Kto dzisiaj dmuchał?

[Jak66]

Witam,
mam pytanie do osob kt juz odwiedzily w/w Muzeum,
czy jest sens zabrania 3 i 5 latka,
jak wyglada sprawa parkingu,
dojazdu/korkow.
pozdrawiam

[kabanos]

Kto dzisiaj dmuchał?

Po ostatnich, częstszych niż do tej pory, kontrolach stanu trzeźwości, przyszedł mi do głowy taki pomysł, żeby wpisywać kto, gdzie i kiedy dmuchał (ale macie brzydkie myśli :twisted: ) i oczywiście jaki był wynik :diabelski_usmiech
Ja miałem tą przyjemność (znowu Wam coś po głowie chodzi ) 3 razy w ciągu ostatnich 2 miesięcy, 2x Skawina i raz Kraków. Wynik jak zawsze do tej pory 0,00.

[piramida]

Ja co najwyżej mogę napisać gdzie, kiedy i co ile i ile płacę "haracz" ale nie za dmuchanie ale za przekroczenia prędkości :szeroki_usmiech

[endryu]

Wynik jak zawsze do tej pory 0,00

I to musi nas mocno mobilizować aby nie było inaczej :!: :!: :!:

[kabanos]

piramida, może nowy temat? :diabelski_usmiech Trochę niebezpieczny.

[Le-Ce]

i czego się spodziewasz :?:
żadnej rewelki nie będzie, bo każdy z reguły osiąga ten wynik. :diabelski_usmiech

choć po piątkowej imprezie zanotowałem przyzwoity wynik na swoim testerze :szeroki_usmiech
po sześciu godzinach od ostatniego "siup" i na konia, oczywista i kobyłę także
dmuchnęłem i księgowa schowała kluczyki,
co bym jeszcze przypadkiem,
małpiego rozumu nie dostał,
widząc na wyświetlaczu 1,47.
Prawdą jest,
iż chodziłem raczej przy ścianie,
obawiąjąc się,
co by mnie przypadkiem pociąg nie rozjechał,
bo we łbie brzęczało jak w pustym wiadrze
aczkolwiek, może nie słusznie,
bo nie znanym mi jest, bym zamieszkiwał,
w jego stosunkowo bliskiej,
odległości

Oczywistym pozostaje, iż noc minęła nadaremnie,
dupa była,
ale ze mnie

[endryu]

no to niech i dzisiaj księgowa schowa kluczyki bo zapewne będzie rocznicowa-podwójna okazja na siup :diabelski_usmiech

[Le-Ce]

endryu

:P

[bzyq_74]

W tym roku dmuchałem z 6-7 razy.
3x przed samym biurem bo mają stałą miejscówkę.
Wynik jedyny słuszny :diabelski_usmiech

[kiki]

ja od ponad 10 lat (od kiedy mam prawko) nigdy jeszcze nie dmuchałem w terenie. Raz tylko na komendzie mi sie zdarzyło ale to z własnej woli bo musiałem auto po weselu odebrać .

[loru]

Mi średnia wychodzi 1x w miesiącu, na trasie do pracy mam stały punk i akcję trzeźwy poniedziałek

[piernik]

Prawo jazdy od 14 lat i jeszcze nigny moje usta nie widziały tego ustrojstwa :wink:

[Big Wojtek]

Też 14 lat jazdy i tylko 2 kontrole, w tym jedna po stłuczce. Druga jak wracałem z bankietu/balu. Na początku imprezy wypiłem kieliszek szampana. Kontrola była po 5 godz. Oczywiste jest, że dwa łyki szampana nie działają po paru godzinach, ale jak kazali dmuchać to jakoś dziwnie się czułem. Wyszło oczywiście 0.0

[Zorr]

wstyd się przyznać, ale nigdy w życiu nie dmuchałem (a mam dwie córki)

PS Jeżdżę już troszkę, jakieś auto posiadam od 10lat.

[Techno200]

i dobrze ze robia takie akcje, niektorzy ludzie nie maja mozgow i ryzykuja.

[zepter00]

Prawo jazdy od 14 lat i jeszcze nigny moje usta nie widziały tego ustrojstwa :wink:

[ Dodano: Wto 13 Gru, 11 09:36 ]

wstyd się przyznać, ale nigdy w życiu nie dmuchałem (a mam dwie córki)

PS Jeżdżę już troszkę, jakieś auto posiadam od 10lat.

[Agamek12]

Ja mam lejce od 1995 roku, przejechałem pewnie ze 200.00km (wiem, mało), i ani razu nie dmuchałem... :shock:

[zepter00]

Gdbyście śmigali o 24 - 2 w nocy po stolicy, to byście dmuchali w okolice czujnika - bo teraz mają taki wypasiony sprzęt, dwa razy w tygodniu. . Często jak już to robią, to stoją trzy radiowozy i kilku policjantów i dmucha kaaaażdyyyy. Każdego zatrzymują ale dokumenty sprawdzają tym co mają wynik pozytywny lub zauważą, że z samochodem coś nie tak. Nieraz jak wracam do domu to mnie zatrzymują, dwa razy. W Wawie i na środku trasy. Nawet jeżeli speed jest w normie i nie jedziemy zygzakiem to sprawdzają cię w kartotece jako potencjalnego złodzieja i gwałciciela. z 10 -15 min sobie posprawdzają... Trzeba mieć na wszelki wypadek chipsy w aucie. :wink:

[Le-Ce]

zepter00

:diabelski_usmiech

[Rav58]

Ja swoje prawo jazdy mam od 17 lat i ani razu nie dmuchałem w żadne urządzenie. Chociaż miałem już wiele kontroli.

[misiekwaw]

Re: Kto dzisiaj dmuchał?

Po ostatnich, częstszych niż do tej pory, kontrolach stanu trzeźwości, przyszedł mi do głowy taki pomysł, żeby wpisywać kto, gdzie i kiedy dmuchał (ale macie brzydkie myśli :twisted: ) i oczywiście jaki był wynik :diabelski_usmiech
Ja miałem tą przyjemność (znowu Wam coś po głowie chodzi ) 3 razy w ciągu ostatnich 2 miesięcy, 2x Skawina i raz Kraków. Wynik jak zawsze do tej pory 0,00.

prawko mam od 1994, od 1996 jeżdżę praktycznie codziennie robiąc po 17-35kkm rocznie i zatrzymany do rutynowego dmuchania zostałem... raz, słownie JEDEN raz a w ogóle dmuchałem łacznie 3 razy bo dwa razy przy stłuczkach kiedy to (oba) dostawałem strzał z tyłu :roll:

[Le-Ce]

Rav58

Nawet dziecku w balona :?:
Wyrodny ojciec :diabelski_usmiech

[Zorr]

Gdbyście śmigali o 24 - 2 w nocy po stolicy, to byście dmuchali w okolice czujnika - bo teraz mają taki wypasiony sprzęt, dwa razy w tygodniu. . Często jak już to robią, to stoją trzy radiowozy i kilku policjantów i dmucha kaaaażdyyyy. Każdego zatrzymują ale dokumenty sprawdzają tym co mają wynik pozytywny lub zauważą, że z samochodem coś nie tak. Nieraz jak wracam do domu to mnie zatrzymują, dwa razy. W Wawie i na środku trasy...

no w sumie to we Wrocku wracam co tydzień w godzinach ~24:00 z "kosza" i nie miałem kontroli.

[zepter00]

Ehh tam, panie... "STOLYCA" :wink:

[Big Wojtek]

Ehh tam, panie... "STOLYCA"

Coś w tym jest. Jak mnie kontrolowali po imprezie, to właśnie w Warszawie. Kilka radiowozów ok 1.00 i nikomu nie przepuścili.

Na Śląsku musiało dojść do stłuczki , żeby się ktoś moją trzeźwością zainteresował :wink: