Najbardziej bezsensowne wyposażenie aut

[GrzybWro]

Dobry dzień Panowie, jest tu ktoś, kto mógłby obejrzeć jedno autko w Białogardzie i jedno w Szczecinie?

[Chris11]

Najbardziej bezsensowne wyposażenie aut

Trafiłem dzisiaj na poniższy artykuł o bezsensownym wyposażeniu aut:

http://www.autokrata.pl/news/to-najbardziej-bezsensowne-wyposazenie-aut_a22815

O ile sam zgadzam się z niektórymi, z niektórymi nie, a z jeszcze innymi nie miałem w ogóle do czynienia, to jestem ciekaw innych opinii.

Od siebie dodam, że:
- schowek po lewej stronie - jak miałem OIIFL to trzymałem tam okulary, więc był mi przydatny, w tej chwili w OIII jeszcze nie znalazłem dla niego zastosowania
- sensor deszczu - jestem w stanie się zgodzić z autorem, bo kiedy jeżdżę autem wyposażonym w to cudo, to jestem niesamowicie zdumiony, że czasami mam całą szybę oblaną a one nic, a innym razem parę kropelek i szaleją.
- czujniki parkowania - tu zdanie mam pół na pół... kiedyś im nie ufałem, potem się przekonałem, a teraz jak jeżdżę na zmianę OIII z Audi A2, to w tym drugim nieco mi ich brakuje... a przecież nie jest to duże auto. Pytanie, jak to się ma w omawianym Citigo
- oświetlenie pod lusterkami - IMHO też zbędny gadżet

O pozostałych się nie wypowiadam - nie miałem z nimi do czynienia.

A jakie jest Wasze zdanie?

[matys2905]

Maja trochę racje ale artykuł moim zdaniem totalnie z DUPY. Gdybym szedł tokiem rozumiewania autora to nadal bym jeździł Uno Fire mojego dziadka.
Schowku są po to żeby w nie coś chować ja często w ten prY kierownicy wkładam bilety autostdowe.
Oświetlenie mam i jest to fajny bajer ale nigdy nie spodziewałem sie ze to będzie halogen ktory zaprowadzi mnie do domu.
4x4 mam i sobie cenie a idąc tokiem myślenia autora to po co wogole zmieniać opony na zimowe.
Czujnik deszczu mam czasami wariuje a czasami zadziała tak ze nawet nie Zwracam uwagi.
Czujniki parkowania są bardzo przydatne w każdym aucie chce mieć kamerę cofania w dewoo tico i mnie stać to będę miał.
Autor słaby i najlepiej niech jeździ rowerem Wigry 3

[Grew]

Równie dobrze można powiedzieć że klimatyzacja jest bezsensowna w naszym klimacie.Kiedyś były mroźniejsze zimy i słońce w lato mocniej grzało a klimy nie było ,wystarczyło otworzyć okna. :P

[robreg]

Chris11, akurat w moim ulepie (bo już mintem mojej O2 nazwać dawno nie mogę) jestem po operacji dołozenia:
- lusterek składanych z oświetleniem przestrzeni wokół samochodu
- czujnika zmierzchu i deszczu (wraz z lusterkiem samościemniającym się)

Pominę to, że O2 ma w normalnych wersjach lampkę oświetlenia podłoża, jak wysiadasz z auta, ale jest pewien szczegół. Jeśli parkujesz auto w cywilizowanym miejscu, oświetlenie otoczenia w lusterkach się nie przyda. Ale jeśli zostawiłeś auto w terenie Ci nieznanym, żadne CH czy LH nie powie Ci, czy miejscówka, w której zostawiłeś auto, (np po 8 godzinach imprezy, o drugiej w nocy) po powrocie do auta nie zamieniła się w jezioro Bodeńskie, a te małe śmieszne lampki, sprawdzą się podczas podchodzenia do auta ciemną nocą, w każdej takiej sytuacji w 100%. Trzeba tylko je raz zobaczyć w akcji i wiadomo o co chodzi.

Co się tyczy czujnika deszczu, to jak każdy automat może się poddać - trzeba mieć świadomość, że czujnik obserwuje fragment szyby, a statystycznie zakładamy, że reszta szyby jest tak samo pochlapana. Jak to mówią "praw fizyki Pan nie oszukasz i nie bądź Pan głąb". Wystarczy jednak ruszyć w trasę i od razu docenia się to, że nie trzeba wachlować dźwignią wycieraczek w tę i nazad czasem co kilka minut, bo matka natura nie może się zdecydować.

Reszta uwag niskich lotów, jak całość artykułu. Schowek po lewej stronie w Octavii ? - chociażby latarkę, scyzoryk, czy czujnik ciśnienia kół można tam schować i mieć pod ręką. Chyba, że kierowca takich rzeczy nie używa, za to ma wspaniałą polisę Asistance. ;-)

[beaviso]

Warunkiem prawidłowego działania sensora deszczu są w pełni sprawne pióra wycieraczek - sensor "zbiera dane" z małego pola za lusterkiem wstecznym, które omiatane jest końcówkami piór. Jeśli te są do bani, albo ramiona nie dociskają jak należy, wówczas bywa tak, że przed oczami jest czysto, a na polu sensora leży woda, więc automat zasuwa wycieraczkami po pozornie czystej już szybie. Przerabiałem to w innym aucie.
Ten bajer działa świetnie - szczególnie cenna jest natychmiastowa reakcja na zaskakujące chluśnięcia na szybę pochodzące spod kół innych pojazdów.

M.