Wypadek na Słowacji przez polskich "szybkich i wściekłych"

[marlej108]

A tu cytat ze strony chyba kierowcy Ferrari "Żyję szybko i znakomicie się przy tym bawię"...
no to jesli to on jechal tym Ferrari to gratuluje pojecia "zabawy"... Co za tragiczni debile - milosnicy rajdow na drogach publicznych...

[Clip]

ma ktos moze współrzedne gps tego miejsca?

[ruwado]

Od razu było widać że nie przez przypadek, zapierdaczali jeden za drugim. I było ich wiecejbo zaraz się znaleźli. W necie też coś piszą, że są takie firmy organizujące dla takich bogatych debili z extra furami wypady i przejazdy do innych krajów - kto szybciej.

A ten z Mesia gmerał w fonie, bo pewnie informował tych pozostałych.

[bl]

Merc jest z parku prasowego... juz sa wywiady z rzeczniczka MB apropo ich auta, wlasnie tego merca.

http://fastlife.pl/o-nas/

[oolsztyniak]

Ta, jakiś dziennikarz mercem gonił

[ruwado]

Fastlife - szkoda, że on się dobrze bawi. Ten Słowak ze Skody już nie ma takiej okazji. "Jestem wszędzie" - szkoda, że tam też był.

Ludzie komentują tego dziennikarza z Merca, ponoć dość znany. Były nawet dane (imię i nazwisko), ale na razie nie chcę tego rozpowszechniać.

[koleś]

Powiesili na typie z merca psy bo po dzwonie stał jak tłumok przy aucie i gapił się w telefon.

Ta, jakiś dziennikarz mercem gonił

On się nie gapi w telefon tylko pisze artykuł o bezpieczeństwie na drogach.

Robert z żółtego:

[Alonzo_]

Wbije pewnie kij w mrowisko ale chyba się niektórzy generalnie zbyt ekscytują tym, że szytskich 3 chcą zamykać.
Żadnego z nich nie chce wybielać ani tłumaczyć. Dla jasności. Analizuje ten konkretny film, to konkretne zdarzenie.
Wg mnie gość z mercawki w tym konkretnym zdarzeniu ( oceniam na podstawie filmu) nie jest nic winnym. Złamał zakaz wyprzedzania i pewnie przekroczył prędkość dozwoloną ale nie stworzył tym żadnego zagrożenia. Gdy zjeżdzął na prawy pas po zakończeniu wyprzedzania fabia była jeszcze kawałek od niego na wzniesieniu. Żadnego zagrożenia tu dla nikogo wtedy nie bylo. Sucho, slonecznie, droga prosta. Dlaczego za to go zamykać? Ukarać solidnie za przewinienia i tyle.
Ten "szybkożyjący" z ferrari wg mnie podobnie jak z mercawki nie jest winnym tragedii, nie na tyle aby go zaraz puszkować.
Podobnie jak merc wyprzedzał na ciągłej (naganne), pewnie szybciej niż wolnio (naganne) ale zachował od poprzedającego go auta wystarczającą odległość, a kiedy widział że leci fabka chciał sie schować. I by zdązył gdyby nie gośc z porszawki. Sytualja jakich tysiące codziennie na drogach w wielu krajach. Wg mnie to nawet lajt w porówniu do tego co się widzi u nas czasami.
Winnym tragedii jest ostatni z porszawki. Wg mnie tylko on. Widać że gonił ferrari bo gdy ta odpuszcza myśląc się chować to porszawka mocno do niej dojeżdza, nie zachował bezpiecznej odległości od niej - co stało się bezpośrednią przyczyną wypadku. Jak ktoś słusznie napisał już - zwłaszcza że miał ogląd sytuacji bo siedział wyżej i widział zapewne lecące auto z naprzeciwka.
Zwróćcie uwagę na prędkość tych 3 aut. Generalnie widać tam chyba jest spore ogranicznie (jak to u Słowaków) bo jadą wszyscy wolno. Tylko że Merc i ferrari jadą fakt wyraźnie szybciej ale nie pruja wg mnie po 200 km/h ( na oko). Te prędkości co tu widzimy są u nas na porządku dziennym. Mieszkam przy 10-tce na wylocie z Torunia gdzie są osiedla i 50 i 70 ograniczenia i przy rajdach jakie się tu za dnia i w nocy odbywają to prędkości z tego filmu są żadne. Nieczego nie próbuje wytłumaczyć ani wybielić czy dac przyzwolenie na szybka jazdę.
Ale osobiście uważam, że to co w tym momencie robi mierc czy ferrari to nie jeden z nas ma w swoim drogowym życiorysie ( ja mam). To nie są manewry za które idzie się do pierdla. Zabrać prawko dla przykładu za same zakazane manewry (jeśli się nie wybronią), solidny mandat maksymalny przewidziany, czy "napietnowanie publiczne" jesli fajktycznie tam jechal dziennikarz motoryzacyjny - jak najbardziej. Ale kibel? Za co? Ludzie chcą ich zamykać chyba za to że jadą drogimi i szybkimi autami.
Do pierdla powinno sie iść za to co odwalił ostatni. Bez dyskusji i taryfy ulgowej.

[Alonzo_]

Okazuje sie że tam jednak nie było pana fastlajfa ani to nie jego samochód.....a już mu się dostało tu i pod wszystkimi artykulami w necie. Gdyby było wolno to by już samosąd na nim został dokonany bez sądu i dowodów. Ot takie nasze piekiełko

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/new...es,nId,2639714

[zadariusz1]

W 100% popieram kolegę Alonzo napiętnowanie kogoś,za to ,że wyprzedził na zakazie to lekka przesada , jak do tego dojdzie to biada 99% polskich kierowców, bardziej chyba kole w oczy,że 3 w miarę młodych ludzi ma takie auta i stąd fala hejtu i chęć zamykania wszystkich, dla kierowcy mercedesa okolicznością łagodzącą jest fakt ,że wrócił i się zatrzymał mimo tego, iż do tego makabrycznego wypadku się nie przyczynił , większość tu znawców motoryzacyjnych pewnie by nawet nie zwolniła i pojechała dalej , nie jeden z nas zmusił kierowcę z naprzeciwka do ucieczki na pobocze i tylko dzięki temu ,że mieliśmy sporo miejsca dewagujemy sobie o tym wypadku. Kara surowa należy się tylko kierowcy porszawki ,bo jego wina jest bezdyskusyjna, ale resztę wypuścić z mandatem , bo nawet za taki manewr, chyba nie ma podstaw ,aby zabrać prawo jazdy ,ale niech się może jakiś policjant wypowie co do winy pozostałej dwójki

[Clip]

+1
dokladnie to mialem na mysli piszac: "Ferrari to w sumie i słusznie ze zaczeło hamować żeby nie odwalać buractwa"

Wg mnie zwykly mandat za wyprzedzanie na ciaglej dla pierwszej dwojki. Zabierac prawko? Jakby za to zabierali to 75% kierowcow jezdzilo by bez prawa jazdy.

winny porsche i on powinien poniesc konsekwencje.

[marlej108]

Co za brednie. Co za "znafcy prafa"...
Co z kilkoro z Was jest nie tak ze nie widzicie ze przyczyna ludzkiej tragedii jest nieodpowiedzialne zachowanie tych debili pedzacych na zlamanie karku?
W zadnym wypadku nie zgadzam sie z tym co pisze Clip ze "Wg mnie zwykly mandat za wyprzedzanie na ciaglej dla pierwszej dwojki. Zabierac prawko? Jakby za to zabierali to 75% kierowcow jezdzilo by bez prawa jazdy." - jesli Ty tak jezdzisz to tylko swiadczy o Tobie. A to ze w Polsce na drogach jest sporo debili to potem mamy trzecie od konca miejsce pod wzgledem liczby trupow i rannych na drogach.
Nikt normalny tak nie jezdzi, tylko debile.
Nie wierzysz? To rusz cztery litery do Niemiec, Danii czy Szwecji to zobaczysz jak sie jezdzi - NORMALNIE a nie jak małpolud za kółkiem, ale jak czlowiek myslacy.
Zreszta tak sie jezdzi ten w Czechach i na Slowacji - prawie wszedzie (akurat o Slowacji i Wegrzech pisal niedawno bloger ze spalacz.pl - jak tam sie przyjemnie jezdzi - spokojnie...).
Jesli otworze okno i zaczne strzelac na slepo na ulice i kogos trafie - to jest zabojstwo. Jesli wsiade w samochod i zaczne jechac jak debil pedzac na zlamanie karku i lamiac przepisy i kogos zabije to jest wypadek ze skutkiem smiertelnym... otoz powinno byc inaczej - to powinno byc kwalifikowane jako zabojstwo w typie zwyklym w zamiarze ewentualnym - czyli nie chce kogos zabic ale dzialam umyslnie bo zdaje sobie sprawe z tego ze lamie przepisy i ze wlasna jazda moge kogos zabic - a wiec godze sie na taki skutek - i tak wlasnie jest w niektorych stanach USA (nie wiem czy w wiekszosci czy w polowie czy w mniejszosci - ale jest).
A dla interesujacych sie polskim prawem - polecam lekture Rozdziału XXI k.k. pt. "Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji" w kwestii odpowiedzialnosci karnej wszystkich uczestnikow tych wyscigow (przepraszam to ponoc nie byly wyscigi jak wypisuje jakis palant na trojmiasto.pl - kolega sprawcy zreszta, tylko cytuje jechanie zgodnie z zasada "follow the leader" gdzie zapierdala sie za tym pierwszym autem na zlamanie karku - ale nie wyscigi... ta... jasne - tlumaczenia godne najgorszych kretaczy).
Nie wiem jakie sa przepisy slowackie - ale podejrzewam, ze podobne do polskich wiec super wysokich kar bym sie nie spodziewal, ale moze choc kilka lat w pierdlu zmieni optyke tym bydlakom narazajacym innych na smierc.
A broniacym tych durni zycze z calego serca tylko jednego - zebyscie Wy i Wasze rodziny wlasnie takich kretynow spotykali na drodze... moze jak poczujecie smerc na karku to zrozumiecie ze bezpieczenstwo ludzi na drodze (np. waszych dzieci!) jest wazniejsze niz czyjes nadete ego i zamilowanie do pedzenia. Droga publiczna to nie gra komputerowa.

[dieselinside1900]

W pełni popieram to co napisał marlej108. Winni są wszyscy trzej, decydując się na manewr wyprzedzania na linii ciągłej zrobili to umyślnie i powinni ponieść konsekwencje swojego bezmyślnego czynu.

[bta]

Malej nie źe bym się czepiał, na Słowacji też nie brakuje idiotów, a u nas jeżdżą podobnie jak te debile na filmie. Mieszkam przy granicy ze Słowacją i widzę na codzień jak jeżdżą Słowacy.

[Alonzo_]

Marlej, chory psychicznie czlowieku. Przegiołeś i to mocno. Mam nadzieje że zalożą ci tu knebel bo to co ty wypisujesz w kierunku oponentów wychodzi juz poza wszelkie normy....jest tu jakis moderator?

.......
A broniacym tych durni zycze z calego serca tylko jednego - zebyscie Wy i Wasze rodziny wlasnie takich kretynow spotykali na drodze... moze jak poczujecie smerc na karku to zrozumiecie ze bezpieczenstwo ludzi na drodze (np. waszych dzieci!) jest wazniejsze niz czyjes nadete ego i zamilowanie do pedzenia. Droga publiczna to nie gra komputerowa.

[klarus]

Popieram Alonzo.... Naprawdę nie mogę zrozumieć, nie po raz pierwszy, tego doktora prawa rajcującego się swoją retoryką pełną "śmieci", "bydlaków" itp i życzenia wszystkiego co najgorsze, tym którzy śmią myśleć inaczej.... W ocenie sytuacji drogowej bliski jestem temu co napisał Alonzo

[Clip]

Marlej zluzuj troche bo sam sie nakrecasz

- po pierwsze od tego jest kodeks drogowy i taryfikator zeby byla jakas gradacja wykroczen. Wyprzedzanie na ciaglej jest tam odpowiednio wycenione i nie jest to najgorsza zbrodnia przeciwko ludzkosci, bo np wyprzedzanie na przejsciu dla pieszych jest ciezszym wykroczeniem.
- po drugie nie ma w kodeksie czegos takiego jak jazda na zlamanie karku, jazda jak malpa czy jak debil. To tandetna beletrystyka i zostawmy ja dziennikarzom z prasy brukowej, te zwroty dobrze sie nadadza tam na naglowki.
- po trzecie mercedes i ferrari nie spowodowali wypadku. Nie sa tez wspolwinni. Bo niby dlaczego? "Sprowokowali" jadacego Porsche do wykonania fatalnego w skutkach manewru? Bzdura. Jechali najprawdopodobniej powyzej dopuszczalnej predkosci, wyprzedzali na ciaglej, nalezy im sie za to mandat i koniec. Jestem przeciwnikiem odpowiedzialnosci zbiorowej i mam nadzieje ze sad slowacki zadziala podobnie.
- po czwarte nie jestem prawnikiem, prawa mialem w sumie 2 semestry ale wszyscy prawnicy ktorych znam uwazaja ze duzo wazniejsza jest nieuchronnosc kary niz jej nadmierna wysokosc polaczona z niska skutecznoscia nakladania. Osobiscie sie z tym zgadzam.*
- po piate. Patologia na polskich drogach wynika z dwoch rzeczy, mandaty dla duzej czesci spoleczenstwa sa smiesznie niskie a nieuchronnosc kary jeszcze mniejsza. Uwazam ze o ile to drugie jest ciezko poprawic o tyle pierwsze powinno byc uzaleznione od zarobkow. Zarabiasz 5tys. Placisz 1tys. zarabiasz 50tys. placisz np. 40tys. mandatu. i wtedy jest lepszy efekt niz u tego pierwszego.
- po piate zaparz sobie meliski zanim cos dalej napiszesz

* w portugalii np. Jedt mnostwo radarow za ktorymi kilkaset metrow dalej sa swiatla. Jedziesz 10 za duzo stoisz 30 sekund na czerwonym. Kara niska ale 100% egzekwowalnosci.

edit: Marlej jestes prawnikiem? Serio?

[Alonzo_]

Na chlodno to analizując zaryzykowalbym też stwierdzenie, że tak naprawdę kierowca ferrari jest bardziej .....ofiarą zdarzenia/wypadku a nie sprawcą (w koncu został najechany z tyłu)

[spj]

marlej108 ma trochę racji, chociaż artykułuje to nad wyraz przesadnie, Paweł przyhamuj!
Alonzo_ z tą "ofiarą", to pojechałeś już chyba tylko pod marleja?!

[marlej108]

Na chlodno to analizując zaryzykowalbym też stwierdzenie, że tak naprawdę kierowca ferrari jest bardziej .....ofiarą zdarzenia/wypadku a nie sprawcą (w koncu został najechany z tyłu)

Ten Twoj post Alonzo doskonale podsumowuje Twoj tok myslenia wiec powtorze raz jeszcze - nie ma usprawiedliwienia dla zachowania tych ludzi na drodze i spowodowania przez nich smierci tego faceta z Fabii. Skoro nie potrafisz tego pojąć to zgodnie z przyslowiem - jak sie nie przewrócisz, to się nie nauczysz - życzę Ci abys dokladnie tych ludzi, ktorych tu bronisz (ofiara z Ferrari? ha ha ha!) - jak najczesciej spotykal na drodze, zebys na wlasnej skorze doswiadczyl ich stylu jazdy i zabawy w "follow the leader"... Doswiadczenie na wlasnej skorze uczy najlepiej. I moze poprzez łzy zrozumiesz to co wiekszosc z nas rozumie od razu - NIE MOZNA DLA WLASNEJ PRZYJEMNOSCI RYZYKOWAC CUDZEGO ZYCIA I ZDROWIA.

ps. a co do obrazania mnie - to coz - jak brakuje argumentow merytorycznych, to najlepiej kogos wyzywac? Myslalem, ze masz lat kilkadziesiat a nie kilkanascie...

[marlej108]

Popieram Alonzo.... Naprawdę nie mogę zrozumieć, nie po raz pierwszy, tego doktora prawa rajcującego się swoją retoryką pełną "śmieci", "bydlaków" itp i życzenia wszystkiego co najgorsze, tym którzy śmią myśleć inaczej.... W ocenie sytuacji drogowej bliski jestem temu co napisał Alonzo

jak "zyczenia wszystkiego co najgorsze"? Przeciez wg Ciebie i Alonzo - w sumie nic sie nie stalo... chlopaki jechaly sobie... a ten w Ferrari to wg Alonzo wrecz ofiara. To niech spotyka takie "ofiary" na szosach jak gdzies jedzie, tak jak ten zabity - najlepiej z rodzina. Moze strach o bezpieczenstwo najblizszych otworzy mu oczy na prosta prawde - ci milosnicy predkosci doprowadzili do smierci czlowieka i ludzkiej tragedii. Nikt nie jest inny winny - tylko oni. I nie ma tu zadnego miejsca na usprawiedliwianie.

[marlej108]

marlej108 ma trochę racji, chociaż artykułuje to nad wyraz przesadnie, Paweł przyhamuj!
Alonzo_ z tą "ofiarą", to pojechałeś już chyba tylko pod marleja?!

masz racje - przyhamuje, bo co mialem napisac to napisalem. Jesli mam racje to te typy co przez swoja glupote doprowadzily do tragedii - dostana od slowackiego wymiaru sprawiedliwosci po d..pie w granicach obowiazujacego tam prawa. Jesli racji nie mam - to "ofiara z Ferrari" i reszta scigangow, tfu! nie scigantow tylko bawiacych sie w "follow the leader" zostanie zaraz zwolniona, moze dostanie jeszcze kwiaty od zony (o ile ją wylecza, bo na razie lezy w stanie ciezkim w szpitalu) i syna zabitego kierowcy Fabii i podziekowania od rzadu slowackiego za to, ze odwiedzili Slowacje...
Zadziwia mnie ludzka glupota, w tym niektorych tutaj. Jak mozna usprawiedliwiac takie zachowania na drodze? :-( brak słów...

i jeszcze na koniec - warto sobie poszukac w necie pojecia Vehicular homicide - kraje anglosaskie juz dawno wziely sie za podwyzszenie kar przy przestepstwie zabicia czlowieka na skutek niebezpiecznej jazdy, ba nawet czesto odwiedzana przez rodakow Wielka Brytania ma o wiele bardziej restrykcyjne przepisy od nas (czy od Slowacji)

przykladowy najprostszy link pierwszy z brzegu:

https://en.wikipedia.org/wiki/Vehicular_homicide

[AdamB]

nie ma usprawiedliwienia dla zachowania tych ludzi na drodze i spowodowania przez nich smierci tego faceta z Fabii

Nie przez NICH tylko przez kierowcę z ostatniego auta. On nie zachował prawidłowego odstępu od poprzedzającego auta i najechał na nie. ON spowodował to zdarzenie. TY masz jechać tak aby nie najechać na poprzedzające auto. Proste ??

[klarus]

marlej108, logiczną argumentację przyjmę zawsze... i albo się z nią (najczęściej) zgodzę, albo przedstawię swoją...
Nie cierpię zaś gdy jest ona wykrzyczana językiem stosownym dla gimbazy produkującej się na fejsbuku itp... to wcale nie czyni jej bardziej przekonywającą, a wręcz przeciwnie, czego powinieneś być świadomym... pozdrawiam

[marlej108]

Nie przez NICH tylko przez kierowcę z ostatniego auta. On nie zachował prawidłowego odstępu od poprzedzającego auta i najechał na nie. ON spowodował to zdarzenie. TY masz jechać tak aby nie najechać na poprzedzające auto. Proste ??

wszyscy jada lamiac przepisy - widziales filmik prawda?