Chyba skrzyżowanie równorzędne czyli - rower, motocykl, samochód - ale znając życie rower przejechałby jako ostatni - pozostali wymusiliby pierwszeństwo
a dlaczego rower? on jest pojazdem uprzywilejowanym w tej sytuacji? - nigdzie takiej podstawy nie mogę znaleźć, może zapodaj coś.
ja znalezłem taki tekst do podobnej sytuacji, ale odnośnie 4 aut na skrzyżowaniu:
"Jeżeli do skrzyżowania równorzędnego z czterech stron zbliżają się pojazdy, to wtedy tylko uprzejmość kierowców może rozstrzygnąć kto ma jechać pierwszy. W takiej sytuacji jeden z kierujących powinien wyraźnie wskazać gestem lub światłami innemu kierującemu, że ustąpi mu pierwszeństwa przejazdu. Jednakże należy pamiętać, że w świetle prawa opartego na Kodeksie Drogowym, nie istnieje tak zwane "porozumienie domniemane", czyli również nie istnieje pierwszeństwo na podstawie porozumienia kierowców. Z logicznego punktu widzenia jest to więc sytuacja patowa."
i chba tak to by było....mam podobną krzyżówkę obok domu i podobne dylematy co dnia....
W tym przypadku każdy ustępuje każdemu (takie błędne koło) - samochód motocyklowi, motocykl rowerzyście, a rowerzysta samochodowi. W takiej sytuacji któryś z kierowców musi zrezygnować ze swojego pierwszeństwa, żeby reszta mogła przejechać. W praktyce by pewnie było tak, że rowerzysta jako najmniejszy czekałby na przejazd ostatni, a przed nim przejechałby motocykl i samochód.
"Jeżeli do skrzyżowania równorzędnego z czterech stron zbliżają się pojazdy, to wtedy tylko uprzejmość kierowców może rozstrzygnąć kto ma jechać pierwszy. W takiej sytuacji jeden z kierujących powinien wyraźnie wskazać gestem lub światłami innemu kierującemu, że ustąpi mu pierwszeństwa przejazdu. Jednakże należy pamiętać, że w świetle prawa opartego na Kodeksie Drogowym, nie istnieje tak zwane "porozumienie domniemane", czyli również nie istnieje pierwszeństwo na podstawie porozumienia kierowców. Z logicznego punktu widzenia jest to więc sytuacja patowa."
Dzisiaj infrastrukturę drogową buduje się unikając takich sytuacji, ale na osiedlowych drogach, czy na dużych parkingach pod marketami jeśli nikt nie zadbał o oznakowanie skrzyżowań można bardzo często spotkać taką sytuację.
Z reguły pierwszy jedzie zawsze silniejszy, bardziej zdecydowany albo błędnie przekonany, że to on właśnie ma pierwszeństwo,a ewentualna kolizja rozwija wtedy wszystkie wątpliwości
rower na pewno jedzie po przejechaniu samochodu, bo skręcając w lewo ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa jadącemu na wprost z naprzeciwka... najlepiej jak przepuści motocykl, a potem sytuacja już jest jasna
Odpowiedź masz powyżej, ale jeśli chcesz konkretnie to odpowiedź na pytanie kto jedzie pierwszy na w/w skrzyżowaniu brzmi, 'Nikt' bo sytuacja jest patowa.
samochód stoi czekając na motor, a motor stoi czekając na rower
więc jak samochód stoi to rower nie ma na co czekać tylko zjeżdża za skrzyżowania
i raczej nie ma obowiązku ustąpienia autu, bo auto stoi i czeka
no sam nie wiem
No i to kolejne z zadań z różnych przedmiotów, gdzie nie można dziecku pomóc... Kto układa te zadania? Z matematyki też trafiają się takie, że nie ma jak odpowiedzieć i w 100% być pewnym odpowiedzi.
agamek - to niech dzieciak napisze tak jak wskazują strzałki na tym rysunku (tzn. ich długość hehe): 1. motor, 2. potem wiadomo, że auto (bo z prawej),3. rower.
ale zadanie kretyńskie, bo tak naprawdę nie ma tu rozwiązania w przepisach ruchu drogowego, to owa zgoda domniemana, o której pisałem i którą potwierdził także leonn.
takie sytuacje niestety nie są w przepisach usankcjonowane i potem jak dojdzie do dzwona to ciekawe co by w sądzie orzekli hehe
1. Rower dojeżdża do końca swojej strzałki, tam gdzie jest grot, zatrzymuje się.
2. Motocykl skręca przejeżdżając ZA rowerem.
3. Auto przejeżdża skrzyżowanie.
4. Rower opuszcza skrzyżowanie.
W ten sposób wszyscy przejeżdżają przepuszczając innych uczestników, których mają po swojej prawej
Paweł a skąd to wziąłeś? jest jakiś przepis na to? Czy to taki wniosek jak mój, po "strzałkach" w tym kretyńskim zadaniu?
Też nie skumałem, to rower czy motocykl pierwszy według Ciebie? "motocykl za rowerem"?
Paweł a skąd to wziąłeś? jest jakiś przepis na to? Czy to taki wniosek jak mój, po "strzałkach" w tym kretyńskim zadaniu?
Też nie skumałem, to rower czy motocykl pierwszy według Ciebie? "motocykl za rowerem"?
Z głowy wziąłem
"ZA" w sensie, że ZA plecami kierującego rowerem.
za plecami roweru stojącego i czekającego na auto ma jechać ten motor rozumiem? to w ogóle dziwnie.....
nie ma na to przepisów, dlatego się głowimy. Nic nie wymyślimy - taka prawda. Sytuacja patowa dlatego.
Nie takie dziwne, przynajmniej dla mnie; instruktor tłumaczył mi na jazdach różne takie właśnie sytuacje patowe i robił to dokładnie tak jak j. Analogicznie należy postąpić w sytuacji czterech aut na skrzyżowaniu - nawet trzech może dojechać do prostopadłego pasa drogi ruchu poprzecznego, nie wjeżdżając na na niego, wtedy jeden mija z gościa z tyłu i każdy elegancko po kolei by zjechał ustępując pierwszeństwa osobie po swojej prawej.
Srebrna Szczała 1.6 Octavia I FL Classic - sprzedana po 15 latach
Jeszcze srebrniejsza Szczała 1.8T Octavia I FL Elegance
Mat owy instruktor nie miał żadnej podstawy w przepisach do takich działań. To tylko jego wizja i fantazja rozwiązania, nie poparta niczym w kodeksie. Jeden zrobi tak, inny inaczej.
Nigdzie nie ma w przepisach mowy o tym, że "należy" tak robić, ani że trzeba kogoś "mijać z tyłu", tymbardziej, że nie na każdym takim skrzyżowaniu jest miejsce i możliwość (np. jak stoi duży pojazd lub parę pojazdów) na mijanie kogoś z tyłu
Przypominam, że to zadanie dla 10-11-latki, która swoją odpowiedź ma poprzeć odpowiednimi przepisami a nie swoim doświadczeniem czy drogowym cwaniactwem...
Przypominam, że to zadanie dla 10-11-latki, która swoją odpowiedź ma poprzeć odpowiednimi przepisami a nie swoim doświadczeniem czy drogowym cwaniactwem...
Możesz podać co to za książka i jakiego wydawnictwa i czy jest klucz odpowiedzi?
Możesz podać co to za książka i jakiego wydawnictwa i czy jest klucz odpowiedzi?
Przyroda lub technika z 4 klasy.
Tak na prawdę pytanie brzmi: "jak w tej sytuacji powinien zachować się rowerzysta", ale żeby wiedzieć jak ma się zachować to ja mówię córce że ma przeanalizować ruch wszystkich pojazdów z tego obrazka... Samo "ma ustąpić samochodowi i przejechać przed motorem" to nie jest pełna odpowiedź.
Komentarz