Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[LUKI]

eeeej....
przeciez nie mowie ze to idealne rozwiazanie - po prostu jedno z MOZLIWYCH.
przyklad na to ze jak masz troche wiedzy i umiejetnosci oraz ochote dlubac
niekoniecznie musisz wydawac od razu kupe kasy....

autor tego postu pewnie i tak pojdzie po rozum do glowy i zrezygnuje z uturbiania swojej O1 1.6. albo spore wydatki albo dlubanie i wiecznie brudne rece....

kiedys byl tam jeszcze filmik o uturbieniu Fabii 1.4. zaczeli od 0.3 bara, stroili i skonczyli na bodajze 0.9. Kierowca Audi wymiekl jak przy 190km/h Fabka trabila i chciala go nadal wyprzedzac. niestety Fabka polegla

PS. Rozwaliles mnie z blow(job)off'em ... 1

[szkoda]

Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

wyruszam sobie bardzo rano do pracy, było chyba jeszcze przed 6am więc na ulicach pusto, nie trzeba się spieszyć, jest zimno, dopiero ruszyłem (jakieś 800m) więc jadę naprawdę spokojnie, rozgrzewam siebie i JĄ
z podporządkowanej gdzie stoi znak STOP, wprost przed maskę wyjeżdza mi nawet nie zwalniając przed znakiem stara cytryna ZX, hebel, poslizg, ale wszystko ok, mała prędkość.

na następnych światłach, staję obok ZXa, za kierownicą starszy facet (70?), otwieram szybę i grzecznie ( :shock: o dziwo, ale naprawdę już mało co jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi) pytam:

-czy nie widział pan znaku STOP?!
doświadczony "kierowca" odpowiada równie grzecznie:
-trzeba było wolniej jechać...

szczerze mówiąc opadło mi wszystko...

[AdamB]

-czy nie widział pan znaku STOP?!
doświadczony "kierowca" odpowiada równie grzecznie:
-mógł pan nie jechać 100 na godzinę...

:haha:

[Pestka]

szkoda, podziwiam za opanowanie Ja to bym już gościa zmieszała z błotem...albo i nawet gorzej

[Jabar1975]

Zapierdzielasz po miescie Pawel jak Szatan po Hadesie i jeszcze masz pretensje do niezwaloryzowanego emeryta ....



:diabelski_usmiech

[szkoda]

chyba jak berni na sedesie :lol:

[Jabar1975]

na jedno wychodzi :twisted: Ty myslisz ze ile temu dziadkowi zycia zostalo - niech ma z niego choc tyle ze poleci na stopie bez ujecia gazu :diabelski_usmiech

[szkoda]

właściwie... może i tak :!: :diabelski_usmiech

[Jabar1975]

zreszta pewnie UBek albo inny eSBek i sympatyzuje z Jaruzelskim :diabelski_usmiech

[Andrev3]

zreszta pewnie UBek albo inny eSBek i sympatyzuje z Jaruzelskim

:haha:

[endryu]

zreszta pewnie UBek albo inny eSBek i sympatyzuje z Jaruzelskim

:haha:

a rano na pewno spieszył się na mszę

[PRZEMAS]

Mój koleś miał podobne zdarzenie ale u niego skończyło się to blacharką! Całkiem podobna sytuacja tylko że gościu z przeciwnego pasa ruchu skręcał do CPNu i wyskoczył prosto pod auto kolesia i doszło do małego bummmmmm!!! Koleś byl w "szoku" bo nie brał nawet takiej opcji pod uwagę - że gringo mu wymusi pierwszeństwo!! Jeszcze większe ździwko nim zawładnęło gdy wyskoczył z auta i chciał na gościa nabluzgać ale ten okazał się szybszy i to mój koleś dostał bluzgi od niego no i jeszcze na koniec klient zakończył rozmowę stwierdzeniem „ że to nie jego wina tylko mojego kolesia bo ........ jechał za szybko” :zastrzelic

[bradley]

Najlepsze sa sytuacje kiedy jedzie sie ulica (przewaznie przez jakas wioske, male miasteczko) i nagle z bocznej uliczki wyjezdza jakis samochod. Trzeba wyhamowac prawie do zera, a pozniej po 200m jechania 30km/h on chce skrecic w lewo... Albo mu sie uda wykonac manewr (wtedy nie czeka sie za nim wiecznosci) albo czekac trzeba. Wszystko rozumiem, ale to, ze za mna nic nie jedzie i gdyby poczekal 10sekund az sam przejade.... :|

[Techno200]

Ja widzialem dzisiaj jak samochodowi przedemna koles wyjechal ze stopu calkiem predko. ( na bank ponad 50 mial).Jak mi by cos takiego wykrecil to bym zatrzymal i wpierdolil, albo odrazu policje co by goscia przebadali na alkohol. itp.

[Thundi]

szkoda, a ty za granią ostatnio nie byłeś ? Że odzwyczaiłeś się od tego co można spotkać na drogach ??
Bo z takimi sytuacjami spotykam się kilka razy w ciągu tygodnia dwa największe ostatnie numery opisze:
- w Sobótce jadąc do Wrocławia na jednym ze skrzyżowań (ja na głównej) z prawej strony wyleciało auto (jego prędkość 60-80km/h) i przejechał przez skrzyżowanie nawet nie patrząc na boki. A przy skrzyżowaniu są wysokie budynki i dość wąskie chodniki. Na szczęście byliśmy jakieś 10m od skrzyżowania.
- We Wrocławiu na jednym ze skrzyżowań stoję na pasie do skrętu w lewo, przede mną stoi Lexus no i przed nim światła czyli na światłach tylko 2 auta. Faza dość krótka przejeżdża 4-5 aut. Zapala się zielone. Stoimy. Daje znać klaksonem żeby się ocknął i w końcu ruszył. Na to pan wysiadł z auta i zmierza w moją stronę. Mam nieco uchylone okno i słyszę że facet puszcza mi wiązankę że ośmieliłem się trąbić na niego wkładając w pomiędzy słowa bluzgi. Ja krzyczę "Zielone światło" na co facet obraca się patrzy na sygnalizator po czym dobiega do auta (w tym czasie zapala się żółte/pomarańczowe) i facet rusza z piskiem opon już na czerwonym. Pozostało mi poczekać długą faze czerwonego i pojechać na następnym zielonym.

[zurcio]

szkoda, zapraszam za wschodnią granicę Polski :diabelski_usmiech tam zobaczysz co to znaczy "droga z pierwszenstwem przejazdu"

[szkoda]

szkoda, a ty za granią ostatnio nie byłeś ? Że odzwyczaiłeś się od tego co można spotkać na drogach ??

hehe, mnie w ogóle nie chodzi o sytuację, chodzi mi tylko o to, że powinienem jechać wolniej :lol:

[WIELKIBONGO]

szkoda, no właśnie bo Ty zawsze tak doginasz z prędkością :lol: :lol: :lol:

[JanuszSz]

Ale to chyba wszyscy w tym Wałbrzychu tak szybko jeżdżą. :yay:

[szkoda]

W Wałbrzychu to pewnie tak :!:

[bradley]

W Walbrzychu to nawet jako pieszy bym sie bal... http://pl.youtube.com/watch?v=SttRDej8nNU :wow

[kozi1987]

naszczescie ten kierowca dluuugo niepojezdzi :roll: (policja po tym nagraniu doszla kto to i zrobili co trzeba)

[Thundi]

kozi1987, jeśli już to już powinien być z wyrokiem bo zatrzymano go w styczniu 2007 roku.

[Pestka]

Apropos szybkiej jazdy w Wałbrzychu...to mogę powiedzieć że to jakaś ironia...bo tam się nie da jeździć szybko bez szwanku dla zawiasu i kół :P jeśli się swoje autko szanuje...chyba że się ma w cholerę kasy...albo sprowadzonego grata z Niemiec...jakich tam pełno
A tego kolesia z filmiku policja śmignęła

[EŁ]

starsi kierowcy z teoriami to chyba najgorsza rzecz, w lecie stanełem za takim na swiatłach, lekka górka , conajmniej 1.5m odległosci od niego, zaczyna zjezdzać powoli na mnie, trąbie , nic, zjezdza dalej i opiera sie swoim zderzakiem o mój przedni, wysiadam i zwracam uwage pan ok 70 l, pan dysząc odpowiada: PROSZĘ PANA, JEST GORĄCO I JESTEM ZMECZONY, TRZEBA STAWAĆ DALEJ!!!! :lol: :lol: :lol: , gacie mi opadły nawet :szeroki_usmiech