Prawo Jazdy po Nowemu....

[kiki]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=pCoj8AxYNqU[/youtube]

tak ma wygladac nowy egazmin na kat A... Niby ok ale z drugiej strony, jak młody kierowca ma cwiczyc te elementy jak znająć życie z 50 % instruktorów nie wykona tych manewrów. Ciekawe też ile maszyn testowych legnie w gruzach....

[RafalekM]

kiki, mnie akurat cieszy nowy sposób egzaminowania na motocykl. Ci instruktorzy, którzy nie są w stanie wykonać tych manewrów nie powinni uczyć, w końcu to kurs nauki jazdy, a nie sposób na zdany egzamin. Teraz ludzie podchodzący do egzaminów będą musieli chociaż trochę "ogarniać" temat zamiast wkuć na blachę testy, trasę (ew. trasy) i hejo.

[zajas]

mnie akurat cieszy nowy sposób egzaminowania na motocykl

mnie również, ale czy to coś zmieni?...dziś na 10 motocyklistów tylko 3 posiada uprawnienia, pozostali mówią : "a po co? i tak mnie nie złapią" (źródło: badanie własne :P )

więc można zmieniać sposób egzaminowania ale raczej sytuacji na naszych drogach to nie zmieni

[ahmed799]

Ci instruktorzy, którzy nie są w stanie wykonać tych manewrów nie powinni uczyć, w końcu to kurs nauki jazdy, a nie sposób na zdany egzamin. Teraz ludzie podchodzący do egzaminów będą musieli chociaż trochę "ogarniać" temat zamiast wkuć na blachę testy, trasę (ew. trasy) i hejo.

Szczerze mówiąc wszystko i tak zależy od kursanta. Jeżeli będzie oporny i nie załapie jazdy to nie ma szans na zdanie egzaminu państwowego. Robiłem prawko na A jakieś 2 miesiące temu i też instruktor podchodził do kursu tak sobie np. zostawiał mnie samego na placu i mówił pokręć trochę ósemki i slalom jadę pozałatwiać klika spraw i później pojedziemy na miasto. Pomimo jego podejścia egzamin zdałem za pierwszym razem do tego w mieście którym pierwszy raz poruszałem się pojazdem
Teraz zmieni się egzamin teoretyczny na pytanie będzie 35 sek na odpowiedź może to i dobrze pomyślane, ale czy do końca?? Ponieważ inaczej postępuje się w danej chwili na drodze niż czytając pytanie i wybieranie na nie odpowiedzi.

[donki10]

A takie pytanie : Jak mi minie termin ważności prawka(jak już wprowadzą terminowe) , to wtedy wystarczy tylko badania zrobić , i wyrobić nowe prawko ?
Czy nie wymyślili jakiś kursów itp. ?

[piotrek_os]

A takie pytanie : Jak mi minie termin ważności prawka(jak już wprowadzą terminowe) , to wtedy wystarczy tylko badania zrobić , i wyrobić nowe prawko ?
Czy nie wymyślili jakiś kursów itp. ?

z tego co pisza do tej pory to tylko wniosek + zdjecie o badaniach ani mru, mru w przypadku bezterminowych. Pewnie od 19.01 lekarze nie beda mogli wydawac bezterminowo....a jak faktycznie bedzie to pieron wie

[kiki]

kiki, mnie akurat cieszy nowy sposób egzaminowania na motocykl. Ci instruktorzy, którzy nie są w stanie wykonać tych manewrów nie powinni uczyć, w końcu to kurs nauki jazdy, a nie sposób na zdany egzamin.

Z tym, iż partacze w szkołach jazdy nie powinni uczyc zgadzam sie w 100 %.
Tylko nowy kurs- tj trudniejszy (np awaryjne hamowanie z jakiejs tam prędkości) będzie jednak jakimś tam zagrożeniem- nie od razu człowiek tego uczy, trzeba wiele razy to powtarzać aby wyłapać punkt zerwania przyczepności. Żeby kursant czuł sie bezpiecznie trzeba albo zaopatrzeć się w kilka kompletów strojów motocyklowych (nie każdy kursant ma już swój) a to znowu podniesie koszt całego kursu. :evil:

[bradley]

Argument bedzie znowu ten sam. "Nie tracisz uprawnien, one sa bezterminowe. Ale terminowy bedzie dokument" I zmieniac co 10 lat blankiecik i placic 80-100zl daniny.

[Tobi77]

Argument bedzie znowu ten sam. "Nie tracisz uprawnien, one sa bezterminowe. Ale terminowy bedzie dokument" I zmieniac co 10 lat blankiecik i placic 80-100zl daniny.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.

[ahmed799]

Tylko nowy kurs- tj trudniejszy (np awaryjne hamowanie z jakiejs tam prędkości) będzie jednak jakimś tam zagrożeniem

Teraz też jest na egzaminie praktycznym awaryjne hamowanie. Jedziesz egzaminator mówi że masz się rozpędzić do 50 km/h i na jego sygnał "STOP" trzeba awaryjnie zahamować tak aby nie wprowadzić motocykla w poślizg.

[piotrek_os]

No i podwyzka egzaminów http://moto.onet.pl/1673248,1,drozej...ul.html?node=2

Stawki opłat egzaminacyjnych za część praktyczną od 2013 roku
140 zł - dla prawa jazdy kategorii AM;
180 zł - dla prawa jazdy kategorii A1, A2 lub A;
140 zł - dla prawa jazdy kategorii B;
170 zł - dla prawa jazdy kategorii B1, C1, D1 lub T;
200 zł - dla prawa jazdy kategorii C, D,lub B+E;
245 zł - dla prawa jazdy kategorii C1+E, C+E, D1+E lub D+E;
125 zł - w celu wydania pozwolenia na kierowanie tramwajem

to jest juz łobuzerstwo! Nawet nieraz ktos paliwa nie wypali za 2 zł, bo go upier...przy prezentacji itp.

[cezaryaksum]

Żeby kursant czuł sie bezpiecznie trzeba albo zaopatrzeć się w kilka kompletów strojów motocyklowych (nie każdy kursant ma już swój) a to znowu podniesie koszt całego kursu. :evil:

Wyobraź sobie w lato 35 stopni i że masz włożyć strój po kimś. Mi instruktor kazał kupić własny kask bo w tych jego ciężko będzie wytrzymać. I tak samo bedzię ze strojem zapewne.

[kiki]

lepsze śmierdzące ciuchy niż poobcierane ręce .

A tak na powaznie, wlaśnie do tego zmierzam, iż zmiany zmianami a wszystkie koszta przerzucone będą na kursantów. I jeszcze cholera egzamin podrożał ....
Wiadomo, że trzeba wyszkolić, nauczyć itp ale na motocyklu to niestety jest mało -trzeba wbić do głowy kursantowi iż chwila nieuwagi, roztargnienia itp może skutkować ciężkim kalectwem albo śmiercią- niby to takie proste a jednak trudno tego dokonać.
Zresztą nauka jazdy na motocyklu powinna być prowadzona również na takich obiektach jak tor Lublin czy Radom. U nas takie miejsca się zamyka albo utrudnia do nich dostęp niestety.

[piotrek_os]

Wchodza te nowe przepisy od 19-tego czy nie? Bo w necie jakies konkretnych inforamcji brak....

[RafalekM]

piotrek_os, chyba rozporządzenie do ustawy weszło w życie już jakoś w grudniu, Nowak je podpisał, żeby totalnie się nie zbłaźnić tak jak w 2012 r. kiedy po wielkich słowach była kupa...

[piotrek_os]

piotrek_os, chyba rozporządzenie do ustawy weszło w życie już jakoś w grudniu, Nowak je podpisał, żeby totalnie się nie zbłaźnić tak jak w 2012 r. kiedy po wielkich słowach była kupa...

własnie nic na owy temat nie znalazłem....kupa to bedzie jak ludzie tych testów nie przejada....albo system powie du....a - i dlatego zrobili przy okazji podwyzki zeby mnie kasy nie mieli....

[shok]

Na początek proponuję aby kilku z Was otworzyło album z zdjęciami i zobaczy swoje zdjęcia sprzed 15 lat i kogo widzimy? to po pierwsze dlaczego trzeba zmieniać dokumenty wraz zdjęciem okresowo.
Po drugie nikt nikogo nie będzie na żaden kurs wysyłał jeżeli nie ma prawa jazdy zawodowego np.kat.A a jedynie zmiana zdjęcia w dokumencie. Okresowe badania lekarskie mam nadzieje również wprowadzą , bo badania lekarskie -są bardzo dobrym pomysłem Dlaczego?dlatego ,że jest większe prawdopodobieństwo wykrycia wśród kierowców chorób które nie pozwalają mu na kierowanie pojazdem
Po trzecie ktoś się tu trzęsie ,że dorobi sobie kategorię i będzie mieć terminowe. Tak czy siak będzie je mieć terminowe nawet jak nie dorobi kategorii wystarczy wprowadzić ( tak jak w innych krajach Unii) ważność dokumentu 15 lat.
Po czwarte jeżeli ktoś ma prawo jazdy kat.C lub D,E to aby móc prowadzić pojazd musi posiadać kurs dokształcający ( który do niedawna był ważny bezterminowo) ale teraz się to zmieniło bo wszedł w życie przepis ( ważny w całej Unii) ,że kierowcy wykonujący przewóz osób i rzeczy będą musieli robić szkolenia okresowe i w prawo jazdy prócz daty ważności będą mieli wpisany cod.95 z datą ważności.Przecież to są informacje ogólnodostępne a nie żadne czary-mary...

-to tak w skrócie bo są wyjątki dla osób wykonujące przewóz na potrzeby własne itd.

[adi747]

ja miałem B bezterminowe a jak pare miesięcy temu zrobiem C to teraz już przy obu są daty do 2017 czyli co 5 lat kontrola psychotesty też mam na 5 lat i kurs na przewóz rzeczy też właśnie jest terminowy

[Maicroft]

Tylko to sa dodatkowe koszty.

Fotograf min 30zl, dokument juz ponad 100zl, badania 50-100zl ??

Dla kogos kto zyje z auta jest to do przezycia. Dla kogos kto jezdzi sporadycznie, juz to takie fajne nie bedzie.

Wymiana dowodu osobistego z powodu utraty jego waznosci jest "bezplatna" Zdjecie trzeba sobie oplacic

[piotrek_os]

Na początek proponuję aby kilku z Was otworzyło album z zdjęciami i zobaczy swoje zdjęcia sprzed 15 lat i kogo widzimy? to po pierwsze dlaczego trzeba zmieniać dokumenty wraz zdjęciem okresowo.
Po drugie nikt nikogo nie będzie na żaden kurs wysyłał jeżeli nie ma prawa jazdy zawodowego np.kat.A a jedynie zmiana zdjęcia w dokumencie. Okresowe badania lekarskie mam nadzieje również wprowadzą , bo badania lekarskie -są bardzo dobrym pomysłem Dlaczego?dlatego ,że jest większe prawdopodobieństwo wykrycia wśród kierowców chorób które nie pozwalają mu na kierowanie pojazdem
Po trzecie ktoś się tu trzęsie ,że dorobi sobie kategorię i będzie mieć terminowe. Tak czy siak będzie je mieć terminowe nawet jak nie dorobi kategorii wystarczy wprowadzić ( tak jak w innych krajach Unii) ważność dokumentu 15 lat.
Po czwarte jeżeli ktoś ma prawo jazdy kat.C lub D,E to aby móc prowadzić pojazd musi posiadać kurs dokształcający ( który do niedawna był ważny bezterminowo) ale teraz się to zmieniło bo wszedł w życie przepis ( ważny w całej Unii) ,że kierowcy wykonujący przewóz osób i rzeczy będą musieli robić szkolenia okresowe i w prawo jazdy prócz daty ważności będą mieli wpisany cod.95 z datą ważności.Przecież to są informacje ogólnodostępne a nie żadne czary-mary...

-to tak w skrócie bo są wyjątki dla osób wykonujące przewóz na potrzeby własne itd.

zupełnie się nie zgadzam z Twa wypowiedzia! Kierowcy, który zycie spedza za kierownica to taki kurs dokształcający potrzebny jest tak "10te" koło przy wozie....., a co ciekawe kurs prowadzą ci co se zrobili jakies tam uprawnienia.....a zawodowo mogli dnia za kierownica nie przejechać! Poprostu wyciaganie kasy i tyle! I nie są to małe koszty. A druga sprawa - jezeli juz było badanie wydane jako "bezterminowe" to cos tu jest nie tak. Wiec badania moze beda musieli później robić Ci co mieli np terminowo, a nie wszyscy. Czy gdzies spotkałes się z konkretna odpowiedzia? Bo w starostwie nawet tego nie wiedza.... - wiec jedank na ta chwile jest "czary-mary"!

[krzysn]

piotrek_os, znam na moim osiedlu kilku starszych gości, którzy chyba już nie nadają się do prowadzenia samochodu. Wiek robi swoje choć do niektórych to nie dociera.
Chociaż bezdyskusyjnie jest to zawracanie dupy to badania lekarskie są jak najbardziej ok. Z wiekiem wzrok zwykle się pogarsza.

[shok]

zupełnie się nie zgadzam z Twa wypowiedzia! Kierowcy, który zycie spedza za kierownica to taki kurs dokształcający potrzebny jest tak "10te" koło przy wozie....., a co ciekawe kurs prowadzą ci co se zrobili jakies tam uprawnienia.....a zawodowo mogli dnia za kierownica nie przejechać!

pokaż w którym miejscu ja napisałem nad poprawnością takiego kursu? po drugie "Unia " wymyśla te kursy a Polska je wprowadza. A to ,że w Polsce prowadzą je znajomi znajomych a obecni na takim kursie grają w węża na komórce zamiast brać udział w nim to druga sprawa.Po trzecie bywam na różnych kursach w Polsce i poza nią.Wiem jaki jest poziom takich kursów. W Polsce kurs prowadzi jedna góra dwie osoby. Taki sam kurs gdzie indziej prowadzi 6 osób np. jedna to zawodowy ratownik-pierwsza pomoc, druga to rehabilitant-by poprawnie nauczyć i pokazać jak wstawać,poruszać się lub siedzieć w aucie czy przy komputerze by kręgosłupa nie wykończyć w 10 lat pracy.Następna to jakiś teoretyk jednak znający nowinki techniczne,najnowsze technologie nakazy i zakazy w całej Europie,kolejna osoba to prosty człowiek z zawodowym wykształceniem znającym świetnie prace od tzw.młotka pokazuje lub uprzedza przed zagrożeniami bo zna prace z doświadczenia i nie z jednego pieca chleb jadł. Mam nadzieje ,że rozumiecie o co chodzi.Te kursy gdzieś ktoś wymyśla w jakimś celu ( moim zdaniem po części słusznie)ale w Polsce taki kurs prowadzą dwie osoby które będą kierowcami,ratownikami, rehabilitantami,specjalistami i teoretykami bo zaocznie licencjata zrobili...
Takie kursy w Unii opłaca pracodawca który wlicza to sobie w koszty.
Według tego co jest w Unii ( to w Polsce też tak będzie) prawo jazdy będzie ważne na 15 lat. Potem zdjęcie i wymiana dokumentów- PJ zwykłe np kat.A
Prawo jazdy zawodowe na max 5 lat-o cod.95 już wspomniałem wcześniej.
Prawo jazdy będzie miało dodatkowo kat.AM motorower -osoby posiadające kategorie wyższą np. B będą mieli automatycznie wpisaną kat.AM
Ja tego nie wymyśliłem ale opisuje jak jest i jak będzie za niedługo w Polsce.
Nie wiem w jakiej kolejności będą wymieniać ale pewnie standardowa procedura przy tego typu wymianach np. PJ wydane do dnia X traci swoją ważność dnia Y i tak w górę

[RafalekM]

piotrek_os, dokumenty są już w ISAP:
(Dz.U. 2012 nr 0 poz. 1005) http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU20120001005 dotyczy wydawania uprawnień do kierowania pojazdami;
(Dz.U. 2012 nr 0 poz. 995) http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU20120000995 dot. sposobu egzaminowania.

[Maicroft]

A mnie dalej ciekawi PO CO normalnemu uzytkownikowi samochodu wiedza na temat:

a) poziom oleju w silniku, - mam serwis od tego i jako zwykly smiertelnik nie musze sie na tym znac
b) poziom płynu chłodzącego, - jak wyzej, dodatkowo wystepuje ryzyko opazenia - zagrozenie zycia???
c) poziom płynu hamulcowego, - zwykle zbiorniczki sa w miejsach gdzie i tak go nie widac, a sprawdza to sie wsiadajac do auta i ruszajac nim, a nie jakies egzorcyzmy z pokazywaniem, do tego plyn jest szkodliwy dla zdrowia i zycia.
d) poziom płynu w spryskiwaczach, zbiorniczek ukryty, a w normalnych autach jest lampka od plynu, a jaki sens po suchej szybie lac plyn :lol: Jak sprawdzamy plyn, to moze tez sprawdzac stan pior wycieraczek.
e) działanie sygnału dźwiękowego,
f) działanie świateł pozycyjnych/postojowych,
g) działanie świateł mijania,
h) działanie świateł drogowych,
i) działanie świateł hamowania „STOP”,
j) działanie świateł cofania,
k) działanie świateł kierunkowskazów,
l) działanie świateł awaryjnych,
m) działanie świateł przeciwmgłowych tylnych
– jeżeli występuje;

Czemu nikt nie mowi o sprawdzeniu wizualnym opon, czy nie maja uszkodzenia. Moze to wazniejsze niz sprawdzenie swiatel postojowych

Wrocmy moze do budowy silnika, skrzyni biegow, elektryki itd

A ja bym dodal nowe zadnie: bieg na orientacje - przeciez jak auto sie zepsuje w dziczy, to nie kazdy musi miec sprawny, naladowany telefon komorkowy i oczywiscie miec zasieg :lol:

[RafalekM]

Maicroft, pamiętam swoją sprzeczkę z egzaminatorem odnośnie poziomu oleju. Wylosowałem na egzaminie akurat to zadanie, czuję, że silnik jest ciepły, pokazuję Mu miejsce gdzie jest bagnet i mówię, że właściwe sprawdzenie powinno mieć miejsce jak silnik jest chłodny, ten, że ok, ale w którym miejscu na bagnecie jest przedziałka... Ja takie wtf?! Tłumaczę, że jak wytrę bagnet o ścierkę czy cokolwiek zobaczę gdzie jest przedziałka i taka wiedza na sucho nie jest mi potrzebna, bo każde auto może mieć inne położenie tego (nawet auta egzaminacyjne są inne w różnych częściach Polski), a na kursie miałem pokazane gdzie się sprawdza i tyle, ten nie zaliczył mi zadania...