Witam,kolego w twojej Octavii nie ma sprzęgła przy sprężarce klimy,ona pracuje cały czas,natomiast elementem wykonawczym że układ zaczyna chłodzić jest elektrozawór przy sprężarce i to on może nawalać a jest wymienny. Koszt zaworu chyba coś ok 200zł.
Prawdopodobnie chodzi tu nie o sprzęgiełko - ale o tłumik drgań - który napędzany jest kołem pasowym. Znana przypadłość to ścinanie się zębów wieloklinu na tym tłumiku "sprzegiełku jak go zwą".
Zadzwoniłem dziś do AXA i dowiedziałem się, że jeśli zarejestruję auto na żonę, to nie będzie ona mogła (na zasadzie "wspólnoty majątkowej") korzystać z moich zniżek w OC/AC.
Jedyna metoda na przejęcie moich zniżek to sytuacja, w której będę współwłaścicielem jej auta. Tyle tylko, że w takim przypadku jeśli ona spowoduje szkodę, to stracę swoje zniżki. Do tego podobno "ubezpieczenie ochrony zniżek" nic nie daje...
Jak to w końcu jest? Kiedyś żona mogła skorzystać z moich zniżek na swoim aucie
No dokladnie, Ty jestes wspolwlascicielem zona ma znizki, ale moze miec tez zwyzki za wiek co raczej wykluczam oraz za krotki staz prawa jazdyy.
Ona spowoduje stluczke, na kazdym aucie dostajecie -20% chyba.
Dlatego trzeba przekalkulowac co bardziej sie oplaca. Zaplacic w pierwszym roku 100% stawki i niech pracuje na znizki, czy podzielic sie swoimi i w razie W stracic jakies z gory wyliczalne kwoty.
Maicroft, o konieczności oceny ryzyka to ja wiem... Tyle tylko że kilka lat temu zniżki przechodziły a zniżki można było ubezpieczyć...
A teraz: gołe OC na auto 1.3i żony to koszt ~750zł, u mnie "średnie" OC/AC/NNW/Assisance ~1.200zł...
Agamek to jest tak ze musisz być współwłaścicielem auta żony aby ona mogła mieć zniżki
ochrona zniżek w TEORII działa tylko u ubezpieczyciela u którego to wykupiłes (forma zabezpieczenia się przed utratą klienta) inne ubezpieczalnie będą widziały jednak szkodę przez cepik.
ale totalna bzdura jest gdy przykładowo masz na siebie dwa lub trzy auta jedno pożyczają teściowi/ojcu on robi bum to on traci zniżki na swoim aucie i Ty na swoich autach paranoja
ja za corse 1,2 miałem płacić 400 przy pełnych zniżkach (w mBanku zapłaciłem 320 z racji bycia klientem) gdzie za vektre 2.0 jak i za obecna octavke zapłaciłem 511
Nigdy zniżki nie przechodziły na współmałżonka, żeby były zniżki trzeba być współwłaścicielem.
Ochrona zniżek wygląda ładnie na papierze do momentu kiedy nie doczyta się o co chodzi
w warunkach ogólnych. W 99% przypadków ochrona zniżek działa tylko w przypadku
szkody na szybach ewentualnie do kwoty 2 tys z tym ze jest tzw udział własny.
W przypadku szkody do tej kwoty potracaja udział wlasny , z reguły jest to 500 pln i kółko się zamyka.Zakłady ubezpieczeniowe to nie fundacje charytatywne.
Dodam tylko, co skonsultowałem z dwoma ubezpieczalniami, że po roku na współwłaściciela pojazdu przechodzą wszystkie zniżki, czyli: jeśli masz np. 30% to przy wykupie na następny rok współwłaściciel też ma już 30%.
Wygląda to tak, że wykupujesz polisę na kolejny rok, na współwłaściciela przechodzą Twoje zniżki, a Ty od razu idziesz do urzędu i wypisujesz się z dowodu rejestracyjnego.
Zagwozdki ciąg dalszy... (przypominam: auto zarejestrowane jest tylko na żonę - jest jedynym właścicielem)
Link4 twierdzi, że (z uwagi na wspólnotę majątkową) żona może korzystać z wypracowanych przeze mnie zniżek - w tym wypadku 60%. I jeśli ona spowoduje szkodę, to ona traci swoje zniżki (z 60% robi się np. 40%), ale nie ma to wpływu na moje zniżki. Ale jeśli to ja spowoduję szkodę prowadząc jej auto, to zniżki stracę i ja, i ona...
Kilka razy pytałem konsultanta czy na pewno się nie myli i nie wprowadza nie w błąd, ale twierdzi, że Link4 (jako jedyny ubezpieczyciel) wprowadził taki system...
I czy to prawda, że moja żona może jeździć przez 30 dni na ubezpieczeniu OC poprzedniej właścicielki nawet wtedy, gdy zniżki żony są 0%, a poprzedniej właścicielki 60% bez żadnej rekalkulacji składki?
Agamek12, prawda, bo 30 dni jest na przerejestrowanie i załatwienie formalności. Zarejestruje auto na siebie to musi je na siebie ubezpieczyć więc do miesiąca czasu można nie kalkulować składek na nowo.
I czy to prawda, że moja żona może jeździć przez 30 dni na ubezpieczeniu OC poprzedniej właścicielki nawet wtedy, gdy zniżki żony są 0%, a poprzedniej właścicielki 60% bez żadnej rekalkulacji składki?
Zamieszczone przez rafiki
Agamek12, prawda, bo 30 dni jest na przerejestrowanie i załatwienie formalności. Zarejestruje auto na siebie to musi je na siebie ubezpieczyć więc do miesiąca czasu można nie kalkulować składek na nowo.
tak było do lutego 2012
teraz możesz śmigać na OC poprzedniego właściciela do czasu aż się polisa kończy- kwestia rekalkulacji to natomiast wewnętrzna sprawa każdego zakładu ubezpieczeń- tak samo zresztą jak uznawanie zniżek męża/żony
zajas, a nie chodziło Ci przypadkiem o możliwość wypowiedzenia OC przez nabywcę? Wcześniej było na to 30 dni, a teraz faktycznie można to zrobić w dowolnym momencie albo nie wypowiadać. Ale chyba trzeba zgłosić się do ubezpieczyciela celem zmiany danych w polisie? Wtedy każde TU będzie robić kalkulację składki na nowo, bo za dużo jest zmiennych, od których ona zależy.
rafiki, tak, masz rację ale spotykam się z taką praktyką:
gość kupuje furę, OC ważne jeszcze 8 miesięcy- z racji tego że auta nie rejestruje na siebie (jest obowiązek, nie ma kary ), nie ma też potrzeby aktualizować polisy OC na siebie...jest dzown, gość pokazuje umowę kupna i polisę- jest "czysty"
a tak jak pisałem- kwestia rekalkujacji OC- to wewnętrzna kwestia TU- widzę że większość zakładów nie robi rekalkulacji w moich okolicach
Rozmawiałem z obecnym ubezpieczycielem auta - firmą GOTHAER.
Twierdzą oni, że żona może jeździć na ubezpieczeniu OC poprzedniej właścicielki posiadającej 60%, podczas gdy ona nie ma żadnych zniżek. Może na nim jeździć do końca czasu obowiązywania polisy, tzn. do 17.12.2014r. Polisa może być na nią przepisana po złożeniu stosownego wniosku i składka nie musi być rekalkulowana.
Podobno ta polisa (tzn. Goather) nie przedłuża się automatycznie i z dniem 17.12.14 automatycznie kończy się czas trwania ubezpieczenia.
Agamek12, od znajomego agenta, u którego ubezpieczam auto dowiedziałem się, że GOTHAER (czy jak to się pisze) jest dobre tylko jako pierwsze ubezpieczenie w karierze kierowcy, bo nie uznają zniżek (nie pamiętam czy tylko innych ubezpieczycieli czy sami też za bardzo tego nie naliczają).
AGAMEK pisałem już ze jak zrobisz bum na cudzym aucie to i Ty i właściciel auta traci zniżki ( bo CEPIK to pokaże gdziekolwiek byś nie poszedł) na
zgłoszenie masz w teorii 30dni u ubezpieczyciela i wydziale rej poj.
14dni na skarbówke ( dla aut powyżej 1000pln na umowie najlepiej dopisać ze do naprawy POWLOKA LAKIERNICZA nie blacharka lub elementy wnętrza do wymiany kanapa fotele w innym przypadku mogą Cię skierować na przegląd)
TU może a nie musi zrekalkulowac składek według zniżek nowego użytkownika ale z tego co mi tłumaczono to wypowiedzieć OC można NIBY cały czas nawet po tych 30dniach do zakupu
TU wyliczaja zniżki z bazy CEPIK chyba że ma się potwierdzenie z innego TU o większej ilości zniżek
14dni na skarbówke ( dla aut powyżej 1000pln na umowie najlepiej dopisać ze do naprawy POWLOKA LAKIERNICZA nie blacharka lub elementy wnętrza do wymiany kanapa fotele w innym przypadku mogą Cię skierować na przegląd)
auta poniżej 1tys nie są podatkowane od wzbogacenia ale jak masz DOBRYCH SĄSIADÓW ..... to musisz mieć na umowie czemu tanio kupione a wydział komunikacji jeśli są wpisane uszkodzenia mechaniczne, skierować auto na przegląd częściowy przed zarejestrowaniem
ciekawostka jest teraz to ze nie zarejestrujesz auta bez ważnego OC
maly2st, tylko, że skarbówka jak to skarbówka, zawsze mogą się czepić, że kupiłeś sporo poniżej wartości rynkowej choćbyś w umowie miał napisane, że jest do wymiany silnik, co jest poważnym i kosztownym uszkodzeniem. Ot, taki nasz kraj :roll: Tylko, że dalej słusznie zauważasz, że to WK kieruje na przegląd jeśli są wpisane uszkodzenia mechaniczne. W związku z tym wyjaśnij mi gdzie tu jest zależność skarbówka-przegląd. Skarbówce nic do tego, ich interesuje tylko żebyś zapłacił podatek (im wyższy tym lepszy, ale to tajemnica poliszynela).
Zamieszczone przez maly2st
ciekawostka jest teraz to ze nie zarejestrujesz auta bez ważnego OC
Ciekawe...a jak kupię auto tego samego dnia kiedy jest koniec polisy, ale już po godzinach pracy urzędu to co? Kolejny chory wymysł "by żyło się lepiej" :roll:
ciekawostka jest teraz to ze nie zarejestrujesz auta bez ważnego OC
Ciekawe...a jak kupię auto tego samego dnia kiedy jest koniec polisy, ale już po godzinach pracy urzędu to co? Kolejny chory wymysł "by żyło się lepiej" :roll:
Teraz to już wymyślacie... Ciekawe, ile mieliście w życiu takich przypadków albo chociaż o nich słyszeliście.
A nawet gdyby, to co za problem, żeby umówić się ze sprzedającym na następny dzień, jak opłaci polisę, a później mu ją wypowiedzieć?
Chris11, ja nic nie wymyślam, jeśli już to kolega. Ja osobiście pierwsze słyszę o czymś takim i wydaje mi się to mało realne...acz u nas "impossible is nothing" :twisted:
Ciekawe...a jak kupię auto tego samego dnia kiedy jest koniec polisy, ale już po godzinach pracy urzędu to co? Kolejny chory wymysł "by żyło się lepiej"
przecież i tak po około miesiącu idziesz odebrać Karte pojazdu z nowym twardym dowodem i wtedy trzeba okazać aktualną polisę - więc o co chodzi?
przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
Komentarz