nie mówiłem.
    Reasumując wszystko polecam wszystkim przy odbiorze samochodu mimo wszystko jednak sprawdzić grubość lakieru :wink:

    Komentarz


    • #3
      Zamieszczone przez leonn
      Nic teściowi na razie nie mówiłem.
      i moze przy tym zostań.....bo chłpinie jeszcze ciśnienie skoczy..... :diabelski_usmiech
      Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

      Komentarz


      • #4
        jak bym miał odbierać nowe auto to praktycznie podobnie jak by się kupowało używane :diabelski_usmiech

        Komentarz


        • #5
          jeśli jesteś w stanie dotrzeć do dokumentów transportowych od dilera ( co prawda to już 11 lat minęło) to było by extra.
          pewnym być można, że w takim stanie auto by na pewno nie opuściło fabryki
          raczej szkoda w transporcie nieudolnie naprawiona w celu minimalizacji kosztów.
          OII sprzedana


          Następca dużej czarnej - Mała czarna MC 1Z1Z

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez piotrek_os
            Zamieszczone przez leonn
            Nic teściowi na razie nie mówiłem.
            i moze przy tym zostań.....bo chłpinie jeszcze ciśnienie skoczy..... :diabelski_usmiech
            No i tak chyba zrobię, nic mu nie powiem.



            Zamieszczone przez kapi
            pewnym być można, że w takim stanie auto by na pewno nie opuściło fabryki
            Oglądnąłem dokładnie lakier i na prawej i na lewej stronie (choć fachowcem nie jestem) to lakier na tej "naprwianej" stronie wygląda identycznie jak na nie naprawianej, całe auto ma taki baranek który z regóły po ręcznym malowaniu znika. Z tąd moje przypuszczenie, że w fabryce poprawiali, ale się nie znam więc pewnie masz rację. Odnajdywanie dzisiaj jakichś starych dokumentów, też nie na wiele się zda, bo co by można z tym zrobić?

            Raczej to przestroga dla innych, bo mam osobiście w mojej rodzinie przykład wałka z uszkodzonym samochodem, sprzedanym przez salon jako nieuszkodzone. :evil:

            Komentarz


            • #7
              Re: Szkoda transportowa - uszkodzenie w fabryce? ? ? ?

              Zamieszczone przez leonn
              Fabia kupiona w salonie Skody InterAuto na zakopiance jako nowe nie uszkodzone auto.
              Ja u nich odbierałem OII z miernikiem lakieru :P
              BIURO RACHUNKOWE WIELICZKA KSIĘGOWOŚĆ WIELICZKA

              SPRZEDAM OII 1.9TDI Elegance 2007

              Komentarz


              • #8
                Ja miałem podobny przypadek - kupiliśmy w rodzinie w 2001 nowiutkiego Golfa IV 1.9 TDI. Po paru latach ktoś spostrzegawczy zauważył że auto ma minimalne inną strukturę lakieru z jednej strony - okazało się że cały lewy bok (błotnik, drzwi x2 i dupcia kombi) był malowany, a nawet w jednym miejscu SZPACHLOWANY. Spytaliśmy o to i co się okazało? "Najwidoczniej musiał gdzieś lekko przytrzeć podczas transportu"
                Na szczęście auto sprzedawaliśmy znajomym, którzy wierzyli że to szpachlowane auto jest "BEZWYPADEK"

                Komentarz

                POWRÓT NA GÓRĘ
                Pracuję...
                X